Komunikat FOMC zwiększył szanse 4 podwyżek stóp FED w tym roku i wzmocnił dolara. Max. USD/PLN 3,3538.

(czwartek, 01-02, 8:00)

Za nami
W styczniu, już po raz trzeci z rzędu, miesięczny bilans rynku EUR/USD wypadł na korzyść euro. Od początku roku motorem napędowym notowań wspólnej waluty były coraz lepsze, a chwilami wręcz znakomite dane makro z gospodarki Starego Kontynentu. Za tak wyraźnym umocnieniem euro stoją znaczne przepływy kapitałowe. Tylko w ubiegłym miesiącu do europejskich funduszy inwestycyjnych napłynęło aż 22 mld EUR nowego kapitału. Wczoraj w pozytywny obraz gospodarczy UE wpisał się wyższy od oczekiwań wynik inflacji HICP w Eurolandzie (1,3% vs prognoza 1,2%). Na plus zaskoczyła również informacja nt. wzrostu inflacji bazowej tj. z wyłączeniem cen żywności i energii (z 1,1% do 1,2%). Pozytywne sygnały makro ze strefy euro podtrzymały oczekiwania inwestorów ws. bliskiego końca polityki stymulacyjnej Europejskiego Banku Centralnego oraz podbiły kurs EUR/USD do max. 1,2475 (o g. 16:30). Korzystny dla euro odbiór wspomnianych publikacji nieco zagłuszyła ostrożna wypowiedź członka zarządu ECB Benoit'a Coeuré. W jego opinii Bank powinien utrzymać stopy procentowe ECB na rekordowo niskich poziomach jeszcze przez długi czas po zakończeniu programu skupu aktywów (QE). Styczniowej aprecjacji euro sprzyjał słaby dolar, dla którego był to najgorszy miesiąc od marca 2016 roku. W tym czasie indeks mierzący zmianę wartości amerykańskiej waluty wobec jej szczęściu największych rywali na świecie stopniał o ponad 3% (3,2%), co w ciągu ostatniej dekady zdarzyło mu się zaledwie dziesięć razy. Teoretycznie spadek tego wskaźnika mógł być jeszcze większy, gdyby nie ogłoszony wczoraj dużo wyższy od oczekiwań wzrost zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym (234 tys. vs prognoza 180 tys.). Podobny skutek odniosła publikacja komunikatu Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) podsumowująca jego cykliczne posiedzenie poświęcone amerykańskiej polityce pieniężnej. Choć decyzja o pozostawieniu stóp FED na niezmienionym poziomie (tj. 1,25% -1,50%) była przesądzona to inwestorzy uważnie wczytywali się w słowa podsumowania opinii członków FOMC. W jego treści po raz pierwszy padło optymistyczne stwierdzenie, że "inflacja wzrośnie w tym roku i ustabilizuje się wokół dwuprocentowego celu Komitetu". Pozytywne sygnały z FOMC ws. wzrostu cen za oceanem zwiększyły rynkowe prawdopodobieństwo realizacji optymistycznego scenariusza 4 podwyżek stóp FED w tym roku oraz pomogły zielonej walucie odrobić wczorajsze straty. W rezultacie na zamknięciu rynku walutowego w Nowym Jorku (o g. 22:00) kurs EUR/USD osiągnął poziom 1,2415. Po wtorkowej wyprzedaży na rynkach wschodzących, wywołanej największym od sierpnia ur. spadkiem notowań amerykańskich indeksów giełdowych, wczoraj obserwowaliśmy odreagowanie. Dzięki temu swoje wyjściowe położenie poprawił również złoty. W najniższym punkcie kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,1466 (o g. 12:30), natomiast rynek USD/PLN osiągnął wartość 3,3255 (o g. 14:30). Zyski walut spod znaku EM ograniczył wieczorny comeback dolara.
Przed nami
Dziś przypada pierwszy dzień miesiąca, stąd czeka nas publikacja wskaźników aktywności w sektorze przemysłu (PMI, ISM) w Niemczech, w całej strefie euro, w Wielkiej Brytanii, w USA, a także w Polsce. Dobre wyniki z Eurolandu będą wspierać wspólną walutę (punkt oporu EUR/USD: 1,2475), natomiast pozytywne sygnały zza oceanu zagrają na korzyść dolara (punkt wsparcia: 1,2350). Jeżeli chodzi o dane z Polski to analitycy spodziewają się wzrostu wskaźnika PMI w stosunku do poprzedniego miesiąca z 55 pkt do 55,2 pkt. Realizacja tej prognozy może dać impuls do nowych zakupów złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1300, USD/PLN: 3,3250). Niższy wzrost aktywności w polskim przemyśle pogorszy nastroje wokół naszej waluty i zachęci do realizacji zysków przed jutrzejszą bardzo ważną publikacją miesięcznego raportu Departamentu Pracy USA (punkty oporu EUR/PLN: 4,1700, USD/PLN: 3,3630). Jeszcze dziś popołudniu uwagę inwestorów będą przyciągać informacje z USA dot. liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz kosztów i wydajności pracy, które mogą być traktowane jak papierek lakmusowy piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Kalendarz ekonomiczny ...    
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.




Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Unijne PKB i Wall Street zachwiały rynkiem PLN.

(środa, 31-01, 8:00)

