Optymistyczne wyniki inflacji z DE i ES odsunęły w cień dobry PKB USA za I kw. EUR coraz silniejsze.

(piątek, 30-06, 8:00)
Za nami
Choć wtorkowe wystąpienie prezesa ECB Mario Draghi'ego nadal odbija się mocnym echem na rynkach finansowych (więcej na ten temat w naszym Alercie FX z 28-06) wczoraj uwaga inwestorów przesunęła się na bardzo ważne publikacje ekonomiczne z Eurolandu i USA. Wyższe od prognoz wyniki inflacji w Hiszpanii (1,6% vs. prognoza 1,5%) oraz w Niemczech (1,6% vs. 1,4%) zwiększyły nadzieje na dobry rezultat analogicznych danych dla całej strefy euro, który może przyspieszyć decyzje o zmianie kierunku polityki ECB. Optymistyczne sygnały z Eurolandu odsunęły w cień dobre informacje z USA ws. większego od oczekiwań PKB w I kwartale (1,4% vs. 1,2%). Konsekwencją takiej optyki rynkowej była trzecia z rzędu wzrostowa sesja na rynku EUR/USD, który po raz pierwszy od czternastu miesięcy zameldował się wczoraj na poziomie 1,1446 (o g. 21,30). Nie-najlepsze nastroje wokół zielonej waluty to również efekt sceptycznego nastawienia inwestorów do dalszych podwyżek stóp FED oraz jastrzębich sygnałów z innych największych banków centralnych świata. Rynek terminowy coraz wyżej wycenia także podwyżki stóp Banku Anglii oraz Banku Kanady. Naturalną konsekwencją tych oczekiwań jest zwyżka notowań funta (GBP/USD max. 1,3030 dziś o g. 4:10) oraz dolara kanadyjskiego (USD/CAD min. 1,2972 dziś o g. 3:30). Suma tych czynników spowodowała spadek indeksu dolara, mierzącego zmianę jego wartości wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych do najniższego poziomu od 9 miesięcy (tj. 95,470). Przetasowania w koszyku walut G10 dyktowały warunki gry na rynku PLN. Na fali wzrostu wartości wspólnej waluty kurs EUR/PLN zbliżył się do psychologicznej granicy 4,2500, osiągając w najwyższym punkcie wartość 4,2495 (o g. 14:45). Przeciwny kierunek obrał rynek USD/PLN, który z powodu globalnych tarapatów dolara znalazł się blisko silnego punktu wsparcia 3,7000 (min. 3,7035 o g. 21:30).
Przed nami
Dziś największe zainteresowanie budzi wstępny wynik inflacji HICP ze strefy euro (g. 11:00). Analitycy spodziewają się jej spadku w stosunku do poprzedniego miesiąca (z 1,4% do 1,2%). Realizacja tej prognozy może zmniejszyć oczekiwania dot. zmiany kierunku polityki ECB oraz osłabić wspólną walutę (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1380). Za ew. realizacją zysków przemawia także długi weekend w USA (w poniedziałek skrócony dzień pracy, a we wtorek Święto Niepodległości), przed którym inwestorzy zza oceanu mogą zamykać swoje krótkie pozycje w dolarze. Jeśli dane z Eurolandu zaskoczą in plus (za czym przemawiają wczorajsze wyniki z Niemiec i Hiszpanii) mogą stać się impulsem do kolejnych zakupów EUR (opór: 1,1450). Zdaniem ekonomistów z technicznego punktu widzenia kluczową barierą dla tego rynku będzie poziom 1,1500. Nie bez znaczenia dla przebiegu dzisiejszej sesji będą także nowe publikacje makro z USA (dochody i wydatki Amerykanów, inflacja PCE core oraz indeksy: Chicago PMI, Uniwersytetu Michigan). Oprócz czynników globalnych kierunek dla rynku PLN mogą także wyznaczyć najnowsze dane nt. inflacji cen konsumpcyjnych w naszym kraju. Uśredniona prognoza rynkowa zakłada utrzymanie statusu quo tj. 1,9%. Wyższy wynik polskiej inflacji i niższy z Eurolandu będą działały na korzyść złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,7000). Odwrotny scenariusz może osłabić polską walutę (punkty oporu EUR/PLN: 4,2630, USD/PLN: 3,8000). Azymut dla notowań funta wyznaczy dziś finalny wynik brytyjskiego PKB w pierwszym kwartale.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …  
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Kontrowersje wokół słów Draghi'ego i drożejąca ropa wspierają złotego.

