Kontrowersyjna polityka imigracyjna Trumpa zmniejsza globalny apetyt na ryzyko. Dziś wstępne wyniki kwartalne PKB strefy euro i Polski.

(wtorek, 31-01, 8:00)
Za nami 
Nowy tydzień rozpoczął się na rynku walutowym bardzo ciekawie i obfitował w wiele zwrotów akcji. Impulsów do działania dostarczyli inwestorom prezydent Donald Trump, wiceprezes ECB Ewald Nowotny oraz najnowsze publikacje danych makro z Niemiec. Kontrowersyjny dekret prezydenta Stanów Zjednoczonych o tymczasowym zakazie wjazdu na teren USA dla obywateli siedmiu państw muzułmańskich wywołał sprzeciw wielu Amerykanów i polityków na całym świecie. Spowodował też nerwową reakcję na rynkach finansowych. Wzrost obaw inwestorów przed szybkimi i nieprzemyślanymi decyzjami Trumpa zmniejszył ich apetyt na ryzyko i doprowadził do wzrostu notowań bezpiecznego jena. W ciągu ostatnich 24 godzin kurs USD/JPY spadł o 0,89%, osiągając w najniższym punkcie wartość 113,24 (dziś o g. 4:00). Wczoraj w godzinach porannych jednym z największych przegranych spośród walut G-10 było euro. Argumentów za osłabieniem wspólnej waluty dostarczył wiceprezes ECB i gubernator banku Austrii Ewald Nowotny. Ten dotychczasowy zwolennik ostrej polityki pieniężnej, w swoim wczorajszym wystąpieniu podkreślił, że zbyt wczesne zakończenie programu skupu aktywów ECB może doprowadzić do ograniczenia wzrostu gospodarczego w Eurolandzie. Straty wspólnej waluty pogłębiła publikacja gorszych od oczekiwań danych nt. inflacji CPI w Niemczech (1,9% r/r vs. prognoza 2,0% r/r), co doprowadziło do spadku kursu EUR/USD do minimalnej wartości 1,0620 (o g. 14:02). Jednak przecena euro nie trwała zbyt długo, gdyż analitycy szybko zauważyli, że niemieckie ceny konsumpcyjne i tak wzrosły najbardziej od ponad 3 lat, a wśród inwestorów górę wziął strach przed negatywnymi reperkusjami imigracyjnej polityki Trumpa. W tej sytuacji na rynkach walutowych bez echa przeszły zbliżone do prognoz dane zza oceanu nt. dochodów i wydatków Amerykanów oraz Inflacji bazowej PCE core (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Z powodu braku impulsów z rynku krajowego złotówka nadawała wczoraj na tych samych falach co większość walut EM oraz CEE. Zakres jej ruchów był skorelowany z rozhuśtanym rynkiem bazowym. Podczas wyprzedaży euro, kurs EUR/PLN zdołał spaść do najniższego poziomu od 7 listopada (min. 4,3223 (o g. 13:00), a USD/PLN wzrósł do max. 4,0784 (o g. 14:00), po czym oba rynki powróciły do punktu wyjścia wczorajszej sesji. Spadek apetytu na ryzyko EM i CEE potęgowały wydarzenia polityczne w RPA oraz gwałtowna przecena greckich obligacji. Południowoafrykański rand (USD/ZAR:+0,54%) znalazł się pod presją obaw związanych z planowaną rekonstrukcją gabinetu przez prezydenta Jacoba Zuma'y. Natomiast greckie papiery skarbowe traciły na wartości w związku ze spekulacjami wokół udziału IMF w ewentualnej restrukturyzacji olbrzymiego długu Hellady. Dziś w nocy zainteresowanie inwestorów przeniosło się do Tokio, gdzie właśnie zakończyło się posiedzenie Banku Japonii. Zgodnie z oczekiwaniami  BoJ pozostawił parametry swojej polityki monetarnej bez zmian. W trakcie swojej konferencji prasowej, prezes Banku Haruhiko Kuroda, powiedział, że obecnie jest za wcześnie aby rozmawiać o zmianie polityki pieniężnej.
Przed nami 
Zgodnie z kalendarzem ekonomicznym, dziś o g. 9:00 głos zabierze prezes ECB Mario Draghi, który we Frankfurcie weźmie udział we wspólnej konferencji Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej. Z uwagi na jego niedawne wystąpienia analitycy sugerują, że kolejna wypowiedź w tym samym łagodnym tonie nie wniesie nic nowego do rynkowej układanki. Na godzinę 11:00 zaplanowana jest publikacja wstępnego wyniku PKB strefy euro w czwartym kwartale. Rozgrzewką przed arcyciekawą środą dla dolara (m. in. decyzja FOMC oraz Raport ADP) będą kolejne informacje z gospodarki amerykańskiej takie jak indeks Chicago PMI (g. 15:45) oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board (g. 16:00). Zdaniem analityków tylko wyniki znacznie odbiegające od prognoz mogłyby zmienić układ sił przed jutrzejszym komunikatem FOMC. Zakres zmienności na rynku EUR/USD wyznaczają obecnie punkty wsparcia: 1,0600 i oporu: 1,0770. Uwaga inwestorów z rynku PLN będzie także skierowana na publikację wstępnego wyniku PKB za IV kw. (g. 10:00). Słabsze dane z polskiej gospodarki mogą zachęcić do realizacji zysków (punkty oporu: EUR/PLN 4,3770, USD/PLN 4,0880). Z kolei lepsze wyniki mogą podtrzymać wysoki popyt na złotego (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,3250, USD/PLN 4,0370).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Mieszane dane makro zza oceanu zwiększyły konkurencyjność złotego. Dziś dochody i wydatki Amerykanów oraz wyniki inflacji bazowej w USA.

