Najwyższa od 4 lat inflacja bazowa w Eurolandzie i słaby Chicago PMI pogłębiają wzrost €/$ (max. 1,1837) i spadek $/PLN (min. 3,5931).

(wtorek, 01-08, 8:00)

 
Za nami
Lipiec był piątym z rzędu miesiącem, w którym wzrósł kurs EUR/USD. W tym czasie wartość euro w stosunku do dolara zwiększyła się o 3,97%, a od początku roku jest to już 13,21%. W ostatnich tygodniach paliwem napędowym dla wspólnej waluty stały się rosnące oczekiwania inwestorów ws. zmiany kierunku europejskiej polityki monetarnej oraz coraz bardziej pesymistyczne nastawienie do dolara. Na pogorszenie wizerunku zielonej waluty wpływały niepokojące sygnały z gospodarki USA (m.in. spowolnienie gospodarcze i niska inflacja), ostrożny FED oraz rosnące ryzyko opoźnienia lub nawet braku wprowadzenia obietnic wyborczych Trumpa (np. reformy podatkowej, deregulacji sektora finansowego, wzrostu inwestycji infrastrukturalnych). Wczoraj w pozytywny obraz wspólnej waluty wpisały się dane nt. stopy bezrobocia w strefie euro, która spadła do najniższego poziomu od marca 2009 (9,1%), zgodny z oczekiwaniami wynik inflacji HICP (1,3% r/r vs. spodziewane 1,3%), a przede wszystkim zaskakujący i najwyższy od 4 lat wzrost inflacji bazowej (z 1,2% do 1,3% r/r vs. prognoza 1,1%). Zgoła odmienne nastroje panowały za oceanem gdzie gorzej od estymacji wypadł indeks Chicago PMI (58,9 pkt. vs. 61 pkt.) , obrazujący zmiany aktywności gospodarczej sektora wytwórczego w rejonie Chicago, będącym jednym z największych okręgów przemysłowych na świecie. Rynek walutowy jednoznacznie zinterpretował te dane. Kurs EUR/USD wzrósł maksymalnie do pułapu 1,1837 (o g. 22:50). Jeszcze gorzej od dolara radził sobie w lipcu frank szwajcarski, który poniósł w tym czasie największe miesięczne straty wobec euro od 6 lat (EUR/CHF: +4,42%, max. 1,1446). Szwajcarską walutę do głębokiej defensywy zepchnęła perspektywa wzrostu rozbieżności w polityce monetarnej Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i Narodowego Banku Szwajcarii (SNB). Na tym tle również ciekawie prezentują się notowania złotego. Silna deprecjacja amerykańskiej waluty w ostatnich tygodniach spowodowała, że wczoraj polscy importerzy mogli kupić dolara ponad o 20 groszy taniej niż w czerwcu (min. 3,5931 o g. 23:00). Jeżeli chodzi o rynek EUR/PLN to bilans lipca wypadł na korzyść euro (+0,50%), na co złożyły się przede wszystkim globalna aprecjacja wspólnej waluty oraz wzrost ryzyka politycznego w Polsce wywołany zmianami w sądownictwie. Wczoraj o negatywnych sutkach tego wydarzenia ostrzegała po raz kolejny agencja Moody's. Według jej analityków proponowana reforma zagraża niezależności sądów co może obniżyć poziom inwestycji w Polsce. Pesymistyczny odbiór tej informacji zagłuszył wyższy od oczekiwań wynik polskiej inflacji CPI w lipcu (1,7% vs. prognoza 1,6%). Na zamknięciu rynku walutowego w Nowym Jorku o g. 22:00 kurs EUR/PLN wyniósł 4,2572.
Przed nami
Dziś w kalendarzu ekonomicznym znajdziemy wiele publikacji ważnych danych makro z różnych części świata. Na uwagę zasługują w szczególności informacje z USA: wydatki i dochody Amerykanów, inflacja PCE core oraz indeksy PMI, ISM dla sektora przemysłu. Dobre wyniki zza oceanu mogą zatrzeć negatywne wrażenia po piątkowej publikacji spadkowej rewizji PKB USA w I kwartale i zmniejszonej dynamiki koszów pracy oraz tchnąć więcej optymizmu w notowania zielonej waluty (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1800). Potencjalny powrót zainteresowania dolarem mógłby negatywnie odbić się na wartości złotego i innych walut rynków wschodzących (punkty oporu EUR/PLN: 4,2850, USD/PLN: 3,6500). W przypadku gorszych danych z gospodarki Stanów Zjednoczonych należy być przygotowanym na odwrotną reakcję inwestorów (punkt oporu EUR/USD: 1,1850, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2200, USD/PLN: 3,5900). Nastroje wokół walut europejskich będą także kształtować dzisiejsze publikacje indeksów PMI sektora przemysłowego w Niemczech, w całej strefie euro, w Wielkiej Brytanii, a także w Polsce oraz wstępny wynik PKB Eurolandu w II kw.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (
kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Pesymistyczna ocena koniunktury gospodarczej w USA zaszkodziła dolarowi. Zyski złotego ogranicza ...

