Za
nami
Wczorajsza
publikacja bardzo dobrych danych makro z Eurolandu zatrzymała
korektę wzrostową dolara. Największe wrażenie wywarła na
inwestorach informacja nt. wyższego od oczekiwań wzrostu
gospodarczego w strefie euro w IV kw. (2,7% vs prognoza 2,6%).
Na
dodatek w górę
zrewidowano wynik za III kw. (z 2,6% do 2,8%). Wtorkowe dane
Eurostatu oznaczają, że przez cały ubiegły rok gospodarka
Eurolandu urosła o 2,5%, co jest
najlepszym wynikiem od 2007 roku. Na plus zaskoczyły również
sygnały z Francji. PKB tego kraju wzrósł w IV kw. o 0,6%, co
daje
najwyższy rezultat w ujęciu rocznym od 6 lat (tj. 1,9%).
Pozytywne
wiadomości z europejskich gospodarek przyciągnęły kapitał z
powrotem na Stary Kontynent, powodując wzrost kursu EUR/USD do
maksymalnego poziomu 1,2454 (o g. 15:00). Zyski wspólnej
waluty mogły być większe, gdyby nie niższa od oczekiwań
dynamika
wzrostu inflacji w Niemczech (1,6% r/r vs prognoza 1,7%). W
tym
czasie nie najlepiej radził sobie dolar, któremu
szkodziło ostrożne podejście inwestorów
oczekujących na: pierwsze orędzie prezydenta Donalda Trumpa w
Kongresie USA, dzisiejszy komunikat
FED
oraz piątkowy Raport z
amerykańskiego
rynku pracy. Straty zielonej waluty zredukowała popołudniowa
publikacja wyższego od prognoz indeksu zaufania konsumentów
w USA - Conference Board (125,4 pkt
wobec
oczekiwanych 123 pkt). Wczorajsza
sesja na
rynku PLN miała dwie odsłony. W pierwszej z nich optymistyczne
nastoje panujące w Eurolandzie zwiększyły również
popyt na waluty peryferyjne strefy euro. Wygranym wyżej
wspomnianych
wydarzeń był także złoty, wspierany
dodatkowo najwyższym od 6 lat wynikiem polskiego PKB w 2017
roku
(4,6% vs prognoza 4,5%). W kulminacyjnym momencie tego trendu
kurs
EUR/PLN spadł do poziomu 4,1404 (o g. 11:10), natomiast rynek
USD/PLN osiągnął wartość 3,3273 (o g. 15:00). W drugiej części
dnia sytuacja uległa zmianie o 180
stopni.
Katalizatorem, który
wywołał negatywną dla polskiej waluty reakcję inwestorów,
była znaczna wyprzedaż na Wall Street (DJI: -1,37% do 26076,89
pkt;
S&P500: -1,09% do 2822,43 pkt; NASDAQ: -0,86% do 7402,48
pkt),
która
przywołała
obawy przed głęboką korektą wyśrubowanych amerykańskich
indeksów
giełdowych, prognozowanych przez niektóre banki inwestycyjne
(np.
Goldman Sachs). Tej okazji nie przegapili nasi dobrze
poinformowani
eksporterzy, którzy
w najkorzystniejszym momencie sprzedawali euro po 4,1657 (o g.
16:00), a dolara po 3,3588 (o g. 17:40). Dziś
w nocy zainteresowanie inwestorów
przeniosło się do Kongresu USA. Podczas niecierpliwie
oczekiwanego
orędzia, amerykański prezydent nie powiedział w zasadzie nic
nowego. W swoim ponad godzinnym wystąpieniu najwięcej czasu
poświęcił gorącemu tematowi imigracji. Nie zabrakło odniesień
do gospodarki. Trump zaproponował program inwestycji
infrastrukturalnych, na który w okresie 10 lat chciałby
wyłożyć
200 mld dolarów z budżetu federalnego i zaaranżować dodatkowe
finansowanie z sektora prywatnego. Pierwszą reakcją uczestników
sesji azjatyckiej na mało ekscytujące przemówienie prezydenta
USA
był spadek wartości dolara. Dziś rano rynek hurtowy w Tokio
zamknął się o godzinie 8:00 na poziomie EUR/USD 1,2449,
EUR/PLN
4,1557, USD/PLN 3,3383.
Przed
nami
Wydarzeniem
numer jeden dzisiejszej sesji będzie (o g. 20:00) publikacja
komunikatu z ostatniego posiedzenia FED pod
przewodnictwem Janet Yellen (jej kadencja wygasa 3 lutego). Co
prawda
rynkowa wycena podwyżki stóp
w tym miesiącu jest bliska zeru, jednak inwestorzy będą bardzo
uważnie czytać tekst komunikatu FOMC szukając wskazówek
dotyczących ścieżki podwyżek stóp
funduszy federalnych w 2018 r. Zdaniem
większości analityków
kluczowym punktem komunikatu będzie opinia Komitetu nt.
kształtowania się inflacji. Optymistyczni w tej sprawie są
ekonomiści z Bank of America, którzy
spodziewają się bardziej jastrzębich akcentów
w części poświęconej trendowi inflacyjnemu. Za takim
scenariuszem
przemawiają ostatnie dane nt. dochodów i oszczędności
Amerykanów
oraz gwałtowny wzrost rentowności obligacji skarbowych USA.
Dochodowość amerykańskich dziesięciolatków osiągnęła wczoraj
pułap 2,733%, najwyższy od kwietnia 2014r. Pozytywne sygnały z
FOMC ws. wzrostu cen za oceanem mogłyby zwiększyć rynkowe
prawdopodobieństwo realizacji scenariusza 4
podwyżek stóp
FED w tym roku (prognozowane przez najbardziej optymistyczne
banki
Goldman Sachs i JP Morgan) oraz umocnić dolara (punkt wsparcia
EUR/USD: 1,2330). Ewentualny powrót
kapitału za ocean spowoduje przecenę walut rynków
wschodzących i realizację zysków
na rynku PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,1700, a USD/PLN 3,3630).
Z
kolei ostrożne prognozy Rezerwy Federalnej dot. inflacji mogą
pogrążyć zieloną walutę (punkt oporu EUR/USD: 1,2455), a
jednym
z wygranych takiego rozwoju sytuacji byłaby złotówka
(punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1300, a USD/PLN 3,3070). Zanim
poznamy odpowiedzi na te pytania warto także mieć na uwadze
ogłoszenie wstępnego styczniowego wyniku inflacji HICP w
Eurolandzie (o g. 11:00), amerykańskiego Raportu ADP (o g.
14:30)
oraz cotygodniowego raportu agencji EIA nt. zmiany zapasów
paliw w USA (o g. 16:30). Szczególnie dwie pierwsze informacje
mogą
istotnie wpłynąć na rozstawienie poszczególnych walut G10
przed
publikacją komunikatu FED.Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.