Blog FX - Wspólny Rynek

Jest porozumienie ws. Brexitu. Czy May przekona do niego własnych ministrów i parlament?

(środa, 14-11, 8:00)

★ Bruksela: EU i UK uzgodnili tekst porozumienia ws. warunków Brexitu.

★ Preat (ECB): plan zaprzestania skupu aktywów nie jest równoznaczny z rezygnacją z polityki akomodacyjnej.
★ ZEW: niemieccy inwestorzy nie oczekują szybkiej poprawy obecnej słabej sytuacji gospodarczej.
★ WSJ: sekretarz skarbu USA i wiceprezydent ChRL wznawiają negocjacje handlowe.
★ Trump odradza krajom OPEC ograniczenie wydobycia ropy.
★ Kalendarz Eko: PKB PL i EZ w III kw, inflacja CPI w PL i USA oraz wystąpienie prezesa FED.

Za nami
Wtorkowa sesja przyniosła wyhamowanie trendu spadkowego walut europejskich, wywołanego ryzykiem rozpadu gabinetu May i groźbą włoskiego weta dla budżetu EU (więcej na ten temat w naszym wczorajszym Alercie FX 24). Po poniedziałkowej wyprzedaży euro i złotego, nastąpiło odreagowanie, które pozwoliło im odrobić część strat. ● [Brexit] Nastroje inwestycyjne na Starym Kontynencie poprawiła m.in. optymistyczna wypowiedź Davida Lidingtona ws. stanu negocjacji nt. warunków Brexitu. Brytyjski minister sprawiedliwości oraz kanclerz Księstwa Lancaster (co czyni go drugą najważniejszą osobą w brytyjskim rządzie) powiedział, że porozumienie jest w zasięgu ręki i może zostać osiągnięte w przeciągu 24-48 godzin. Jak się później okazało strony osiągnęły kompromis niedługo potem. Telewizja BBC podała późnym popołudniem do wiadomości, że po intensywnych rozmowach pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, tekst porozumienia ws. Brexitu został uzgodniony. Potwierdziło to oficjalnie biuro brytyjskiej premier. Wzrost szans na łagodny przebieg rozwodu Londynu z Brukselą wywindował notowania funta (max.: GBP/USD 1,3038, GBP/PLN 4,9595). Do zakupu szterlinga nie zniechęciło nawet oświadczenie irlandzkiego ministerstwa spraw zagranicznych, z którego wynikało, że negocjacje w sprawie umowy wyjścia UK z UE "nie zostały jeszcze zakończone" i " niektóre kwestie wciąż pozostają nieuzgodnione". ● [Makro i wojna handlowa] Powodem do radości dla inwestorów europejskich stały się także dane z Niemiec, które pokazały najwyższy od 10 lat wzrost cen konsumpcyjnych w październiku (2,5% r/r). Podobny, ale globalny efekt wywołały doniesienia The Wall Street Journal. Gazeta poinformowała, że sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin i wicepremier Chin Liu He powrócili do stołu negocjacyjnego w sprawach handlowych, co zwiększyło nadzieje na optymistyczny finał spotkania Trump – Xi (30-11 lub 1-12). ● [FX] W kulminacyjnym punkcie wczorajszej korekty, rynek EUR/USD wzrósł do pułapu 1,1321, natomiast kursy EUR/PLN i USD/PLN spadły odpowiednio do poziomu 4,2878 i 3,7921. ● [ECB, ZEW] Skala odbicia euro mogła być większa, gdyby nie ostrożna wypowiedź głównego ekonomisty ECB. Zdaniem Petera Preata, plan Banku dot. zaprzestania, do końca tego roku, skupu aktywów "nie jest równoznaczny z rezygnacją z polityki akomodacyjnej", a "znacząca" stymulacja jest nadal potrzebna do wsparcia wzrostu inflacji. Obciążeniem dla europejskich aktywów był także niski wynik indeksu ZEW (-24,1 pkt). Prezes instytutu ZEW Achim Wambach podkreślił, że uczestnicy badania „nie oczekują szybkiej poprawy obecnej słabej sytuacji gospodarczej”. ● [Ropa] Globalną poprawę klimatu inwestycyjnego, spowodowaną osiągnięciem kompromisu ws. warunków Brexitu i wznowieniem handlowego dialogu między USA i Chinami, zakłóciła kolejna spadkowa sesja na rynku ropy (Brent: -6,63% do 65,47 USD/bbl; Crude: -7,07% do 55,69 USD/bbl). Co prawda saudyjski minister ds. energii Khalid al-Falih zapowiedział, że kraje OPEC wstępnie uzgodniły ograniczenie wydobycia o 1 mln baryłek dziennie (reagując w ten sposób na spadek prognoz dot. światowego popytu i liczne zgody USA na import irańskiej ropy mimo przywrócenia amerykańskich sankcji na Teheran), jednak szybko spotkał się z ripostą Donalda Trumpa, który „odradził” Kartelowi takie posunięcie.