(czwartek, 29-06, 8:00)
Za nami
W środę w centrum uwagi inwestorów pozostawała polityka monetarna ECB. Optymistyczną rynkową interpretację wtorkowej wypowiedzi prezesa Draghi'ego podważyły komentarze niektórych banków inwestycyjnych (np. Goldman Sachs) oraz doniesienia mediów. Agencja Reuters powołując się na nieoficjalne źródła w Europejskim Banku Centralnym podała, że intencją Draghi'ego było we wtorek jedynie zasygnalizowanie większej tolerancji Banku dla inflacji w okresie jej spadku, a nie wyrażenie gotowości do rozpoczęcia procesu zaostrzania polityki pieniężnej. W wypowiedzi dla telewizji CNBC jego bliski współpracownik i wiceprezes ECB Vitor Constâncio zwrócił uwagę, że tradycyjne wskaźniki ekonomiczne (jak np. stopa bezrobocia) nie dość precyzyjnie opisują sytuację gospodarczą w strefie euro, a bardziej zaawansowane mierniki pokazują dużo gorszy jej obraz. Nawiązując do wystąpienia Draghi'ego podkreślił potrzebę utrzymania konsekwentnych działań Banku na rzecz ożywienia wzrostu ekonomicznego w Eurolandzie.Taki zwrot akcji dał impuls do umocnienia dolara, który zmniejszył swoje straty w stosunku do wspólnej waluty (EUR/USD min. 1,1292 o g. 14:10). Jak się wkrótce okazało aprecjacja zielonej waluty nie była trwała, gdyż brak oficjalnego komentarza prezesa ECB ws. rynkowej nadinterpretacji jego wtorkowego wystąpienia podtrzymał rozbudzone oczekiwania części inwestorów na zmianę kursu polityki monetarnej w Eurolandzie, kierując kurs EUR/USD z powrotem w stronę bariery 1,1400 (max. 1,1419 dziś o g. 4:00). Wobec słabości dolara i niepewnej pozycji euro największym wygranym wczorajszej sesji stał się funt (max.: GBP/USD 1,2972 o g. 16:30, GBP/PLN 4,8408 o g. 16:00), który ma za sobą najlepszy dzień od 18 kwietnia, kiedy to premier May ogłosiła przedterminowe wybory w Wielkiej Brytanii. Atrakcyjność szterlinga wzrosła dzięki wczorajszej jastrzębiej wypowiedzi prezesa Banku Anglii Marka Carney'a, który zapowiedział możliwość usunięcia niektórych bodźców stymulacji gospodarki brytyjskiej. Odpowiedzią rynku terminowego na jego słowa był wzrost prawdopodobieństwa listopadowej podwyżki stóp BoE mierzonego cenami kontraktów terminowych do 40%. Na rynkach wschodzących dużym echem odbiła się informacja amerykańskiej agencji EIA nt. mniejszego niż sugerował to wtorkowy raport API wzrostu zapasów ropy w USA, co przełożyło się na pokaźną zwyżkę cen tego surowca (Brent: +2,65% do 47,68 USD/bbl; Crude: +2,63% do 44,88 USD/bbl). Bardziej optymistyczne nastroje na rynku naftowym i kontrowersje wokół polityki ECB poprawiły klimat inwestycyjny nad Wisłą. W godzinach popołudniowych kurs EUR/PLN spadł z max. 4,2488 (o g. 16:15) do min. 4,2245 (o g. 20:00), a rynek USD/PLN z max. 3,7473 (o g. 14:10) do min. 3,7065 (dziś o g. 4:00).
Przed nami
Dziś na pierwszy plan powrócą informacje makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. Obok finalnego wyniku PKB za I kw, inflacji PCE core oraz deflatora PKB, w tym samym czasie (tj. o g. 14:30) opublikowane zostaną również dane nt. liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ewentualne słabsze dane zza oceanu mogą zwiększyć obawy dot. utrzymania szybkiej ścieżki podwyżek stóp FED i jeszcze bardziej osłabić dolara (punkt oporu EUR/USD 1,1430). Taki rozwój sytuacji będzie premiować rynki wschodzące i złotego (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,2000, USD/PLN 3,7000). Z kolei lepsze wyniki z USA będą sprzyjać domykaniu krótkich pozycji dolarowych i realizacji zysków w euro (punkt wsparcia EUR/USD 1,1300, punkty oporu: EUR/PLN 4,2630, USD/PLN 3,8000). Optymistyczne nastawienie do amerykańskiej waluty potwierdzają analitycy Goldman Sachs, którzy spodziewają się powrotu kursu EUR/USD w okolicę 1,0500 na przestrzeni najbliższych dwunastu miesięcy. O wiele bardziej pesymistyczny scenariusz dla dolara w swojej długoterminowej prognozie zakładają ekonomiści Deutsche Banku. Ich zdaniem na koniec roku kurs EUR/USD zamelduje się powyżej poziomu 1,1600.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …  
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Optymistyczny Draghi dał zielone światło ws. stopniowego zaostrzania polityki ECB. Przecena obligacji uderza w złotego.

