Oczekiwanie na ECB, makro z USA i decyzja BoJ umacniają dolara. Złoty pod presją wydarzeń w Sejmie.

(czwartek, 20-07, 8:00)


Za nami
W środę uczestnicy rynków finansowych przegrupowali pozycje inwestycyjne przed dzisiejszymi posiedzeniami Europejskiego Banku Centralnego oraz Banku Japonii. Po znacznej przecenie dolara w pierwszej części tygodnia, spowodowanej kolejnym nieudanym podejściem administracji Trumpa do uchwalenia reformy systemu opieki zdrowotnej, inwestorzy przystąpili do realizacji zysków (EUR/USD min. 1,1510 wczoraj o g. 16:30). Za słabszym euro przemawiały obawy przed ostrożnym tonem dzisiejszego komunikatu ECB, natomiast do odbudowy pozycji dolarowych zachęcały najnowsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Pozytywnie zaskoczyła wczoraj nie tylko liczba rozpoczętych budów domów w USA (1215 tys. vs. prognoza 1150 tys.) ale również ilość wydanych tam pozwoleń na budowę (1254 tys. vs. 1200). Rachunek za umocnienie dolara zapłaciły także waluty rynków wschodzących, a wśród nich złotówka, której dodatkowo ciążyły zawirowania polityczne w polskim Sejmie i protesty społeczne związane z planowanymi zmianami w wymiarze sprawiedliwości. Sytuację polskiej waluty pogorszyło ostrzeżenie wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który powiedział, że KE jest bliska uruchomienia art. 7 traktatu o UE, co wiąże się z nałożeniem na nasz kraj sankcji. Presja na złotego była na tyle silna, że przez większość dnia był on najsłabszą walutą rynków wschodzących (EM) oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej (CEE). W maksymalnym punkcie kurs EUR/PLN osiągnął wartość 4,2179 (o g. 13:45), a rynek USD/PLN wzrósł do pułapu 3,6602 (o g. 13:40). Bez większego echa na rynku PLN przeszły mieszane dane makro z polskiej gospodarki. Pozytywny efekt wyższego od oczekiwań wyniku produkcji przemysłowej (4,5% vs. 3,8%) równoważyła niższa od prognoz dynamika sprzedaży detalicznej (6% vs. 6,9%). Popołudniu straty w obozie EM (w tym złotego) zmniejszyła informacja amerykańskiej agencji EIA nt. większego niż się spodziewano spadku zapasów ropy za oceanem (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Dziś w nocy zainteresowanie inwestorów przeniosło się do Tokio, gdzie właśnie zakończyło się posiedzenie Banku Japonii. Zgodnie z oczekiwaniami BoJ pozostawił parametry swojej luźnej polityki monetarnej bez zmian. Bank obniżył swoje projekcje japońskiej inflacji w kolejnych dwóch latach (odpowiednio do 1,1% i 1,8%), natomiast podniósł prognozy PKB dla Kraju Kwitnącej Wiśni (do 1,8% i 1,4%). Rynek walutowy w Tokio zareagował na te informacje umocnieniem dolara (USD/JPY max.: 112,22, EUR/USD min.: 1,1504).
Przed nami
Najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym w dniu dzisiejszym i kulminacyjnym momentem całego tygodnia na rynkach finansowych będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego ws. polityki pieniężnej w strefie euro. O ile brak zmiany referencyjnych stóp procentowych i programu QE na tym posiedzeniu jest raczej przesądzony, to ze względu na rosnące oczekiwania ws. zaostrzenia kursu monetarnego ECB oczy inwestorów będą zwrócone na konferencję Mario Draghi'ego. Jeżeli prezes Europejskiego Banku Centralnego zasugeruje możliwość rozpoczęcia procesu redukcji programu skupu aktywów na wrześniowym posiedzeniu Banku należy się liczyć z wzrostem wartości euro kosztem dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1585) oraz walut CEE i złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,2260, USD/PLN: 3,7000). Zdaniem większości banków inwestycyjnych bardziej prawdopodobny jest jednak przeciwny scenariusz. Według analityków UBS takie czynniki jak rosnące rentowności niemieckich obligacji, wysoki kurs EUR/USD oraz ostrożny FED nie będą zachęcać prezesa ECB do jastrzębiej (tj. optymistycznej) postawy w trakcie dzisiejszego posiedzenia i konferencji prasowej. Taki obrót spraw będzie działał na korzyść dolara (najbliższe wsparcie EUR/USD: 1,1470) i złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1950, USD/PLN: 3,6200). Wśród pozostałych wiadomości makro zaplanowanych na dziś uwagę inwestorów przyciągać będzie cotygodniowa informacja nt. liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA oraz publikacja indeksu FED z Filadelfii (wskaźnik pomiaru zmian w rozwoju biznesu w stanie Pensylwania). Jeżeli chodzi o funta to kierunek na rynku GBP mogą wyznaczyć dziś czerwcowe wyniki brytyjskiej sprzedaży detalicznej (o g. 10:30).
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (
kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.