(poniedziałek, 30-01, 8:00)
Za nami
W piątek uwagę inwestorów na całym świecie przykuwała publikacja wstępnych danych nt. amerykańskiego PKB w IV kwartale. Mimo gorszych od oczekiwań wyników (1,9% vs. prognoza 2,2%) i najniższego od 5 lat tempa wzrostu gospodarczego w ubiegłym roku (1,6%) osłabienie dolara wobec euro wywołane tą publikacją okazało się krótkotrwałe (max. 1,0725 o g. 15:00). Szczegółowa analiza szybko pokazała, że za niskim tempem rozwoju ekonomicznego Stanów Zjednoczonych w ostatnich miesiącach stoi spadek eksportu żywności, a wysoki popyt wewnętrzny świadczy o zdrowych podstawach dalszego wzrostu gospodarczego za oceanem. Większość analityków sądzi, że piątkowe wyniki PKB były na tyle solidne, że powinny zadowolić Janet Yellen i pozostałych członków Rezerwy Federalnej planujących trzy podwyżki amerykańskich stóp w tym roku. Obok tych informacji inwestorzy wzięli także za dobrą monetę dotychczasowe działania Donalda Trampa, który od tygodnia konsekwentnie spełnia swoje obietnice wyborcze. Spodziewają się, że wkrótce przyjdzie kolej na realizację zapowiadanych przez Trumpa reform fiskalnych i programu inwestycji infrastrukturalnych. Per saldo piątkowa sesja zakończyła się dla dolara na niedużym minusie w stosunku do euro (EUR/USD: +0,29%) oraz na sporym plusie w relacji do jena (USD/JPY: +0,52% do max. 115,38 nienotowanego od tygodnia). Dobre nastroje towarzyszyły wieczornemu spotkaniu Donalda Trumpa z Theresą May, na którym premier UK otrzymała od swojego amerykańskiego rozmówcy zapewnienie o pozostawieniu preferencyjnych warunków handlu między oboma krajami. Pozytywne konkluzje tych rozmów i niepewna sytuacja dolara wsparły waluty krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Swoją szansę wykorzystał także złoty, który pogłębił swoje ostatnie zyski w stosunku do euro (EUR/PLN min. 4,3275 o g. 20:10) oraz odrobił czwartkowe straty wobec amerykańskiej waluty (USD/PLN min. 4,0381 dziś o g. 2:40).
Przed nami
Według kalendarza ekonomicznego najbliższe dni zapowiadają się spokojnie. Spośród danych makro zaplanowanych na dziś na uwagę zasługują dane nt. dochodów i wydatków Amerykanów oraz wyniki Inflacji PCE core w grudniu. Centralnym wydarzeniem tygodnia będzie środowy komunikat Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku podsumowujący spotkanie poświęcone amerykańskiej polityce pieniężnej. Co prawda inwestorzy nie oczekują podwyżki stóp funduszy federalnych na obecnym posiedzeniu (aktualnie dają jej 4,2% szans) ale będą czekać na wskazówki dotyczące ew. zmian w marcu (obecnie prawdopodobieństwo takiego posunięcia wyceniają na 25,3%). Także w środę ogłoszony zostanie raport ADP, zaś w piątek bardzo ważny raport Departamentu Pracy USA zawierający m.in. dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP), stopie bezrobocia i płacy godzinowej w styczniu. Jeśli nowe dane i środowy komunikat będą przemawiały za marcowym scenariuszem podwyżki amerykańskich stóp należy być przygotowanym na silne umocnienie dolara (EUR/USD wsparcie: 1,0650) kosztem innych walut G-10 i rynków wchodzących (punkty oporu: EUR/PLN 4,3770, USD/PLN 4,0880). Z kolei gorsze wyniki makro i ostrożne nastawienie do polityki pieniężnej będą kolejnymi argumentami przeciw amerykańskiej walucie (EUR/USD opór: 1,0770). Jednym z wygranych takiego scenariusza mógłby stać się relatywnie wysoko oprocentowany złoty (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,3250, USD/PLN 4,0370). Ten tydzień przyniesie także decyzje ws. stóp procentowych banków centralnych Japonii (jutro) oraz Anglii (czwartek). Kierunek dla złotego mogą dodatkowo wyznaczyć najnowsze dane z Polski: wstępny szacunek wyniku PKB w IV kw. (wt.) oraz indeks PMI dla przemysłu (śr.). Warto pamiętać, że z uwagi na obchodzony w tym tygodniu Nowy Rok Księżycowy w Chinach, należy się liczyć z mniejszą aktywnością inwestorów azjatyckich.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Odbicie dolara wspiera spadek EUR/PLN. Dziś ważny wynik PKB USA.

