Rynki
w Europie
(20-10-2015)
Najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym, które we wtorek absorbowało uwagę uczestników rynków finansowych było zbliżające się comiesięczne posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (ECB) poświęcone polityce monetarnej Eurolandu. Co prawda wśród ekonomistów panuje pełna zgodność opinii w sprawie spodziewanego braku zmiany europejskich stóp w październiku, jednak od czasu czwartkowego wystąpienia Ewalda Nowotnego na rynku narastały spekulacje wokół możliwości dalszego luzowania polityki pieniężnej ECB w kolejnych miesiącach (więcej na ten temat w naszym blogu z 16-10-2015). Te oczekiwania inwestorów stanęły wczoraj pod znakiem zapytania po wypowiedzi Christiana Noyera z zarządu ECB, który wyraził zdanie, że obecny program QE jest dobrze skalibrowany i nie potrzebuje zmian. Za poglądem Noyera przemawiają także najnowsze dane Europejskiego Banku Centralnego, który w swoim raporcie kwartalnym ujawnił, że w ostatnich miesiącach banki strefy euro znacznie rozluźniły swoją politykę kredytową zmniejszając w ten sposób sens dalszego zwiększenia dodruku euro. Nowe informacje wytrąciły walutowym graczom argument za sprzedażą euro przez co rynek EUR/USD piął się do południa w górę osiągając w kulminacyjnym momencie wartość 1,1386. W tym czasie wspólną walutę wspierała także wzrostowa korekta cen metali przemysłowych (np. miedzi). Po południu, gdy na rynki paliw i surowców naturalnych powróciły spadki, sytuacja euro odwróciła się, a jego wartość wobec dolara zaczęła topnieć. Za dolarem przemówiły także kolejne wyższe od prognoz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) oraz spodziewana w czwartek interwencja werbalna ECB mająca na celu osłabienie wspólnej waluty. Przejściowa słabość dolara w stosunku do euro nie zakłóciła trendu wzrostowego kursu USD/JPY wywołanego stopniowym powrotem oczekiwań na podwyżkę stóp FED w najbliższych miesiącach. Rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1341 (+0,08 % od 8:00), GBP/USD 1,5459 (-0,10 % od 8:00), USD/JPY 119,93 (+0,40 % od 8:00). Na europejskich giełdach we wtorek wciąż jeszcze czkawką odbijały się co najwyżej mieszane poniedziałkowe dane makro z Chin i negatywne prognozy dla rynku ropy (więcej na ten temat w części Rynki w USA). Spadek najważniejszych indeksów giełdowych (DAX: -0,16 % do 10147,68 pkt; CAC40: -0,64 % do 4673,81 pkt; FTSE100: -0,11 % do 6345,13 pkt) prowokowały nie tylko topniejące wyceny spółek z sektora nafty i gazu (np. Seadrill: -4,1%) ale także kurczące się ceny akcji spółek z przemysłu metalowego (np. Tata Steel). W tym dniu pod presją znaleźli się także szwajcarscy producenci zegarków (np. Swatch Group: -1%) reagując negatywnie na informację o drastycznym spadku szwajcarskiego eksportu tej branży. Jeszcze większe spadki dotknęły właścicieli satelitów komunikacyjnych Eutelsat (-5%) i SES (-4%) po negatywnej rekomendacji banku Goldman Sachs. Europejski rynek długu także znalazł się wczoraj w odwrocie w związku z jastrzębią wypowiedzią Noyera z ECB. Z tego powodu rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich wzrosła we wtorek o 5,8 pb z 0,567 % do 0,625 %.
Najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym, które we wtorek absorbowało uwagę uczestników rynków finansowych było zbliżające się comiesięczne posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (ECB) poświęcone polityce monetarnej Eurolandu. Co prawda wśród ekonomistów panuje pełna zgodność opinii w sprawie spodziewanego braku zmiany europejskich stóp w październiku, jednak od czasu czwartkowego wystąpienia Ewalda Nowotnego na rynku narastały spekulacje wokół możliwości dalszego luzowania polityki pieniężnej ECB w kolejnych miesiącach (więcej na ten temat w naszym blogu z 16-10-2015). Te oczekiwania inwestorów stanęły wczoraj pod znakiem zapytania po wypowiedzi Christiana Noyera z zarządu ECB, który wyraził zdanie, że obecny program QE jest dobrze skalibrowany i nie potrzebuje zmian. Za poglądem Noyera przemawiają także najnowsze dane Europejskiego Banku Centralnego, który w swoim raporcie kwartalnym ujawnił, że w ostatnich miesiącach banki strefy euro znacznie rozluźniły swoją politykę kredytową zmniejszając w ten sposób sens dalszego zwiększenia dodruku euro. Nowe informacje wytrąciły walutowym graczom argument za sprzedażą euro przez co rynek EUR/USD piął się do południa w górę osiągając w kulminacyjnym momencie wartość 1,1386. W tym czasie wspólną walutę wspierała także wzrostowa korekta cen metali przemysłowych (np. miedzi). Po południu, gdy na rynki paliw i surowców naturalnych powróciły spadki, sytuacja euro odwróciła się, a jego wartość wobec dolara zaczęła topnieć. Za dolarem przemówiły także kolejne wyższe od prognoz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) oraz spodziewana w czwartek interwencja werbalna ECB mająca na celu osłabienie wspólnej waluty. Przejściowa słabość dolara w stosunku do euro nie zakłóciła trendu wzrostowego kursu USD/JPY wywołanego stopniowym powrotem oczekiwań na podwyżkę stóp FED w najbliższych miesiącach. Rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1341 (+0,08 % od 8:00), GBP/USD 1,5459 (-0,10 % od 8:00), USD/JPY 119,93 (+0,40 % od 8:00). Na europejskich giełdach we wtorek wciąż jeszcze czkawką odbijały się co najwyżej mieszane poniedziałkowe dane makro z Chin i negatywne prognozy dla rynku ropy (więcej na ten temat w części Rynki w USA). Spadek najważniejszych indeksów giełdowych (DAX: -0,16 % do 10147,68 pkt; CAC40: -0,64 % do 4673,81 pkt; FTSE100: -0,11 % do 6345,13 pkt) prowokowały nie tylko topniejące wyceny spółek z sektora nafty i gazu (np. Seadrill: -4,1%) ale także kurczące się ceny akcji spółek z przemysłu metalowego (np. Tata Steel). W tym dniu pod presją znaleźli się także szwajcarscy producenci zegarków (np. Swatch Group: -1%) reagując negatywnie na informację o drastycznym spadku szwajcarskiego eksportu tej branży. Jeszcze większe spadki dotknęły właścicieli satelitów komunikacyjnych Eutelsat (-5%) i SES (-4%) po negatywnej rekomendacji banku Goldman Sachs. Europejski rynek długu także znalazł się wczoraj w odwrocie w związku z jastrzębią wypowiedzią Noyera z ECB. Z tego powodu rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich wzrosła we wtorek o 5,8 pb z 0,567 % do 0,625 %.
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.