Shutdown w USA i decyzja SPD poprawiają pozycję euro i CEE. Min. EUR/PLN 4,1688, USD/PLN 3,3983..

(poniedziałek, 22-01, 8:00)

Za nami
Koniec tygodnia upłynął inwestorom w oczekiwaniu na budżetowe rozstrzygnięcia w amerykańskim Kongresie. Jak pisaliśmy w naszym Alercie FX24 z 19-01, Izba Reprezentantów USA przyjęła w czwartek prowizorium budżetowe pozwalające przedłużyć wyczerpany w piątek limit zadłużenia rządu federalnego. Jednak aby ta ustawa mogła wejść w życie, musi zostać jeszcze zatwierdzona przez drugą izbę Kongresu głosami co najmniej 60 senatorów. Oznacza to, że przy nieobecności walczącego z chorobą nowotworową senatora Johna McCaine'a, Republikanie potrzebują dodatkowo poparcia co najmniej 10 Demokratów (zakładając, że 50 obecnych senatorów republikańskich zagłosuje na „tak”). Piątkowe spotkanie ostatniej szansy lidera Partii Demokratycznej Chucka Schumera z Donaldem Trumpem, mimo zbliżenia stanowisk, nie przyniosło porozumienia. Fatalną atmosferę wokół amerykańskiej polityki podsycał dodatkowo najnowszy sondaż The Wall Street Journal i NBC, który pokazał, że poparcie Amerykanów dla prezydenta wynosi zaledwie 39%. Daje to Trumpowi najgorszy wynik w historii tego badania dla każdego nowego, współczesnego prezydenta po pierwszym roku jego urzędowania. Reakcją inwestorów na wzrost ryzyka zatrzymania pracy Administracji Stanów Zjednoczonych był dalszy spadek wartości zielonej waluty i wzrost kursu EUR/USD w stronę psychologicznej bariery 1,230 (max. 1,2296 o g. 10:30). W efekcie indeks mierzący zmianę wartości dolara wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych (euro, jena, funta, dolara kanadyjskiego, korony szwedzkiej oraz franka szwajcarskiego) zameldował się w tym dniu na najniższym poziomie od prawie 3 lat. Tym samym miniony tydzień był 5 z rzędu zniżki tego wskaźnika, co jest najdłuższą taką serią od maja 2015 roku. Straty zielonej waluty ograniczyły rosnące rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, które osiągnęły najwyższy pułap od lipca 2014 roku (max. 2,670%). Z biegiem czasu losy dolara podzieliło euro. Źródłem niepokoju dla wspólnej waluty były obawy o wynik niedzielnego głosowania niemieckich socjaldemokratów ws. oficjalnego rozpoczęcia koalicyjnych negocjacji z ugrupowaniem Merkel (więcej na ten temat w części "Przed nami"). W atmosferze niepewności rynek walutowy w Nowym Jorku zamknął się w piątek o g. 22:00 na poziomie: EUR/USD 1,2221. Niestabilna sytuacja polityczna w USA oraz w Niemczech negatywnie oddziaływała na waluty rynków wschodzących, w tym na złotego. Dodatkowym obciążeniem dla naszej waluty były gorsze niż zakładano wyniki grudniowej sprzedaży detalicznej (6% wobec oczekiwanych 8,7%) oraz produkcji przemysłowej (2,7% vs prognoza 2,9%) w Polsce. Kurs EUR/PLN, który startował z poziomu 4,1613 (o g. 8:00) zbliżył się do granicy 4,1800 (max. 4,1779 o g. 11:20). W trendzie wzrostowym znalazł się również rynek USD/PLN, który w najwyższym punkcie osiągnął wartość 3,4171 (o g. o g. 22:00). W sobotę nad ranem napłynęły długo wyczekiwane wiadomości z USA. Jak się okazało poprzeczka zawieszona w Senacie okazała się dla Republikanów za wysoka. Za kolejnym przedłużeniem prowizorium budżetowego głosowało zaledwie 50 senatorów, w tym pięciu z Partii Demokratycznej. W rezultacie doszło do zawieszenia pracy amerykańskiej administracji. Oznacza to, że 800 tysięcy pracowników sektora publicznego