(piątek, 27-01, 8:00)
Za nami
Konsekwencja z jaką Donald Trump od początku tygodnia wdraża swoje obietnice wyborcze, została wreszcie doceniona przez uczestników rynku walutowego. Mimo przewagi działań prezydenta w obronie amerykańskiego rynku wewnętrznego, inwestorzy uwierzyli w realizację jego zapowiedzi dotyczących obniżenia podatków, zwiększenia inwestycji i deregulacji. Większość ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg uznała, że obecna słabość dolara jest krótkotrwała. W ich opinii solidne fundamenty gospodarki Stanów Zjednoczonych oraz perspektywy przyspieszenia cyklu normalizacji stóp procentowych za oceanem będą przemawiać na korzyść amerykańskiej waluty. Te oczekiwania znalazły potwierdzenie we wczorajszych notowaniach na rynku walutowym, gdzie trwająca od ponad trzech tygodni wyprzedaż spowodowała wzrost popytu na dolara. Dodatkowym impulsem do realizacji zysków stał się zaskakujący wstępny wynik indeksu PMI dla amerykańskiego sektora usług, który w styczniu osiągnął najwyższą wartość od listopada 2015 roku (55,1 pkt. vs. prognoza 54,4). Do odbudowy długich pozycji dolarowych zachęcały także optymistyczne prognozy dotyczące PKB USA w IV kwartale od największych banków inwestycyjnych (JP Morgan Chase oraz Goldman Sachs). Konsekwencją tych wydarzeń było zwycięstwo amerykańskiej waluty na wszystkich frontach G-10 (EUR/USD: -1,01% min. 1,0657, USD/JPY: +1,51% max. 115,31, GBP/USD: 1,13% min. 1,2531). Nie zdołały tego powstrzymać zarówno najwyższa od 4 tygodni liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, jak i najniższy od 10 miesięcy wynik sprzedaży nowych domów (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Złoty nie pozostał bierny wobec zmian na rynku globalnym. Powrót zainteresowania amerykańską walutą podbił wartość kursu USD/PLN do max. 4,0806 (o g. 17:30), natomiast światowa przecena euro wywołała spadek kursu EUR/PLN  do min. 4,3363 (o g. 15:30), nienotowanego od 10 listopada ubiegłego roku. Jednak klimat wokół walut peryferyjnych strefy euro, w tym złotego szybko ochłodził się m.in. w związku z wyprzedażą na europejskich rynkach długu, gdzie jak w systemie naczyń połączonych, w ślad za wyprzedażą obligacji niemieckich i francuskich traciły także polskie papiery skarbowe. Rentowność polskich dziesięciolatków wzrosła wczoraj o 9,70 pb do 3,882% , tj. najwyższego pułapu od maja 2014 roku. Największym przegranym w obozie EM było wczoraj meksykańskie peso (USD/MXN: + 0,65%), którego do defensywy zepchnął za pomocą twittera Donald Trump. Powołując się na zbyt duży deficyt handlowy z Meksykiem prezydent USA, zażądał aby jego południowy sąsiad zapłacił za budowę muru na granicy, jeśli chce przystąpić do negocjacji handlowych. W odpowiedzi prezydent Enrique Pena Nieto odwołał swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych zaplanowaną na wtorek. 
Przed nami
Dziś arcyważne dane z USA (wstępny wynik PKB w IV kw, inflacja PCE core, deflator PKB oraz zamówienia w przemyśle o g.14.30) będą kształtować tendencje rynkowe. Słabsze dane zza oceanu mogą podkopać gospodarcze fundamenty umocnienia dolara (punkt oporu EUR/USD 1,0770) i skierować kapitał w stronę innych walut G-10 i rynków wschodzących (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,3500, USD/PLN 4,0400). Z kolei lepsze wyniki, a także zbliżający się weekend, będą sprzyjać domykaniu pozycji i kolejnej realizacji zysków (punkt wsparcia EUR/USD 1,0650; punkty oporu: EUR/PLN 4,3770, USD/PLN 4,0880). Dla rynku GBP kluczowe będzie dzisiejsze spotkanie Donalda Trumpa z Theresą May. Według brytyjskich mediów najważniejszą kwestią, jaka zostanie poruszona, będzie porozumienie o wolnym handlu pomiędzy Wielką Brytanią a USA. Jak podaje brytyjski dziennik The Guardian, premier May jest przeświadczona, że uda się przekonać Trumpa do pogłębienia współpracy. Jej zdaniem strategia prezydenta Najpierw Ameryka” nie koliduje z zawarciem dwustronnej umowy gospodarczej między Londynem i Waszyngtonem, co formalnie będzie możliwe po wyjściu UK z UE. Taki wynik rozmów byłby korzystny dla funta i stanowił kolejny argument za miękkim Brexitem i mocniejszym złotym.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Funt i złoty dyskontują miękki Brexit oraz oczekiwane zacieśnienie współpracy UK z USA. Konsekwentny Trump zwiększa globalny apetyt na ryzyko.

