● Korekta na rynku długu USA oraz pauza dolara ośmielają EM i złotego. Min. EUR/PLN 4,2072, USD/PLN 3,4677.

(poniedziałek, 30-04, 8:00)

Za nami
Przed nami
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

● Kolejne dobre dane makro z USA i ostrożny Draghi pomagają dolarowi wymazać tegoroczne straty. ● Max. USD/PLN 3,4982, Min. EUR/USD 1,2084.

(piątek, 27-04, 8:00)

Za nami
[ECB] W czwartek uwaga inwestorów była zwrócona na Frankfurt nad Menem, gdzie zakończyło się posiedzenie Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego. Wśród ekonomistów panowała pełna zgodność ws. spodziewanego utrzymania bez zmian dotychczasowych parametrów polityki ECB. Pomimo tego, od kilku dni banki inwestycyjne prześcigały się w kreśleniu mniej lub bardziej ostrożnych scenariuszy konferencji Mario Draghi'ego. I rzeczywiście w swoich wczorajszych wypowiedziach prezes ECB akcentował potrzebę konsekwentnej i pełnej stymulacji monetarnej, wzrostu gospodarczego oraz inflacji w strefie euro. Uzasadniając to stanowisko, Draghi powiedział m.in., że informacje ekonomiczne uzyskane od czasu poprzedniego posiedzenia Banku, wskazują na spowolnienie gospodarki europejskiej. Dodał również, że Rada oczekuje, iż stopy procentowe [w Eurolandzie] utrzymają się na obecnym poziomie przez dłuższy czas". ● [EUR/USD] Negatywne informacje dla euro zbiegły się w czasie z pozytywnymi wiadomościami dla zielonej waluty. Źródłem optymizmu za oceanem stały się: najniższa od 1969 roku liczba wniosków o zasiłek dla amerykańskich bezrobotnych (w ubiegłym tygodniu 209 tys.) oraz kolejne i wyższe od oczekiwań wyniki zamówień na dobra trwałe w USA, w marcu (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Mimo pierwszej nieudanej próby pokonania bariery 1,2155 EUR/USD, siła rażenia tych czynników była na tyle duża, że wartość wspólnej waluty wobec dolara przebiła w końcu ten poziom wsparcia i stopniała do min. 1,2084 (dziś o g. 09:00). Zakres wahań zwiększyły zapadające wczoraj opcje EUR/USD o wartości 5,2 mld euro. Skala spadku kursu EUR/USD mogła być jeszcze większa, gdyby nie korekta na rynku obligacji USA. Dochodowość amerykańskich dziesięciolatków, która jeszcze w środę sięgała pułapu 3,0350%, powróciła poniżej psychologicznego poziomu 3% (min. 2,9700%). ● [EUR/SEK] Sporo emocji towarzyszyło wczoraj notowaniom korony szwedzkiej. Kurs EUR/SEK wzrósł do najwyższego poziomu od grudnia 2009 roku (max. 10,5142), po opublikowaniu ostrożnej treści komunikatu z zakończonego wczoraj posiedzenia Riksbanku. Szwedzki bank centralny zasygnalizował opóźnienie w rozpoczęciu zaostrzania swojej polityki monetarnej (z „po lecie” na „koniec roku”). ● [Rubel, juan, złoty] Mimo gołębich sygnałów z ECB waluty regionu Europy Środkowo Wschodniej oraz rynków wschodzących, ugięły się pod naporem kolejnego odpływu kapitału w stronę dolara. W obozie przegranych znalazły się m.in. chiński juan (USD/CNH: max. 6,3369), rosyjski rubel (USD/RUB: +0,72%) oraz nasz złoty. Kurs USD/PLN zbliżył się do psychologicznej granicy 3,5000 (max. 3,4982 dziś o g. 09:00). Z kolei na rynku EUR/PLN straty złotego równoważyła globalna przecena wspólnej waluty, przez co pozostawał on zamknięty w przedziale wahań wynoszącym niecałe 2 grosze (min. 4,2238 - max. 4,2413).[Wall Street] Straty EM amortyzował kolejny wzrost cen akcji na Wall Street (DJI: +0,99% do 24322,34 pkt; S&P500: +1,04% do 2666,94 pkt; NASDAQ: +1,64% do 7118,68 pkt), wspomagany przez spadek rentowności obligacji USA oraz dobre wyniki kwartalne amerykańskich spółek (wg. Reutersa dotychczas 80% z nich przebiło prognozy). Wśród blue chipów błyszczał Facebook (+9,1%), który wczoraj zaraportował zyski znacznie lepsze od przewidywań. ● [BoJ] Dziś rano swoje posiedzenie zakończył także Bank Japonii, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił swoją ultra luźną politykę pieniężną bez zmian.
Przed nami
[Kalendarz] Dziś tematem nr jeden na rynkach finansowych będzie publikacja wstępnych danych nt. wzrostu gospodarczego USA w I kw. oraz PCE Core. Uśredniona prognoza rynkowa zakłada spadek dynamiki amerykańskiego PKB z 2,9% do 2% oraz wzrost inflacji bazowej z 1,9% k/k do 2,3% k/k. ● [Scenariusz A] Wyniki lepsze od prognoz dostarczą inwestorom kolejnych powodów do kupna dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2080), co może jeszcze nadwątlić notowania EM i złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,2500, USD/PLN: 3,5000). ● [Scenariusz B] Z kolei dane gorsze od oczekiwań, byłyby dobrym pretekstem do realizacji niemałych zysków przed zbliżającym się weekendem (punkt oporu EUR/USD: 1,2210, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2200, USD/PLN: 3,4500). ● [Funt] Gracze z rynku GBP powinni mieć również na uwadze dzisiejsze dane dot. wzrostu gospodarczego na Wyspach w I kw.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