Przed nami

Dziś czeka nas kumulacja publikacji wielu bardzo ważnych danych makro. ● [Scenariusze dla PLN] Już o g. 10:00 nowym testem dla złotego będzie ogłoszenie wstępnego wyniku polskiego PKB w III kwartale oraz finalnych danych nt. inflacji CPI w październiku. Analitycy spodziewają się spadku dynamiki wzrostu gospodarczego (z 5,1% r/r do 4,7%) oraz cen towarów i usług konsumpcyjnych (z 1,9% r/r do 1,7%), co może negatywnie oddziaływać na notowania złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3100, USD/PLN: 3,8400) . W przypadku pozytywnej niespodzianki z GUS, nasza waluta może przejść do ofensywy (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2700, USD/PLN: 3,7600). ● [Scenariusz dla EUR] Kierunek dla złotego oraz innych walut europejskich (punkt oporu EUR/USD: 1,1320) wyznaczą także zrewidowane dane nt. PKB całego Eurolandu w III kw., których publikacja została zaplanowana na godzinę 11:00. ● [Brexit] Po południu radary inwestorów zostaną skierowane na Londyn, gdzie o g. 14.00 spotka się brytyjski rząd, aby rozważyć projekt porozumienia ws. Brexitu, którego treść uzgodniły wczoraj zespoły negocjacyjne w Brukseli. Według Financial Times, "Theresa May stoi przed trudnym zadaniem politycznym, które polega na przekonaniu swojego podzielonego gabinetu do uzgodnionego z Unią porozumienia". ● [Scenariusz dla USD] Niemal w tym samym czasie (o g. 14:30) poznamy październikowy wynik amerykańskiej inflacji cen konsumpcyjnych. Mediana prognoz rynkowych zakłada wzrost CPI w ujęciu rocznym z 2,3% do 2,5%, co sprzyjałoby dalszym zakupom dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1215). Przysłowiową wisienką na torcie będzie publiczne wystąpienie prezesa Banku Rezerwy Federalnej, Jerome'a Powella, który weźmie udział w moderowanej sesji pytań i odpowiedzi podczas spotkania zorganizowanego przez oddział FED w Dallas.

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Rynki zaniepokojone ryzykiem rozpadu gabinetu May i groźbą włoskiego weta dla budżetu EU.

(wtorek, 13-11, 8:00)

★ USA: w X’18 ceny producentów wzrosły najbardziej od 2012.

★ Ceny ropy spadają od 11 dni. Jest to najdłuższa spadkowa seria na tym rynku od 1984.
★ Independent: czterech prounijnych ministrów w gabinecie May jest bliskich złożenia rezygnacji.
★ Wicepremier Włoch: nasz rząd może zablokować budżet UE w związku ze sporem ws. polityki migracyjnej.
★ Kurs EUR/USD najniżej od czerwca 2017.
★ Kalendarz Eko: wystąpienia publiczne członków zarządu ECB (Preata i Lautenschläger) oraz niemiecki indeks Zew.

Za nami

Ostatnie dni dostarczyły inwestorom nowych powodów do zakupu dolara i sprzedaży walut europejskich. ● [Dolar] Obok czwartkowego, jastrzębiego komunikatu FED, sprzymierzeńców zielonej walucie przysporzył ogłoszony w piątek największy od 2012 roku wzrost cen producentów w USA. Wsparciem dla dolara były również kolejne negatywne sygnały z rynku paliw. Ceny ropy spadły wczoraj 11-ty raz z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od 1984 roku. Na wartość czarnego złota negatywnie oddziałuje tymczasowe zwolnienie z zakazu importu ropy z Iranu, jakie Waszyngton przyznał m.in. dla Chin i Japonii. ● [Funt] Jednocześnie do inwestowania na Starym Kontynencie zniechęcały rosnące obawy przed tzw. twardym Brexitem. Dziennik Independent doniósł wczoraj, że czterech prounijnych ministrów w gabinecie May jest bliskich złożenia rezygnacji. Natomiast według BBC dwóch brytyjskich ministrów twierdzi, że szansa na zaakceptowanie przez parlament umowy rozwodowej zaproponowanej przez premier May jest "bardzo niewielka". W przypadku takiego scenariusza opozycyjna Partia Pracy zapowiedziała, że będzie domagać się rozpisania przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii. Wzrost ryzyka politycznego i ekonomicznego doprowadził do znacznej przeceny funta (GBP/USD min. 1,2832). ● [Euro] Europejskim aktywom szkodziły także nowe informacje z Włoch. Wicepremier Matteo Salvini powiedział, że włoski rząd może zablokować budżet UE w sporze dot. migracji, co zwiększyło obawy przed wzrostem napięcia na linii Bruksela-Rzym ws. budżetu Italii. Nastroje na europejskich rynkach kapitałowych psuły m.in. niepokojące doniesienia ws. włoskiego banku Carige, który potrzebuje ok 400 milionów EUR (451 milionów USD), aby zlikwidować lukę w swojej bazie kapitałowej, a rodzimy fundusz ochrony depozytów mógłby wypełnić tylko jego część. Widmo kryzysu bankowego w trzeciej co do wielkości gospodarce strefy euro odbiło się negatywnie na wycenie akcji (FTSE MIB: -1,05) i obligacji (np. 10-letnie max. 3,465) na Półwyspie Apenińskim. ● [EUR/USD] Grozą powiało również z Wall Street (DJI: -2,32%; S&P500: -1,97%; NASDAQ: -2,78%), gdzie spekulacje ws. planu Białego Domu dot. wprowadzenia 25% ceł na samochody importowane do USA oraz nt. spadku zamówień na produkty Apple, pociągnęły za sobą zmasowaną wyprzedaż w większości segmentów amerykańskiego rynku. Pro-dolarowe i anty-eurowe wiadomości sprawiły, że kurs EUR/USD pokonał wczoraj silny punkt wsparcia 1,1300, osiągając w kulminacyjnym punkcie poziom 1,1216 tj. najniżej od czerwca 2017. ● [Złoty] Konsekwencją przepływu kapitału z Europy do USA oraz wzrostu globalnego ryzyka inwestycyjnego był odpływ kapitału z Polski. Na tej fali rynek EUR/PLN pokonał punkt oporu 4,3050 (max. 4,3068), a kurs USD/PLN poszybował do poziomu 3,8382. ● [EM] Dodatkowym obciążeniem dla złotego oraz innych walut rynków wschodzących była najniższa w historii dynamika wzrostu sprzedaży Alibaby z okazji chińskiego Dnia Singla. Cześć analityków odebrała to jako oznakę spowolnienia wzrostu gospodarczego w Państwie Środka.