(czwartek, 26-01, 8:00)
Za nami
W środę, mimo niewielkiej liczby danych makro, inwestorzy nie narzekali na brak emocji. Klimat wokół amerykańskiej waluty ponownie uległ pogorszeniu ze względu na rosnącą liczbę działań prezydenta Donalda Trumpa izolujących USA od reszty świata. Jednym z nich był  jego wpis na twitterze, w którym zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni podejmie decyzje ws. budowy muru na granicy z Meksykiem oraz kroki ograniczające imigrację. Prezydent planuje również ograniczenie zaangażowania Stanów Zjednoczonych w prace ONZ. Indeks dolara mierzący zmianę jego wartości wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych spadł wczoraj do najniższego poziomu od 8 grudnia (99,793), notując już blisko czteroprocentowy spadek od jego 14-letniego rekordu z początku roku (max. 103,82). Straty zielonej waluty w stosunku do euro (EUR/USD max. 1,0770 o g. 13:00) zrównoważył nieco słabszy niż oczekiwano wynik indeksu Instytutu Ifo, który informuje o nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Jednak wpływ tej informacji osłabiła wcześniejsza wypowiedź członka zarządu ECB Sabine Lautenschlaeger dla agencji Reuters, która opowiedziała się za niedługim rozpoczęciem redukcji europejskiego programu skupu aktywów. Więcej optymizmu wykazali gracze z Wall Street, którzy za dobrą monetę przyjęli kolejne działania prezydenta świadczące o konsekwentnej realizacji jego obietnic wyborczych. Już na  otwarciu wczorajszych notowań giełdowych indeks Dow Jones Industrial Average po raz pierwszy w swojej ponad stuletniej historii przekroczył poziom 20.000 pkt i utrzymał tę zdobycz aż do zamknięcia rynku (DJI:+0,78% do 20068,51 pkt; S&P500:+0,80% do 2298,37 pkt; NASDAQ:+0,99% do 5656,34 pkt). Nowy kapitał płynął na Wall Street z rynku długu, gdzie bez sukcesu zakończyła się wczorajsza aukcja amerykańskich pięciolatków (34 mld USD) posyłając rentowności obligacji za oceanem do najwyższego poziomu od kilku tygodniu (+4,30 pb do 1,9780 %). Dobre nastroje towarzyszą notowaniom funta (GBP/USD max.: 1,2663 dziś o g. 5:30) obarczonego mniejszym ryzykiem twardego Brexitu, który przed jutrzejszym spotkaniem Theresy May z Donaldem Trumpem dodatkowo dyskontuje nadzieje inwestorów na zacieśnienie współpracy handlowej pomiędzy UK a USA. Obok szterlinga największym wygranym sesji na Starym Kontynencie były waluty regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w tym złotówka. Kurs EUR/PLN zbliżył się do ważnego punktu wsparcia 4,3500 (min 4,3502 dziś o g. 8:05), natomiast rynek USD/PLN pierwszy raz od 11 listopada zdołał spać do granicy 4,0400 ( min. 4,0437 dziś o g. 6:00). Nastroje na rynkach wschodzących poprawiła również najnowsza prognoza Banku Światowego, który w 2017 roku przewiduje większy niż zakładał jeszcze w październiku, wzrost cen metali przemysłowych (podniesiony z 4% do 11%) oraz decyzje Donalda Trumpa wspierające amerykańskie inwestycje w ważny rurociąg naftowy Keystone XL. Informacje te zrekompensowały z nawiązką zaskakująco duże wzrosty zapasów ropy i benzyny za oceanem w ubiegłym tygodniu, o których poinformowała wczoraj amerykańska agencja EIA. Globalny optymizm udzielił się także inwestorom na warszawskiej giełdzie windując notowania jej głównego indeksu do najwyższego poziomu od listopada 2015 r.  (WIG20: +3,28% do 2079,15 pkt).