● Podaż obligacji USA i prognozy amerykańskiej inflacji zmieniają układ sił na korzyść dolara. ● Max. EUR/PLN 4,2395, USD/PLN 3,4825.

(czwartek, 26-04, 8:00)

Za nami
W środę wydarzenia na rynkach finansowych znów rozgrywały się pod dyktando zmian na amerykańskim rynku obligacji. Kolejnym spadkom cen papierów skarbowych USA, wywołanym obawami przed ich rosnącą podażą i prognozami wzrostu inflacji napędzanej cenami paliw, towarzyszyła dalsza zwyżka ich rentowności (np. 10-letnie o 3,20 pb do 3,0320%). W efekcie różnica pomiędzy dochodowością amerykańskich dziesięciolatków, a ich niemieckich oraz japońskich odpowiedników, osiągnęła największą wartość odpowiednio od 29 i 11 lat. ● Wyższa stopa zwrotu za oceanem premiowała zieloną walutę, która po jednodniowej przerwie spowodowanej realizacją zysków, powróciła do trendu wzrostowego. W ocenie analityków Reutersa, pojawia się co raz więcej przesłanek wskazujących na to, że okres względnej słabości dolara się skończył. W efekcie indeks mierzący zmianę wartości amerykańskiej waluty wobec jej sześciu największych rywali na świecie, wzrósł wczoraj do najwyższego poziomu od 12 stycznia (max. 91,261 pkt). Do zwyżki wartości tego wskaźnika przyczynił się także rozwój sytuacji na rynku EUR/USD, gdzie inwestorzy sforsowali silną barierę wsparcia 1,2185 doprowadzając do likwidacji części masywnych pozycji w euro (min. 1,2159 o g. 22:50 tj. najniżej od 1 marca). ● Przepływ kapitału w stronę dolara dość mocno uszczuplił notowania walut spod znaku EM (np. USD/CNH max. 6,3286). Powodem do zmartwień na rynkach wschodzących stały się również informacje agencji EIA o niespodziewanym wzroście komercyjnych zapasów ropy i benzyny za oceanem w ubiegłym tygodniu (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Największymi przegranymi tej wiadomości stały się waluty skorelowane z cenami paliw i surowców naturalnych, do których należą m.in. rosyjski rubel (USD/RUB +1,29%, EUR/RUB +0,92%,) oraz meksykańskie peso (USD/MXN +0,25%). ● Za głównym nurtem wydarzeń na rynku walutowym podążał także złoty, dla którego dodatkowym obciążeniem były najnowsze dane GUS nt. wyższej od oczekiwań stopy bezrobocia w marcu (6,6% vs prognoza 6,5%). Sprzyjających okoliczności nie zaprzepaścili nasi dobrze poinformowani eksporterzy, którzy w najkorzystniejszym momencie sprzedawali euro po 4,2395 (o g. 16:30) tj. najdrożej od 21 marca, a dolara po 3,4825 (o g. 16:30) tj. najlepiej od 12 stycznia br. Straty walut EM zmniejszyła wzrostowa sesja na Wall Street (np. DJI: +0,25% do 24083,83 pkt), która przerwała pięciodniową serię spadków i nieco zmniejszyła awersję do ryzyka. Najwięcej powodów do radości mieli posiadacze akcji Boeinga (+4,2%), który przedstawił lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne.
Przed nami
Dziś najważniejszym wydarzeniem na rynkach finansowych będzie decyzja Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, ws. polityki pieniężnej Eurolandu. Jej ogłoszenie zaplanowano na godzinę 13:45. Analitycy nie spodziewają się zmian dotychczasowych parametrów europejskiej polityki monetarnej. Po posiedzeniu odbędzie się konferencja z udziałem Mario Draghi'ego (o g. 14:30). ● Większość banków inwestycyjnych spodziewa się ostrożnego tonu wystąpienia prezesa ECB (m.in. Citi, HSBC, Barclays czy Morgan Stanley). Według analityków HSBC za pesymistyczną postawą Draghi'ego przemawiają ostatnie, rozczarowujące dane z gospodarki europejskiej. Taki rozwój wydarzeń będzie szkodził euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2155), a sprzyjał CEE (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,4400). ● Mniej prawdopodobny scenariusz zakłada, że prezes ECB zasugeruje możliwość zakończenia programu QE we wrześniu, co z pewnością wywołałoby wzrost wartości euro kosztem dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,2250) oraz złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,2400, USD/PLN: 3,4850).● Spośród nowych danych makro, których publikacje zaplanowano na dziś, warto zwrócić uwagę na kolejne informacje z gospodarki USA dot. zamówień na dobra trwałe oraz liczby nowych wniosków o zasiłek (również o g. 14:30).
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

● Wyprzedaż na Wall Street i wybuchowa atmosfera na rynku długu USA podnoszą ryzyko złotego. ● EUR/PLN max. 4,2144 ● USD/PLN min. 3,4358.

