Blog FX - Wspólny Rynek

EUR/PLN najniżej od 7 kwietnia. Dziś ważne dane z Wielkiej Brytanii.

(wtorek, 9-08, 8:00)

Ze względu na niewielką ilość publikacji makroekonomicznych i sezon wakacyjny nowy tydzień rozpoczął się bardzo spokojnie na głównych rynkach walutowych. Wobec braku nowych impulsów kurs EUR/USD nie mógł wydostać się z przedziału max. 1,1105 (o g. 07:00) do min. 1,1078 (o g. 17:45), w którym znalazł się w związku z piątkową publikacją lepszych od oczekiwań wyników NFP. Z sennej atmosfery nie wyrwały go nawet pozytywne sygnały płynące z rynku ropy zapoczątkowane pogłoskami w sprawie wznowienia rozmów przez niektórych członków OPEC nt. możliwego ograniczenia produkcji tego surowca (Brent: +1,62 % do 45,16 USD/bbl; Crude: +2,00 % do 42,83 USD/bbl). Dużo większa zmienność panowała na rynku funta brytyjskiego, a jej sprawcą stał się polityk z Banku Anglii Ian McCafferty, który w wywiadzie dla gazety Times stwierdził, że w przypadku pogorszenia sytuacji gospodarczej na Wyspach, konieczne będzie dalsze luzowanie polityki BoE. W reakcji na słowa McCafferty'ego kurs GBP/USD spadł poniżej granicy 1,3000 osiągając w najniższym punkcie wartość 1,2973 (dziś o g. 07:50). Wzrosty cen na rynku paliw i spadek awersji do ryzyka sprzyjają rynkom wschodzącym. Wśród walut EM najbardziej atrakcyjne stały się te, które oferują wysokie oprocentowanie. Rosnąca popularność tej strategii powoduje dalsze umocnienie złotego w stosunku do wszystkich najważniejszych walut. Wczoraj w najniższym punkcie dnia kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,2630 (o g. 19:30; najbliższy punkt wsparcia: 4,2500, oporu: 4,3100), a USD/PLN do 3,8466 ( o g. 23:00; najbliższy punkt wsparcia: 3,8460, oporu: 3,9000). Liderem wzrostów na rynku EM była wczoraj lira (USD/TRY: -0,88%), która była pozytywnie zareagowała na pozostawienie przez agencję Moody's ratingu Turcji na dotychczasowym poziomie. Dziś rano poznaliśmy już dane dotyczące inflacji CPI w Chinach w lipcu, które okazały się zgodne z oczekiwaniami i przeszły przez rynek bez echa (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym).Jeszcze dziś przed nami spora dawka danych makro z Wielkiej Brytanii (w tym produkcja przemysłowa ), które ze względu na oczekiwania ws. dalszych działań stymulujących brytyjską gospodarkę mogą podgrzać atmosferę rynkową. Słabe dane zza kanału La Manche będą korzystne dla złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2500, USD/PLN: 3,8460). Według wielu analityków zmienność na rynku EUR/USD w najbliższych dniach będzie ograniczona przez oczekiwania na kolejną serię ważnych danych z USA dotyczących inflacji i sprzedaży detalicznej (piątek). Najbliższe bariery techniczne dla kursu EUR/USD to punkty wsparcia: 1,1035, 1,0980 oraz oporu: 1,1220, 1,1264. Aktualne kursy: EUR/PLN 4,2691, USD/PLN 3,8539, GBP/PLN 5,0010, EUR/USD 1,1077.

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Alert FX - Doskonale wyniki z rynku pracy w USA podbijają wartość dolara i zwiększają globalny apetyt na ryzyko.