Przed nami

● [Kalendarz Eko] Polscy inwestorzy, wracający z przedłużonego weekendu muszą od samego rana wykazać się wysoką czujnością. Już na godzinę 9:00 swoje publiczne wystąpienie zaplanowane ma główny ekonomista ECB Peter Preat, a 45 minut później poznamy opinie kolejnego członka zarządu Banku - Sabine Lautenschläger. Z kolei o godzinie 11:00 będzie opublikowany wynik indeksu ZEW, który obrazuje nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech. [Scenariusze] Możliwe kolejne niepokojące sygnały z gospodarki Eurolandu mogą zwiększyć presję na euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1215). Taki rozwój wypadków zaszkodzi walutom regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w tym złotemu (punkty oporu EUR/PLN: 4,3100, USD/PLN: 3,8400). W przypadku pozytywnej niespodzianki waluty EU mają szansę na odbicie (punkt oporu EUR/USD: 1,1360; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2700, USD/PLN: 3,7600). ● [Super środa] Na ekonomicznym horyzoncie widać już jutrzejsze publikacje dot. wzrostu gospodarczego w III kwartale w Polsce (wstępne dane) i w Eurolandzie (zrewidowane dane) oraz dane dot. amerykańskiej inflacji cen konsumpcyjnych w październiku. Na radarach inwestorów niezmiennie pozostają negocjacje ws. Brexitu oraz sprawa włoskiego budżetu. Właśnie dziś mija termin na złożenie przez Rzym poprawionego budżetu dla UE. Na ten moment włoski rząd odmówił obniżenia deficytu budżetowego w swoim projekcie. Dziś także kolejne nadzwyczajne spotkanie gabinetu premier May.

Złoty lepszy od euro i gorszy niż dolar ... po publikacji raportu KE i komunikatu FED.

(piątek, 09-11, 8:00)

★ KE obniża projekcję wzrostu gospodarczego w Eurolandzie, ale podwyższa prognozę PKB Polski.

★ Bruksela: w 2020 włoski deficyt budżetowy przekroczy limit 3% PKB.
★ FED potwierdził zamiar dalszego zaostrzania polityki monetarnej USA.
★ Japoński jen najtańszy od 5 tygodni.
★ Kalendarz Eko: PKB w III kw. i produkcja przemysłowa z UK, inflacja PPI i indeks Uniwersytetu Michigan z USA oraz wystąpienia polityków FED (Williamsa, Harkera i Quarlesa).

Za nami

W czwartek inwestorzy dużo uwagi poświęcili nowym prognozom ekonomicznym Komisji Europejskiej oraz publikacji komunikatu z zakończonego posiedzenia FED. ● [EU] KE obniżyła swoje oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego w Eurolandzie w tym roku (z 2,3% do 2,1) i w 2019 (z 2% do 1,9%), a także przewiduje jego dalsze spowolnienie w 2020 roku (do 1,7%). Wśród głównych czynników wpływających na zmianę oceny, unijni urzędnicy wskazują: zanik dynamiki w handlu światowym, wyższe ceny ropy oraz niepoprawiającą się sytuację na rynku pracy. Analitycy (np. z Financial Times) dodają do tej listy nie najlepsze perspektywy dla gospodarki Włoch. Komisja spodziewa się, że PKB Italii wzrośnie 1,1% w tym roku, 1,2% w 2019 i 1,3% w 2020 (najmniej wśród wszystkich krajów EZ). Politycy z Brukseli obawiają się, że w 2020 roku włoski deficyt budżetowy przekroczy limit 3% PKB obowiązujący w EU. ● [Euro, złoty] Gracze z rynku walutowego zareagowali na raport KE wyprzedażą euro oraz walut regionu CEE. W pierwszej chwili oberwało się również złotemu (max.: EUR/PLN 4,2979, USD/PLN 3,7806). Jednak szczegółowa analiza Raportu zmieniła położenie naszej waluty, która z nawiązką odrobiła wcześniejsze straty (min.: EUR/PLN 4,2754, USD/PLN 3,7410). Czynnikiem, który zdecydował o odbiciu złotego była wzrostowa rewizja unijnej prognozy PKB Polski (z 4,3% do 4,8% w 2018). ● [FED, dolar] Zyski naszej waluty zmniejszył dość jastrzębi ton komunikatu Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku, podsumowujący cykliczne posiedzenie poświęcone amerykańskiej polityce pieniężnej. Ponieważ decyzja Komitetu o pozostawieniu stóp FED na niezmienionym poziomie (tj. 2,00 – 2,25%) była przesądzona, inwestorzy uważnie wczytywali się w słowa komunikatu, próbując wywnioskować przyszłe plany FOMC. Jego treść potwierdziła optymistyczny obraz gospodarki amerykańskiej, który zdaniem większości członków Komitetu stanowi solidną podstawę do dalszej "stopniowej" normalizacji stóp procentowych za oceanem. Informacje uzyskane od września wskazują, że rynek pracy nadal się umacnia, zaś aktywność gospodarcza rośnie w silnym tempie. W opinii polityków FED „średni wzrost zatrudnienia w ostatnich miesiącach pozostaje silny, a stopa bezrobocia obniżyła się”. Ich zdaniem „wydatki gospodarstw domowych wciąż rosną w szybkim tempie, podczas gdy wzrost inwestycji przedsiębiorstw uspokoił się po szybkim wzroście na początku roku”. Co zrozumiałe, zaraz po publikacji komunikatu FED, dolar przeszedł do ofensywy dystansując głównych konkurentów z koszyka G10 (EUR/USD min. 1,1335, USD/JPY max. 114,09 tj. najwyżej od 5 tygodni) oraz szereg walut EM (USD/ZAR: +1,56%, USD/MXN: +1,47%).