(środa, 25-04, 8:00)

Za nami
Mimo rozczarowujących danych makro z Eurolandu oraz dalszego wzrostu rentowności amerykańskich obligacji, dolar zatrzymał się wczoraj na barierze 1,2185 EUR/USD. ● Lista sygnałów makro wskazujących na spowolnienie gospodarki europejskiej wydłużyła się po informacji o pogorszeniu nastrojów wśród przedsiębiorców z Niemiec, Francji oraz Włoch. W kwietniu indeks niemieckiego Instytutu IFO osiągnął wartość 102,1 pkt, najniższą od marca 2017 roku (a nie od listopada 2012 jak omyłkowo napisaliśmy we wczorajszym Alercie FX). Na dodatek znacznie w dół zrewidowano jego wynik w marcu (z 114,7 pkt do 103,3 pkt). Zdaniem prezesa Instytutu, Clemensa Fuesta „optymistyczne nastroje w niemieckim biznesie wyparowują”. ● Kolejnych deprymujących informacji ze strefy euro nie wykorzystał dolar. Choć dochodowość dziesięciolatków urosła nieco powyżej psychologicznej granicy 3% (max. 3,0050% tj. najwyżej od stycznia 2014 roku), amerykańska waluta ewidentnie czeka na rozwój wydarzeń na amerykańskim rynku długu. Niepokój pro-dolarowo nastawionych inwestorów wzbudziły pojawiające się opinie, że gospodarka Stanów Zjednoczonych jest w końcowej fazie cyklu wzrostowego. Pośrednio potwierdził je CFO Caterpillara Bradley Halveson, który prezentując bardzo dobre wyniki kwartalne spółki powiedział wczoraj, że spodziewa się ich spadku w dalszej części roku. Ponieważ wyniki Caterpillara są uznawane za wyznacznik kondycji gospodarki amerykańskiej i światowej, jego wypowiedź poruszyła lawinę wyprzedaży na Wall Street. Wszystkie trzy główne indeksy amerykańskiej giełdy zamknęły się we wtorek na dużym minusie (DJI: -1,74% do 24024,13 pkt; S&P500: -1,34% do 2634,56 pkt; NASDAQ: -1,70% do 7007,35 pkt). Przyczyniły się do tego wydatnie spadki cen akcji FANG (tj. Facebooka, Amazona, Netflixa i Google) o ponad 3,5%. Równie emocjonalnie reagowali gracze z rynku naftowego (Brent: -1,14% do 73,86 USD/bbl; Crude: -1,37% do 69,70 USD/bbl), którzy realizowali zyski pod wpływem doniesień giełdowych oraz zaskakującej informacji o "ekspresowym" porozumieniu Trumpa z Macronem (podczas wizyty prezydenta Francji w USA), ws. przedłużenia międzynarodowej umowy dotyczącej kontroli programu nuklearnego Teheranu (które zawiesza amerykańskie embargo na eksport irańskiej ropy). ● W tej sytuacji inwestorzy z rynku USD zlekceważyli także kolejną porcję lepszych danych ekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych. Oczekiwania analityków przekroczył zarówno indeks cen domów S&P/Case-Shiller dla 20 największych metropolii USA (6,80% vs prognoza 6,35%), jak również wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board (128,7 pkt vs prognoza 126 pkt). Pozytywny odbiór tych informacji zagłuszył niespodziewany spadek indeksu Fed z Richmond (-3 pkt vs prognoza 16 pkt). Mimo anty-eurowej i pro-dolarowej kombinacji wyników makro, kurs EUR/USD wzrósł maksymalnie do poziomu 1,2245 (o g. 20:00). Jako przyczynę tej sytuacji analitycy wskazują na relatywnie niską wartość wspólnej waluty (najniższa od 2 miesięcy) oraz potencjalnie wysoki poziom indeksu dolara (najwyżej od 3 miesięcy), co zachęciło inwestorów do realizacji zysków. ● W G10 dobrze radziła sobie wczoraj korona szwedzka (EUR/SEK min. 10,3750), która była beneficjentem niższej od oczekiwań stopy bezrobocia w Szwecji (6.5% r/r vs prognoza 6,6%). ● Dynamika zmian na rynku bazowym EUR/USD odcisnęła także swój ślad na notowaniach złotego. Korekta wzrostowa na rynku EUR/USD podbiła kurs EUR/PLN do maksymalnego pułapu 4,2144 (dziś o g. 8:10), tj. najwyżej od 2 kwietnia. Z kolei spadek zainteresowania zieloną walutą obniżył rynek USD/PLN do minimalnego poziomu 3,4358 (o g. 15:15).
Przed nami
Choć dziś kalendarz makro świeci pustkami, za to końcówka tygodnia na rynkach finansowych zapowiada się fascynująco. Najważniejszymi wydarzeniami ekonomicznymi będą: jutrzejsze posiedzenie ECB oraz piątkowa publikacja wstępnego wyniku PKB USA w I kwartale. ● Przekonanie inwestorów o prawdopodobnym utrzymania statusu quo w europejskiej polityce monetarnej będzie ciążyć wspólnej walucie (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2185). Z kolei gra na (prognozowany) spadek dynamiki amerykańskiego PKB w I kw. może nie służyć amerykańskiej walucie (punkt oporu EUR/USD: 1,2250). ● Wzrost popytu na euro czy dolara będzie szkodzić złotemu (punkty oporu EUR/PLN: 4,2200, USD/PLN: 3,4600) i vice versa (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1950, USD/PLN: 3,4100). ● Czynnikiem globalnego ryzyka pozostaje sytuacja na amerykańskim rynku długu. Zdaniem wielu ekonomistów dalszy wzrost rentowności wywołany przez politykę bliźniaczego deficytu (budżetowego i płatniczego) prowadzoną przez Biały Dom grozi eksplozją rentowności obligacji USA, której fala uderzeniowa może zabić globalny wzrost gospodarczy.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

