Rynki
w Europie
(14-10-2015)
W środę wydarzenia na rynkach finansowych rozgrywały się wokół informacji makroekonomicznych z USA. Po wrześniowej decyzji FOMC i serii niepokojących wypowiedzi przedstawicieli Banku Rezerwy Federalnej (FED) akcentujących ryzyko negatywnego wpływu spowolnienia wzrostu ekonomicznego w Chinach i w krajach rynków wschodzących na gospodarkę amerykańską okazją do rozstrzygnięcia zasadności tych obaw była wczorajsza publikacja danych zza oceanu na temat sprzedaży detalicznej i inflacji cen producentów. Obie informacje okazały się gorsze od prognoz (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) i potwierdziły zarówno spadek dynamiki popytu konsumpcyjnego, jak również narastającą presję deflacyjną w USA, przez co jeszcze bardziej oddaliły perspektywę zerwania przez FED z polityką zerowych stóp procentowych (ZIRP). Ponadto korelacja środowych danych dotyczących rosnącej deflacji cen producentów w Państwie Środka i w Stanach Zjednoczonych podkreśliła współzależności występujące pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata. W związku z tym prawdopodobieństwo podjęcia w tym roku pierwszej od blisko 10 lat podwyżki stopy funduszy federalnych mierzone cenami kontraktów terminowych spadło wczoraj do 25%, podczas gdy jeszcze w zeszłym tygodniu wynosiło 36%. Informacje te spowodowały dalsze pogorszenie nastrojów inwestycyjnych wokół dolara. Mimo zgodnego z prognozami spadku produkcji przemysłowej w strefie euro (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) w reakcji na gorsze od oczekiwań dane z gospodarki amerykańskiej rynek EUR/USD zbliżył się do ważnego punktu oporu 1,1450 osiągając najwyższy poziom od 7 tygodni. Złą passę przerwał wczoraj funt dzięki publikacji zaskakująco dobrych danych z brytyjskiego rynku pracy (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Szczególnie imponujący był wzrost jego wartości wobec słabnącego dolara (+1,6%). Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 (tj. przed publikacją Beżowej Księgi FED) na poziomie EUR/USD 1,1435 (+0,35 % od 8:00), GBP/USD 1,5436 (+1,03 % od 8:00), USD/JPY 119,24 (-0,34 % od 8:00). Na rynkach akcji w Europie handel zdominowały wczoraj obawy dotyczące spowolnienia chińskiego wzrostu ekonomicznego wywołane wcześniejszymi niepokojącymi danymi dotyczącymi wymiany handlowej Państwa Środka (w szczególności importu). W związku z tym w odwrocie znalazły się liczne spółki z segmentów powiązanych z gospodarką Chin np. producenci produktów luksusowych jak Christian Dior czy LVMH. Spadki głównych europejskich indeksów giełdowych (DAX: -1,17 % do 9915,85 pkt; CAC40: -0,74 % do 4609,03 pkt; FTSE100: -1,15 % do 6269,61 pkt) ograniczyły zwyżki cen akcji spółek z sektorów naftowego i wydobywczego, na które korzystnie wpływała wczorajsza stabilizacja cen ropy (więcej na ten temat w części Rynki w USA) i poprawa notowań surowców naturalnych (np. miedzi: +1,68%). Spadki na giełdach i gorsze od oczekiwań dane z gospodarki amerykańskiej pozytywnie stymulowały europejski rynek długu. Największe zainteresowanie dotyczyło papierów dłużnych o najniższym ryzyku inwestycyjnym. Wczorajszy wzrost cen w segmencie obligacji dziesięcioletnich spowodował spadek rentowności niemieckich bundów o 4,6 pb z 0,589 % do 0,543 %.
W środę wydarzenia na rynkach finansowych rozgrywały się wokół informacji makroekonomicznych z USA. Po wrześniowej decyzji FOMC i serii niepokojących wypowiedzi przedstawicieli Banku Rezerwy Federalnej (FED) akcentujących ryzyko negatywnego wpływu spowolnienia wzrostu ekonomicznego w Chinach i w krajach rynków wschodzących na gospodarkę amerykańską okazją do rozstrzygnięcia zasadności tych obaw była wczorajsza publikacja danych zza oceanu na temat sprzedaży detalicznej i inflacji cen producentów. Obie informacje okazały się gorsze od prognoz (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) i potwierdziły zarówno spadek dynamiki popytu konsumpcyjnego, jak również narastającą presję deflacyjną w USA, przez co jeszcze bardziej oddaliły perspektywę zerwania przez FED z polityką zerowych stóp procentowych (ZIRP). Ponadto korelacja środowych danych dotyczących rosnącej deflacji cen producentów w Państwie Środka i w Stanach Zjednoczonych podkreśliła współzależności występujące pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata. W związku z tym prawdopodobieństwo podjęcia w tym roku pierwszej od blisko 10 lat podwyżki stopy funduszy federalnych mierzone cenami kontraktów terminowych spadło wczoraj do 25%, podczas gdy jeszcze w zeszłym tygodniu wynosiło 36%. Informacje te spowodowały dalsze pogorszenie nastrojów inwestycyjnych wokół dolara. Mimo zgodnego z prognozami spadku produkcji przemysłowej w strefie euro (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) w reakcji na gorsze od oczekiwań dane z gospodarki amerykańskiej rynek EUR/USD zbliżył się do ważnego punktu oporu 1,1450 osiągając najwyższy poziom od 7 tygodni. Złą passę przerwał wczoraj funt dzięki publikacji zaskakująco dobrych danych z brytyjskiego rynku pracy (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Szczególnie imponujący był wzrost jego wartości wobec słabnącego dolara (+1,6%). Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 (tj. przed publikacją Beżowej Księgi FED) na poziomie EUR/USD 1,1435 (+0,35 % od 8:00), GBP/USD 1,5436 (+1,03 % od 8:00), USD/JPY 119,24 (-0,34 % od 8:00). Na rynkach akcji w Europie handel zdominowały wczoraj obawy dotyczące spowolnienia chińskiego wzrostu ekonomicznego wywołane wcześniejszymi niepokojącymi danymi dotyczącymi wymiany handlowej Państwa Środka (w szczególności importu). W związku z tym w odwrocie znalazły się liczne spółki z segmentów powiązanych z gospodarką Chin np. producenci produktów luksusowych jak Christian Dior czy LVMH. Spadki głównych europejskich indeksów giełdowych (DAX: -1,17 % do 9915,85 pkt; CAC40: -0,74 % do 4609,03 pkt; FTSE100: -1,15 % do 6269,61 pkt) ograniczyły zwyżki cen akcji spółek z sektorów naftowego i wydobywczego, na które korzystnie wpływała wczorajsza stabilizacja cen ropy (więcej na ten temat w części Rynki w USA) i poprawa notowań surowców naturalnych (np. miedzi: +1,68%). Spadki na giełdach i gorsze od oczekiwań dane z gospodarki amerykańskiej pozytywnie stymulowały europejski rynek długu. Największe zainteresowanie dotyczyło papierów dłużnych o najniższym ryzyku inwestycyjnym. Wczorajszy wzrost cen w segmencie obligacji dziesięcioletnich spowodował spadek rentowności niemieckich bundów o 4,6 pb z 0,589 % do 0,543 %.
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.