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Dziś w centrum uwagi inwestorów znajdą się liczne informacje makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii i ze Stanów Zjednoczonych. ● [UK] Obok wstępnego wyniku brytyjskiego PKB w III kw. poznamy także wrześniowe dane nt. handlu zagranicznego oraz produkcji przemysłowej na Wyspach. Prognozowane lepsze dane mogą sprawić że inwestorzy na chwilę zapomną o trudnych negocjacjach warunków Brexitu i zwiększą swoje ekspozycje w funcie, euro (punkt oporu EUR/USD: 1,1450) oraz walutach CEE, w tym w złotym (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2700, USD/PLN: 3,7300). ● [USA] Na tym jednak nie koniec emocji. Po południu czeka nas ogłoszenie amerykańskiej inflacji cen producentów (PPI) oraz wstępnego wyniku indeksu Uniwersytetu Michigan, który obrazuje nastroje konsumentów w USA. Warto także śledzić wypowiedzi polityków Banku Rezerwy Federalnej (prezesa FED z San Francisco Johna Williamsa, prezesa FED z Filadelfii Patricka Harkera oraz wiceprezesa FED Randala K. Quarlesa). Dobre wyniki makro oraz kolejne optymistyczne sygnały z FED zwiększą jeszcze bardziej atrakcyjność dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1335), m.in. kosztem złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3050, USD/PLN: 3,7850). ● [12-XI] Z uwagi na przedłużony weekend w Polsce warto pamiętać, że w poniedziałek inwestorzy z całego świata pracują na pełnych obrotach. O ile w tym dniu brak jest istotnych publikacji makro, to ew. nowe informacje ws. Brexitu lub włoskiego budżetu mogą zwiększyć dynamikę zmian na rynku PLN, gdzie mniejsza płynność może potęgować zmienność kursów.

Euro i dolar w impasie politycznym.

(czwartek, 08-11, 8:00)

★ Premier Irlandii: bledną szanse na znalezienie porozumienia ws. Brexitu w listopadzie.

★ Draghi (ECB) do Tira (IT): wyższy deficyt budżetowy wymaga większej dyscypliny fiskalnej.
★ USA: oficjalne wyniki wyborów potwierdziły, że Demokraci odzyskali większość miejsc w Izbie Reprezentantów, a Republikanie utrzymali kontrolę nad Senatem.
★ Morgan Stanley: nowy układ sił w Kongresie wywoła impas legislacyjny w USA przez resztę kadencji Trumpa.
★ USA: największy od lat spadek wniosków o kredyt hipoteczny.
★ Glapiński: listopadowa projekcja NBP nie dostarczyła przesłanek, by stopy procentowe miały ulec zmianie w 2019.
★ EIA: w ubiegłym tygodniu miał miejsce siódmy z rzędu wzrost zapasów ropy w USA.
★ Kalendarz Eko: protokół FED.