(poniedziałek, 08-08, 8:00)

Opublikowany w piątek najnowszy raport Departamentu Pracy USA znów zaskoczył inwestorów pokazując znacznie lepszą od oczekiwań sytuację na amerykańskim rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym (NFP) wzrosło w lipcu o 255 tys. osób (prognoza 175 tys.), a w sektorze prywatnym o 217 tys. wobec oczekiwanych 170 tys. Jakby tego było mało rewelacyjne wyniki NFP z czerwca zostały zrewidowane w górę z 287 tys. do 292 tys. I choć stopa bezrobocia pozostała na dotychczasowym poziomie 4,9 %, to średnia płaca godzinowa wzrosła w lipcu aż o 0,3% przebijając prognozy rynkowe (0,2%) i podbijając oczekiwania inflacyjne analityków. Te zaskakująco dobre dane makro zza oceanu wywołały żywiołową reakcję graczy na rynku walutowym i gwałtowny wzrost wartości dolara na świecie. Tuż po ich publikacji (o g. 14:30) kurs EUR/USD spadł z pułapu 1,1154 do wartości 1,1084 (a później do min. 1,1046 o g. 15:40 ). Atrakcyjność amerykańskiej waluty rosła wraz ze zmianą cen kontraktów terminowych, które dyskontowały wzrost prawdopodobieństwa podniesienia stóp procentowych FED we wrześniu z 9% do 18%, a do końca roku z 32% do 47%. Mimo realizacji zysków notowania dolara są teraz w trendzie wzrostowym. Barierą dla jego dalszego umocnienia wobec euro będą punkty wsparcia: 1,1035, 1,0980, natomiast osłabienie ograniczą punkty oporu: 1,1220, 1,1264. Choć kapitał płynął w stronę zielonej waluty szerokim strumieniem złoty nie oddawał zanadto pola, rekompensując sobie straty wobec dolara (USD/PLN max.: 3,8740 o g 16:00), zyskami w relacji do euro (EUR/PLN min.: 4,2740 o g. 14:40). Najbliższe bariery techniczne dla EUR/PLN to wsparcie: 4,2720 i opór: 4,3100, natomiast dla USD/PLN to wsparcie: 3,8500 i opór: 3,8570. Mimo znacznego umocnienia polskiej waluty w ostatnich tygodniach jej atrakcyjność nie maleje co zawdzięcza m.in. czwartkowej decyzji Banku Anglii o uruchomieniu znacznego programu luzowania ilościowego (QE) i rosnącym oczekiwaniom rynkowym na odpowiedź ECB na wyzwania gospodarki Eurolandu związane z Brexitem. Nadchodzący tydzień będzie obfitował w publikacje nowych danych makroekonomicznych z różnych części świata. Na uwagę zasługują w szczególności informacje z Chin nt. wyników Inflacji CPI i PPI (wtorek), produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej (czwartek) oraz z USA dotyczące sprzedaży detalicznej (piątek). Dzisiejsze mieszane dane nt. handlu zagranicznego Chin nie wzbudzają większych emocji (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Aktualne kursy: EUR/PLN 4,2828, USD/PLN 3,8633, GBP/PLN 5,0423, EUR/USD 1,1086.

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Decyzje Banku Anglii zwiększają atrakcyjność złotego. Inwestorzy czekają na arcyważne dane z USA.

(piątek, 05-08, 8:00)