(środa, 28-06, 08:00)
Za nami
We wtorek warunki gry na rynkach walutowych dyktowali bankierzy centralni z Eurolandu oraz ze Stanów Zjednoczonych. Choć inwestorzy z większym zainteresowaniem oczekiwali na wypowiedź prezes FED Janet Yellen, to dużo większe zaskoczenie i reakcję wywołał prezes ECB Mario Draghi, który na konferencji w Portugalii odnotował znaczne ożywienie w gospodarce strefy euro i zasygnalizował możliwość stopniowej zmiany polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego. Dodał też, że jego zdaniem czynniki wpływające na aktualny spadek inflacji w strefie euro są przejściowe. Perspektywa zbliżającej się zmiany kursu monetarnego ECB uskrzydliła wspólną walutę (EUR/USD max. 1,1379 dziś o g. 8:15 tj . najwyżej od czerwca 2016 roku), która jest na dobrej drodze by zakończyć bieżący kwartał najlepiej od 2011 roku. Zyski euro w stosunku do dolara napędzała dodatkowo spadkowa rewizja prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego wzrostu gospodarczego w USA (z 2,3% do 2,1% w 2017 r. oraz z 2,5% do 2,1 w 2018 r.). Podobny skutek odniosło przesunięcie głosowania w Senacie USA ws. ustawy zdrowotnej Trumpa. Wyprzedaży zielonej waluty nie zdołał powstrzymać nawet wyższy od prognoz wynik indeksu zaufania konsumentów - Conference Board (118,9 pkt. vs. prognoza 116 pkt.). Zdecydowanie mniej rynkowych emocji dostarczyła wypowiedź prezes Banku Rezerwy Federalnej Janet Yellen, która w swoim wczorajszym wystąpieniu skupiła się głównie na globalnych problemach ekonomicznych i wbrew oczekiwaniom nie odniosła się do amerykańskiej polityki monetarnej. Globalny wzrost popytu na euro spowodował jego znaczne umocnienie nie tylko w koszyku G10 ale także w stosunku do walut rynków wschodzących oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Złoty przez większość dnia systematycznie tracił w stosunku do wspólnej waluty rekompensując to sobie wzrostem wartości wobec dolara. W rezultacie tych przetasowań kurs EUR/PLN wzbił się maksymalnie do pułapu 4,2440 (dziś o g. 6:15), natomiast rynek USD/PLN pokonał punkt wsparcia 3,7500 osiągając w najniższym momencie wartość 3,7233 (dziś o g. 18:15). Dodatkową presję na waluty CEE spowodowała wyprzedaż na niemieckim rynku długu, będąca następstwem zaskakującego wystąpienia Draghi'ego. Jej skalę obrazuje fakt, że wczorajszy wzrost rentowności dziesięcioletnich bundów był największy od grudnia 2015 roku. Słabnący dolar ośmielił fundusze hedgingowe, które podbiły ceny ropy (Brent: +0,69% do 46,45 USD/bbl; Crude: +0,577% do 43,73 USD/bbl) obstawiając spadek amerykańskich zapasów paliw. Pozytywne sygnały z rynku naftowego tylko w niewielkim stopniu wpłynęły na notowania wybranych walut EM.
Przed nami
Wczorajsza jastrzębia wypowiedź prezesa ECB Mario Draghi'ego zwiększyła zainteresowanie dzisiejszymi wystąpieniami innych polityków Europejskiego Banku Centralnego. Już o g. 10:00 głos zabierze członek zarządu Banku Yves Mersch, natomiast o 12:30 wypowie się wiceprezes ECB Vitor Constancio. Kolejne optymistyczne sygnały z ECB będą przemawiać za droższym euro (opór EUR/USD: 1,1380). W tym scenariuszu może ucierpieć złoty i waluty peryferyjne strefy euro, które do tej pory były beneficjentem ultra luźnej polityki pieniężnej ECB. W razie ostrożnych wypowiedzi europejskich bankierów centralnych należy się liczyć z powrotem kursu EUR/USD w stronę punktu wsparcia 1,1200. Ze względu na dynamikę ostatnich wydarzeń na rynku ropy jeszcze większe niż zwykle zainteresowanie inwestorów budzi dziś informacja nt. cotygodniowej zmiany komercyjnych zapasów paliw w USA (g. 16:30). W zeszłym tygodniu zaskakująca przecena ropy wywindowała kurs EUR/PLN w stronę bariery 4,2630, a rynek USD/PLN powyżej poziomu 3,8200. Ewentualny wzrost amerykańskich zapasów paliwowych może więc dać sygnał do kolejnej wyprzedaży ropy, która pociągnęłaby za sobą waluty EM i PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,2630, USD/PLN: 3,8000). W przypadku spadku naftowych rezerw za oceanem, sytuacja złotego może się poprawić (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,7000).
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …   

              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Ifo, banki włoskie i rating Grecji premiują złotego. Inwestorzy sądzą, że FED blefuje ws. podwyżek, ale ...

