Za
nami
Po
szóstym
z rzędu
tygodniowym spadku wartości amerykańskiej waluty, w
poniedziałek
przyszedł czas na korektę. Do realizacji części zysków
skłaniał inwestorów
nie tylko rekordowo tani dolar (najsłabszy od grudnia 2014
roku),
ale także gwałtowny wzrost
rentowności
amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, które
osiągnęły wczoraj najwyższy poziom od kwietnia 2014 roku
(max.
2,7240%). Wsparciem dla zielonej waluty okazał się również
wyższy niż zakładano wzrost dochodów
Amerykanów
w
grudniu (0,4% vs prognoza 0,3%) oraz wzrostowa rewizja
wyniku z
listopada (z 0,6% do 0,8%). Analitycy w większości są
zdania, że
dynamiczny wzrost tego wskaźnika w połączeniu ze spadkiem
oszczędności konsumentów amerykańskich (ich poziom jest
najniższy
od 10 lat), zwiększa ryzyko odbicia inflacji w USA. W
efekcie kurs
EUR/USD spadł w tym dniu z maksymalnego
pułapu
1,2429 (o g. 8:10) do minimalnego poziomu 1,2337 (o g.
17:00).
Jednocześnie argumentem przeciw euro stała się ostrożna
wypowiedź
głównego
ekonomisty ECB Petera Praeta, który
oznajmił m.in. że Bank zakończy swój
program skupu aktywów
(QE) dopiero po osiągnięciu pewności, że inflacja w
Eurolandzie
zbliża się do wyznaczonego celu (tj. 2%). Jeszcze gorzej od
euro
radził sobie wczoraj funt (min.: GBP/USD 1,4043 o g. 17:30,
GBP/PLN
4,6996 o g. 12:00). Szterlingowi zaszkodziła brytyjska
Komisja
Konstytucyjna Izby Lordów,
która
poinformowała, że umowa dot. warunków
Brexitu wynegocjowana przez premier May ma "zasadnicze
wady".
Zdaniem analityków
opinia Komisji może zwiększyć niepewność
polityczną na Wyspach i byłaby
niepożądanym zjawiskiem z punktu
widzenia funta ponieważ rozmowy
ws.
Brexitu wkraczają w decydującą fazę i ew. perturbacje
stwarzają ryzyko głębokiej korekty
spadkowej
notowań brytyjskiej waluty. Powrót
zainteresowania dolarem oraz zagrożona perspektywa tzw.
"miękkiego
Brexitu" zaszkodziły walutom rynków
wchodzących oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Ucierpiał
również złoty. W najwyższym punkcie kurs EUR/PLN wzrósł
do poziomu 4,1508 (o g. 15:00), natomiast rynek USD/PLN
wzbił się
do pułapu 3,3599 ( o g. 17:10). Sytuację polskiej waluty
pogorszyła
dodatkowo ultra gołębia wypowiedź Eryka Łona z RPP. Polityk
w
wywiadzie dla PAP przyznał, że „silne umocnienie złotego ma
już
pewne niepokojące skutki i jeśli będzie dalej postępowało,
to
może być powodem do obniżki stóp
procentowych NBP”.
Przed
nami
Zgodnie
z kalendarzem ekonomicznym, dziś o g. 10:00 poznamy wstępny
wynik
polskiego PKB w 2017 roku. Godzinę później zostaną
opublikowane
analogiczne dane dla całej strefy euro za ostatni kwartał
ubiegłego
roku. Po południu warto także zwrócić uwagę na ogłoszenie
wyniku amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów -
Conference
Board (o g. 16:00). Swoje publiczne wystąpienie zapowiedział
na
dziś członek zarządu ECB Yves Mersch (o g. 17:30). Mimo
wysokiej
rangi tych wydarzeń ich wpływ na rynek będzie przytłumiony
oczekiwaniem na orędzie prezydenta Donalda Trumpa w
Kongresie USA
(o g. 3:00) oraz na komunikat z posiedzenia
FED
(jutro o g. 20:00). Eksperci spodziewają się, że w trakcie
przemówienia prezydent odniesie się m.in. do swoich planów
odbudowy "rozpadających się mostów, dróg oraz lotnisk".
Pro-gospodarcze zapowiedzi Trumpa mogą jeszcze bardziej
podbić rentowności amerykańskich obligacji
(nowe inwestycje infrastrukturalne prawdopodobnie będą
prowadziły
do wzrostu inflacji i zwiększenia podaży papierów skarbowych
przez
USA) zwiększając przy tym atrakcyjność dolara (punkt
wsparcia
EUR/USD: 1,2330). Według ostatniej ankiety Reutersa banki
już teraz
spodziewają się średnio trzech podwyżek stóp FED w tym roku,
ale
są i takie jak Goldman Sachs i JP Morgan, które prognozują,
że
będzie ich aż cztery. Scenariusz
przedstawienia przez Trumpa wizji śmiałego programu
inwestycji
centralnych mógłby zwiększyć
straty
walut rynków wschodzących, w tym złotego (punkty oporu
EUR/PLN:
4,1550, USD/PLN: 3,3600). W przypadku mało ambitnego
wystąpienia
prezydenta USA lub jego sceptycznego odbioru przez
inwestorów należy
się liczyć z odwrotną reakcją rynku walutowego (punkt oporu
EUR/USD: 1,2450, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1300, USD/PLN:
3,3070).
Analitycy przestrzegają, że późna pora
wystąpienia i mniejsza płynność rynku może dodatkowo
zwiększyć
amplitudę wahań kursów walutowych.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.