● Rosnące rentowności obligacji USA i drożejący dolar wysysają kapitał z rynków EM i PLN. ● Max. EUR/PLN 4,2045, USD/PLN 3,4480.

(wtorek, 24-04, 8:00)

Za nami
Poniedziałkowa sesja, podobnie jak końcówka ubiegłego tygodnia, należała do dolara. Motorem napędowym, trwającego od kilku dniu rajdu zielonej waluty, pozostają rosnące rentowności amerykańskich obligacji. Wzrost wymaganej przez rynek dochodowości nowych inwestycji finansujących dług Stanów Zjednoczonych, to m.in. efekt zwiększonych oczekiwań inflacyjnych za oceanem (wspieranych przez zwyżkujące ceny surowców i rosnący "bliźniaczy" deficyt USA) oraz spadku ryzyka geopolitycznego. Odwilży politycznej sprzyjała zarówno deklaracja Korei Północnej o wstrzymaniu testów broni jądrowej i rakietowej, jak również optymistyczna wypowiedź Stevena Mnuchina ws. podjęcia próby naprawy relacji handlowych USA z Państwem Środka. Amerykański Sekretarz Skarbu powiedział w sobotę, że rozważa podróż służbową do Chin. Według analityków Reutersa wizyta Mnuchina w Pekinie mogłaby złagodzić napięcie w stosunkach handlowych pomiędzy dwoma super-mocarstwami gospodarczymi.W rezultacie oddziaływania tych czynników, dochodowość dziesięcioletnich papierów skarbowych USA zbliżyła się wczoraj do psychologicznej granicy 3% (max. 2,9960%). Obok rynku długu, wsparciem dla zielonej waluty okazały się również wyższe od oczekiwań najnowsze wyniki indeksów PMI dla sektorów przemysłu (56,5 pkt vs prognoza 55 pkt) i usług (54,4 vs prognoza 54 pkt). Na plus zaskoczyła także wyższa niż sądzono sprzedaż domów na rynku wtórnym za Atlantykiem w marcu (5,60 mln vs prognoza 5,55 mln). W efekcie kurs EUR/USD, który startował rano z pułapu 1,2271 (o g. 8:00), spadł do minimalnego poziomu 1,2184 (dziś o g. 3,25), pokonując po drodze silną barierę wsparcia 1,2230. Zyski dolara w stosunku do euro mogły być jeszcze większe, gdyby nie lepsze od oczekiwań dane nt. wzrostu aktywności w sektorze usług Francji, Niemiec oraz całego Eurolandu. Przerwały one serię niekorzystnych wiadomości z gospodarki europejskiej (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Zielona waluta odnosiła sukcesy także na innych szerokościach geograficznych, m.in. w relacji do brytyjskiego funta (GBP/USD min. 1,3918 dziś o g. 3:30), wobec chińskiego juana (USD/CNH max. 6,3196 dziś o g. 3:15) oraz w stosunku do japońskiego jena (USD/JPY max. 108,85 dziś o g. 3:15 tj. najwyżej od 13 lutego). Wyższa stopa zwrotu amerykańskiego długu oraz wyprzedaż akcji Banku Goldman Sachs i spółek technologicznych (Facebook, Amazon, Netflix, Alphabet), przed zbliżającą się publikacją wyników kwartalnych Facebooka i Amazona, tłumiły pozytywny odbiór wydarzeń geopolitycznych na Wall Street (DJI: -0,06% do 24448,69 