(wtorek, 27-06, 8:00)
Za nami
W poniedziałek obawy analityków dotyczące spowolnienia amerykańskiej gospodarki przybrały na sile po publikacji niższych od oczekiwań danych nt. zamówień na dobra trwałe w USA (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Pokłosiem kolejnych rozczarowujących wyników zza oceanu był dalszy spadek oczekiwań inwestorów na następną podwyżkę stóp FED w tym roku oraz wzrost kursu EUR/USD powyżej psychologicznej granicy 1,1200 (max. 1,1220 o g. 14:50). Za wspólną walutą dodatkowo przemawiał indeks Instytutu Ifo informujący o nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców, który w czerwcu zameldował się na najwyższym poziomie w historii (115,1 pkt. vs. prognoza 114,5 pkt.). Zyski euro ograniczyła bardzo ostrożna wypowiedź prezesa ECB Mario Draghi'ego, który potwierdził wczoraj swoje poparcie dla kontynuacji ultra łagodnej polityki monetarnej w Eurolandzie. W regionie CEE oraz na rynkach wschodzących motywem przewodnim wczorajszych wydarzeń był globalny wzrost apetytu na ryzyko. Na tę sytuację złożyło się wiele czynników. Poprawa klimatu inwestycyjnego przyszła m. in. z Niemiec (Ifo) oraz z Włoch, gdzie zawarto porozumienie ws. pomocy dla będących na skraju upadku dwóch regionalnych włoskich banków (Banca Popolare di Vicenza i Veneto Banca). Inwestorzy wciąż pozostawali pod wrażeniem piątkowej decyzji agencji Moody's, która zrewidowała w górę rating Grecji oraz podniosła jego perspektywę (więcej na ten temat w naszym wczorajszym Alercie FX). Skalę optymizmu wywołanego tym wydarzeniem obrazują notowania dziesięcioletnich obligacji greckich, których rentowność spadła wczoraj do najniższego poziomu od 2009 roku. Pozytywne sygnały nadeszły również z Wielkiej Brytanii. Premier Theresa May podpisała porozumienie z północnoirlandzkimi unionistami i tym samym zapewniła Konserwatystom koalicyjną większość parlamentarną. Dzięki poniedziałkowej kontynuacji korekty wzrostowej na rynku naftowym zmniejszyła się groźba realizacji katastroficznego scenariusza spadku cen ropy poniżej psychologicznej granicy 40 USD za baryłkę. Korzystna kombinacja tak wielu informacji pozytywnie wpłynęła na wartość polskiej waluty, co wykorzystali nasi importerzy kupując euro nawet po 4,2010 (o g. 23:30), a dolara po 3,7497 (o g. 15:00). Warto dodać, że swoją cegiełkę do wzrostu wartości polskiej waluty dołożyły także dane z krajowego rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła w maju do 7,4%. Naturalną pochodną wzrostu globalnego optymizmu wśród inwestorów był spadek wartości bezpiecznego jena (USD/JPY max. 112,08 dziś o g. 3:00) oraz topniejące ceny złota (-1,01%).
Przed nami
Dziś największe zainteresowanie inwestorów budzą nowe dane z USA (indeks zaufania konsumentów - Conference Board o g. 16:00), a także wypowiedzi polityków FED (m. in. Williams, Harker, Kashkari) oraz z ECB (m. in. Draghi, Coeuré,Praet). Przysłowiową wisienką na torcie będzie publiczne wystąpienie samej prezes Banku Rezerwy Federalnej Janet Yellen (g. 19:00). Ewentualne dobre wyniki z gospodarki amerykańskiej oraz potwierdzenie szybkiej ścieżki podwyżek FED od przewodniczącej FOMC będą zachęcać inwestorów do ponownych zakupów dolara (EUR/USD wsparcie: 1,1145), kosztem walut EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,2630, USD/PLN:3,8200). W przypadku kolejnych słabych danych zza oceanu, którym towarzyszyłaby ostrożna retoryka Yellen należy się liczyć z kolejną falą wyprzedaży zielonej waluty (EUR/USD opór: 1,1220) i umocnienia złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,7500). Większość analityków uważa obecnie, że Bank Rezerwy Federalnej blefuje ws. szybkiej ścieżki podwyżek amerykańskich stóp procentowych aby przeciwdziałać bańkom spekulacyjnym na rynkach kapitałowych i nieruchomości. Jednak w świetle niedawnych jastrzębich wypowiedzi wielu polityków FED, przed dzisiejszym wystąpieniem Yellen mogą rosnąć obawy przed powtórką z ostatniego posiedzenia FOMC.
Kalendarz ekonomiczny...
Punkty wsparcia i oporu...
      
             
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Niski PMI z USA podkopał nadzieje na podwyżkę FED'17. Słaby dolar i wyższy rating Grecji poprawiają pozycję złotego.

(poniedziałek, 26-06, 8:00)
Za nami
Najniższy od 3 miesięcy wstępny wynik indeksu PMI dla przemysłu w USA opublikowany w piątek zwiększył obawy inwestorów przed spowolnieniem największej gospodarki świata. Ich rozczarowanie wzbudził także wskaźnik wyprzedzający dla amerykańskiego sektora usług (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Rynek walutowy zareagował na te wiadomości spadkiem wartości dolara w stosunku do euro. W kulminacyjnym momencie tej przeceny kurs EUR/USD wzrósł do wartości 1,1209 (o g. 16:50). Przed jeszcze większymi stratami zieloną walutę uchroniła wyższa od oczekiwań sprzedaż nowych domów za oceanem. Ich liczba wzrosła w maju o 2,9%, ucinając przynajmniej na jakiś czas spekulacje nt. zadyszki rynku nieruchomości w USA. Przeciw większym zyskom wspólnej waluty przemawiały także mieszane dane nt. aktywności gospodarczej w Niemczech, we Francji i w całym Eurolandzie (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Spadek atrakcyjności dolara w połączeniu z kontynuacją korekty wzrostowej cen ropy (Brent: +0,84% do 45,66 USD/bbl; Crude: +0,79% do 43,12 USD/bbl) stanowiły korzystną kombinację dla walut rynków wschodzących, w tym dla złotego. W najniższym punkcie piątkowej sesji kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,2218 (o g. 20:00), a rynek USD/PLN do 3,7684 (o g. 16:50). Złotemu pomógł także optymistyczny artykuł w Financial Times nt. perspektyw polskiej gospodarki. W gazecie możemy m.in. przeczytać, że "stopniowo ustępuje niepewność polityczna" oraz, że nasz kraj rozwija się w ostatnich miesiącach najszybciej w regionie. Na plus dla rynku PLN (oraz dla pozostałych walut z regionu Europy Środkowo-Wschodniej) zagrały także optymistyczne wiadomości dla Grecji. W piątek agencja Moody's podniosła rating Hellady z Caa3 do Caa2 oraz zmieniła jego perspektywę ze stabilnej na pozytywną.
Przed nami
Mimo rozpoczynających się wakacji w najbliższym tygodniu inwestorzy nie powinni narzekać na brak emocji. Już dziś poznamy czerwcowy wynik indeksu instytutu Ifo (g. 10:00) informującego o nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców oraz dane dotyczące zamówień w USA (g. 14:30). Optymistyczne sygnały z tych gospodarek będą premiować odpowiednio euro (opór EUR/USD: 1,1215) lub dolara (wsparcie EUR/USD: 1,1110). Na dziś zaplanowano także wystąpienie prezesa ECB Mario Draghi'ego, ale spodziewane podtrzymanie jego ostrożnego stanowiska ws. polityki pieniężnej dla Eurolandu, nie wróży żywiołowej reakcji rynków finansowych. Miniony tydzień jeszcze raz pokazał silną korelację walut EM z cenami ropy. W związku z pesymistycznymi nastrojami panującymi na rynku naftowym łatwo o iskrę, która może uruchomić kolejną falę wyprzedaży tego surowca, doprowadzając do przeceny aktywów na rynkach wchodzących i w Polsce (punkty oporu EUR/PLN: 4,2630, USD/PLN: 3,8200). W przypadku poprawy nastrojów i kontynuacji korekty wzrostowej cen czarnego złota waluty EM i złoty mogą przejść do większej ofensywy (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2200, USD/PLN: 3,7500). W kolejnych dniach najciekawiej zapowiadają się: publikacja indeksu zaufania konsumentów - Conference Board, wystąpienie prezes FED Janet Yellen (jutro), tygodniowa zmiana zapasów paliw w USA (środa), finalny wynik amerykańskiego PKB w I kw., indeks cen PCE core (czwartek), inflacja HICP dla strefy euro oraz wartość polskiego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu (piątek).
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …    
      
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

PLN i EM odzyskują równowagę dzięki korekcie wzrostowej cen ropy oraz sprzecznym sygnałom z FED.

(piątek, 23-06, 8:00)

Za nami
Sprzeczne wypowiedzi przedstawicieli Banku Rezerwy Federalnej oraz zbliżone do oczekiwań wyniki makro z USA zrównoważyły rynek EUR/USD w dotychczasowym przedziale wahań tj. od max. 1,1178 (o g. 8:05) do min. 1,1139 (o g. 19:45). Po optymistycznych sygnałach jakie płynęły z FED w ostatnim czasie do głosu doszli bardziej ostrożni politycy amerykańskiego banku centralnego. Niespodziewanie w tym gronie znalazł się dotychczasowy reprezentant jastrzębiego skrzydła FOMC, prezes oddziału FED w Filadelfii
Patrick Harker, który powiedział, że jeżeli wyniki gospodarki USA będą się dalej pogarszać, byłby za "wciśnięciem pauzy" przed następną podwyżką stóp procentowych. W podobnym, gołębim tonie wypowiedział się wczoraj prezes FED z St. Louis James Bullard, który uważa, że prognozowana ścieżka podwyżek stóp procentowych za oceanem "jest niepotrzebnie agresywna". Wśród walut G10 największym wygranym wczorajszej sesji okazał się dolar kanadyjski (USD/CAD: -0,70%), który skorzystał na lepszych od oszczekiwań wynikach sprzedaży detalicznej w Kanadzie. Niewiele gorzej radził sobie dolar nowozelandzki (NZD/USD: +0,29%). Popularny „Kiwi” zyskał dzięki pozytywnym oczekiwaniom banku centralnego Nowej Zelandii (RBNZ) dot. perspektyw gospodarczych i wzrostu inflacji w Kiwi-landzie oraz korekcie wzrostowej na rynku naftowym (Brent: +1,12% do 45,28 USD/bbl; Crude: +0,61% do 42,78 USD/bbl). Wyhamowanie spadków cen ropy pozwoliło także odzyskać równowagę rynkom wschodzącym. Głębszy oddech złapał złoty, który poprawił swoje notowania w relacji do euro (min. 4,2197 o g. 23:00) oraz do dolara (min. 3,7836 o g. 23:00).

Przed nami
Dziś ważne będą wstępne wyniki indeks
ów PMI dla sektorów przemysłu i usług Niemiec (g. 9:30), Eurolandu (g. 10:00) i USA (g. 15:45) oraz majowa sprzedaż nowych domów za oceanem. Jeżeli chodzi o publikacje ze Stanów Zjednoczonych analitycy spodziewają się poprawy wyników, co może umocnić dolara (wsparcie EUR/USD: 1,1110). Rozczarowujące dane będą skutkować osłabieniem amerykańskiej waluty (opór: 1,1215). Dla polskich eskorterów najbardziej korzystny scenariusz zakłada dobre dane z USA oraz pogłębienie ostatnich spadków cen ropy (punkty oporu EUR/PLN: 4,2630, USD/PLN: 3,8200). Odwrotna kombinacja będzie sprzyjać kupującym polską walutę (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,7500). Co prawda rynek naftowy wspierają teraz doniesienia ws. tropikalnego sztormu nadciągającego nad Zatokę Meksykańską, gdzie znajduje się 17% amerykańskich zasobów ropy, ale wśród inwestorów przeważa przekonanie, że odległa perspektywa zrównoważenia popytu i podaży paliw przemawia za testowaniem niższych poziomów cenowych, niekorzystnych dla walut EM. 
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …         
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Funt odzyskuje wigor dzięki zaskakująco jastrzębiemu Haldane z BoE i optymistycznej Elżbiecie II. Złotego przytłacza dalsza wyprzedaż ropy.

(czwartek, 22-06, 8:00)
Za nami
Zainteresowanie inwestorów przeniosło się wczoraj do Londynu, gdzie zgodnie z tradycją Królowa Elżbieta II formalnie otworzyła nową sesję brytyjskiego parlamentu. Wygłaszając swoją mowę tronową odniosła się do planów rządu na kolejny rok. Optymistyczna wizja brytyjskiej gospodarki przedstawiona przez Królową, kontrastowała z negatywnym przekazem wtorkowego wystąpienia prezesa Banku Anglii Marka Carney'a, przez co pomogła złapać oddech funtowi. W sukurs szterlingowi przyszedł również główny ekonomista BoE Andy Haldane, który przestrzegł przed możliwą podwyżką stóp procentowych na Wyspach jeszcze w tym roku, wskazując na inflacyjny wpływ przeceny walut powiązanych z ropą i surowcami naturalnymi. Jego opinia wywarła duże wrażenie na inwestorach, ponieważ do tej pory był przez nich kojarzony jako najbardziej ostrożny członek brytyjskiej Rady Polityki Pieniężnej (MPC). W ten sposób Haldane dołączył do grona trzech innych decydentów z BoE, którzy niedawno opowiedzieli się za podwyżką stóp Banku Anglii (jej szanse do końca roku wzrosły do 50%). Suma tych czynników sprawiła, że w kulminacyjnym momencie wczorajszej sesji kurs GBP/USD wzbił się do pułapu 1,2703 (o g. 14:30), a rynek GBP/PLN wzrósł do poziomu 4,8406 (o g. 17:45). Zdecydowanie mniej emocji dostarczył rynek EUR/USD, który powoli dryfował w górę w wyniku realizacji zysków i domykania krótkich pozycji dolarowych (EUR/USD max. 1,1176 dziś o g. 8:02). Sytuacji zielonej waluty nie poprawiła nawet wyższa od oczekiwań i trzecia najwyższa w ostatniej dekadzie miesięczna liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym w USA w maju (+1,1%). Na rynkach EM i PLN głównym katalizatorem zmian była kolejna fala wyprzedaży na rynku naftowym (Brent: -2,31% do 44,78 USD/bbl; Crude: -1,89% do 42,52 USD/bbl). Ceny ropy stopniały wczoraj do najniższego poziomu od sierpnia, mimo większego niż oczekiwano spadku amerykańskich zapasów ropy naftowej i benzyny w w ubiegłym tygodniu, gdyż inwestorzy coraz bardziej obawiają się przedłużenia okresu nadprodukcji tego surowca na świecie. Pokłosiem przypływu naftowego pesymizmu był kolejny spadek notowań walut silnie skorelowanych z cenami paliw takich jak dolar kanadyjski (USD/CAD: +0,45%), czy jego kuzyn z Australii (AUD/USD: -0,34%). Rykoszet uderzył w waluty rynków wschodzących i złotego. Kurs EUR/PLN pokonał silny punkt oporu 4,2500 (max. 4,2583 o g. 18:00; tj. najwyżej od 24 kwietnia), natomiast rynek USD/PLN w maksymalnym punkcie osiągnął wartość 3,8223 (o g. 17:50).
Przed nami
Dziś radary inwestorów będą nastawione na informacje z amerykańskiego rynku pracy (o g. 14:30 poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek) oraz na wystąpienie członka zarządu FED Jerome'a Powella (g. 16:00). Najlepsza kombinacja dla dolara (wsparcie EUR/USD: 1,1110) i zarazem najgorsza dla złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,2630, USD/PLN: 3,8200) to mniej nowych wniosków o zasiłek oraz optymistyczna wypowiedź Powella zwiększająca prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki amerykańskich stóp procentowych w tym roku. W przypadku gorszych danych oraz ostrożnego sygnału z FED należy być przygotowanym na odwrotną reakcję inwestorów (punkt oporu EUR/USD: 1,1215, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,7500). Nie bez znaczenia dla złotego będzie miał rozwój sytuacji na rynku naftowym, który zdaniem analityków zmierza w stronę psychologicznej granicy 40 dolarów za baryłkę. Ekonomiści zwracają uwagę, że przełamanie tego poziomu może mieć negatywny skutek dla inflacji w USA i notowań dolara.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …    
      
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Ostrzeżenie Fischera z FED i obietnice podatkowe Republikanów umocniły dolara. Złoty na minusie przez makro oraz zawirowania na rynkach ropy i EM.

(środa, 21-06, 8:00)
Za nami
Poniedziałkowa wypowiedź wiceprzewodniczącego FOMC Williama Dudley'a (więcej na ten temat w naszym wczorajszym Alercie FX) wciąż determinuje nastroje na rynkach finansowych, co przekłada się na dalszy wzrost oczekiwań inwestorów na trzecią w tym roku podwyżkę stóp FED. Ich opinie odzwierciedla rynek terminowy, który pokazał wczoraj wzrost prawdopodobieństwa grudniowej podwyżki stóp amerykańskiego banku centralnego do 50% (z 44% dzień wcześniej). Następstwem tego było pogłębienie spadku kursu EUR/USD, który w najniższym punkcie osiągnął wartość 1,1119 (o g. 18:00). W rezultacie indeks mierzący zmianę wartości dolara wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych zameldował się wczoraj na najwyższym poziomie od ponad miesiąca (max. 97,871). Rajdowi dolara sprzyjała wypowiedź wiceprezesa FED Stanleya Fischera, który uważa, że zbyt długie utrzymywanie niskich stóp procentowych sprzyja powstawaniu baniek spekulacyjnych. Paliwem dla zielonej waluty stały się również optymistyczne sygnały płynące ze strony polityków partii Republikańskiej (m.in. Paula Ryana), którzy zadeklarowali wczoraj wprowadzenie amerykańskiej reformy podatkowej jeszcze w tym roku. Ich wypowiedzi wzbudziły uśpione nadzieje inwestorów na większy wzrost gospodarczy za oceanem. Negatywne emocje towarzyszyły wczoraj notowaniom funta (min.: GBP/USD 1,2603 o g. 17:00; GBP/PLN 4,7783 o g. 15:30). Cios szterlingowi zadał prezes Banku Anglii Mark Carney, który ostrzegł przed niskim wzrostem wynagrodzeń i powiedział, że nie ma odpowiednich warunków do podwyżek stóp BoE. Wśród przegranych znalazły się również waluty rynków wschodzących. Niekorzystną kombinację dla tych aktywów tworzyły: drożejący globalnie dolar, obawy o niezależność Banku Centralnego RPA oraz najniższe w tym roku ceny paliw. Wartość czarnego złota przebiła wczoraj ważne bariery techniczne z powodu wzrostu wydobycia ropy w Libii (najwyższe od 4 lat) oraz rosnących obaw przed długotrwałą nadpodażą tego surowca na świecie (Brent: -2,07% do 45,84 USD/bbl; Crude: -2,19% do 43,34 USD/bbl). Pesymistyczne nastroje dotarły nad Wisłę, co stworzyło polskim eksporterom okazje do korzystnej sprzedaży walut np. euro po max. 4,2496 (o g. 22:00), a dolara po max. 3,8209 (o g. 19:30). Straty złotego częściowo zamortyzowały wyższe od prognoz wyniki polskiej produkcji przemysłowej (9,1% vs. prognoza 8,5%), które pomogły także zatrzeć nie-najlepsze wrażenie po gorszych od oczekiwań danych dot. krajowej sprzedaży detalicznej (8,4% vs. 9,05%). Najsłabszym ogniwem w EM był wczoraj rosyjski rubel (USD/RUB: +2,42%), którego pogrążyła przecena ropy oraz decyzja Moskwy o zerwaniu współpracy z międzynarodową koalicją walczącą z ISIS w Syrii (spowodowana zestrzeleniem przez rebeliantów wspieranych przez USA myśliwca sprzymierzonej z Rosją armii Baszara al-Asada).
Przed nami
W dzisiejszym kalendarzu ekonomicznym największą uwagę przyciągają informacje z USA dot. sprzedaży domów na rynku wtórnym. Kolejne rozczarowujące wyniki z tego ważnego sektora amerykańskiej gospodarki mogą powstrzymać ofensywę dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1215). Taki scenariusz może wesprzeć relatywnie wysoko oprocentowane waluty rynków wschodzących, w tym złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,7500). Jeśli jednak  wyniki zza oceanu okażą się lepsze od prognoz mogą stać się pretekstem do dalszego wzrostu wartości dolara (EUR/USD wsparcie: 1,1110), a jego koszt obciąży waluty G10 oraz EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,2500, USD/PLN: 3,8200). Oprócz tych czynników kierunek dla rynków wchodzących (w tym również dla złotego) mogą wyznaczyć informacje dotyczące tygodniowej zmiany zapasów ropy i benzyny w Stanach Zjednoczonych. Ewentualne nowe negatywne sygnały z rynku naftowego mogą wywołać kolejną falę wyprzedaży walut z koszyka EM.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …    
      
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Optymistyczny Dudley z FED zwiększył szanse na kolejną podwyżkę stóp w USA w XII'17. Topnieją EUR oraz PLN.

(wtorek, 20-06, 8:00)
Za nami
W poniedziałek uwagę inwestorów zwróciła wypowiedź wiceprzewodniczącego FOMC Williama Dudley'a. Większe niż zwykle zainteresowanie jego wystąpieniem wynikało ze wzrostu wątpliwości ws. utrzymania szybkiej ścieżki podwyżek FED po piątkowych, rozczarowujących wynikach makro z USA. Wbrew spekulacjom Dudley podtrzymał jastrzębie stanowisko Rezerwy Federalnej z ostatniego posiedzenia Banku. Jego zdaniem zatrzymanie procesu zacieśniania amerykańskiej polityki monetarnej przyniosłoby szkodę dla największej gospodarki świata. Dodatkowo wyraził przekonanie, że wzrost wynagrodzeń pomoże powrócić inflacji do dwuprocentowego celu FED. W reakcji na słowa Dudley'a rynek EUR/USD obrał kierunek spadkowy (min. 1,1141 dziś o g. 1:00), a prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki stóp funduszy federalnych wzrosło z 41% do 44%. W opinii analityków rozmiary umocnienia USD wobec EUR ogranicza wysoka atrakcyjność inwestycyjna wspólnej waluty. Według statystyk agencji CFTC (Commodity Futures Trading Commission) wartość otwartych długich pozycji w euro jest największa od maja 2011 roku. Drożejący dolar wyzwolił reakcję łańcuchową, która spowodowała odpływ kapitału z rynków wschodzących. Pod presją znalazły się ceny ropy (Brent: -1,04% do 46,81 USD/bbl; Crude: -0,87% do 44,31 USD/bbl), którym zaszkodziły doniesienia ws. wzrostu jej wydobycia w Libii i Nigerii (nieobjętych porozumieniem OPEC-Rosja) oraz informacje dot. zmniejszenia naftowego importu Japonii, Indii i Chin. Spekulacje nt. braku perspektyw zrównoważenia tego rynku podgrzał bank Goldman Sachs, który po serii 22 tygodniowych wzrostów liczby czynnych odwiertów naftowych w USA wydał prognozę przewidującą 8% wzrost produkcji ropy za oceanem do końca roku. Do trendu spadkowego EM przyłączył się również złoty, który pogorszył swoje notowania zarówno w relacji do euro (EUR/PLN max. 4,2197 dziś o g. 0:05), jak i w stosunku do dolara (USD/PLN max. 3,7910 o dziś o g. 0:05). Straty naszej waluty ograniczała optymistyczna prognoza agencji Fitch, która podwyższyła szacunek dynamiki polskiego PKB na ten rok z 3% do 3,3%. Jedną z najgorzej sobie radzących walut na poniedziałkowej sesji był australijski dolar (AUD/USD: -0,34%), który oberwał rykoszetem po decyzji agencji Moody's o obniżeniu ratingu czterem australijskim bankom.
Przed nami
Dziś na rynku PLN przysłowiowym gwoździem programu będą dane makroekonomiczne z Polski dotyczące sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej (g. 14:00). Analitycy spodziewają się lepszych wyników w stosunku do poprzedniego miesiąca co może pozytywnie oddziaływać na wartość złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1900, USD/PLN: 3,7000). Z kolei jeśli słabe dane z kwietnia powtórzą się w maju, presja na polską walutę może się wzmóc (punkty oporu EUR/PLN: 4,2350, USD/PLN: 3,8000). Na rynkach globalnych największe zainteresowanie budzi dziś wystąpienie wiceprezesa FED Stanleya Fischera. Jeśli podzieli on optymistyczne stanowisko Dudley'a dolar otrzyma kolejny bodziec do umocnienia (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1135). Ostrożne podejście Stanley'a do szybkiej ścieżki normalizacji amerykańskich stóp przyniesie odwrotny skutek (punkt oporu EUR/USD: 1,1215). W związku z rozpoczęciem negocjacji na linii UE-UK w sprawie Brexitu należy się liczyć z podwyższoną zmiennością notowań brytyjskiej waluty. Analitycy przestrzegają, że ekstremalnie trudne rozmowy mogą stać się pożywką dla spekulacji rynkowych i gry na słabego funta.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …    
      
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.