Wczorajsze wydarzenia na rynku walutowym rozgrywały się wokół decyzji Banku Anglii. Komitet Polityki Pieniężnej BoE głosami 9:0 podjął decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 25 pb do poziomu 0,25% oraz odnowił program skupów aktywów (QE) kwotą 60 miliardów funtów. Dodatkowo brytyjski bank centralny uruchomi dwa nowe programy, w ramach których zakupi wysokiej jakości obligacje korporacyjne (na kwotę 10 mld GBP) oraz przeznaczy do 100 mld funtów na pożyczki dla banków komercyjnych, aby wesprzeć ich akcje kredytową. Na konferencji prezes Marc Carney tłumaczył, że BoE musiał zareagować na olbrzymi szok dla gospodarki jakim był wynik czerwcowego referendum i złe prognozy makroekonomiczne dla Wielkiej Brytanii. Dodał również, że jeżeli zajdzie taka potrzeba to Bank Anglii podejmie dalsze kroki stymulujące gospodarkę do obrony przed negatywnymi skutkami Brexitu. Pierwsza obniżka stóp procentowych na Wyspach od 2009 roku i pakiet decyzji luzujących politykę BoE spowodowały gwałtowny spadek kursu GBP/USD z 1,3345 do 1,3103. Na tym tle stabilnie zachowywał się rynek EUR/USD, który przygotowuje się do dzisiejszej publikacji bardzo ważnych danych z amerykańskiego rynku pracy. Zakres wahań kursu dolara w stosunku do euro nie przekracza obecnie 0,35 centa (od min.: 1,1114 do max.: 1,1149). Rynki wschodzące także ze spokojem przyjęły spodziewane decyzje Banku Anglii. Złoty, który w znacznej mierze zdyskontował już wcześniej te informacje teraz ustabilizował się odpowiednio w przedziale EUR/PLN od 4,2805 do 4,3005, a USD/PLN od 3,8485 do 3,8669. Wyjątkiem od tej reguły był rynek GBP/PLN, który w ślad za deprecjacją funta na świecie spadł o blisko 10 groszy (min.: 5,0465 o g. 20:00, tj. najniżej od czerwca 2014 r.). Dziś inwestorzy na wszystkich kontynentach czekają na arcyważny raport Departamentu Pracy USA, a w szczególności na informację o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP). Wyniki lepsze od prognoz mogą spowodować kontynuację spadkowej korekty na rynku EUR/USD (punkty wsparcia : 1,1120, 1,1080) i zwiększyć szanse na tegoroczną podwyżkę stóp procentowych FED. Jej prawdopodobieństwo rynek wycenia obecnie na zaledwie na 12% we wrześniu i 30% do końca roku. Pesymistyczne nastawienie inwestorów do polityki Banku Rezerwy Federalnej zwiększa wrażliwość dolara na dobre wiadomości z rynku pracy. W tym scenariuszu wzrost atrakcyjności amerykańskiej waluty może się negatywnie odbić na notowaniach walut EM (punkty oporu dla EUR/PLN: 4,3100,a dla USD/PLN 3,9000). Z kolei słabsze dane z USA oddalą jeszcze bardziej oczekiwania na podwyżkę stóp FED zachęcając do przeceny dolara (najbliższe punkty oporu dla EUR/USD: 1,1220, 1,1264), a uwolniony kapitał może skierować się w stronę rynków wschodzących, w tym także do Polski (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,8500).

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

EUR/PLN najniżej od kwietnia br. Dziś ważna decyzja decyzja Banku Anglii.

(czwartek, 04-08, 8:00)

Według najnowszego raportu ADP zatrudnienie w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosło w lipcu o 179 tys. (prognoza 170 tys.) przerywając serię słabych danych zza oceanu. Nowe informacje z rynku pracy zwiększyły szanse na dobre wyniki lipcowego raportu Departamentu Pracy USA, które zostaną ogłoszone jutro. Konsekwencją poprawy perspektyw gospodarki amerykańskiej był wzrost popytu na dolara, przez co rynek EUR/USD spadł z maksymalnego pułapu 1,1215 (o g. 9:45) do minimalnego poziomu 1,1135 (dziś o g. 03:15). Według najnowszej prognozy banku Goldman Sachs kurs euro w stosunku do dolara spadnie w ciągu najbliższych 3 miesięcy do wartości 1,0800, a w perspektywie 12 miesięcy do 1,0000. Dobrą passę kontynuował złoty. Na korzyść polskiej waluty przemawiała pozytywna rekomendacja Banku Morgan Stanley oraz korekta wzrostowa na rynku ropy (Brent: +3,41% do 43,38 USD/bbl; Crude:+3,68% do 41,16 USD/bbl). Wczoraj w najniższym punkcie importerzy kupowali euro po 4,2769 (tj. najtaniej od 21 kwietnia), a dolara po 3,8373 (o g. 20:00). Wydarzeniem numer jeden, będzie dziś decyzja Banku Anglii ws. stóp procentowych i polityki pieniężnej (o g. 13:00). Według ekonomistów banku Goldman Sachs bank centralny Zjednoczonego Królestwa obniży stopy procentowe o 25 pb oraz ogłosi program skupu obligacji rządowych i korporacyjnych na kwotę 100 miliardów GBP. Ich zdaniem należy się także spodziewać bardzo gołębiego komunikatu brytyjskiego Komitetu Polityki Pieniężnej oraz znacznego obniżenia prognozy wzrostu gospodarczego na Wyspach Brytyjskich. O ile obniżka stóp procentowych jest zdaniem większości analityków zdyskontowana przez rynek, to wielu z nich twierdzi, że istnieje przestrzeń do osłabienia się funta w związku z pozostałymi elementami pakietu BoE oraz nowymi prognozami makroekonomicznymi Banku. Uruchomienie programu skupu aktywów w skali przewidywanej przez bank Goldman Sachs (tj. 100 mld GBP co stanowi 10% PKB Wielkiej Brytanii) byłoby dużą niespodzianką w porównaniu z oczekiwaniami rynku, które oscylują wokół 50-75 mld GBP. Beneficjentem decyzji BoE o dodruku funta, może być relatywnie wysoko oprocentowana złotówka. Dalsze umocnienie złotego będą ograniczały punkty wsparcia: EUR/PLN: 4,2730, USD/PLN: 3,8000. W przypadku rozczarowania decyzjami Banku Anglii reakcja inwestorów może być odwrotna (punkty oporu to: EUR/PLN 4,3100, USD/PLN 3,8570). Dziś warto również zwrócić uwagę na nowe publikacje z USA. O godzinie 14:30 ogłoszona zostanie ilość tygodniowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a o godzinie 16:00 zamówienia w przemyśle i zamówienia na dobra trwałego użytku w USA. Kombinacja ew. braku zdecydowanych działań BoE w połączeniu z lepszymi od prognoz danymi ze Stanów Zjednoczonych może wspierać dolara. Zmienność na rynku EUR/USD będzie jednak ograniczało oczekiwanie na piątkową publikację kluczowych danych z rynku pracy (m.in. NFP) oraz najbliższe punkty wsparcia: 1,1120; 1,1080 i oporu 1,1220; 1,1264.