Za nami
Wczorajsza publikacja bardzo dobrych danych makro z Eurolandu zatrzymała korektę wzrostową dolara. Największe wrażenie wywarła na inwestorach informacja nt. wyższego od oczekiwań wzrostu gospodarczego w strefie euro w IV kw. (2,7% vs prognoza 2,6%). Na dodatek w górę zrewidowano wynik za III kw. (z 2,6% do 2,8%). Wtorkowe dane Eurostatu oznaczają, że przez cały ubiegły rok gospodarka Eurolandu urosła o 2,5%, co jest najlepszym wynikiem od 2007 roku. Na plus zaskoczyły również sygnały z Francji. PKB tego kraju wzrósł w IV kw. o 0,6%, co daje najwyższy rezultat w ujęciu rocznym od 6 lat (tj. 1,9%). Pozytywne wiadomości z europejskich gospodarek przyciągnęły kapitał z powrotem na Stary Kontynent, powodując wzrost kursu EUR/USD do maksymalnego poziomu 1,2454 (o g. 15:00). Zyski wspólnej waluty mogły być większe, gdyby nie niższa od oczekiwań dynamika wzrostu inflacji w Niemczech (1,6% r/r vs prognoza 1,7%). W tym czasie nie najlepiej radził sobie dolar, któremu szkodziło ostrożne podejście inwestorów oczekujących na: pierwsze orędzie prezydenta Donalda Trumpa w Kongresie USA, dzisiejszy komunikat FED oraz piątkowy Raport z amerykańskiego rynku pracy. Straty zielonej waluty zredukowała popołudniowa publikacja wyższego od prognoz indeksu zaufania konsumentów w USA - Conference Board (125,4 pkt wobec oczekiwanych 123 pkt). Wczorajsza sesja na rynku PLN miała dwie odsłony. W pierwszej z nich optymistyczne nastoje panujące w Eurolandzie zwiększyły również popyt na waluty peryferyjne strefy euro. Wygranym wyżej wspomnianych wydarzeń był także złoty, wspierany dodatkowo najwyższym od 6 lat wynikiem polskiego PKB w 2017 roku (4,6% vs prognoza 4,5%). W kulminacyjnym momencie tego trendu kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,1404 (o g. 11:10), natomiast rynek USD/PLN osiągnął wartość 3,3273 (o g. 15:00). W drugiej części dnia sytuacja uległa zmianie o 180 stopni. Katalizatorem, który wywołał negatywną dla polskiej waluty reakcję inwestorów, była znaczna wyprzedaż na Wall Street (DJI: -1,37% do 26076,89 pkt; S&P500: -1,09% do 2822,43 pkt; NASDAQ: -0,86% do 7402,48 pkt), która przywołała obawy przed głęboką korektą wyśrubowanych amerykańskich indeksów giełdowych, prognozowanych przez niektóre banki inwestycyjne (np. Goldman Sachs). Tej okazji nie przegapili nasi dobrze poinformowani eksporterzy, którzy w najkorzystniejszym momencie sprzedawali euro po 4,1657 (o g. 16:00), a dolara po 3,3588 (o g. 17:40). Dziś w nocy zainteresowanie inwestorów przeniosło się do Kongresu USA. Podczas niecierpliwie oczekiwanego orędzia, amerykański prezydent nie powiedział w zasadzie nic nowego. W swoim ponad godzinnym wystąpieniu najwięcej czasu poświęcił gorącemu tematowi imigracji. Nie zabrakło odniesień do gospodarki. Trump zaproponował program inwestycji infrastrukturalnych, na który w okresie 10 lat chciałby wyłożyć 200 mld dolarów z budżetu federalnego i zaaranżować dodatkowe finansowanie z sektora prywatnego. Pierwszą reakcją uczestników sesji azjatyckiej na mało ekscytujące przemówienie prezydenta USA był spadek wartości dolara. Dziś rano rynek hurtowy w Tokio zamknął się o godzinie 8:00 na poziomie EUR/USD 1,2449, EUR/PLN 4,1557, USD/PLN 3,3383.
Przed nami
Wydarzeniem numer jeden dzisiejszej sesji będzie (o g. 20:00) publikacja komunikatu z ostatniego posiedzenia FED pod przewodnictwem Janet Yellen (jej kadencja wygasa 3 lutego). Co prawda rynkowa wycena podwyżki stóp w tym miesiącu jest bliska zeru, jednak inwestorzy będą bardzo uważnie czytać tekst komunikatu FOMC szukając wskazówek dotyczących ścieżki podwyżek stóp funduszy federalnych w 2018 r. Zdaniem większości analityków kluczowym punktem komunikatu będzie opinia Komitetu nt. kształtowania się inflacji. Optymistyczni w tej sprawie są ekonomiści z Bank of America, którzy spodziewają się bardziej jastrzębich akcentów w części poświęconej trendowi inflacyjnemu. Za takim scenariuszem przemawiają ostatnie dane nt. dochodów i oszczędności Amerykanów oraz gwałtowny wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Dochodowość amerykańskich dziesięciolatków osiągnęła wczoraj pułap 2,733%, najwyższy od kwietnia 2014r. Pozytywne sygnały z FOMC ws. wzrostu cen za oceanem mogłyby zwiększyć rynkowe prawdopodobieństwo realizacji scenariusza 4 podwyżek stóp FED w tym roku (prognozowane przez najbardziej optymistyczne banki Goldman Sachs i JP Morgan) oraz umocnić dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2330). Ewentualny powrót kapitału za ocean spowoduje przecenę walut rynków wschodzących i realizację zysków na rynku PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,1700, a USD/PLN 3,3630). Z kolei ostrożne prognozy Rezerwy Federalnej dot. inflacji mogą pogrążyć zieloną walutę (punkt oporu EUR/USD: 1,2455), a jednym z wygranych takiego rozwoju sytuacji byłaby złotówka (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1300, a USD/PLN 3,3070). Zanim poznamy odpowiedzi na te pytania warto także mieć na uwadze ogłoszenie wstępnego styczniowego wyniku inflacji HICP w Eurolandzie (o g. 11:00), amerykańskiego Raportu ADP (o g. 14:30) oraz cotygodniowego raportu agencji EIA nt. zmiany zapasów paliw w USA (o g. 16:30). Szczególnie dwie pierwsze informacje mogą istotnie wpłynąć na rozstawienie poszczególnych walut G10 przed publikacją komunikatu FED.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.




Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Wzrost szans na odbicie inflacji w USA doprowadza do korekty na rynkach walutowych. Max. EUR/PLN 4,1508, USD/PLN 3,3599.