pkt; S&P500: +0,01% do 2670,29 pkt; NASDAQ: -0,25% do 7128,60 pkt) oraz na rynkach wschodzących. Do trendu spadkowego aktywów EM przyłączył się również złoty, co stworzyło okazję dla naszych eksporterów do sprzedaży euro nawet po 4,2045 (o g. 20:10), a dolara po 3,4480 (dziś o g. 3:30). Dodatkowa presja na waluty spod znaku EM nadeszła wczoraj rano z rynku naftowego (Brent: min. 73,28 USD/bbl). Na wartość czarnego złota (obok droższego dolara) negatywnie oddziaływała wypowiedź irańskiego ministra do spraw ropy. Bijan Zanganeh powiedział, że nie widzi potrzeby przedłużenia porozumienia OPEC-Rosja ograniczającego wydobycie ropy, jeśli ceny tego surowca będą dalej rosły. Nastroje nafciarzy poprawiły po południu informacje firmy Genscape o zeszłotygodniowym spadku zapasów ropy, w punkcie przesyłowym ropy w Cushing w Oklahomie USA oraz rosnące obawy przed odnowieniem amerykańskich sankcji na Iran. Niemały wkład w wczorajszą przecenę polskiej waluty miały także doniesienia "Financial Times" nt. przygotowywanych przez Komisję Europejską zmian dotyczących zasad podziału unijnych pieniędzy w ramach polityki spójności. Według gazety mniej środków trafi do wschodnich krajów Wspólnoty (Polski, Czech i Węgier), a więcej na Południe (Włoch, Hiszpanii i Grecji). Złotemu nie pomógł nawet wyższy od oczekiwań wynik polskiej sprzedaży detalicznej w marcu (9,2% r/r vs prognoza 8,1%).
Przed nami
Dziś w kalendarzu ekonomicznym zaplanowano publikacje kolejnych ważnych danych z Eurolandu oraz ze Stanów Zjednoczonych. ● Już o godzinie 10:00 poznamy najnowszy wynik Indeksu Instytutu Ifo, który informuje o nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców. Analitycy zwracają uwagę na silną korelacje tego wskaźnika z indeksem ZEW, który w poprzednim tygodniu rozczarował inwestorów, osiągając najniższą wartość od 2012 roku. Powtórzenie tego scenariusza będzie negatywnie rzutować na notowania euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2185) oraz walut regionu Europy Środkowo Wschodniej (punkty oporu EUR/PLN: 4,2050, USD/PLN: 3,4500). ● Po południu inwestorzy nastawią radary na nowe sygnały makro zza Atlantyku. Wśród doniesień z gospodarki amerykańskiej największą uwagę przyciąga ogłoszenie indeksu zaufania konsumentów - Conference Board (o g. 16:00). Ekonomiści spodziewają się drugiego z rzędu spadku tego indeksu, co może zachęcać do korekty notowań dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,2290; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1650, USD/PLN: 3,3900). Spośród pozostałych publikacji makro zza oceanu, warto również śledzić najnowsze dane nt. sprzedaży nowych domów oraz ogłoszenie wyniku indeksu FED z Richmond.Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

