Rynki
w Europie
(07-07-2015)
We
wtorek znów Grecja zdominowała pierwsze strony niemal wszystkich
mediów ekonomicznych. Wśród inwestorów europejskich dużym echem
odbiła się decyzja Europejskiego Banku Centralnego, który jeszcze
w poniedziałek wieczorem wbrew oczekiwaniom rządu w Atenach podjął
decyzję o pozostawieniu bez zmian limitu finansowania awaryjnego ELA
dla Banku Grecji (i pośrednio dla greckich banków komercyjnych)
oraz o zwiększeniu wymogów dotyczących zabezpieczeń tego
finansowania. Wczorajsze spotkanie Eurogrupy (ministrów finansów
krajów strefy euro) zakończyło się bez rezultatów, a jego
uczestnicy nie kryli rozczarowania. Nowy grecki minister finansów
Euklid Cakalotos nie przedstawił spodziewanych szczegółów
propozycji nowego programu pomocy dla Grecji poprzestając na
ogólniakach. Wtorkowe gazety (w tym sueddeutsche.de) donosiły, że
greckie propozycje tylko nieznacznie różnią się od ostatnich
propozycji wierzycieli. Większość członków Eurogrupy
jednoznacznie opowiedziała się za brakiem możliwości redukcji
greckiego zadłużenia pozostając otwarta na dyskusje ws.
restrukturyzacji terminów spłaty. Rozwój wypadków wokół Grecji
spowodował we wtorek znaczny odpływ kapitału w stronę dolara i
amerykańskich obligacji. Inwestorzy powoli tracą cierpliwość i
wiarę w możliwość uniknięcia Grexitu. Kurs EUR/USD spadł
wczoraj o blisko 1% osiągając w najniższym punkcie sesji wartość
1,0917 nienotowaną od pięciu tygodni. Na wartości traciły waluty
krajów peryferyjnych strefy euro (w tym PLN, HUF i CZK) oraz waluty
krajów eksportujących surowce (np. AUD osiągnął sześcioletnie
minimum), których ceny w większości spadały wraz z
przewidywaniami spadku popytu wywołanego greckim kryzysem. Ponadto
słabe wyniki brytyjskiej gospodarki (niska produkcja przemysłowa)
zepchnęły o około 1% w dół wartość funta wobec dolara. O
godzinie 17:00 rynek w Londynie zamknął się na poziomie EUR/USD
1,0936 (-0,92 % od 8:00), GBP/USD 1,5418 (-1,19 % od 8:00), USD/JPY
122,21 (-0,34 % od 8:00). Wobec pogłębiającego się kryzysu
zaufania uczestnicy rynków finansowych spodziewają się działań
ze strony ECB (włącznie z poszerzeniem programu luzowania
ilościowego), które ustabilizują rynek. Te oczekiwania wsparły
dodatkowo wzmożony popyt na europejskie papiery skarbowe, które
wczoraj gremialnie zyskiwały na wartości. Rentowność niemieckich
obligacji dziesięcioletnich spadła wczoraj do najniższego poziomu
od miesiąca (o 12,3 pb z 0,766 % do 0,643 %), powiększając na
niekorzyść EUR spread w stosunku do obligacji amerykańskich. Na
rynkach akcji w całej Europie inwestorzy kontynuowali wyprzedaż
(DAX: -1,96 %; CAC40: -2,27 %; FTSE100: -1,58 %) i znów największe
spadki wartości zanotowały banki m.in. ze względu na ich
ekspozycję na ryzyko greckie, wśród nich Banca Monte dei Paschi
(-7,5%), Banco Popular (-4,5%), BBVA i Societe Generale (-2%).
Brytyjski Royal Bank of Scotland stracił -2,8% wartości po tym jak
rząd w Londynie ujawnił plany sprzedaży swoich udziałów w tym
banku.
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej subskrypcji Blog FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub przez Infolinię WR (+48 22 790 7900).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.