Przed nami
Dziś w kalendarzu ekonomicznym zaplanowano m.in. publikację wstępnego wyniku PKB Wielkiej Brytanii w czwartym kwartale (g. 10:30). Według analityków banku Morgan Stanley dane wyższe od prognoz (tj. 2,1% r/r) w połączeniu z jutrzejszym spotkaniem premier May z Donaldem Trumpem, stworzyłyby optymistyczną perspektywę dla notowań funta w krótkim terminie. Po południu poznamy nowe informacje z gospodarki amerykańskiej, wśród których znajdą się: cotygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (g. 14:30), wstępny wynik Indeksu PMI dla usług (g. 15:45) oraz raport nt. ilości sprzedanych nowych domów w grudniu (g.16:00). Mimo dużego kalibru danych makroekonomicznych, tylko ich duża rozbieżność z prognozami może zachwiać rynkami walutowymi, które czekają na jutrzejszą publikację PKB USA w IV kw. Zakres wahań kursu EUR/USD limitują obecnie punkty wsparcia: 1,0720 i oporu: 1,0770. W przypadku złotego, jego dalsze umocnienie ograniczone jest barierami technicznymi (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3500, USD/PLN: 4,0400) oraz czynnikiem ryzyka związanym z przewagą protekcjonistycznych działań Trumpa w pierwszych dniach jego prezydentury oraz niepewnością rozwoju sytuacji na rynku GBP (punkty oporu EUR/PLN: 4,3900, USD/PLN: 4,0880).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Sygnały ożywienia z przemysłu USA poprawiają nastroje wokół dolara i klimat inwestycyjny.

(środa, 25-01, 8:00)
Za nami
Od początku tygodnia amerykańska waluta pozostaje pod presją oczekiwań związanych z polityką gospodarczą Donalda Trumpa. Niepokój inwestorów budzą pierwsze wypowiedzi i decyzje prezydenta dotyczące ochrony Stanów Zjednoczonych przed konkurencją zagraniczną oraz brak konkretów ws. realizacji prowzrostowych obietnic z jego kampanii wyborczej. Na rynku walutowym dużym echem odbiły się pierwsze komentarze prezydenta i sekretarza skarbu ostrzegające przed zbyt drogim dolarem. Choć od szczytu hossy na początku miesiąca zielona waluta straciła już 4,21% wobec euro i 4,03% w stosunku do jena, przed dalszym osłabieniem bronią ją relatywnie wyższe oprocentowanie i dobre wyniki gospodarki amerykańskiej. Zwiększają one prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek stóp procentowych FED. We wtorek paliwem dla dolara stały się informacje zza oceanu o najwyższym od marca 2015 roku wzroście wskaźnika PMI, opisującego aktywność w amerykańskim przemyśle (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Pozytywne informacje z największej gospodarki świata podbiły rentowności obligacji skarbowych USA (np. 10-letnie: +6,8 pb do 2,467 %) dzięki czemu doszło do korekty spadkowej kursu EUR/USD (min. 1,0711 dziś o g. 8:10) i wzrostowej na rynku USD/JPY (max. 113,99 dziś o g. 1:00). Wcześniej oczy inwestorów zwrócone były na Londyn, gdzie brytyjski Sąd Najwyższy potwierdził wymóg uzyskania zgody parlamentu UK przez premier May przed formalnym rozpoczęciem procesu opuszczenia UE przez Wielką Brytanię. Mimo wysokiej rangi tego wydarzenia zmienność, która towarzyszyła szterlingowi była stosunkowo niewielka (GBP/USD min. 1,2419 o g. 13:45.- max. 1,2543 o g. 18:15; GBP/PLN max. 5,1044 o g. 10:35 – min. 5,0555 o g. 13:55). Według komentarzy ekspertów na Wyspach nikt nie ma wątpliwości, że parlamentarzyści obu izb przegłosują ustawę dającą uprawnienia premier do przeprowadzenia procedury rozwodowej. Tę tezę potwierdził minister ds. Brexitu David Davis, który powiedział, że mimo wczorajszego orzeczenia, artykuł 50 Traktatu Lizbońskiego zostanie uruchomiony zgodnie z planem tj. przed końcem marca tego roku. Mimo wzrostu cen surowców (np. miedzi: +2,34%), obawy przed negatywnymi skutkami protekcjonistycznych posunięć USA i globalny spadek apetytu na ryzyko trzymały w szachu waluty rynków wschodzących, w tym złotego. Kursy EUR/PLN i USD/PLN poruszały się w trendzie bocznym, a zakres wahań nieznacznie przekraczał odpowiednio jeden grosz (max. 4,3779 o g. 12:25 - min. 4,3663 o g. 16:45) i dwa grosze (max. 4,0790 o g. 12:05 - min. 4,0584 o g. 16:00). Liderem zmienności na rynku EM była wczoraj turecka lira, której amplituda wahań w stosunku do dolara sięgnęła blisko 2%. Za takim obrotem spraw stała decyzja banku centralnego Turcji, który wbrew prognozom pozostawił główną stopę procentową bez zmian (oczekiwano podwyżki o 50 pb). 