● Brainard, Draghi i Trump wywołują dolarowy zwrot. ● Max. EUR/PLN 4,1772, USD/PLN 3,4047.

(poniedziałek, 23-04, 8:00)

Za nami
Piątek dostarczył walutowym graczom kolejnych powodów do sprzedaży euro i zakupu dolara. Nowym argumentem przeciw wspólnej walucie stała się ostrożna wypowiedź prezesa ECB, który uważa, że inflacja w strefie euro jest nadal niska, a tamtejszy cykl gospodarczy osiągnął już swój szczyt. Gołębie stanowisko Mario Draghi'ego pogrzebało nadzieje zwolenników wspólnej waluty, na spodziewaną zapowiedź odejścia Europejskiego Banku Centralnego od ultra-luźnej polityki pieniężnej, podczas czwartkowego posiedzenia Banku. Zmiana oczekiwań rynkowych wymusiła zamknięcie części długich pozycji w euro. Z kolei utrzymaniu pro-dolarowych nastrojów sprzyjało dalsze wystromienie krzywej rentowności amerykańskich papierów skarbowych. Na przykład dochodowość obligacji dziesięcioletnich wzrosła w piątek do max. 2,9620%, tj. najwyżej od stycznia 2014 roku, a różnica w dochodowości dwuletnich papierów skarbowych USA i Niemiec osiągnęła 302 punkty bazowe i jest najwyższa od trzydziestu lat. Zwyżkę amerykańskich rentowności wspierała piątkowa wypowiedź członka zarządu FED Lael Brainard, która wyraziła pogląd, że gospodarka Stanów Zjednoczonych będzie w stanie poradzić sobie z dalszym zaostrzeniem polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej. Pod wpływem tych czynników kurs EUR/USD pokonał punkt wsparcia 1,2300, osiągając w najniższym punkcie poziom 1,2250 (o g. 16:50). W efekcie na przestrzeni ostatnich pięciu dni wartość euro w stosunku do zielonej waluty stopniała o 0,37%. Według statystyk agencji Reutersa był to największy tygodniowy spadek kursu EUR/USD od 2 miesięcy. Pokłosiem tych i innych zmian na rynkach G10 był wzrost indeksu dolara (mierzącego zmianę jego wartości wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych) do najwyższego poziomu od 2 tygodni (max. 90,477 pkt). Do wzrostu tego wskaźnika przyczyniły się także ostatnie kłopoty brytyjskiego funta, który w minionym tygodniu stracił do dolara 1,65%, tj. najwięcej od 10 tygodni (min. 1,4005 w piątek o g. 21:50). Najbardziej destrukcyjnym dla szterlinga wydarzeniem w ostatnich dniach była czwartkowa, ostrożna wypowiedź prezesa Banku Marka Carney, która znacznie obniżyła rynkowe prawdopodobieństwo podwyżki stóp BoE na posiedzeniu 10 maja br. z 70% do ok 40%. Rachunek za udaną końcówkę tygodnia dla dolara zapłaciły również waluty rynków wschodzących, w tym złoty. Już po zamknięciu rynku hurtowego w Londynie w piątek kurs EUR/PLN sforsował punkt oporu 4,1750 (max. 4,1772 o g. 18:50). W tym czasie kurs USD/PLN zameldował się powyżej psychologicznej bariery 3,4000 (max. 3,4047 o g. 16:50 tj. najwyżej od 10 kwietnia br. ). Na wycenę walut EM niekorzystnie wpływało także pogorszenie nastrojów na rynku naftowym. Ceny czarnego złota spadły z najwyższego poziomu od listopada 2014 roku, po wpisie Donalda Trumpa na Twitterze. Amerykański prezydent oskarżył OPEC o sztuczne pompowanie cen ropy. Jego zdaniem nie jest to dobre, ani nie będzie akceptowalne. Wypowiedź prezydenta USA mogła sprowokować informacja Agencji Reutersa, o tym że Arabia Saudyjska oczekuje wzrostu ceny ropy Brent powyżej 80 USD za baryłkę. Skalę pesymizmu na rynkach wschodzących zwiększyły dodatkowo zniżkujące indeksy na Wall Street (DJI:-0,82% do 24462,94 pkt; S&P500:-0,85% do 2670,14 pkt; NASDAQ:-1,27% do 7146,13 pkt). Wśród amerykańskich blue chipów najgorzej wypadł Apple (-4,1%), któremu zaszkodziła prognoza banku Morgan Stanley, zakładająca spadek sprzedaży iPhonów w II kwartale o prawie 20%. Tę ocenę potwierdziły doniesienia z Tajwanu, gdzie jeden z największych producentów procesorów Semiconductor Manufacturing znacznie obciął założenia przychodów w związku z mniejszym od oczekiwań wzrostem popytu na smartfony.
Przed nami
Inwestorzy otrzymają dziś sporą dawkę ważnych danych z gospodarki europejskiej i amerykańskiej. Wśród nich znajdą się informacje nt. kwietniowej aktywności w sektorach przemysłu i usług z Francji, Niemiec, całej strefy euro oraz USA, a także marcowy wynik sprzedaży domów na rynku wtórnym za oceanem. Ewentualna poprawa europejskich wyników makro przerwie ostatnią serię pesymistycznych wieści z gospodarki Eurolandu, co będzie wspierać euro (punkt oporu EUR/USD: 1,2300) oraz waluty regionu CEE (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1500, USD/PLN: 3,3600). Z kolei lepsze dane z USA będą dobrym argumentem za kontynuacją zakupów dolara za inne waluty G10 (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2250) i EM, np. złotego. Oprócz barier technicznych (punkty oporu EUR/PLN: 4,1800, USD/PLN: 3,4050), spadek notowań naszej waluty może zatrzymać oczekiwany wzrost polskiej sprzedaży detalicznej w marcu (z 7,9% do 8,1%). Publikacja danych przez GUS zaplanowana jest na godzinę 10:00. Kluczowymi wydarzeniami ekonomicznymi tego tygodnia będą: posiedzenie ECB (czwartek) oraz publikacja wstępnego wyniku PKB USA w I kwartale (piątek).
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Wzrost rentowności obligacji USA i słabe wyniki produkcji przemysłowej PL szachują złotego. Max. EUR/PLN 4,1718, USD/PLN 3,3813.