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Wsparcie Prezydenta i Prezesa NBP dla polskiego sektora bankowego umacnia złotego. Dziś raport ADP z USA.

(środa, 03-08, 8:00)

Wczorajsze dane nt. dochodów Amerykanów minęły się z oczekiwaniami analityków wpisując się w serię negatywnych danych zza oceanu zapoczątkowanych przez rozczarowujący wynik PKB w II kwartale. Wraz z pogorszeniem obrazu amerykańskiej gospodarki rośnie przekonanie inwestorów, że FED opóźni proces normalizacji stóp procentowych. Spadek atrakcyjności dolara spowodował wzrost kursu EUR/USD do najwyższego poziomu od blisko 6 tygodni (max.: 1,1234 o g. 20:15). Z powodu realizacji zysków i zawieszonych nadziei ws. japońskiego pakietu fiskalnego amerykańska waluta traciła również w relacji do funta (max.: GBP/USD 1,3366 o g. 20:15) oraz do jena (min USD/JPY 100,68 o g. 18:30). Mimo wczorajszych zapewnień ze strony Dennisa Lockharta z FED w Atlancie o gotowości do działania rynek terminowy wycenia obecnie podwyżkę stóp procentowych FED we wrześniu na zaledwie 21%. Taniejący dolar i topniejące ceny ropy podzieliły rynki wschodzące na dwie grupy, podążające w przeciwnych kierunkach. Bezsprzecznym liderem w gronie walut EM oraz CEE stał się złoty. Impulsem do gwałtownego umocnienia naszej waluty stała się wczorajsza prezentacja prezydenckiego projektu ustawy o kredytach walutowych, której łagodna wersja przyniosła ulgę polskiemu sektorowi bankowemu (koszty nowej propozycji ustawy zostały oszacowane na 3,6-4,0 mld PLN wobec 70,0 mld PLN zakładanych wcześniej). Dodatkowym czynnikiem wspierającym rajd złotego były słowa prezesa NBP, Adama Glapińskiego, który powiedział wczoraj, że stopy procentowe w Polsce pozostaną na niezmienionych poziomach. Konsekwencją tych wydarzeń było szybkie obniżenie kursu EUR/PLN z maksymalnego pułapu 4,3628 (o g. 8:45) do minimalnej wartości 4,3205 (o g. 15:03), najniższej od 9 czerwca br. oraz gładkie pokonanie kolejnych punktów wsparcia: 4,3500, 4,3450 i 4,3300. W związku z globalną przeceną dolara skala zmian na rynku USD/PLN była jeszcze większa (spadek kursu z poziomu 3,9011 o g. 8:00 do wartości 3,8502 o g. 17:15). Ewentualna kontynuacja trendu wzrostowego na rynku PLN napotka jednak na kolejne bariery techniczne: EUR/PLN: 4,3150, USD/PLN 3,8500. W perspektywie jutrzejszej decyzji ws. stóp procentowych Banku Anglii warto zwrócić dziś uwagę na finalny wynik Indeksu PMI dla sektora usług w Wielkiej Brytanii (o g. 10:30). Rynek terminowy wycenia obecnie obniżkę stóp procentowych nad Tamizą na poziomie 97%. Jednak skala krótkich pozycji w funcie jest na tyle duża, że łatwo o impuls, który spowoduje dalsze pogłębienie realizacji zysków. Ciekawie zapowiadają się również publikacje zza oceanu (m.in. Raport ADP oraz Indeksy PMI i ISM dla usług). Powtórzenie dobrych wyników z rynku pracy USA (ADP) może spowodować powrót kapitału w stronę dolara oraz korektę spadkową na rynku EUR/USD (najbliższe punkty wsparcia: 1,1109). Ten scenariusz stanowi zagrożenie dla złotego (punkty oporu: 4,3450 dla EUR/PLN, a dla USD/PLN 3,9350). W przypadku słabych danych zza oceanu należy liczyć się z dalszym umocnieniem euro wobec dolara, które będą ograniczały punkty oporu 1,1220, 1,1264.