Przed nami
Spośród niewielu nowych danych makroekonomicznych, których publikacje zaplanowano na dziś, warto zwrócić uwagę na wynik indeksu Instytutu Ifo (o g. 10:00), który informuje o nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców. O godzinie 16:30 poznamy także dane dotyczące tygodniowej zmiany zapasów ropy i benzyny w Stanach Zjednoczonych, które często zaskakiwały doprowadzając do znacznych wahań na rynkach wschodzących. Pozytywne sygnały z rynku naftowego i dalszy wzrost cen surowców naturalnych mogą teoretycznie zwiększyć popyt na waluty EM, w tym złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3500, USD/PLN: 4,0550) i odwrotnie (punkty oporu EUR/PLN: 4,3900, USD/PLN: 4,0880). Jednak zmiany na tych rynkach nie powinny być duże, gdyż uwaga inwestorów powoli przesuwa się na piątek, kiedy opublikowany będzie arcyważny wynik PKB USA za IV kwartał. Analitycy spodziewają się, że do tego czasu kurs EUR/USD pozostanie w przedziale wyznaczonym przez najbliższe punkty wsparcia: 1,0670 i oporu 1,0770. Radary inwestorów będą nadal nastawione na informacje o działaniach nowej administracji w Waszyngtonie. Informacje dotyczące amerykańskiej reformy podatkowej i programu inwestycji poprawią nastroje wokół dolara i zmniejszą ryzyko inwestycyjne z korzyścią dla walut EM i złotego.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Sekretarz skarbu USA ostrzega przed zbyt drogim dolarem. Dziś PMI z EU i USA.

(wtorek, 24-01, 8:00)
Za nami
Przemówienie inauguracyjne Donalda Trumpa oraz jego pierwsze decyzje zwiększyły niepokój inwestorów przed negatywnymi skutkami protekcjonistycznego zwrotu w polityce gospodarczej USA. Od czasu ogłoszenia wyników wyborów w Stanach Zjednoczonych na rynkach finansowych koniunkturę nakręcały liczne zapowiedzi prezydenta-elekta dotyczące obniżenia podatków, wzrostu inwestycji i deregulacji. W tym czasie amerykańskie indeksy giełdowe wielokrotnie pobiły rekordy wszechczasów, a dolar osiągnął najwyższą wartość wobec euro od 14 lat (min. 1,0340 z 3 stycznia br.). Przebieg poniedziałkowej sesji dowodzi, że cierpliwość inwestorów powoli się wyczerpuje, gdyż zdyskontowane prorozwojowe zapowiedzi Trumpa jak dotąd nie mają pokrycia w faktach. Coraz bardziej sceptyczne nastawienie uczestników rynków walutowych spotęgował Trump, podpisując dekret o wycofaniu Stanów Zjednoczonych z porozumienia TPP (Partnerstwo Transpacyficzne). Podobną reakcję wywołał nowy sekretarz skarbu Steven Mnuchin, który przestrzegł wczoraj wieczorem przed zbyt drogim dolarem. Po jego słowach kurs EUR/USD sięgnął maksymalnego pułapu 1,0773 (o g. 23:30). Straty amerykańskiej waluty sięgające już 4,19%, od czasu apogeum dolarowej hossy wciąż amortyzuje rozbieżność polityki pieniężnej FED i ECB. Wczoraj przypomniał o niej bank HSBC, który w najnowszej prognozie przewiduje, że zarówno ECB jak również BoE, BoJ i PBoC nie podniosą stóp procentowych do końca 2018 roku. Zdaniem analityków tego banku Europejski Bank Centralny może jeszcze wydłużyć swój program skupu aktywów (QE) o pół roku. Mimo argumentów monetarnych, kolejny dzień rosły notowania funta wspieranego rosnącym optymizmem ws. korzystnych warunków rozwodu Wielkiej Brytanii z Unią Europejską (GBP/USD max. 1,2520 dziś o g. 3:00 tj. najwyżej od 15 grudnia ur., GBP/PLN max. 5,0974 dziś o g. 3:00). Amerykański pesymizm premiował bezpiecznego jena (USD/JPY min. 112,52 dziś o g. 00:20) oraz złoto, którego cena wzrosła do najwyższych poziomów od dwóch miesięcy (max. 1218 USD za uncję). Przecena dolara i ropy dyskontującej gwałtowny wzrost liczby czynnych odwiertów naftowych w USA zmniejszyła zainteresowanie aktywami o podwyższonym ryzyku i spowodowała spadek kursu USD/PLN w stronę bariery 4,0550  (min. 4,0555 o g. 23:15). W tym czasie rynek EUR/PLN, pozostał relatywnie stabilny. Amplituda zmian nie przekroczyła jednego grosza (max. 4,3773 o g. 10:25 - min. 4,3659 o g. 16:45). 
Przed nami 
Zgodnie z kalendarzem ekonomicznym, dziś na godzinę 10:30 zaplanowana jest publikacja decyzji brytyjskiego Sądu Najwyższego, który ogłosi wyrok ws. wymagalnej zgody parlamentu UK do uruchomienia artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego. W opinii ekspertów nawet jeśli rząd przegra sprawę odwoławczą i będzie musiał uzyskać zgodę parlamentu, to i tak zdobędzie w nim niezbędną większość, stąd jej wpływ na notowania funta może być niewielki. Zdaniem politologów potężnym ciosem dla rządu Theresy May mogłaby być jednak decyzja o konieczności aprobaty administracji Szkocji, Irlandii Północnej i Walii. Dziś warto także zwrócić uwagę na wstępne wyniki indeksów PMI dla sektorów przemysłu i usług Niemiec i Eurolandu. Jednak decydujące znaczenie dla przebiegu dzisiejszej sesji mogą mieć informacje makro z USA (PMI dla przemysłu o g. 15:45 i sprzedaż nowych domów o g. 16:00). Dobre wyniki zza oceanu mogą zachęcić inwestorów do zakupu relatywnie taniego dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0670). Z kolei słabsze dane z USA będą potęgować jego straty (punkty oporu EUR/USD: 1,0770). Wyprzedaż dolara może mieć mieszany wpływ na złotego (punkt wsparcia USD/PLN: 4,0550, punkt oporu EUR/PLN: 4,3900), natomiast jego umocnienie będzie odczytywane jako spadek ryzyka inwestycyjnego i mieć przeciwny skutek (punkt oporu USD/PLN: 4,0880, punkt wsparcia EUR/PLN: 4,3500).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Kredyt zaufania dla Trumpa i dolara spada.