Za nami
● [Wybory w USA] Oficjalne wyniki amerykańskich wyborów do Kongresu potwierdziły, że Demokraci uzyskali przewagę w Izbie Reprezentantów, a Republikanom udało się utrzymać większość w Senacie. Zdaniem politologów o przegranej GOP przesądził spadek poparcia wśród mieszkańców przedmieść oraz niezdecydowanych wyborców. Jak podkreślają eksperci podzielony Kongres sprawi, że prezydent Trump będzie musiał szukać kompromisu z opozycją, aby przeforsować swoje reformy. Demokraci zyskają również większą kontrolę nad budżetem i będą mogli powoływać komisje śledcze. Lider Partii Demokratycznej Nancy Pelosi powiedziała wczoraj, że „ zostaje przywrócony konstytucyjny system kontroli i równowagi wobec rządu Donalda Trumpa”. Według analityków banku Morgan Stanley, wynik wtorkowych wyborów wywoła impas legislacyjny przez resztę kadencji amerykańskiego prezydenta, co podkopie jego wysiłki zmierzające do ograniczenia cięć podatkowych i zwiększenia wydatków na infrastrukturę. ● [Dolar, Wall Street] Dolar zareagował negatywnie na taką perspektywę (EUR/USD max. 1,1500). Obok polityki zaszkodził mu także największy od 4 lat spadek wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Dużo lepiej na wiadomości z amerykańskiej sceny politycznej zareagowali inwestorzy z Wall Street (DJI: +2,13% do 26180,30 pkt; S&P500: +2,12% do 2813,89 pkt; NASDAQ: +2,64% do 7570,75 pkt). Na ich postawę pozytywnie wpłynął spadek niepewności oraz deklaracja Trumpa ws. współpracy z Demokratami, w celu wspierania wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych. ● [Euro, złoty] Kapitał ze sprzedaży zielonej waluty trafił m.in. do Europy, w tym do Polski (min. EUR/PLN 4,2854, USD/PLN 3,7301). Zyski walut europejskich mogły być większe, gdyby nie wypowiedź premiera Irlandii, Leo Varadkara, który oznajmił, że bledną szanse na osiągnięcie porozumienia ws. Brexitu w tym miesiącu. Do większych zakupów euro nie zachęcał także najniższy od października 2017 wynik sprzedaży detalicznej w Eurolandzie (0,8% r/r). Podobny efekt wywołały doniesienia Reutersa z ECB. Agencja poinformowała, że prezes Mario Draghi ostrzegł włoskiego ministra finansów Giovanniego Trię, że wyższy deficyt budżetowy wymaga większej dyscypliny fiskalnej. Tym samym wywołał spekulacje nt. przedłużenia europejskiego programu QE w obawie o negatywny finał sporu wokół budżetu Italii. ● [RPP] Na sytuację rynkową złotego niewielki wpływ miała wczorajsza decyzja RPP, która zgodnie z przewidywaniami ekonomistów pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian (tj. 1,5%). Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP, Prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że listopadowa projekcja Banku dotycząca inflacji i PKB nie dostarczyła przesłanek, by stopy procentowe miały ulec zmianie w 2019 roku. ● [Ropa] Polskiej walucie nie zaszkodziły także topniejące ceny paliw (Crude: -0,87% do 61,67 USD/bbl), które negatywnie zareagowały na informacje agencji EIA o siódmym z rzędu tygodniowym wzroście zapasów ropy w USA (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym).

Przed nami
● [FED] Najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym dzisiejszego dnia będzie publikacja komunikatu z posiedzenia Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (o g. 20:00). Banki inwestycyjne takie jak Nomura czy Royal Bank of Scotland, nie spodziewają się żadnych nowych informacji nt. amerykańskiej polityki pieniężnej. Według Deutsche Banku, jedynym ciekawym tematem spotkania byłby komentarz członków Komitetu, odnoszący się do ostatnich publikacji makroekonomicznych. Choć FED w dalszym ciągu wskazuje na silną kondycję gospodarki i rynku pracy, a także rosnące wydatki gospodarstw domowych, to jak podkreślają analitycy DB, zmniejszyły się inwestycje przedsiębiorstw, co może zostać uwypuklone w protokole. ● [Scenariusze] Nadmierna ostrożność polityków z FOMC byłaby zaskoczeniem dla inwestorów i mogłaby podkopać fundamenty obecnej siły dolara. W takim przypadku kapitał popłynąłby m.in. w stronę Europy (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7300). Z kolei powtórne jastrzębie sygnały z Waszyngtonu mogą zachęcić inwestorów do powrotu do gry na wzrost rozbieżności w polityce pieniężnej Banku Rezerwy Federalnej i pozostałych największych banków centralnych. Taki scenariusz przywróci popyt na zieloną walutę (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1390), kosztem EM, w tym PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,3200, USD/PLN: 3,7850). Na korzyść walut rynków wschodzących będą dziś przemawiać najnowsze dane z chińskiej gospodarki, gdzie wbrew obawom w październiku, zarówno eksport jak i import wzrosły powyżej prognoz (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym).

Wyborcze straty dolara mogą być tymczasowe.

(środa, 07-11, 8:00)

★ The Times: EU przygotowuje kolejną kompromisową propozycję ws. irlandzkiej granicy.
★ Minister ds. Brexitu z UK: kciuki do góry ws. porozumienia z EU.

★ Premier UK: nie zaakceptuję porozumienia za wszelką cenę.
★ Wybory w USA: Republikanie utrzymują większość w Senacie, ale ją tracą w Izbie Reprezentantów.
★ Kalendarz Eko: sprzedaż detaliczna z EZ, decyzja RPP i zmiana zapasów paliw w USA.

Za nami
Wtorek upłynął na rynkach finansowych pod znakiem oczekiwania na wynik wyborów do amerykańskiego Kongresu. W tym czasie indeks dolara (mierzący jego wartość wobec koszyka sześciu największych rywali) kontynuował spadkowy trend z ostatnich dni. Wyborczą niepewność amerykańskiej waluty wykorzystali jej dwaj konkurenci, EUR (57,6% udziału) i GBP (11,9%). ● [Euro] Popyt na euro zwiększyły wyższe niż zakładano finalne wyniki indeksów PMI dla sektora usług w Hiszpanii, Niemczech i w całym Eurolandzie, a także większy od oczekiwań wzrost dynamiki inflacji PPI w krajach unii walutowej (wszystkie wyniki znajdują się w naszym kalendarzu ekonomicznym). ● [Funt] Z kolei do zakupów szterlinga (max.: GBP/USD 1,3149 tj. najwyżej od 17 października, GBP/PLN 4,9431) zachęcały doniesienia "The Times" nt. Brexitu. Gazeta poinformowała, że EU przygotowuje kolejną propozycję ws. irlandzkiej granicy. Dodatkowym paliwem dla brytyjskiej waluty stało się wydarzenie z udziałem Dominica Raaba (głównego negocjatora warunków rozwodu Londynu z Brukselą z ramienia UK). Polityk, po wyjściu ze spotkania gabinetu Theresy May poświęconemu Brexitowi, powiedział dziennikarzom: „kciuki do góry” (z ang. thumbs up), czym zasugerował postęp w rozmowach rozwodowych. Wśród beneficjentów tych wiadomości znalazły się także waluty regionu CEE, w tym nasz złoty (min.: EUR/PLN 4,3020, USD/PLN 3,7505). Jednak z biegiem czasu entuzjazm inwestorów wobec walut EU został zneutralizowany przez brytyjską premier, która powiedziała że potrzebuje więcej czasu, aby znaleźć rozwiązanie ws. granicy z Irlandią Północną i nie zaakceptuję porozumienia rozwodowego za wszelką cenę. ● [Wybory w USA] Dziś w nocy napłynęły długo wyczekiwane wiadomości z USA. Szacunki amerykańskich mediów (ABC, NBC News i CNN) wskazują, że Republikanie utrzymali większość w Senacie, ale utracili Izbę Reprezentantów na rzecz Demokratów. Zdaniem analityków wygrana Partii Demokratycznej w niższej izbie Kongresu oznacza polityczny impas w Waszyngtonie, co może zniechęcić niektórych globalnych inwestorów do inwestowania w Stanach. Pierwszą reakcją rynku walutowego na takie rozstrzygnięcia był spadek wyceny dolara (EUR/USD max. 1,1473, USD/JPY min. 113,00).

Przed nami
● [Scenariusze] Dziś inwestorzy będą dyskontować wynik wczorajszych wyborów do amerykańskiego Kongresu. Utrata przez Republikanów większości w Izbie Reprezentantów będzie negatywnie oddziaływać na notowania dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1480). Część kapitału z jego sprzedaży może trafić do Europy, w tym do Polski (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7500). Wielu analityków sugeruje, że straty dolara mogą być krótkoterminowe, gdyż wybory potoczyły się wg najbardziej prawdopodobnego scenariusza, który został uwzględniony w bieżącej wycenie. Na korzyść amerykańskiej waluty wciąż przemawia perspektywa szybkiej ścieżki podwyżek stóp FED i rozbieżność danych makro. Ewentualną realizację zysków (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1350; punkty oporu EUR/PLN: 4,3200, USD/PLN: 3,8000) może przyspieszyć prognozowany spadek dynamiki sprzedaży detalicznej w strefie euro (w ujęciu rocznym). Spośród niewielu wydarzeń ekonomicznych zaplanowanych na dziś warto wspomnieć o decyzji RPP ws. stóp procentowych (rynek oczekuje utrzymania statusu quo) oraz publikacji cotygodniowego raportu agencji EIA nt. zmiany zapasów paliw w USA (o g. 16:30).

Wybory do Kongresu zatrzymują dolara.

(wtorek, 06-11, 8:00)

★ Indeks Sentix strefy euro najniżej od X' 2016 roku.
★ UK: aktywność w usługach najniższa od 7 m-cy.

★ Politico: KE zastosuje środki dyscyplinujące wobec włoskiego rządu.
★ Amerykańska ropa Crude najtańsza od 9 kwietnia br.
★ Kalendarz Eko: finalne PMI dla usług z DE i EZ oraz wybory do Kongresu USA.