(piątek, 20-04, 8:00)

Za nami
W czwartek rynki finansowe dyskontowały dalsze pogłębienie rozbieżności w polityce pieniężnej, między Bankiem Rezerwy Federalnej, a innymi bankami centralnymi (m.in. ECB, BoC, BoE). Za taką strategią przemawiały: niski wynik inflacji HICP opublikowany w środę przez Eurostat, ostrożny komunikat Banku Kanady oraz kolejne niepokojące informacje ekonomiczne z Wielkiej Brytanii. Po zaskakująco niskim wzroście płac Brytyjczyków, tym razem in minus zaskoczyły słabe wyniki sprzedaży detalicznej na Wyspach w marcu (1,1% r/r vs prognoza 2%). Dla licznych ostatnio entuzjastów funta jeszcze bardziej rozczarowująca okazała się ostrożna wypowiedź prezesa Banku Anglii. W wywiadzie dla BBC News, Mark Carney powiedział, że podwyżka stóp BoE w maju nie jest pewna. Jego zdaniem ostatnie słabsze wyniki z brytyjskiej gospodarki dały Komitetowi do myślenia. Odpowiedzią rynku walutowego na jego słowa była wyprzedaż szterlinga (min.: GBP/USD 1,4055 dziś o g. 8:10, GBP/PLN 4,7396 dziś o g. 8:55, max. EUR/GBP 0,8778 dziś o g. 8:10). Wygranym tej sytuacji był dolar (EUR/USD min. 1,2329 o g. 17:45, USD/JPY max. 107,72 dziś o g. 3:45), którego wspierały oczekiwania na kolejne podwyżki stóp FED w tym roku oraz rosnące rentowności amerykańskich obligacji. Stopa zwrotu dziesięciolatków wzrosła wczoraj powyżej psychologicznego poziomu 2,9% (max. 2,9280%). Utrzymaniu krzywej dochodowości w trendzie wzrostowym sprzyjał wyższy od prognoz wynik indeksu FED z Filadelfii (23,2 pkt vs prognoza 20,1 pkt) oraz spadek liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA w ubiegłym tygodniu (z 233 tys. do 232 tys.). Wzrost amerykańskich rentowności i zainteresowania dolarem niekorzystnie wpływał na giełdy (DJI: -0,34% do 24664,89 pkt; S&P500: -0,57% do 2693,13 pkt; NASDAQ: -0,78% do 7238,06 pkt) oraz wycenę złotego i innych walut rynków wschodzących (EM). Dodatkowym obciążeniem dla naszej waluty był najniższy od maja 2017 roku, wynik polskiej produkcji przemysłowej (1,8% vs prognoza 2,9%). Zdaniem analityków gorsze dane nt. produkcji w marcu mogą przełożyć się na niższy wzrost gospodarczy w Polsce w pierwszym kwartale. Pod wpływem tych czynników kurs EUR/PLN wzrósł maksymalnie do poziomu 4,1718 (o g. 12:20), natomiast rynek USD/PLN zbliżył się do punktu oporu 3,3850 (max. 3,3813 o g. 17:45). Straty walut spod znaku EM ograniczyła korzystna sytuacja na rynku naftowym, gdzie po optymistycznym raporcie amerykańskiej agencji EIA opublikowanym w środę, ceny ropy utrzymywały się blisko najwyższego poziomu od listopada 2014 roku. Pozycji złotego bronił również nieoczekiwany wzrost polskiej inflacji PPI w marcu (0,3% vs prognoza 0%).
Przed nami
Z uwagi na niemal pusty kalendarz makroekonomiczny koniec tygodnia zapowiada się spokojnie. Co prawda dziś swoje wystąpienia zaplanowane mają: członek Rady Prezesów ECB i prezes Bundesbanku Jens Weidmann oraz prezes oddziału FED z San Francisco John Williams, jednak ze względu na znane jastrzębie poglądy Weidmanna i niedawną optymistyczną wypowiedź Williamsa, nie należy przeceniać wpływu ich kolejnych wypowiedzi w tym samym na przebieg sesji. W związku z tym najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie dziś konsolidacja. Ewentualne wahania kursów będą ograniczać najbliższe bariery techniczne: EUR/USD wsparcie: 1,2330, opór: 1,2390; EUR/PLN wsparcie: 4,1500, opór: 4,1750; USD/PLN wsparcie: 3,3500, opór: 3,3850.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Kropiwnicki z RPP i Frank Gill z S&P zmieniają nastroje na rynku PLN. Max. EUR/PLN 4,1751, USD/PLN 3,3771.

(czwartek, 19-04, 8:00)