USA zostanie odesłanych na przymusowy płatny urlop. Pokłosiem podobnej sytuacji w 2013 roku, tj. za czasów prezydentury Baracka Obamy, w wyniku 16-dniowego zamknięcia rządu utracono od pracowników 6,6 mln dni roboczych wypłacając im przy tym ok 2 mld USD za niewykonaną pracę. Od soboty rano liczni analitycy i instytucje prześcigają się w kreśleniu negatywnych scenariuszy dla gospodarki USA. Na przykład ekonomiści Banku Barclays uważają, że paraliż administracji za oceanem spowoduje obniżenie produktu krajowego brutto USA w tym kwartale o 0,1 punktu procentowego. Jeszcze bardziej pesymistyczna w swoich prognozach była agencja S&P, która szacuje, że każdy tydzień impasu politycznego w Waszyngtonie zmniejszy PKB USA o 0,2%. Analitycy zwracają także uwagę, że w związku z wstrzymaniem publikacji danych makroekonomicznych przez agencję rządowe, zwiększy się niechęć inwestorów do dolara. W opinii amerykańskich ekspertów rządowych jeden dzień tzw. shutdownu oznacza straty w wysokości 1,5 mld USD. Co ciekawe najdłuższa przerwa w działalności rządu federalnego trwała 21 dni (w 1996 roku).
Przed nami
Dziś inwestorzy będą dyskontować ostatnie wydarzenia w Waszyngtonie oraz Bonn, w którym odbył się zjazd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. W wyniku głosowania delegatów SPD zadecydowała o formalnym rozpoczęciu rozmów z CDU przewodzonej przez kanclerz Angelę Merkel ws. utworzenia tzw. wielkiej koalicji. Spadek ryzyka politycznego w największej gospodarce Eurolandu oraz kryzys administracyjny w USA będą sprzyjać wspólnej walucie i szkodzić dolarowi (punkt oporu EUR/USD: 1,2300). Obok euro, wygranymi tej sytuacji mogą być waluty regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w tym złoty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1600, USD/PLN: 3,3860). Pozytywną atmosferę wokół walut CEE i EM może popsuć możliwa wyprzedaż na amerykańskiej giełdzie, która zapewne zwiększyłaby globalną awersję do ryzyka (punkty oporu EUR/PLN: 4,1800, USD/PLN: 3,4300). Układ sił na rynku walutowym mógłby odwrócić na korzyść dolara ew. kompromis Republikanów z Demokratami pozwalający na zwiększenie limitu zadłużenia USA i wznowienie pracy przez amerykańską administrację (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2200). Mimo głębokich różnic programowych, politycy z obu tych ugrupowań są skazani na dalsze rozmowy. Potwierdził to republikański lider w Senacie Mitch McConnell, który odmówił prezydentowi Trumpowi użycia tzw. opcji nuklearnej polegającej na zmianie zasad głosowania ws. prowizorium budżetowego. Dziś co prawda kalendarz makro świeci pustkami, ale nowy tydzień na rynkach finansowych zapowiada się niezwykle emocjonująco. Najważniejszymi wydarzeniami ekonomicznymi będą: posiedzenie ECB oraz publikacja wstępnego wyniku PKB USA w IV kwartale. W międzyczasie warto także nastawić radary na sygnały z Davos (w Szwajcarii). To właśnie w tej miejscowości rozpocznie się jutro doroczne, Światowe Forum Ekonomiczne, na którym swoją obecność zapowiedzieli przywódcy największych potęg gospodarczych, w tym prezydent USA Donald Trump (o ile nie zatrzyma go w kraju kryzys budżetowy). Jego wystąpienie zaplanowane jest na piątek. Aktualne kursy: EUR/PLN 4,1693, USD/PLN 3,4062, GBP/PLN 4,7322, EUR/USD 1,2244.
Kalendarz ekonomiczny ...  
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.



Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.