Za nami

Po udanej końcówce tygodnia, w poniedziałek klimat inwestycyjny wokół złotego oraz innych walut EU uległ pogorszeniu. ● [Sentix] Głównym powodem tej zmiany była publikacja rozczarowującego wyniku indeksu Sentix, który odzwierciedla oczekiwania i poziom zaufania wśród europejskich inwestorów. W listopadzie wskaźnik ten spadł do 8,8 pkt (z 11,4 pkt w październiku) tj. najniżej od października 2016 roku. Pesymistyczne sygnały dla EUR i PLN (oraz przede wszystkim funta) nadeszły także z Wysp Brytyjskich, gdzie aktywność w sektorze usług była w październiku najmniejsza od siedmiu miesięcy (52,2 pkt). Ponadto kancelaria brytyjskiej premier Theresy May określiła ostatnie rewelacje o pozostaniu UK w unii celnej "spekulacjami". Na niekorzyść europejskich aktywów przemawiały także doniesienia Politico. Portal podał informację, że w dniu 21 listopada Komisja Europejska zastosuje środki dyscyplinujące wobec włoskiego rządu, jeżeli ten do tego czasu nie zgodzi się na zmiany w projekcie swojego budżetu. ● [FX] Kolejne słabe dane makro ze Starego Kontynentu oraz niepokojące informacje z europejskiej sceny politycznej dostarczyły inwestorom nowych powodów do porannej sprzedaży euro (EUR/USD min. 1,1354), funta (GBP/USD min. 1,2976) czy złotego (max.: EUR/PLN 4,3142, USD/PLN 3,7983) i zakupu dolara. Jego atrakcyjność zwiększył wyższy od oczekiwań wynik indeksu ISM dla usług (60,3 pkt vs prognoza 59,3 pkt). ● [Ropa] Dodatkowym powodem do zmartwień na rynkach wschodzących były topniejące ceny ropy. Kontrakty terminowe na jej amerykańską odmianę Crude (WTI) spadły wczoraj do najniższego poziomu od 9 kwietnia (min. 62,66 USD/bbl). ● [Korekta] Po południu straty walut EU zmniejszyły: odbicie na rynku naftowym (Brent: +0,47% do 73,17 USD/bbl) oraz na Wall Street (DJIA: +0,76% do 25461,70 pkt), a także wypowiedź unijnego komisarza ds. gospodarki, finansów i podatków. Pierre Moscovici zdementował wspomniane rewelacje Politico, nazywając je "fałszywymi newsami". Jednocześnie do większych zakupów dolara nie zachęcała niepewność związana z dzisiejszymi wyborami do amerykańskiego Kongresu (czytaj dalej). W efekcie rynek walutowy zamknął się wczoraj w Nowym Jorku (o g. 22:00) na poziomie EUR/USD 1,1408, EUR/PLN 4,3044, USD/PLN 3,7732.

Przed nami
● [Wybory w USA] W dniu dzisiejszym w centrum uwagi inwestorów znajdą się wybory do Kongresu USA, które wyłonią deputowanych do Izby Reprezentantów oraz 1/3 członków Senatu. Ich wynik może okazać się kluczowy dla dalszych reform podatkowych i prowadzonej polityki handlowej Donalda Trumpa. Jeśli Demokraci zdobędą większość w Izbie Reprezentantów (na co wskazują ostatnie sondaże) będą mogli skutecznie zablokować większość inicjatyw prezydenta. ● [Scenariusze] Realizacja takiego scenariusza osłabi dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1460) i skieruje kapitał do Europy (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7600). W przypadku utrzymania lub zwiększenia przez Republikanów większości w Kongresie, Trump może uzyskać zachętę do realizacji kolejnych reform podatkowych, co umocni zieloną walutę (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1335) kosztem EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,3400, USD/PLN: 3,8000). Najbardziej niebezpieczny wynik wyborczy dla dolara to wygrana Demokratów zarówno w Izbie, jak i w Senacie. Wg Citi, przy takim obrocie spraw, kurs EUR/USD wzrośnie o 1,00%, gdyż demokratyczni kongresmeni uzyskaliby możliwość zmiany ustaw podatkowych wprowadzonych przez Trumpa lub rozpoczęcia procedury impaechmentu prezydenta. Zdaniem analityków amerykańskiego banku najbardziej prawdopodobny scenariusz (75% szans) zakłada: zwycięstwo Demokratów w Izbie Reprezentantów, a Senat dla Republikanów. Ze względu na zaskakującą wygraną Trumpa w 2016 roku i niedoszacowane wyniki sondaży przedwyborczych wszystkie opcje są możliwe. ● [Kalendarz Eko] Na dalszy plan schodzą dziś dane makro. Zgodnie z kalendarzem ekonomicznym poznamy finalne wyniki indeksów PMI dla usług z Włoch, Francji, Niemiec i całego Eurolandu.

Rosną nadzieje złotego na miękki Brexit i porozumienie USA-Chiny.

(poniedziałek, 05-11, 8:00)

★ Sunday Times: porozumienie ws. Brexitu będzie zawierać umowę celną dla całej UK.

★ Trump: rozmowy z Pekinem dotyczące handlu rozwijają się bardzo ładnie.
★ Giełdy: europejski indeks akcji Stoxx 600 ma za sobą najlepszy tydzień od listopada 2016.
★ Aktywność w amerykańskim sektorze przemysłu (wg ISM) najniższa od 6 m-cy.
★ USA: śr. stawka godzinowa wynagrodzenia wzrosła najbardziej od kwietnia 2009.
★ Wycena grudniowej podwyżki stóp FED wzrosła do 81%.
★ Kalendarz Eko: indeks Sentix z Eurolandu oraz usługowe wskaźniki PMI, ISM z USA.

Za nami

Mimo nieobecności polskich inwestorów spowodowanej dniem Wszystkich Świętych i przedłużonym weekendem, w czwartek i piątek nie brakowało chętnych do zakupu złotego. ● [Brexit] Do odbudowy długich pozycji w walutach europejskich (w tym PLN) zachęcały m.in. optymistyczne sygnały ws. Brexitu. Dominic Raab (gł. negocjator warunków rozwodu z ramienia UK) poinformował brytyjskich parlamentarzystów, że porozumienie z UE powinno zostać osiągnięte do 21 listopada br. Z kolei dziennik "Times of London" podał, że umowa zagwarantuje brytyjskiemu sektorowi finansowemu dostęp do unijnych rynków. Beneficjentem tych rewelacji był funt (GBP/USD max. 1,3038), który zanotował w czwartek najlepszy dzień od kwietnia 2017. Dodatkowym paliwem dla szterlinga był jastrzębi przekaz z zakończonego posiedzenia Banku Anglii, który zasugerował wzrost oprocentowania na Wyspach w przypadku [coraz bliższego] "miękkiego“ Brexitu. ● [Trump] Nastroje inwestycyjne poprawił także Donald Trump. Amerykański prezydent napisał na Twitterze , że odbył "bardzo dobrą" rozmowę z prezydentem Chin Xi Jinpingiem i zapewnił, że rozmowy z Pekinem dotyczące handlu "rozwijają się bardzo ładnie". Największymi wygranymi tych słów byli: chiński juan (USD/CNH min. 6,8556) oraz giełdy (europejski indeks akcji Stoxx 600 ma za sobą najlepszy tydzień od listopada 2016). Humory inwestorów z Wall Street popsuł w piątek Larry Kudlow (główny doradca ekonomiczny Białego Domu), który zdementował doniesienia agencji informacyjnych o zleceniu przez Trumpa przygotowania szkicu ew. porozumienia handlowego z Państwem Środka. ● [Dolar] Walutom rynków wschodzących (w tym złotemu) sprzyjał także spadek zainteresowania dolarem (EUR/USD max. 1,1456). Skrzydła zielonej walucie podciął w czwartek najniższy od sześciu miesięcy wynik indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu (57,7 pkt). ● [EUR/PLN, USD/PLN] Wzrost nadziei na miękki Brexit i porozumienie handlowe Amerykanów z Chińczykami, a także pauza dolara obniżyły kursy EUR/PLN i USD/PLN odpowiednio do minimalnego poziomu 4,3037 i 3,7706. Swoją cegiełkę do wzrostu wartości złotego dołożył także wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu, który wbrew obawom niektórych analityków utrzymał się powyżej umownej granicy 50 pkt. (oddzielającej progres od regresu aktywności przedsiębiorców). ● [Rynek pracy USA] Zyski złotego (oraz straty amerykańskiej waluty) zmniejszył piątkowy raport Departamentu Pracy USA, który pokazał dużo wyższy wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (250 tys. vs prognoza 190) oraz największą od kwietnia 2009 roku dynamikę średniej płacy godzinowej (3,1% r/r i 0,3% m/m). Odpowiedzią rynku terminowego na najnowsze dane z rynku pracy USA był wzrost wyceny podwyżki stóp FED w grudniu (do 81%) oraz w marcu 2019 (do 56%). Taka perspektywa sprowadziła ponownie notowania EUR/USD poniżej granicy 1,1400 (min. 1,1372). ● [ECB] Osłabieniu wspólnej waluty sprzyjały doniesienia ws. europejskiej polityki monetarnej. Według MNI Financial News, ECB rozważa nowe operacje TLTRO (tanie pożyczki dla banków komercyjnych), co może wydłużyć proces odejścia od luźnej polityki pieniężnej w strefie euro. ● [Zamknięcie sesji w NY] Ostatecznie rynek walutowy zamknął się w piątek w Nowym Jorku na poziomie EUR/USD 1,1395, EUR/PLN 4,3059, USD/PLN 3,7787.

Przed nami

● [Kalendarz Eko] Dziś inwestorzy czekają na publikacje indeksu Sentix (który odzwierciedla oczekiwania i poziom zaufania wśród inwestorów EU) oraz wskaźników koniunktury w sektorze usług USA (PMI, ISM). ● [Scenariusze] Kolejne sygnały, świadczące o przewadze gospodarki amerykańskiej nad europejską mogą wywołać przepływ kapitału ze Starego Kontynentu (punkty oporu EUR/PLN: 4,3400, USD/PLN: 3,8300) do USA (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1335). Przeciwna kombinacja zadziała odwrotnie na rynek walutowy (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7700). ● [Wybory w USA] Zdaniem niektórych analityków jest mało prawdopodobne aby apetyt na dolara wzrósł istotnie przed rozstrzygnięciem jutrzejszych wyborów do amerykańskiego Kongresu. ● [Eko tydzień] Wśród najważniejszych wydarzeń ekonomicznych przypadających w dalszej części tygodnia trzeba pamiętać o decyzji FED ws. stóp procentowych (środa) oraz o publikacji danych nt. amerykańskiej inflacji cen konsumpcyjnych (czwartek). ● [Geopolityka, Wall Street] Oprócz tych czynników aktywność inwestorów na rynku walutowym będą stymulować również ew. nowe wiadomości ws. Brexitu oraz włoskiego budżetu. Warto także śledzić rozwój sytuacji na rozhuśtanym rynku akcji w USA. Atrakcyjność dolara podbiją amerykańskie oczekiwania inflacyjne i rosnące rentowności obligacji, natomiast przeciw niemu zadziałają ew. doniesienia o bliskim porozumieniu handlowym USA z Chinami zmniejszające popyt na bezpieczne aktywa.