Za nami
Czwartek dostarczył nowych argumentów przeciwnikom szybkiego zacieśniania polityki monetarnej przez BoE i ECB. Pozycję gołębiego skrzydła w Banku Anglii wzmocnił najniższy od roku wzrost cen konsumpcyjnych w Wielkiej Brytanii (2,5% r/r vs prognoza 2,7%). Niższy CPI zdjął nieco presji z brytyjskiego Komitetu Polityki Pieniężnej ws. podwyżki stóp procentowych w maju oraz osłabił funta (max. EUR/GBP 0,8720, min.: GBP/USD 1,4182, GBP/PLN 4,7710 tj. najniżej od 16 marca). Z kolei za utrzymaniem luźnej polityki Europejskiego Banku Centralnego przemawiał mniejszy od oczekiwań wzrost inflacji HICP w Eurolandzie (1,3% r/r vs prognoza 1,4%). Rynek walutowy zareagował na tę publikację spadkiem kursu EUR/USD (z pułapu 1,2360 do poziomu 1,2342). Rosnące zakłady na dywergencję (wzrost rozbieżności) stóp ECB i FED wpłynęły na dalsze powiększenie różnicy między rentownościami obligacji niemieckich i amerykańskich. Na przykład dla dwulatków spread był wczoraj największy w historii. W sukurs euro przyszły informacje z Niemiec, gdzie doszło do porozumienia ws. podwyżek płac dla 2,3 mln pracowników z sektora publicznego. Zdaniem analityków agencji Bloomberga niemiecki układ ws. wynagrodzeń może zwiększyć oczekiwania inflacyjne w strefie euro. Wspólnej walucie pomogły również czynniki techniczne. Kurs EUR/CHF próbował sforsować barierę 1,2000 (max. 1,1995). W ślad za nim, rynek EUR/USD powrócił w stronę granicy 1,2400 (max. 1,2397). Jednak pod koniec sesji pozycję dolara wsparła publikacja Beżowej Księgi FED, która przedstawiła dobre perspektywy wzrostu gospodarki USA. Obok funta, jednym z największych przegranych wczorajszej sesji na rynkach G10 był japoński jen (max.: USD/JPY 107,36, EUR/JPY 132,88). Walucie Kraju Kwitnącej Wiśni zaszkodziła rezygnacja ze stanowiska Junichi'ego Fukuda, jednego z najwyższych rangą urzędników w japońskim Ministerstwie Finansów, który ustąpił w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne dziennikarki. Zmienne emocje targały wczoraj notowaniami złotego (max.: EUR/PLN 4,1751 o g. 13:00, USD/PLN 3,3771 o g. 11:00). Naszej walucie ciążyła ultra ostrożna wypowiedź Jerzego Kropiwnickiego z RPP. Polityk w wywiadzie dla agencji Reutersa powiedział, że „inflacja w Polsce nie stanowi obecnie zagrożenia, stąd Rada może skupić się na dyskusji na temat sposobów wspierania wzrostu gospodarczego np. poprzez obniżanie stóp procentowych lub wprowadzanie niekonwencjonalnych narzędzi w przyszłości”. Straty złotego zmniejszyła optymistyczna wypowiedź Franka Gilla, głównego analityka agencji S&P Global Ratings, który jest odpowiedzialny za ocenę ryzyka kredytowego Polski. Jego zdaniem rating naszego kraju zostanie podwyższony (obecnie BBB+) jeśli w ciągu najbliższych dwóch lat deficyt budżetowy Polski utrzyma się na poziomie ok 2% PKB. Równie pozytywny wpływ na złotego miała drożejąca ropa (Brent: +2,65% do 73,48 USD/bbl; Crude: +2,93% do 68,47 USD/bbl). Inwestorzy z rynku naftowego zdyskontowali raport agencji EIA, który zgodnie z oczekiwaniami pokazał spadek zapasów paliw za oceanem w ubiegłym tygodniu (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Wycenę czarnego złota podbiły także rewelacje nt. preferowanych cen sprzedaży ropy przez Arabię Saudyjską, która chce aby koszt baryłki tego surowca zbliżył się do 80 USD. Ostatecznie rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,2375, EUR/PLN 4,1646, USD/PLN 3,3653. Gwiazdą wczorajszej sesji na rynkach wschodzących okazała się turecka lira (USD/TRY: -2,06%). Waluta Turcji była beneficjentem przyspieszenia wyborów prezydenckich i parlamentarnych przez Recepa Erdogana (z listopada 2019 roku na 24 czerwca 2018), których celem jest wyeliminowanie roli premiera i centralizacja władzy w rękach prezydenta. Zdaniem analityków takie posunięcie może poprawić sytuację spowalniającej gospodarki tureckiej.
Przed nami
Dziś kierunek dla złotego mogą wyznaczyć dane dotyczące polskiej produkcji przemysłowej w marcu, których publikację zaplanowano na godzinę 10:00. Analitycy spodziewają się gorszego wyniku w stosunku do poprzedniego miesiąca, co mogłoby pogłębić korektę spadkową naszej waluty (punkty oporu EUR/PLN: 4,1800, USD/PLN: 3,3850). Dane lepsze od prognoz będą argumentem za wznowieniem trendu umocnienia złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1500, USD/PLN: 3,3400). Nie można zapomnieć o nowej porcji wiadomości ekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych. Tym razem poznamy najnowszą liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz wartość indeksu FED z Filadelfii, mierzącego biznesowe nastroje w stanach Pensylwania, New Jersey i Delaware. W trakcie dnia zaplanowane są również dwa wystąpienia członków zarządu Banku Rezerwy Federalnej. O godzinie 14:00 głos zabierze Lael Brainard, natomiast o g. 15:30 poznamy opinie Randala Quarlesa. Dobre wyniki zza oceanu oraz optymistyczne wypowiedzi mogą dać impuls do zakupu dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2330) i vice versa (punkt oporu EUR/USD: 1,2415). Pod kątem notowań funta warto dziś śledzić marcowe wyniki brytyjskiej sprzedaży detalicznej.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.