Brak perspektyw trwałego wzrostu inflacji w EZ wg. ECB premiuje złotego. Min. EUR/PLN 4,1770.

(piątek, 13-04, 8:00)

Za nami

Po czterech z rzędu wzrostowych sesjach kursu EUR/USD, wczoraj seria ta została przerwana. Zmianę pozytywnego nastawienia do wspólnej waluty zapoczątkowały rozczarowujące dane Eurostatu, które pokazały spadek produkcji przemysłowej w lutym (-0,8% m/m vs prognoza 0,1%), potwierdzając poprzednie sygnały świadczące o spowolnieniu gospodarki europejskiej. Do sprzedaży euro zachęcała inwestorów publikacja ostrożnego protokołu z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Dokument ujawnił, że w szeregach Rady Prezesów ECB panuje "ogólna zgoda" ws. braku wystarczających dowodów na trwały wzrost inflacji w strefie euro (EZ). Na marcowym spotkaniu Rady, jego uczestnicy wyrazili zaniepokojenie wzrostem ryzyka wybuchu wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Obawiali się również szkodliwego wpływu umocnienia wspólnej waluty na gospodarkę Eurolandu. Wraz ze spadkiem atrakcyjności euro, do łask inwestorów powrócił dolar, którego wspierała uspokajająca wypowiedź Donalda Trumpa. Prezydent napisał na Twitterze, że ewentualne uderzenie militarne przeciwko Syrii może nastąpić "bardzo szybko, albo wcale nie tak szybko". Dodał również: "Nigdy nie mówiłem, że dojdzie do ataku na Syrię". Argumentów za kupnem zielonej waluty dostarczył także tygodniowy spadek liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za oceanem (z 242 tys. do 233 tys.), pokazujący siłę amerykańskiego rynku pracy. Suma tych czynników sprawiła, że rynek EUR/USD zameldował się wczoraj poniżej bariery 1,2300 (min. 1,2299 o g. 16:20). Oprócz euro, w odwrocie znalazły się także japoński jen (USD/JPY max. 107,59 dziś o g. 8:20) oraz szwajcarski frank (USD/CHF max. 0,9643 o g. 16:30), których atrakcyjność zmalała wraz ze spadkiem geo-napięcia. W obozie przegranych znalazła się również korona szwedzka (EUR/SEK: +0,62%). Skandynawskiej walucie zaszkodził niespodziewany spadek dynamiki inflacji w Szwecji (1,9% r/r vs prognoza 2%), który zmniejszył szanse szybkiego odejścia Riksbanku od luźnej polityki pieniężnej. Na drugim biegunie w koszyku G10 znalazł się brytyjski funt (GBP/USD max. 1,4247 o g . 17:30, EUR/GBP min. 0,8645 o g. 16:20). Zdaniem analityków powodem wzrostu notowań szterlinga było pozycjonowanie inwestorów przed przyszłotygodniowymi publikacjami makro z brytyjskiej gospodarki, które zdaniem wielu mogą przypieczętować podwyżkę stóp BoE w maju. Ostrożne sygnały z ECB oraz spadek ryzyka amerykańskiej interwencji militarnej w Syrii, pozytywnie oddziaływały na rynki akcji (DAX: +0,98% do 12415,01 pkt; DJI: +0,83% do 24483,05 pkt; WIG20: +1,52% do 2306,44 pkt tj. najwyżej od 3 tygodni) oraz notowania walut regionu CEE i EM. Swoją pozycję poprawiła także polska waluta. Sytuację wykorzystali nasi importerzy, którzy kupowali wczoraj euro nawet po 4,1770 tj. najtaniej od 1 marca br. Z kolei jednoczesne umocnienie amerykańskiej waluty i złotego zatrzymało rynek USD/PLN poniżej granicy 3,4000 (min. 3,3800 - max. 3,3975). Zyski dolara oraz walut rynków wschodzących zmniejszyły wieczorne doniesienia ws. Syrii. Najpierw telewizja CNBC poinformowała, że USA zamierza zaatakować osiem obiektów w tym arabskim państwie. Następnie agencja Bloomberga podała, że badanie próbek z syryjskiej Doumie potwierdziło użycie tam broni chemicznej.

Przed nami

O tym czy piątek 13-go okaże się szczęśliwy dla złotego dowiemy się w godzinach popołudniowych, po zamknięciu sesji giełdowej w Warszawie. Właśnie wtedy spodziewamy się publikacji decyzji agencji Standard & Poors ws. oceny wiarygodności kredytowej Polski. Ewentualne podwyższenie perspektywy naszego ratingu przewidywane przez niektórych analityków będzie pozytywnym sygnałem wysłanym w kierunku inwestorów zagranicznych. Potencjalnie może to zwiększyć zainteresowanie polską walutą (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1700, USD/PLN: 3,3700). Zanim do tego dojdzie warto nastawić radary na sygnały z USA, gdzie rozpoczyna się sezon wyników kwartalnych amerykańskich spółek giełdowych (dziś m.in.: JP Morgan, Citigroup i Wells Fargo). Inwestorzy przywiązują do nich dużą wagę ze względu na silną korelację ich kondycji finansowej z koniunkturą gospodarczą w Stanach Zjednoczonych. Analitycy banku Morgan Stanley spodziewają się dobrych wyników, gdyż będzie to pierwszy raport uwzględniający wpływ niedawnej reformy podatkowej za oceanem. Zdaniem MS realizacja optymistycznego scenariusza powinna stymulować krótkoterminowy napływ kapitału do Stanów Zjednoczonych, umacniając dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2300), kosztem EM np. złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,2050, USD/PLN: 3,4000). Z drugiej strony rozczarowujące wyniki mogą zepchnąć zieloną walutę do defensywy (punkt oporu EUR/USD: 1,2380). Spośród pozostałych wydarzeń ekonomicznych zaplanowanych na dziś warto zwrócić uwagę na publikacje: finalnego wskaźnika inflacji CPI z Polski (ogłoszenie tego wyniku zostało przesunięte przez GUS z wczoraj na dziś), danych nt. handlu zagranicznego Eurolandu oraz indeksu Uniwersytetu Michigan. Nie można także lekceważyć wystąpień polityków banku Rezerwy Federalnej: prezesa oddziału FED w Bostonie Erica Rosengrena oraz prezesa oddziału FED z St. Louis Jamesa Bullarda.

Kalendarz ekonomiczny ... 

Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.