(wtorek, 30-01, 8:00)

Za nami
Po szóstym z rzędu tygodniowym spadku wartości amerykańskiej waluty, w poniedziałek przyszedł czas na korektę. Do realizacji części zysków skłaniał inwestorów nie tylko rekordowo tani dolar (najsłabszy od grudnia 2014 roku), ale także gwałtowny wzrost rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, które osiągnęły wczoraj najwyższy poziom od kwietnia 2014 roku (max. 2,7240%). Wsparciem dla zielonej waluty okazał się również wyższy niż zakładano wzrost dochodów Amerykanów w grudniu (0,4% vs prognoza 0,3%) oraz wzrostowa rewizja wyniku z listopada (z 0,6% do 0,8%). Analitycy w większości są zdania, że dynamiczny wzrost tego wskaźnika w połączeniu ze spadkiem oszczędności konsumentów amerykańskich (ich poziom jest najniższy od 10 lat), zwiększa ryzyko odbicia inflacji w USA. W efekcie kurs EUR/USD spadł w tym dniu z maksymalnego pułapu 1,2429 (o g. 8:10) do minimalnego poziomu 1,2337 (o g. 17:00). Jednocześnie argumentem przeciw euro stała się ostrożna wypowiedź głównego ekonomisty ECB Petera Praeta, który oznajmił m.in. że Bank zakończy swój program skupu aktywów (QE) dopiero po osiągnięciu pewności, że inflacja w Eurolandzie zbliża się do wyznaczonego celu (tj. 2%). Jeszcze gorzej od euro radził sobie wczoraj funt (min.: GBP/USD 1,4043 o g. 17:30, GBP/PLN 4,6996 o g. 12:00). Szterlingowi zaszkodziła brytyjska Komisja Konstytucyjna Izby Lordów, która poinformowała, że umowa dot. warunków Brexitu wynegocjowana przez premier May ma "zasadnicze wady". Zdaniem analityków opinia Komisji może zwiększyć niepewność polityczną na Wyspach i byłaby niepożądanym zjawiskiem z punktu widzenia funta ponieważ rozmowy ws. Brexitu wkraczają w decydującą fazę i ew. perturbacje stwarzają ryzyko głębokiej korekty spadkowej notowań brytyjskiej waluty. Powrót zainteresowania dolarem oraz zagrożona perspektywa tzw. "miękkiego Brexitu" zaszkodziły walutom rynków wchodzących oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Ucierpiał również złoty. W najwyższym punkcie kurs EUR/PLN wzrósł do poziomu 4,1508 (o g. 15:00), natomiast rynek USD/PLN wzbił się do pułapu 3,3599 ( o g. 17:10). Sytuację polskiej waluty pogorszyła dodatkowo ultra gołębia wypowiedź Eryka Łona z RPP. Polityk w wywiadzie dla PAP przyznał, że „silne umocnienie złotego ma już pewne niepokojące skutki i jeśli będzie dalej postępowało, to może być powodem do obniżki stóp procentowych NBP.
Przed nami
Zgodnie z kalendarzem ekonomicznym, dziś o g. 10:00 poznamy wstępny wynik polskiego PKB w 2017 roku. Godzinę później zostaną opublikowane analogiczne dane dla całej strefy euro za ostatni kwartał ubiegłego roku. Po południu warto także zwrócić uwagę na ogłoszenie wyniku amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów - Conference Board (o g. 16:00). Swoje publiczne wystąpienie zapowiedział na dziś członek zarządu ECB Yves Mersch (o g. 17:30). Mimo wysokiej rangi tych wydarzeń ich wpływ na rynek będzie przytłumiony oczekiwaniem na orędzie prezydenta Donalda Trumpa w Kongresie USA (o g. 3:00) oraz na komunikat z posiedzenia FED (jutro o g. 20:00). Eksperci spodziewają się, że w trakcie przemówienia prezydent odniesie się m.in. do swoich planów odbudowy "rozpadających się mostów, dróg oraz lotnisk". Pro-gospodarcze zapowiedzi Trumpa mogą jeszcze bardziej podbić rentowności amerykańskich obligacji (nowe inwestycje infrastrukturalne prawdopodobnie będą prowadziły do wzrostu inflacji i zwiększenia podaży papierów skarbowych przez USA) zwiększając przy tym atrakcyjność dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2330). Według ostatniej ankiety Reutersa banki już teraz spodziewają się średnio trzech podwyżek stóp FED w tym roku, ale są i takie jak Goldman Sachs i JP Morgan, które prognozują, że będzie ich aż cztery. Scenariusz przedstawienia przez Trumpa wizji śmiałego programu inwestycji centralnych mógłby zwiększyć straty walut rynków wschodzących, w tym złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,1550, USD/PLN: 3,3600). W przypadku mało ambitnego wystąpienia prezydenta USA lub jego sceptycznego odbioru przez inwestorów należy się liczyć z odwrotną reakcją rynku walutowego (punkt oporu EUR/USD: 1,2450, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1300, USD/PLN: 3,3070). Analitycy przestrzegają, że późna pora wystąpienia i mniejsza płynność rynku może dodatkowo zwiększyć amplitudę wahań kursów walutowych.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Trump i amerykańskie zamówienia nie powstrzymały fali umocnienia złotego. Min. EUR/PLN 4,1312, USD/PLN 3,3074.

(poniedziałek, 29-01, 8:00)
  