(poniedziałek, 23-01, 8:00)
Za nami
W piątek najbardziej oczekiwanym wydarzeniem na świecie było zaprzysiężenie Donalda Trumpa na 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych i jego przemówienie inauguracyjne. Mimo wielkich nadziei jakie rozbudził jego program wyborczy, wśród inwestorów dominowała ostrożność i strategia polegająca na redukcji ryzyka. W tej sytuacji był dolar, który tracił w relacji do pozostałych walut G-10 (np. EUR/USD max.: 1,0755 dziś o g. 7:20, USD/JPY min.: 113,17 dziś o g. 7:40). Zyskał nawet funt brytyjski (GPB/USD max.: 1,2470 dziś o g. 8:30), któremu nie sprzyjały zaskakująco słabe wyniki brytyjskiej sprzedaży detalicznej w grudniu (największy spadek od prawie pięciu lat). Coraz bardziej ostrożną postawę uczestników globalnych rynków finansowych dobrze opisują najnowsze statystyki giełdowe. Według najnowszego raportu Bank of America Merrill Lynch nt. przepływów finansowych w ostatnim tygodniu z funduszy amerykańskiego rynku akcji wycofano 2,5 mld USD, a najwięksi brokerzy raportują także dużą liczbę sprzedanych opcji put (prawo do sprzedaży akcji po określonej cenie). Analitycy są zgodni, że inwestorzy czekają teraz na realizację zapowiedzianych przez Trumpa reform polegających na obniżeniu podatków, wzroście inwestycji i deregulacji wielu branż. W tym kontekście pierwsze wystąpienie nowego przywódcy największej gospodarki świata nie spełniło pokładanych w nim nadziei i spotkało się z chłodną reakcją rynków walutowych. Zdaniem większości komentatorów i analityków zabrakło w nim konkretów dotyczących nowej polityki gospodarczej i handlowej USA, natomiast obawy sceptyków zwiększyły liczne akcenty protekcjonistyczne. Zapowiedź zwiększenia ochrony wewnętrznego rynku USA nie sprzyjała wzrostowi apetytu na waluty rynków wschodzących. Mimo dobrych porannych danych nt. wzrostu chińskiego PKB wieczorem traciły waluty eksporterów surowców naturalnych np. dolar australijski (USD/AUD:+0,05%), nowozelandzki (USD/NZD:+0,18%) i kanadyjski (USD/CAD:+0,02%). Kurs EUR/PLN poruszał się w trendzie horyzontalnym, a jego zakres wahań nie przekraczał jednego grosza (min. 4,3654 - max. 4,3722). Z kolei rynek USD/PLN podążając za globalnym spadkiem zainteresowania zieloną walutą zdołał spaść poniżej bariery 4,0700 (min. 4,0637 dziś o g. 7:00). 
Przed nami
Dziś kalendarz makroekonomiczny jest pusty, stąd na rynkach walutowych należy się spodziewać konsolidacji, której przedział wyznaczać będą aktualne bariery techniczne. Najbliższy punkt wsparcia dla EUR/USD to 1,0670, a oporu 1,0760. Natomiast na rynku PLN zakres wahań limitują obecnie punkty wsparcia EUR/PLN : 4,3500, USD/PLN: 4,0580 oraz punkty oporu odpowiednio: 4,3900, 4,0880. Kredyt zaufania wobec Trumpa i dolara powoli wyczerpuje się dlatego inwestorzy ze szczególną uwagą będą się przyglądać poczynaniom Donalda Trumpa w pierwszych dniach jego urzędowania, ponieważ jeszcze podczas kampanii wyborczej obiecywał, że już na początku swojej prezydentury podejmie ważne decyzje. Zdecydowanie ciekawiej zapowiadają się kolejne dni. Już jutro o g. 10:30 poznamy decyzję brytyjskiego Sądu Najwyższego, który wyda wyrok w postępowaniu odwoławczym dotyczącym sporu ws. wymagalnej zgody parlamentu UK do uruchomienia artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego. Ze względu na niedawne zapowiedzi Premier May, że wynegocjowane porozumienie z Unią Europejską ws. Brexitu zostanie poddane pod głosowanie w obu izbach parlamentu jej wpływ na rynek może być jednak ograniczony. W tym dniu opublikowane zostaną również wstępne wartości Indeksów PMI dla przemysłu Niemiec, strefy euro i USA. W dalszej części tygodnia należy zwrócić uwagę na Indeks Instytutu Ifo (środa), wynik PKB UK za IV kw., Indeks PMI dla amerykańskiego sektora usług oraz dane nt. sprzedaży nowych domów za oceanem (czwartek). Tydzień zakończą arcyważne dane dotyczące wzrostu gospodarczego USA w IV kw.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Draghi i dane z USA dostarczają kolejnych argumentów za słabym euro i mocnym dolarem. Dziś zaprzysiężenie prezydenta Donalda Trumpa i jego przemówienie inauguracyjne.