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Dziś fokus na dane z USA i prezentację prezydenckiego projektu ustawy o kredytach walutowych.

(wtorek, 02-08, 8:00)

Po najsłabszym od 3 miesięcy tygodniu dla amerykańskiego dolara, poniedziałek przyniósł stabilizację kursów na głównych rynkach walutowych. Stanu równowagi nie zakłóciły nawet liczne publikacje ważnych danych makroekonomicznych (m.in. wskaźników PMI dla przemysłu w Chinach, Niemczech, Unii Europejskiej oraz indeksów PMI i ISM dla przemysłu z USA). W gronie walut G-7 najsłabszym ogniwem okazał się funt (GBP/USD min.: 1,3163, -0,45 %), który tracił na wartości przez najgorsze od 3 lat wyniki indeksu PMI sektora przemysłu na Wyspach Brytyjskich oraz narastające spekulacje wokół czwartkowej decyzji Banku Anglii. Według najnowszych prognoz banku inwestycyjnego JP Morgan, Komitet Polityki Pieniężnej Zjednoczonego Królestwa obniży stopy procentowe o 50 pb oraz rozpocznie program luzowania ilościowego o wartości 75 miliardów GBP. Za nami także spokojny dzień dla rynków wschodzących, gdzie wakacyjnej atmosfery nie zepsuła nawet postępująca przecena na rynku naftowym (Brent: -2,61 % do 42,23 USD/bbl; Crude: -3,35 % do 40,06 USD/bbl) wywołana doniesieniami o rekordowej produkcji ropy w krajach OPEC w lipcu i znacznym wzroście liczby czynnych odwiertów naftowych w USA. Złoty okazał się odporny na publikację fatalnego wyniku indeksu PMI dla polskiego przemysłu, który w lipcu spadł do najniższego poziomu od września 2014 roku (50,3 pkt vs. prognoza 51,6 pkt). Kurs EUR/PLN nadal pozostaje w wąskim przedziale od min. 4,3495 do max. 4,3651, a rynek USD/PLN od 3,8955 do 3,9075. Dziś zapowiada się ciekawy dzień ze względu na planowaną publikację kilku ważnych danych makro ze Stanów Zjednoczonych. Na największą uwagę zasługują inflacja PCE core oraz wydatki i dochody Amerykanów w czerwcu. W przypadku wyników poniżej oczekiwań (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) może dojść do wznowienia trendu wzrostowego na rynku EUR/USD, który napotka na bariery techniczne: 1,1220, 1,1264, 1,1340. Jeszcze więcej emocji czeka nas w piątek, na kiedy zaplanowano ogłoszenie najnowszego raportu Departamentu Pracy USA. W tym tygodniu duże zainteresowanie inwestorów budzi także decyzja Banku Anglii (w czwartek). Najlepszą kombinacją dla złotego byłyby słabe dane zza oceanu oraz uruchomienie nowego programu QE w Wielkiej Brytanii (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3500, USD/PLN: 3,8600). Zagrożeniem dla polskiej waluty może być prezentacja prezydenckiego projektu ustawy o kredytach walutowych (o g. 11:00), która może zachęcać do realizacji zysków (punkty oporu EUR/PLN: 4,3800, USD/PLN: 3,9300).