(poniedziałek, 28-07, 8:00)


Za nami
Wydarzeniem, które w piątek przyciągało największą uwagę inwestorów była publikacja amerykańskiego PKB w II kwartale. Co prawda wstępny wynik okazał się zgodny z oczekiwaniami (2,6% r/r) jednak negatywnie zaskoczyła rewizja danych za I kw. (z 1,4% do 1,2%), która pogorszyła ocenę koniunktury w największej gospodarce świata. Wsród szczegółowych danych największe zaniepokojenie analityków budził niższy od prognoz wzrost kosztów pracy w Stanach Zjednoczonych (0,5% vs. 0,6%). Pesymistyczne nastroje towarzyszyły również publikacji indeksu Uniwersytetu Michigan (obrazującego ocenę potencjału nabywczego konsumentów w USA), który znalazł się na najniższym poziomie od 9 miesięcy (93,4 pkt.). W efekcie piątkowe publikacje stały się kolejnym pretekstem do dalszej sprzedaży dolara (w czwartek było nim fiasko rozpaczliwej próby Trumpa ws. kosmetycznej zmiany systemu opieki zdrowotnej Obamacare w Senacie USA). Kurs EUR/USD wzrósł w tym dniu z min. 1,1673 (o g. 3:00) do max. 1,1764 (o g. 17:30). Co ciekawe już trzeci raz z rzędu bilans całego tygodnia na rynku EUR/USD wypadł negatywnie dla zielonej waluty. W piątek na korzyść wspólnej waluty przemawiał dodatkowo wysoki wynik indeksu nastrojów w gospodarce strefy euro, który osiągnął w lipcu najwyższą wartość od 10 lat (111,2 pkt.). Dolar tracił także na innych długościach geograficznych m.in. w stosunku do japońskiego jena (USD/JPY min. 110,55 o g. 21:00), któremu sprzyjał status bezpiecznej przystani, po tym jak wzrosło ryzyko eskalacji konfliktu na Półwyspie Koreańskim. W piątek Pjongjang przeprowadził kolejną próbę rakiety balistycznej, która wylądowała w morskiej strefie ekonomicznej Japonii. Jedną z najbardziej rozchwytywanych walut w obozie G10 była w tym dniu korona szwedzka (EUR/SEK: -0,59%). Inwestorzy byli pod wrażeniem bardzo dobrego wyniku PKB Szwecji w II kwartale (4% wobec oczekiwanych 2,8%). Tańszy dolar podbił ceny ropy (Brent: +1,74% do 52,52 USD/bbl, Crude: +1,37% do 49,71 USD/bbl) oraz odbudował popyt na waluty rynków wschodzących (EM). Wygranym tej sytuacji był również złoty. W najniższym punkcie kurs USD/PLN osiągnął wartość 3,6128 (g. 17:00). Kombinacja silnego euro oraz mocniejszego złotego utrzymała rynek EUR/PLN w dotychczasowym przedziale wahań (min. 4,2458 o g. 9:45 - max. 4,2642 o g. 11:00).

Przed nami
Dzisiejszy dzień przyniesie nowe dane makro ze strefy euro (wstępny wynik inflacji HICP) oraz z USA (indeksy: Chicago PMI, podpisanych umów kupna domów oraz Dallas FED dla przemysłu). Dobre wyniki z Eurolandu (powyżej 1,3%) zwiększą oczekiwania ws. bliskiej zmiany kierunku polityki ECB, przez co będą pozytywnie oddziaływać na wartość wspólnej waluty (punkt oporu EUR/USD: 1,1780). Z kolei pozytywne sygnały zza oceanu mogą przywrócić apetyt na dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1650), choć będą jedynie przystawką przed zbliżającymi się arcyważnymi publikacjami amerykańskimi w dalszej części tygodnia (ISM dla przemysłu – wtorek; ADP – środa; ISM dla usług – czwartek; NFP – piątek). Jeżeli chodzi o rynek PLN to inwestorzy czekają dziś także na ogłoszenie przez GUS wstępnej wartości wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu. Wynik wyższy od prognoz (tj. 1,6%) będzie wspierał polską walutę (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2200, USD/PLN: 3,6100) i na odwrót (punkty oporu EUR/PLN: 4,2850, USD/PLN: 3,6800). Czynnikiem ryzyka dla PLN i pozostałych walut EM jest groźba eskalacji konfliktu koreańskiego oraz rosnące napięcie polityczne w tej sprawie na linii Trump-Chiny. 
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (
kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Te argumenty umocniły dolara.

(piątek, 28-07, 8:00)

 
Za nami
Czwartkowa sesja przyniosła wyhamowanie trendu spadkowego dolara wywołanego środowym komunikatem FED (więcej na ten temat w naszym wczorajszym porannym Alercie FX). Po zmasowanej wyprzedaży amerykańskiej waluty, nastąpiło odreagowanie, które pozwoliło jej odrobić część strat wobec większości walut z głównego koszyka. Kurs EUR/USD spadł w tym dniu z maksymalnego pułapu 1,1777 (o g. 5:30) do minimalnego poziomu 1,1650 (o g. 18:15). Do realizacji zysków skłaniał inwestorów nie tylko rekordowo tani dolar (najsłabszy od 13 miesięcy) oraz zaskakująco duży wzrost zamówień na dobra trwałego użytku za oceanem (6,5% vs. prognoza 3%), ale także wypowiedzi ekonomistów zwracających uwagę, że trwające od 7 miesięcy osłabienie amerykańskiej waluty poprzez ceny importu może się przełożyć na wyższą inflację w Stanach Zjednoczonych. Zyski zielonej waluty ograniczały inne dane makro z USA, w tym wyższa od prognoz liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu (244 tys. vs. 241 tys.) oraz mniejszy niż oczekiwano wzrost zamówień na dobra bez środków transportu (0,2% vs. 0,3%). Wzrosty kontynuował funt (GBP/USD max. 1,3159 o g. 12:05). Nowych argumentów za zakupem szterlinga dostarczył wskaźnik Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu (CBI) dotyczący sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, który w lipcu wzrósł do 22 pkt z 12 w poprzednim miesiącu. Z kolei w trendzie spadkowym pozostawał wczoraj frank szwajcarski, któremu coraz bardziej szkodzi perspektywa rosnących rozbieżności w polityce pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego i Narodowego Banku Szwajcarii. Wartość euro w relacji do franka wzrosła dziś w nocy do najwyższego poziomu od 15 stycznia 2015r. (max. 1,1353 o g. 4:35) tj. od czasu pamiętnej decyzji SNB o zaprzestaniu obrony kursu EUR/CHF na poziomie 1,2000. Odrodzenie dolara negatywnie obiło się na notowaniach walut rynków wschodzących oraz złotego. Polską walutę dodatkowo osłabiła wypowiedź wicepremiera Morawieckiego, który w wywiadzie dla Bloomberga wyraźnie podkreślił negatywne skutki Brexitu dla polskiej gospodarki, przez co w pierwszych godzinach wczorajszej sesji złoty był najsłabszą walutą koszyków EM i CEE. W kulminacyjnym momencie kurs EUR/PLN wzbił się w do pułapu 4,2677 (o g. 11:00), a rynek USD/PLN wzrósł do poziomu 3,6519 (o g. 17:30). Przeciwny kierunek obrał rynek CHF/PLN, który w wyniku globalnej deprecjacji szwajcarskiej waluty znalazł się na najniższym poziomie od stycznia 2015r. (min. 3,7383 dziś o g. 4:35).
Przed nami 
Dziś największe zainteresowanie inwestorów budzą wstępne dane nt. wzrostu gospodarczego za oceanem w II kwartale (o g. 14:30). Uśredniona prognoza rynkowa zakłada wzrost PKB z 1,4% do 2,6%, a jej realizacja może przywrócić wiarę w dolara (punkt wsparcia EUR/USD 1,1650). Przy takim rozwoju wypadków należy się liczyć z przepływem kapitału z rynków wschodzących do USA (najbliższe punkty oporu złotego to EUR/PLN: 4,2850, USD/PLN: 3,6800). Z kolei gorsze wyniki zza oceanu mogą wywołać kolejną falę wyprzedaży zielonej waluty (punkt oporu EUR/USD 1,1780). Przy założeniu braku nowych niepokojących informacji z polskiej polityki wygranym takiego scenariusza może być także złoty (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,2200, USD/PLN 3,6100). Spośród pozostałych wydarzeń ekonomicznych zaplanowanych na dziś warto zwrócić uwagę na publikację wyniku inflacji HICP z Niemiec (g. 14:00), indeksu Uniwersytetu Michigan (g. 16:00) oraz na wystąpienie prezesa oddziału FED w Minneapolis Neela Kashkari'ego (o g. 19:20).
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (
kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.