(piątek, 20-01, 8:00)
Za nami
Czwartkowa sesja rozgrywała się wokół konferencji prezesa Mario Draghi'ego oraz nowej serii danych makroekonomicznych z amerykańskiej gospodarki. Co prawda inwestorzy nie spodziewali się żadnych nowych działań monetarnych ze strony ECB, gdyż od ostatnich zmian polityki pieniężnej Eurolandu minął zaledwie miesiąc, jednak ich niepokój budziły doniesienia medialne dotyczące braku porozumienia w Radzie Prezesów ws. skali programu skupu aktywów. Zgodnie z oczekiwaniami wczorajsze posiedzenie nie przyniosło żadnych nowych decyzji ale konferencja prasowa prezesa ECB rzuciła więcej światła na ocenę aktualnej sytuacji gospodarczej i stanowisko Rady. W jej trakcie Draghi powiedział  m.in., że obecnie brak jest oznak odbicia inflacji bazowej w strefie euro oraz wskazał na potrzebę dalszego wsparcia ze strony Banku. Dodał również, że niski poziom stóp procentowych w Eurolandzie zostanie utrzymany przez dłuższy czas, a program QE może być w razie potrzeby wydłużony lub zwiększony. W reakcji na te słowa rynek EUR/USD dość szybko obrał kierunek spadkowy, a w pogłębieniu tej tendencji pomogły dobre informacje zza oceanu o najniższej od 40 lat liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, o wysokim wzroście liczby rozpoczętych budów domów oraz o najwyższym od 2 lat wyniku indeksu Philly Fed (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). W kulminacyjnym momencie umocnienia dolara notowania wspólnej waluty spadły do poziomu 1,0589 (o g. 15:15). Sygnały silnego wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych przyczyniły się do odpływu kapitału z rynków wschodzących. Globalnym trendom uległa także złotówka. Kurs USD/PLN w najwyższym punkcie osiągnął wartość 4,1260 (o g. 16:00), natomiast słabość euro i złotego spowodowały utrzymanie notowań EUR/PLN w dotychczasowym przedziale konsolidacji (min. 4,3590 o g. 8:50 - max. 4,3748 o g. 14:45). Straty polskiej waluty amortyzowały ogłoszone wczoraj przez GUS bardzo dobre wyniki sprzedaży detalicznej (6,4 %r/r vs. prognoza 6,1 %r/r) oraz produkcji przemysłowej (2,3 %r/r vs. 2,1 %r/r). Dziś w nocy (o g. 2:00) ponownie głos zabrała Janet Yellen, jednak z uwagi na jej niedawne wystąpienie, kolejna wypowiedź w tym samym ostrym tonie nie wniosła nic nowego do rynkowej układanki. Także dziś poznaliśmy najnowsze dane makro z Chin (PKB, produkcja przemysłowa oraz sprzedaż detaliczna), które w większości okazały się wyższe od oczekiwań analityków (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Dobre wyniki z gospodarki Państwa Środka mogą sprzyjać globalnemu wzrostowi apetytu na ryzyko w dalszej części dnia.
Przed nami
Oczy inwestorów na wszystkich kontynentach będą dziś zwrócone na Waszyngton, gdzie o g. 18:00 Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych. Po tym jak w Kapitolu złoży on przysięgę na Biblię Abrahama Lincolna, wygłosi przemówienie inauguracyjne. Zdaniem analityków to co powie podczas tej uroczystości nowy przywódca supermocarstwa może po raz kolejny wstrząsnąć rynkiem walutowym. Fokus na prowzrostowych aspektach nowej polityki gospodarczej USA będzie z pewnością wspierać dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0580), kosztem walut G-10 i EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,3900, USD/PLN: 4,1270). Z kolei kontrowersyjne wypowiedzi i protekcjonistyczny ton mogą szkodzić amerykańskiej walucie (punkt oporu: 1,0730). W tej sytuacji przy założeniu utrzymania dobrego klimatu inwestycyjnego, ciekawą alternatywą dla inwestorów byłyby relatywnie wysoko oprocentowane waluty EM, w tym złoty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3500, USD/PLN: 4,0700). Dla rynku GBP istotne będą wyniki brytyjskiej sprzedaży detalicznej (g. 10:30).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.