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Zaskakujący wynik PKB USA i perspektywa nowego programu QE BoE wspierają złotego.

(poniedziałek, 01-08, 8:00)

Bardzo niski wynik PKB za II kwartał w USA (1,2% vs prognoza 2,6%), spowodował dalsze osłabienie dolara wobec euro oraz japońskiego jena. W percepcji dolara nie pomogły dane o zaskakująco dużym wzroście amerykańskich wydatków konsumpcyjnych (najwyższy od IV kw. 2014). Spadek szans na podwyżkę stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu FED doprowadził do przełamania kolejnych punktów oporu na rynku EUR/USD (1,1130 oraz 1,1180), który na szczycie osiągnął wartość 1,1198 (o g. 17:02). W tym czasie kurs USD/JPY spadł w najniższym punkcie do poziomu 101,97 (o g. 20:35), a przyczyną tak dużego umocnienia jena (USD/JPY: -3,47 %) była obok wyniku amerykańskiego PKB, niesatysfakcjonująca decyzja Banku Japonii ws. nieznacznego rozluźnienia polityki pieniężnej. W piątek o godzinie 22:00 poznaliśmy wynik stress testów (badanie współczynnika wypłacalności ) jakim Europejski Urząd Nadzoru Bankowego poddał 51 największych banków Starego Kontynentu. Zgodnie z wcześniejszymi obawami najgorsze wyniki pokazał najstarszy bank na świecie, włoski Banca Monte dei Paschi di Siena. Niedobrze wypadły także banki z Hiszpanii, Irlandii oraz z Niemiec. W opinii wielu ekonomistów, mimo złej sytuacji kilku instytucji finansowych, ogólny obraz europejskiego systemu bankowego nie jest zły. Te opinie będą tonować obawy inwestorów i poprawiać ich apetyt na ryzyko. Sytuacja na rynkach wschodzących jest teraz skorelowana z sytuacją na rynku bazowym (szczególnie że ceny ropy wyhamowały swój trend spadkowy). Kurs USD/PLN wspierany globalną słabością dolara spadł w piątek do minimalnej wartości 3,8875 (o g. 17:02) pokonując po drodze bardzo ważny punkt wsparcia 3,9000. EUR/PLN pozostaje w wąskim przedziale wahań od 4,3570 do 4,3678. Nadchodzący tydzień będzie obfitował w ważne publikacje nowych danych makroekonomicznych z różnych części świata. W czwartek decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Anglii, a po posiedzeniu odbędzie się konferencja prasowa z udziałem prezesa BoE Marka Carney'a. Zdaniem analityków z Bank of America Merrill Lynch, bank centralny Zjednoczonego Królestwa na najbliższym posiedzeniu obniży stopę procentową o 0,25 pb oraz ogłosi program skupów aktywów o wartości 80 miliardów GBP. Ten scenariusz może wywołać presję na wartość funta, która może się przełożyć na umocnienie walut peryferyjnych strefy euro. Z drugiej strony waluty rynków wschodzących będą podatne na informacje z gospodarki amerykańskiej. W środę ogłoszony zostanie raport ADP, zaś w piątek raport Departamentu Pracy USA zawierający m.in. dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, stopie bezrobocia i płacy godzinowej w lipcu. Po ostatnich słabych wynikach PKB USA inwestorzy mogą grać na dalszy wzrost kursu EUR/USD (kolejne punkty oporu: 1,1200, 1,1220). Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy mogłyby zahamować przecenę dolara i spowodować powrót rynku w stronę 1,1000. Złoty powinien korzystać na ew. dalszym zmniejszeniu zainteresowania dolarem oraz na spekulacjach wokół wprowadzenia programu QE w Wielkiej Brytanii (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3500, USD/PLN: 3,8600). Realizacji zysków na rynku PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,4000, USD/PLN: 3,9300) będą sprzyjać zmiany scenariusza w USA i UK oraz powrót obaw o utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego w Państwie Środka. Dziś w nocy nadeszły niepokojące sygnały z Chin, gdzie opublikowano oficjalny indeks PMI dla przemysłu. Jego wartość spadła w lipcu poniżej granicy 50 pkt potwierdzając spowolnienie w chińskim przemyśle.

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …