Rynki
w Europie
(25-11-2015)
W środę z punktu widzenia uczestników rynków finansowych sprawa zestrzelenia rosyjskiego bombowca przez myśliwce tureckie przeszła do historii, a tematem numer jeden znów stały się scenariusze grudniowych decyzji dotyczących polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i Banku Rezerwy Federalnej (FED). Kolejnym pretekstem do rewizyty strategii inwestycyjnych w tej sprawie miała być popołudniowa seria nowych danych z gospodarki amerykańskiej jednak wyprzedziły ją poranne zaskakujące doniesienia agencji Reutersa na temat różnych wariantów dalszego luzowania monetarnego rozważanych obecnie w ECB. Według anonimowych źródeł agencji w grę wchodzą m.in. obciążanie banków gromadzących nadmierną ilość gotówki, skup większej ilości aktywów, zakup obligacji emitowanych przez miasta i regiony lub kredytów, których spłata jest wątpliwa. Zdaniem analityków rynek do tej pory nie doszacowywał możliwych działań Europejskiego Banku Centralnego w przyszłym tygodniu dyskontując zaledwie niewielkie obniżenie stopy depozytowej o 10pb z -0,20% do -0,30%, podczas gdy pojawiło się wiele głosów mówiących, że skala cięcia może sięgać 30 punktów bazowych. Efekt zaskoczenia uczestników rynku walutowego spowodował gwałtowne osłabienie wspólnej waluty i spadek kursu EUR/USD poniżej psychologicznej granicy 1,0600 (do 1,0576) co otworzyło drogę w stronę punktów wsparcia 1,0560 i 1,0500. Efektem ubocznym tej sytuacji był wzrost wartości dolara w stosunku do walut rynków wschodzących (więcej na ten temat w części Rynek PLN) i japońskiego jena, który utracił swój immunitet przez wzrost apetytu inwestorów na ryzyko. Tracił także funt, ale jego spadek odwrócił wkrótce brytyjski minister finansów George Osborne, który wczoraj przedstawił ambitny plan wydatków rządu na najbliższe 5 lat (mający doprowadzić do osiągnięcia nadwyżki budżetowej pod koniec obecnej dekady) oraz tzw. sprawozdanie jesienne (Autumn Statement). Kolejnym punktem zwrotnym miała być publikacja serii ważnych danych makro z USA ale mieszane informacje zza oceanu doprowadziły do wyhamowania aprecjacji dolara. Z jednej strony znacznie wzrosły dochody Amerykanów, zamówienia w przemyśle, aktywność w sektorze usług i ceny nieruchomości, a tygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do bardzo niskiego poziomu. Jednak z drugiej strony mniej było wniosków o kredyt hipoteczny, niewiele wzrosły wydatki Amerykanów i co najważniejsze wskaźnik PCE Core, ulubiona miara inflacji FED'u spadła w październiku do zera (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Taki obraz makro gospodarki USA wystarczył jedynie na nieznaczne obniżenie kursu EUR/USD do poziomu 1,0566 ale bariera 1,0560 pozostała nietknięta. Kolejny impuls nadszedł ze strony rynku paliw, który pozytywnie zareagował na mniejszy od prognoz EIA wzrost zapasów ropy za oceanem oraz spadek liczby czynnych odwiertów w USA. Odbicie cen ropy po wcześniejszej przecenie spowodowanej spadkiem znaczenia wojskowego incydentu turecko-rosyjskiego stało się wystarczającym powodem do realizacji zysków na rynku EUR/USD oraz poprawy notowań walut EM. Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,0600 (-0,64 % od 8:00), GBP/USD 1,5070 (-0,26 % od 8:00), USD/JPY 122,86 (+0,46 % od 8:00). Po obniżeniu napięcia geopolitycznego na europejskie parkiety powrócił optymizm wspierany przez dobre wyniki i prognozy spółek giełdowych. Indeksy głównych giełd w UE skoczyły wczoraj do góry(DAX: +2,15 % do 11169,54 pkt; CAC40: +1,51 % do 4892,99 pkt; FTSE100: +0,96 % do 6337,64 pkt) m.in. dzięki niemieckiemu detaliście Metro (+6%), który ogłosił wzrost dywidendy, francuskiemu liderowi przemysłu materiałów budowlanych Lafarge Holcim (+4%), który mimo wyników niższych od prognoz także podniósł dywidendę oraz brytyjskiemu liderowi branży turystycznej Thomas Cook (+10%), który ogłosił znakomite prognozy wyniku na lata 2015-2016. Na giełdzie londyńskiej w cenie były także akcje największych developerów (Taylor Wimpley, Barratt Development i Persimmon), które dyskontowały plan budowy 400 tys. nowych domów do roku 2020 przedstawiony przez rząd jej Królewskiej Mości. Europejski rynek długu znów dostał wczoraj wiatr w żagle. Po wtorkowych impulsach geopolitycznych w środę zainteresowanie papierami skarbowymi podniosły spekulacje w sprawie potencjalnych działań ECB luzujących politykę pieniężną w Eurolandzie. Wśród najbardziej docenionych obligacji w segmencie dziesięcioletnich znalazły się zarówno papiery krajów o niższej jakości kredytowej (Grecja, Turcja, Hiszpania), jak również uznawanych za najsolidniejsze (Szwecja, Niemcy). Rosnące ceny obniżyły wczoraj rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich o 4,60 pb z 0,518 % do 0,472 %.
W środę z punktu widzenia uczestników rynków finansowych sprawa zestrzelenia rosyjskiego bombowca przez myśliwce tureckie przeszła do historii, a tematem numer jeden znów stały się scenariusze grudniowych decyzji dotyczących polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i Banku Rezerwy Federalnej (FED). Kolejnym pretekstem do rewizyty strategii inwestycyjnych w tej sprawie miała być popołudniowa seria nowych danych z gospodarki amerykańskiej jednak wyprzedziły ją poranne zaskakujące doniesienia agencji Reutersa na temat różnych wariantów dalszego luzowania monetarnego rozważanych obecnie w ECB. Według anonimowych źródeł agencji w grę wchodzą m.in. obciążanie banków gromadzących nadmierną ilość gotówki, skup większej ilości aktywów, zakup obligacji emitowanych przez miasta i regiony lub kredytów, których spłata jest wątpliwa. Zdaniem analityków rynek do tej pory nie doszacowywał możliwych działań Europejskiego Banku Centralnego w przyszłym tygodniu dyskontując zaledwie niewielkie obniżenie stopy depozytowej o 10pb z -0,20% do -0,30%, podczas gdy pojawiło się wiele głosów mówiących, że skala cięcia może sięgać 30 punktów bazowych. Efekt zaskoczenia uczestników rynku walutowego spowodował gwałtowne osłabienie wspólnej waluty i spadek kursu EUR/USD poniżej psychologicznej granicy 1,0600 (do 1,0576) co otworzyło drogę w stronę punktów wsparcia 1,0560 i 1,0500. Efektem ubocznym tej sytuacji był wzrost wartości dolara w stosunku do walut rynków wschodzących (więcej na ten temat w części Rynek PLN) i japońskiego jena, który utracił swój immunitet przez wzrost apetytu inwestorów na ryzyko. Tracił także funt, ale jego spadek odwrócił wkrótce brytyjski minister finansów George Osborne, który wczoraj przedstawił ambitny plan wydatków rządu na najbliższe 5 lat (mający doprowadzić do osiągnięcia nadwyżki budżetowej pod koniec obecnej dekady) oraz tzw. sprawozdanie jesienne (Autumn Statement). Kolejnym punktem zwrotnym miała być publikacja serii ważnych danych makro z USA ale mieszane informacje zza oceanu doprowadziły do wyhamowania aprecjacji dolara. Z jednej strony znacznie wzrosły dochody Amerykanów, zamówienia w przemyśle, aktywność w sektorze usług i ceny nieruchomości, a tygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do bardzo niskiego poziomu. Jednak z drugiej strony mniej było wniosków o kredyt hipoteczny, niewiele wzrosły wydatki Amerykanów i co najważniejsze wskaźnik PCE Core, ulubiona miara inflacji FED'u spadła w październiku do zera (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Taki obraz makro gospodarki USA wystarczył jedynie na nieznaczne obniżenie kursu EUR/USD do poziomu 1,0566 ale bariera 1,0560 pozostała nietknięta. Kolejny impuls nadszedł ze strony rynku paliw, który pozytywnie zareagował na mniejszy od prognoz EIA wzrost zapasów ropy za oceanem oraz spadek liczby czynnych odwiertów w USA. Odbicie cen ropy po wcześniejszej przecenie spowodowanej spadkiem znaczenia wojskowego incydentu turecko-rosyjskiego stało się wystarczającym powodem do realizacji zysków na rynku EUR/USD oraz poprawy notowań walut EM. Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,0600 (-0,64 % od 8:00), GBP/USD 1,5070 (-0,26 % od 8:00), USD/JPY 122,86 (+0,46 % od 8:00). Po obniżeniu napięcia geopolitycznego na europejskie parkiety powrócił optymizm wspierany przez dobre wyniki i prognozy spółek giełdowych. Indeksy głównych giełd w UE skoczyły wczoraj do góry(DAX: +2,15 % do 11169,54 pkt; CAC40: +1,51 % do 4892,99 pkt; FTSE100: +0,96 % do 6337,64 pkt) m.in. dzięki niemieckiemu detaliście Metro (+6%), który ogłosił wzrost dywidendy, francuskiemu liderowi przemysłu materiałów budowlanych Lafarge Holcim (+4%), który mimo wyników niższych od prognoz także podniósł dywidendę oraz brytyjskiemu liderowi branży turystycznej Thomas Cook (+10%), który ogłosił znakomite prognozy wyniku na lata 2015-2016. Na giełdzie londyńskiej w cenie były także akcje największych developerów (Taylor Wimpley, Barratt Development i Persimmon), które dyskontowały plan budowy 400 tys. nowych domów do roku 2020 przedstawiony przez rząd jej Królewskiej Mości. Europejski rynek długu znów dostał wczoraj wiatr w żagle. Po wtorkowych impulsach geopolitycznych w środę zainteresowanie papierami skarbowymi podniosły spekulacje w sprawie potencjalnych działań ECB luzujących politykę pieniężną w Eurolandzie. Wśród najbardziej docenionych obligacji w segmencie dziesięcioletnich znalazły się zarówno papiery krajów o niższej jakości kredytowej (Grecja, Turcja, Hiszpania), jak również uznawanych za najsolidniejsze (Szwecja, Niemcy). Rosnące ceny obniżyły wczoraj rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich o 4,60 pb z 0,518 % do 0,472 %.
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.