Za nami
Dolar ma za sobą najgorszy tydzień od maja ur. Na przestrzeni ostatnich pięciu dni indeks mierzący wartość amerykańskiej waluty wobec koszyka jej sześciu największych rywali (euro, jena, funta, dolara kanadyjskiego, korony szwedzkiej oraz franka szwajcarskiego) stopniał aż o 1,63%. W tym czasie kurs EUR/USD wzrósł o 1,67%, osiągając w szczytowym punkcie tego trendu najwyższy poziom od połowy grudnia 2014 roku. W ostatnich dniach najbardziej destrukcyjnym wydarzeniem dla zielonej waluty była środowa wypowiedź sekretarza skarbu USA Stevena Mnuchina, który powiedział m.in., że tani dolar jest dobry dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. Na wartość amerykańskiej waluty niekorzystnie wpływały narastające obawy przed wojną handlową USA z resztą świata (więcej na ten temat w naszych ostatnich Alertach FX24). W piątek, w serię pesymistycznych dla dolara wiadomości wpisał się niższy od prognoz, wstępny wynik wzrostu gospodarczego za oceanem w IV kwartale ur. (2,6% vs prognoza 3,0%). Jednak negatywny wydźwięk tej publikacji zneutralizował największy od 6 miesięcy wzrost zamówień na dobra trwałego użytku w USA (2,9% wobec oczekiwanych 0,8%). Podobny skutek odniosło zaskakująco stonowane wystąpienie Donalda Trumpa na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos oraz prezydenckie sprostowanie wcześniejszych wypowiedzi Mnuchina. Równoważące się anty i pro-dolarowe informacje spowodowały, że w piątek na zamknięciu rynku walutowego w Nowym Jorku kurs EUR/USD wyniósł 1,2420 (-0,24% od g. 8:00). Dużo gorzej dla dolara wypadł piątkowy bilans notowań USD/JPY (min. 108,28), podczas których jena wspierała optymistyczna wypowiedź prezesa Banku Japonii Harahiko Kurody. W opinii tego polityka japońska gospodarka będzie nadal rosnąć w umiarkowanym tempie, a oczekiwania inflacyjne nieznacznie wzrosną. Niechęć inwestorów do dolara podtrzymała wysokie zainteresowanie walutami rynków wschodzących (EM), a wśród nich także złotym. Dzięki temu nasi importerzy mogli kupić w piątek euro o ponad 4 grosze taniej niż w poniedziałek (min. 4,1312 o g. 18:00). W podsumowaniu ubiegłego tygodnia warto zauważyć, że jeszcze bardziej spektakularny spadek notowań miał miejsce na rynku USD/PLN, gdzie w kulminacyjnym momencie przeceny dolara i umocnienia polskiej waluty kurs osunął się do min. 3,3074 [w czwartek] tj. prawie o 11 groszy niżej niż w poniedziałek i najniżej od października 2014 roku. Złotego wspierały również wiadomości z Wielkiej Brytanii informujące o przyspieszeniu wzrostu gospodarczego w IV kw. do 0,5% oraz zmniejszające obawy przed negatywnymi skutkami Brexitu. Kurs GBP/USD wzrósł w piątek do max. 1,4287 (o g. 10:30), a rynek GBP/PLN do max. 4,7518 (o g. 10:30).
Przed nami
W dniu dzisiejszym na tendencje na rynkach globalnych mogą wpłynąć dwa ważne wydarzenia. Pierwszym z nich będzie publiczne wystąpienie członka zarządu ECB Sabine Lautenschläger (o g. 11:45), dotychczasowej zwolenniczki stopniowego zaostrzania europejskiej polityki monetarnej. Podtrzymanie przez nią swojego stanowiska będzie przemawiać za droższym euro (punkt oporu EUR/USD: 1,2540). Drugim ważnym zdarzeniem będzie popołudniowa publikacja amerykańskiego wskaźnika PCE core (miara inflacji bazowej bacznie obserwowana przez FED). Wzrost bazowych cen konsumpcyjnych powyżej 1,6% (w ujęciu rocznym) mógłby przywrócić inwestorom nadwątloną wiarę w dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2360). Pod kątem graczy z rynku PLN, najlepszą kombinacją dla kupujących polską walutę byłoby połączenie ostrożnej wypowiedzi Lautenschläger z gorszymi danymi z USA (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1300, USD/PLN: 3,3070). Przeciwny scenariusz zadziała odwrotnie na rynek PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,1550, USD/PLN: 3,3500). W tym tygodniu na horyzoncie widać już następne arcyważne wydarzenia ekonomiczne.Należą do nich: środowa publikacja wstępnego wyniku inflacji HICP ze strefy euro, decyzja FED ws. stóp procentowych (również w środę) oraz piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy.
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Niestraszny tani dolar zachęcił do zakupu złotego. Min. EUR/PLN 4,1361, USD/PLN 3,3074 (najniżej od 29 X'14 r.).


(piątek, 26-01, 8:00)

Za nami
W czwartek rynki finansowe żyły informacjami z posiedzenia Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego oraz ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Choć zgodnie z oczekiwaniami większości analityków ECB pozostawił parametry swojej polityki monetarnej bez zmian to konferencja prasowa z udziałem Mario Draghi'ego dostarczyła inwestorom wielu rynkowych emocji. W jej trakcie prezes Banku powiedział m.in., że ostatnie dane ekonomiczne wskazują na "solidny i wyraźny" wzrost gospodarczy w strefie euro. Dodał również, że inflacja w Eurolandzie prawdopodobnie wzrośnie w średnim okresie przybliżając się do dwuprocentowego celu wyznaczonego przez ECB. Optymizm Draghi'ego zwiększył oczekiwania rynkowe na zmianę kierunku europejskiej polityki monetarnej w marcu br., podkręcając przy tym notowania euro. Ten trend wzmocnił dodatkowo neutralny komentarz prezesa ECB, który wbrew obawom przed interwencją werbalną w celu osłabienia wspólnej waluty powiedział jedynie, że "Bank nie celuje w żaden poziom kursu walutowego, choć jego ostatnia zmienność stanowi źródło niepewności i wymaga monitorowania". Podczas konferencji kurs EUR/USD wzrósł z poziomu 1,2410 do maksymalnego pułapu 1,2538. Wiadomości wspierające euro zbiegły się w czasie z informacjami niekorzystnymi dla dolara. Kolejny cios zadał zielonej walucie amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin. W środę powiedział, że "tańszy dolar jest dobry dla USA", a wczoraj dolał jeszcze oliwy do ognia twierdząc, że "nie interesuje go wartość zielonej waluty w krótkim terminie", co wywołało kolejną falę wyprzedaży amerykańskiej waluty. Oprócz rynku EUR/USD, dolar poniósł klęskę także na innych frontach G10 (USD/JPY min. 108,50, GBP/USD max. 1,4326, USD/CHF min. 0,9309). Pozytywna opinia ECB nt. perspektyw rozwoju gospodarki europejskiej, postępująca przecena dolara oraz dobra koniunktura panująca na rynkach surowców naturalnych wspierały dalsze umocnienie walut regionu Europy-Środkowo Wschodniej i rynków wschodzących. W obozie wygranych znalazł się również złoty. Kurs EUR/PLN pokonał punkt wsparcia 4,1400 (min. 4,1361 o g. 20:00), natomiast rynek USD/PLN zbliżył się do psychologicznej granicy 3,3300 (min. 3,3074 o g. 15:00 tj. najniżej od 29 października 2014). Wieczorem niespodziewanie w sukurs dolarowi przyszedł ze Szwajcarii Donald Trump. Prezydent w wywiadzie dla telewizji CNBC powiedział, że pod jego przywództwem amerykańska waluta z czasem się umocni, a ostatnie uwagi Mnuchina na jej temat zostały mylnie zinterpretowane. Jego zdaniem dolar będzie coraz silniejszy i chce to sam ostatecznie zobaczyć. Po korekcie, rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,2406, EUR/PLN 4,1422, USD/PLN 3,3388.
Przed nami
W dniu dzisiejszym radary inwestorów będą nastawione na informacje ze szwajcarskiego Davos, gdzie trwa Światowe Forum Ekonomiczne. Głównym punktem tegorocznego Forum jest zaplanowane na dziś przemówienie Donalda Trumpa, który od czasów Billa Clintona jest pierwszym prezydentem USA biorącym w nim udział. Wczoraj emocje wokół tego wydarzenia rozpalił dodatkowo wpis Trumpa na Twitterze, w którym zakomunikował, że "planuje powiedzieć światu, jak wspaniała jest i będzie Ameryka”. Dodał również, że ”nasza [amerykańska] gospodarka rozwija się teraz dynamicznie, a dzięki temu co robi, będzie tylko lepiej". Możliwe protekcjonistyczne akcenty w wystąpieniu prezydenta będą osłabiać dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,2540) i waluty rynków wschodzących, powodując odpływ kapitału w kierunku euro i do bezpiecznych przystani, do których zaliczane są m.in. japoński jen a także szwajcarski frank. Wsparciem dla zielonej waluty może się okazać ewentualnie wyższy od prognoz, wstępny wynik PKB USA w IV kwartale (>3%), którego publikacja zaplanowana jest na godzinę 14:30 (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2360). Ew. pozytywne sygnały makro zza oceanu mogą pogorszyć położenie EM, gdyż będą zachęcać do odbudowy długich pozycji dolarowych, finansowanych m.in. ze sprzedaży relatywnie drogiego złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,1550, USD/PLN: 3,3500). Najlepszym scenariuszem dla polskiej waluty byłoby: neutralne wystąpienie Trumpa oraz gorsze od oczekiwań dane makro zza oceanu (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1360, USD/PLN: 3,3070). Aktualne kursy: EUR/PLN 4,1305, USD/PLN 3,3165, GBP/PLN 4,7277, EUR/USD 1,1284.
Kalendarz ekonomiczny ...    
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Mnuchin przecenia dolara, a Glapiński umacnia złotego. Min. EUR/PLN 4,1417, USD/PLN 3,3268.

(czwartek, 25-01, 8:00)

Za nami
Środowe wydarzenia na rynkach walutowych przebiegały pod znakiem przeceny amerykańskiej waluty. Katalizatorem, który wywołał antydolarową reakcję inwestorów był briefing prasowy z udziałem sekretarza skarbu Stevena Mnuchin'a oraz sekretarza handlu Wilbura Ross'a w szwajcarskim Davos, gdzie odbywa się Światowe Forum Ekonomiczne. W takcie spotkania z dziennikarzami członkowie gabinetu Trumpa zapowiedzieli, że prezydent wykorzysta swoje piątkowe wystąpienie na Forum do podkreślenia jego głównego hasła politycznego "Ameryka Pierwsza" (z ang. "America First"). Warto przypomnieć, że w ramach tej protekcjonistycznej agendy Trump zdążył już zagrozić wycofaniem się przez USA z układu NAFTA, zdyskredytował globalne porozumienie ws. klimatu oraz wielokrotnie krytykował międzynarodowe instytucje, w tym ONZ i NATO. Negatywny dla amerykańskiej waluty wydźwięk tych informacji spotęgowała wypowiedź Mnuchina, który stwierdził w Davos że "słabszy dolar jest dobry dla amerykańskiego handlu". Dodatkowo przecenę zielonej waluty stymulowała wczorajsza seria słabszych od prognoz danych ze Stanów Zjednoczonych. Oczekiwaniom analityków nie sprostał zarówno niższy wynik indeksu PMI dla sektora usług (53,3 pkt vs prognoza 54 pkt) jak również mniejsza sprzedaż domów na rynku wtórnym (5,57 mln vs prognoza 5,7 mln). Kolejne protekcjonistyczne sygnały płynące z amerykańskiej administracji w połączeniu z najwyższym od 2006 roku, uśrednionym wynikiem indeksu PMI dla strefy euro (58,6 pkt) wywindowały kurs EUR/USD do najwyższego poziomu od 17 grudnia 2014 roku (max. 1,2459 dziś o g. 7:30). Zielona waluta traciła także na innych szerokościach geograficznych m.in. w stosunku do japońskiego jena (USD/JPY min. 108,73 dziś o g. 7:00 tj. najniżej od 4 miesięcy) oraz w relacji do brytyjskiego funta (GBP/USD max. 1,4329 dziś o g. 7:30). W efekcie indeks mierzący zmianę wartości amerykańskiej waluty wobec koszyka sześciu najpopularniejszych konkurentów po raz pierwszy od grudnia 2014 znalazł się poniżej psychologicznej granicy 90 pkt (min. 88,80 pkt). Konsekwencją globalnej deprecjacji dolara był dalszy przepływ kapitału na rynki wschodzące. Na notowania walut spod znaku EM pozytywnie wpływała również informacja agencji EIA nt. dziesiątego z rzędu spadku zapasów amerykańskiej ropy powodując wzrost wyceny tego surowca do najwyższego poziomu od 8 grudnia 2014 roku (crude max. 66,34 USD/bbl). Złotego wspierały zarówno ww. wydarzenia międzynarodowe, jak również zaskakująco jastrzębia wypowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego, który powiedział wczoraj, że być może NBP będzie zmuszony podwyższyć swoje stopy procentowe w 2019 roku. Apogeum umocnienia polskiej waluty przypadło po godzinie 16-tej, co nie przeszkodziło naszym zapobiegliwym importerom zrealizować zlecenia na kupno euro nawet po 4,1440 (o g. 16:10), a dolara po 3,3270 (dziś o g. 7:00).
Przed nami
Oczy wszystkich inwestorów będą dziś zwrócone na Frankfurt nad Menem, gdzie Europejski Bank Centralny zakończy swoje posiedzenie poświęcone polityce pieniężnej w Eurolandzie. O ile brak zmiany poziomu stóp procentowych i parametrów programu QE na tym posiedzeniu jest raczej przesądzony, to ze względu na narastające oczekiwania ws. zaostrzenia kursu monetarnego ECB, inwestorzy będą pilnie śledzić konferencję Mario Draghi'ego. Według analityków banku UBS jej najbardziej interesującym momentem mogą być pytania do prezesa ECB o wpływ ostatniej aprecjacji wspólnej waluty na perspektywy wzrostu inflacji w strefie euro. Obawy Draghi'ego w tej sprawie zmniejszyłyby prawdopodobieństwo zakończenia europejskiego programu skupu aktywów we wrześniu, co w swoich prognozach obstawiło już większość banków inwestycyjnych. Wśród nich jest JP Morgan, który dodatkowo spodziewa się pierwszej podwyżki stóp ECB już w marcu przyszłego roku. Realizacja takiego scenariusza konferencji ECB może skłonić inwestorów do realizacji euro-zysków i wywołać falę wyprzedaży wspólnej waluty (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2400). Z drugiej strony brak odniesienia lub bagatelizowanie przez Draghi'ego obecnej wartości euro mogłyby zwiększyć oczekiwania dot. zapowiedzi zmiany polityki ECB w marcu br. oraz skierować kurs EUR/USD w stronę najbliższego punktu oporu 1,2460. Pod kątem notowań walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej (w tym złotego) należy pamiętać, że jak dotąd czerpały one korzyść z ultra luźnej polityki pieniężnej w Eurolandzie. Stąd przybliżenie perspektywy jej zmiany zaszkodzi im (punkty oporu EUR/PLN: 4,1600, USD/PLN: 3,3500), a jej odsunięcie będzie je wspierać (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1400, USD/PLN: 3,3200). 
Kalendarz ekonomiczny ...    
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.


Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

ZEW i obawy przed wojną handlową USA kontra reszta świata spychają dolara do narożnika. Min. USD/PLN 3,3806 (najniżej od XII'14).

(środa, 24-01, 8:00)
Za nami
Wtorek dostarczył kolejnych powodów do satysfakcji inwestorom grającym na umocnienie euro i spadek wartości dolara. Główną przyczyną wczorajszej zwyżki notowań wspólnej waluty był najwyższy od maja 2017 r. wynik indeksu instytutu ZEW z Niemiec, który sygnalizuje znaczną poprawę nastrojów dotyczących rozwoju sytuacji gospodarczej u naszych zachodnich sąsiadów (20,4 pkt vs prognoza 17,9 pkt). Pozytywny wydźwięk tej publikacji spotęgowała dodatkowa informacja ZEW, że inny wskaźnik określający aktualne warunki biznesowe w Niemczech znalazł się w styczniu na najwyższym poziomie od 1991 roku (95,2 pkt). W opinii prezesa instytutu Achima Wambacha najnowsze dane wskazują na bardzo dobre perspektywy dla niemieckiej gospodarki w kolejnych miesiącach. Impulsem do wzrostu apetytu na euro były również optymistyczne dane Komisji Europejskiej nt. większego niż zakładano wzrostu zaufania konsumentów w strefie euro (1,3 pkt vs 0,6 pkt). Z kolei wartość dolara podkopała wczorajsza decyzja Donalda Trumpa. Prezydent zatwierdził nowe opłaty celne na sprowadzane do USA panele słoneczne (30%) i pralki (20%). Negatywne emocje wokół tego posunięcia wzmocniła jego gwałtowna krytyka przez Chiny oraz Koreę Południową, a także ostry komentarz niemieckiej minister ds. gospodarki. Brigitte Zypries uważa, że działanie Trumpa może być początkiem globalnej wojny handlowej. Niekorzystny dla zielonej waluty okazał się również niższy wynik indeksu FED z Richmond (14 pkt wobec oczekiwanych 19 pkt). Kontrastujące informacje z Niemiec oraz USA doprowadziły do wzrostu kursu EUR/USD, który w najwyższym punkcie dotarł do poziomu 1,2335 (dziś o g. 5:00). Z kolei odwrotnie skorelowany z dolarem rynek paliw pozytywnie przyjął poniedziałkową, wzrostową rewizję dot. wzrostu gospodarczego na świecie dokonaną przez MFW (z 3,7% do 3,9% w latach 2018-2019). Połączenie zniżkującego dolara oraz wyższych cen ropy (Brent: +1,05% do 69,96 USD/bbl; Crude: +0,88% do 64,47 USD/bbl) zwiększyło popyt na waluty rynków wschodzących (EM). Swoją szansę wykorzystała również polska waluta. W najniższym punkcie kurs USD/PLN osiągnął wartość 3,3806 (dziś o g. 5:00). Równomierny rozkład popytu na euro i złotego utrzymał rynek EUR/PLN w wąskim przedziale wahań nie przekraczającym jednego grosza (min. 4,1652 - max. 4,1751). Źródłem optymizmu dla naszej waluty był także najnowszy raport Bloomberga. Według analityków tej agencji polski rynek akcji jest bardzo atrakcyjny na tle innych gospodarek EM (tuż za giełdami w Meksyku, Turcji oraz Czechach). W rezultacie nasz WIG zameldował się wczoraj na najwyższym poziomie w historii (max. 67929 pkt). Na fali wznoszącej wciąż znajduje się funt wspierany oczekiwaniami na korzystną dla Brytyjczyków umowę handlową UK-UE. Kurs GBP/USD znalazł się wczoraj po raz pierwszy od czerwca 2016 r. powyżej psychologicznej granicy 1,4000 (max. 1,4027). Podąża za nim rynek GBP/PLN, który we wtorek osiągnął maksymalny pułap 4,7618. 
Przed nami
Oczekując na jutrzejszy wynik posiedzenia ECB, inwestorzy otrzymają dziś sporą porcję ważnych danych z gospodarki europejskiej i amerykańskiej. Wśród nich znajdą się informacje nt. styczniowej aktywności w sektorach przemysłu i usług Francji, Niemiec, całej strefy euro oraz USA, a także grudniowy wynik sprzedaży domów na rynku wtórnym za oceanem. Tak więc do czwartku dobre dane z Eurolandu mogłyby przesunąć wahadło rynku EUR/USD na korzyść euro (punkt oporu: 1,2335), a z USA w stronę dolara (punkt wsparcia: 1,2215). Pod kątem posiedzenia ECB warto pamiętać, że amerykańskiej walucie nie sprzyja zmieniający się układ sił na rynku stóp procentowych. Zdaniem analityków spodziewana zmiana dotychczasowego, łagodnego kursu monetarnego dla Eurolandu sprawi, że FED przestanie być jedynym Bankiem Centralnym zaostrzającym swoją politykę pieniężną. Z punktu widzenia walut EM i PLN warto także zwrócić uwagę na popołudniową publikację informacji o zmianie zapasów ropy i benzyny w Stanach Zjednoczonych. Dziś najbardziej korzystny dla polskich eksporterów wariant zakłada gorsze od prognoz dane makro z Europy, dobre z USA oraz pierwszy od 10 tygodni wzrost zapasów paliw (punkty oporu EUR/PLN: 4,1800, USD/PLN: 3,4300). Odwrotny splot wydarzeń będzie sprzyjał polskim importerom (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1600, USD/PLN: 3,3700).
Kalendarz ekonomiczny ...    
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.


Zmiana nastrojów politycznych w DE i USA oraz posiedzenie ECB zwiększają nerwowość na rynku PLN.

(wtorek, 23-01, 8:00)

Za nami
Wczorajszy brak publikacji istotnych danych makro z największych gospodarek globu oraz świąteczna nieobecność inwestorów z USA skierowały uwagę uczestników rynków finansowych na informacje ekonomiczne z Japonii. W roli głównej wystąpił gubernator Banku Japonii Haruhiko Kuroda, który pozytywnie wypowiedział się nt. perspektyw gospodarczych Kraju Kwitnącej Wiśni. Jego optymizm w tej sprawie zwiększył rynkowe oczekiwania dotyczące zmiany łagodnego kursu monetarnego BoJ oraz wywindował notowania jena wobec dolara do najwyższego poziomu od 4 miesięcy. W ślad za pikującym rynkiem USD/JPY (min. 110,33 o g. 19:50) rósł kurs EUR/USD (max. 1,2297 o g. o 11:30). Skalę umocnienia wspólnej waluty potęgowała dodatkowo jastrzębia wypowiedź członka Rady Prezesów ECB i prezesa Banku Estonii Ardo Hanssona. W opinii tego polityka Europejski Bank Centralny może definitywnie zakończyć program skupu obligacji we wrześniu br., jeśli wzrost gospodarczy i inflacja w Eurolandzie nadal będą ewoluować zgodnie z oczekiwaniami Rady. To właśnie na fali narastających spekulacji ws. zaostrzania polityki pieniężnej ECB w minionym tygodniu na rynku giełdowym zwiększyła się liczba otwartych długich pozycji w euro do rekordowych 144.691 kontraktów. Na przeciwnym biegunie w tej statystyce znajduje się amerykańska waluta. Według agencji CFTC w tym czasie wartość krótkich zakładów w dolarze prawie się podwoiła (z 5,4 mld USD do 10,1 mld USD). Waluty spod znaku EM (w tym złoty) podążały za głównym nurtem zmian na rynku G10. W efekcie polska waluta wyraźnie zyskała do taniejącego globalnie dolara. Kurs USD/PLN po raz pierwszy od 17 grudnia 2014 roku zameldował się poniżej granicy 3,4000 (min. 3,3899 o g. 11:30). Mniejsze emocje panowały na rynkuEUR/PLN, gdzie złoty zakotwiczył się w przedziale wahań od min. 4,1649 do max. 4,1766. Dobre nastawienie inwestorów do polskiej waluty podtrzymał wyższy od prognoz finalny wynik polskiego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu (2,1% vs oczekiwane 2%). Wieczorem korzystną sytuację euro oraz walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej poprawiły dodatkowo optymistyczne doniesienia z Grecji, której rząd zatwierdził pakiet reform, co umożliwi wypłatę kolejnej, przedostatniej transzy z wartego 86 mld EUR pakietu pomocowego dla Hellady.
Przed nami
Przystawką przed jutrzejszymi, bardzo ważnymi publikacjami z Eurolandu (inflacja HICP) i z USA (produkcja przemysłowa) będzie dzisiejsze ogłoszenie wyniku indeksu NY Empire State (o g. 14:30). Wskaźnik ten obrazuje koniunkturę gospodarczą w całym stanie Nowy Jork. Zdaniem analityków tylko rezultat znacznie odbiegający od prognoz mógłby zmienić układ sił na rynkach walutowych. Do środy ewentualne zmiany będą ograniczać najbliższe bariery techniczne: EUR/USD wsparcie: 1,2200, opór: 1,2300; EUR/PLN wsparcie: 4,1640, opór: 4,1800; USD/PLN wsparcie: 3,3900, opór: 3,4500. Pod kątem funta warto mieć na uwadze dzisiejsze wyniki brytyjskiej inflacji (o g. 10:30).
Kalendarz ekonomiczny ...    
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Shutdown w USA i decyzja SPD poprawiają pozycję euro i CEE. Min. EUR/PLN 4,1688, USD/PLN 3,3983..

(poniedziałek, 22-01, 8:00)

Za nami
Koniec tygodnia upłynął inwestorom w oczekiwaniu na budżetowe rozstrzygnięcia w amerykańskim Kongresie. Jak pisaliśmy w naszym Alercie FX24 z 19-01, Izba Reprezentantów USA przyjęła w czwartek prowizorium budżetowe pozwalające przedłużyć wyczerpany w piątek limit zadłużenia rządu federalnego. Jednak aby ta ustawa mogła wejść w życie, musi zostać jeszcze zatwierdzona przez drugą izbę Kongresu głosami co najmniej 60 senatorów. Oznacza to, że przy nieobecności walczącego z chorobą nowotworową senatora Johna McCaine'a, Republikanie potrzebują dodatkowo poparcia co najmniej 10 Demokratów (zakładając, że 50 obecnych senatorów republikańskich zagłosuje na „tak”). Piątkowe spotkanie ostatniej szansy lidera Partii Demokratycznej Chucka Schumera z Donaldem Trumpem, mimo zbliżenia stanowisk, nie przyniosło porozumienia. Fatalną atmosferę wokół amerykańskiej polityki podsycał dodatkowo najnowszy sondaż The Wall Street Journal i NBC, który pokazał, że poparcie Amerykanów dla prezydenta wynosi zaledwie 39%. Daje to Trumpowi najgorszy wynik w historii tego badania dla każdego nowego, współczesnego prezydenta po pierwszym roku jego urzędowania. Reakcją inwestorów na wzrost ryzyka zatrzymania pracy Administracji Stanów Zjednoczonych był dalszy spadek wartości zielonej waluty i wzrost kursu EUR/USD w stronę psychologicznej bariery 1,230 (max. 1,2296 o g. 10:30). W efekcie indeks mierzący zmianę wartości dolara wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych (euro, jena, funta, dolara kanadyjskiego, korony szwedzkiej oraz franka szwajcarskiego) zameldował się w tym dniu na najniższym poziomie od prawie 3 lat. Tym samym miniony tydzień był 5 z rzędu zniżki tego wskaźnika, co jest najdłuższą taką serią od maja 2015 roku. Straty zielonej waluty ograniczyły rosnące rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, które osiągnęły najwyższy pułap od lipca 2014 roku (max. 2,670%). Z biegiem czasu losy dolara podzieliło euro. Źródłem niepokoju dla wspólnej waluty były obawy o wynik niedzielnego głosowania niemieckich socjaldemokratów ws. oficjalnego rozpoczęcia koalicyjnych negocjacji z ugrupowaniem Merkel (więcej na ten temat w części "Przed nami"). W atmosferze niepewności rynek walutowy w Nowym Jorku zamknął się w piątek o g. 22:00 na poziomie: EUR/USD 1,2221. Niestabilna sytuacja polityczna w USA oraz w Niemczech negatywnie oddziaływała na waluty rynków wschodzących, w tym na złotego. Dodatkowym obciążeniem dla naszej waluty były gorsze niż zakładano wyniki grudniowej sprzedaży detalicznej (6% wobec oczekiwanych 8,7%) oraz produkcji przemysłowej (2,7% vs prognoza 2,9%) w Polsce. Kurs EUR/PLN, który startował z poziomu 4,1613 (o g. 8:00) zbliżył się do granicy 4,1800 (max. 4,1779 o g. 11:20). W trendzie wzrostowym znalazł się również rynek USD/PLN, który w najwyższym punkcie osiągnął wartość 3,4171 (o g. o g. 22:00). W sobotę nad ranem napłynęły długo wyczekiwane wiadomości z USA. Jak się okazało poprzeczka zawieszona w Senacie okazała się dla Republikanów za wysoka. Za kolejnym przedłużeniem prowizorium budżetowego głosowało zaledwie 50 senatorów, w tym pięciu z Partii Demokratycznej. W rezultacie doszło do zawieszenia pracy amerykańskiej administracji. Oznacza to, że 800 tysięcy pracowników sektora publicznego USA zostanie odesłanych na przymusowy płatny urlop. Pokłosiem podobnej sytuacji w 2013 roku, tj. za czasów prezydentury Baracka Obamy, w wyniku 16-dniowego zamknięcia rządu utracono od pracowników 6,6 mln dni roboczych wypłacając im przy tym ok 2 mld USD za niewykonaną pracę. Od soboty rano liczni analitycy i instytucje prześcigają się w kreśleniu negatywnych scenariuszy dla gospodarki USA. Na przykład ekonomiści Banku Barclays uważają, że paraliż administracji za oceanem spowoduje obniżenie produktu krajowego brutto USA w tym kwartale o 0,1 punktu procentowego. Jeszcze bardziej pesymistyczna w swoich prognozach była agencja S&P, która szacuje, że każdy tydzień impasu politycznego w Waszyngtonie zmniejszy PKB USA o 0,2%. Analitycy zwracają także uwagę, że w związku z wstrzymaniem publikacji danych makroekonomicznych przez agencję rządowe, zwiększy się niechęć inwestorów do dolara. W opinii amerykańskich ekspertów rządowych jeden dzień tzw. shutdownu oznacza straty w wysokości 1,5 mld USD. Co ciekawe najdłuższa przerwa w działalności rządu federalnego trwała 21 dni (w 1996 roku).
Przed nami
Dziś inwestorzy będą dyskontować ostatnie wydarzenia w Waszyngtonie oraz Bonn, w którym odbył się zjazd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. W wyniku głosowania delegatów SPD zadecydowała o formalnym rozpoczęciu rozmów z CDU przewodzonej przez kanclerz Angelę Merkel ws. utworzenia tzw. wielkiej koalicji. Spadek ryzyka politycznego w największej gospodarce Eurolandu oraz kryzys administracyjny w USA będą sprzyjać wspólnej walucie i szkodzić dolarowi (punkt oporu EUR/USD: 1,2300). Obok euro, wygranymi tej sytuacji mogą być waluty regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w tym złoty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1600, USD/PLN: 3,3860). Pozytywną atmosferę wokół walut CEE i EM może popsuć możliwa wyprzedaż na amerykańskiej giełdzie, która zapewne zwiększyłaby globalną awersję do ryzyka (punkty oporu EUR/PLN: 4,1800, USD/PLN: 3,4300). Układ sił na rynku walutowym mógłby odwrócić na korzyść dolara ew. kompromis Republikanów z Demokratami pozwalający na zwiększenie limitu zadłużenia USA i wznowienie pracy przez amerykańską administrację (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2200). Mimo głębokich różnic programowych, politycy z obu tych ugrupowań są skazani na dalsze rozmowy. Potwierdził to republikański lider w Senacie Mitch McConnell, który odmówił prezydentowi Trumpowi użycia tzw. opcji nuklearnej polegającej na zmianie zasad głosowania ws. prowizorium budżetowego. Dziś co prawda kalendarz makro świeci pustkami, ale nowy tydzień na rynkach finansowych zapowiada się niezwykle emocjonująco. Najważniejszymi wydarzeniami ekonomicznymi będą: posiedzenie ECB oraz publikacja wstępnego wyniku PKB USA w IV kwartale. W międzyczasie warto także nastawić radary na sygnały z Davos (w Szwajcarii). To właśnie w tej miejscowości rozpocznie się jutro doroczne, Światowe Forum Ekonomiczne, na którym swoją obecność zapowiedzieli przywódcy największych potęg gospodarczych, w tym prezydent USA Donald Trump (o ile nie zatrzyma go w kraju kryzys budżetowy). Jego wystąpienie zaplanowane jest na piątek. Aktualne kursy: EUR/PLN 4,1693, USD/PLN 3,4062, GBP/PLN 4,7322, EUR/USD 1,2244.
Kalendarz ekonomiczny ...  
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.