Blog FX - Wspólny Rynek

USD wspierany przeceną ropy i metali przemysłowych. PLN zyskuje po lepszych od prognoz wynikach HZ Chin. Dziś publikacja Beżowej Księgi FED.

(środa, 13-01, 08:20)

Rynki w Europie

(12-01-2016)
Wtorkowa stabilizacja juana i chińskich indeksów giełdowych wpłynęła na uspokojenie globalnych rynków finansowych. Jednak większość inwestorów jest przekonana, że sytuacja ekonomiczna w Państwie Środka będzie źródłem podwyższonej zmienności cen wielu aktywów na świecie w 2016 roku. Co prawda władze Chin przeprowadzają liczne reformy gospodarcze ale ekonomiści są zgodni, że trudno im będzie pogodzić gruntowną przebudowę własnego modelu gospodarki rynkowej z planowanym szybkim tempem rozwoju ekonomicznego (nie mniejszym niż 6,5% rocznie do końca 2020 roku) zapowiedzianym przez Prezydenta Xî Jinping w listopadzie ubiegłego roku. Pogłębiający się spadek koniunktury w drugiej największej gospodarce światowej stał się jedną z przyczyn rewizji prognoz cen ropy na 2016 rok opublikowanych w ostatnich dniach. Najbardziej szokująca jest prognoza banku Standard Chartered, która spodziewa się obniżenia wartości ropy nawet do 10 dolarów za baryłkę. Brytyjskiemu bankowi wtóruje finansista Dennis Gartman, który nota bene przewidział obecny spadek cen kiedy rynek był jeszcze na poziomie 125 dolarów, a teraz prognozuje jego zniżkę do poziomu 15 dolarów. Zdaniem Gartmana prawdziwym problemem rynku paliw jest aktualna wartość kanadyjskiej odmiany ropy, która obecnie kosztuje 14 dolarów za baryłkę. Pesymistyczne prognozy spowodowały wczoraj kolejną falę przeceny na rynku paliw. Wartość amerykańskiej odmiany ropy Crude na chwilę zameldowała się poniżej 30 USD/bbl bijąc kolejny raz w ostatnich dniach swój 12-letni rekord. Wyprzedaż nie ominęła też rynku surowców naturalnych, gdzie znów spadały ceny kontraktów terminowych na miedź (-0,86%), aluminium (-0,98%), nikiel (-2,09%) i cynk (-1,15%). Wtorkowa przecena na rynkach towarowych połączona ze stabilizacją wartości juana wspierała dolara, który kolejną sesję z rzędu zyskiwał wobec niskooprocentowanych jena i euro, dzięki czemu kurs EUR/USD pokonał wczoraj punkt wsparcia 1,0860. Na przegranym polu pozostał funt brytyjski, który po negatywnej reakcji inwestorów na zdecydowanie złe dane nt. produkcji przemysłowej na Wyspach (największy spadek od 2013 roku). Rynek walutowy w Londynie zamknął się we wtorek o godzinie 17:00 na poziomieEUR/USD 1,0820 (-0,59 % od 8:00), GBP/USD 1,4367 (-1,08 % od 8:00), USD/JPY 117,95 (+0,54 % od 8:00). Domykanie krótkich pozycji w juanie w ostatnich dniach nie pomogło walutom rynków wschodzących, nad którymi wisi niepewność sytuacji na rynkach ropy i surowców naturalnych (więcej na ten temat w części Rynek PLN). Wśród walut powiązanych z rynkami towarowymi zły dzień zanotował dolar kanadyjski, którego wartość w stosunku do jego amerykańskiego kuzyna spadła do najniższego poziomu od maja 2003 roku (USD/CAD: 1,4315). Taniejąca ropa nie zaszkodziła tym razem nastrojom na europejskich giełdach gdzie większość indeksów znacząco zwyżkowała (DAX: +1,63 % do 9985,43 pkt; CAC40: +1,53 % do 4378,75 pkt; FTSE100: +0,98 % do 5929,24 pkt). Wzrosty wyceny spółek z branży handlu detalicznego i przemysłu samochodowego przyćmiły kolejne przeceny w sektorach paliwowym i wydobywczym. Liderem zwyżek stała się brytyjska sieć detaliczna Morrisons (+8,7%), która w ostatnim czasie zwiększyła sprzedaż i swój udział rynkowy. W ślad za nią podążały ceny akcji Sainsbury (+3%) i Tesco (+6,5%), a do tego grona dołączyła niemiecka sieć Metro (+3%), która pochwaliła się wzrostem sprzedaży zgodnym z wcześniejszymi prognozami. Wczorajsza sesja na europejskim rynku długu miała mieszany przebieg. W segmencie dziesięcioletnim rentowności najbezpieczniejszych obligacji zamknęły się wczoraj neutralnie, natomiast zyskiwały papiery krajów peryferyjnych strefy euro (w tym Polski i Węgier).

Rynek PLN …

Rynki w USA...

Rynki w Azji ...

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa.Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

USD zyskuje dzięki interwencji PBoC i umocnieniu juana. Dziś dane o produkcji przemysłowej w UK.

(wtorek, 12-01, 08:10)

Rynki w Europie

(11-01-2016)
W poniedziałek uwaga większości uczestników globalnych rynków finansowych znów koncentrowała się na sytuacji ekonomicznej w Państwie Środka. Niepokój inwestorów i ekonomistów na wszystkich kontynentach budzą nie tylko kolejne informacje zwiastujące coraz głębszy spadek koniunktury w drugiej największej gospodarce świata (w tym niższe od prognoz sobotnie wyniki inflacji) ale także gwałtowna przecena akcji na chińskich giełdach. Mimo piątkowego odreagowania, główny chiński indeks giełdowy Shanghai Composite spadł w pierwszym tygodniu nowego roku o 9,97% wymazując swój cały zeszłoroczny wzrost. Poniedziałek przyniósł kontynuację drastycznych spadków na największych giełdach w Państwie Środka (Shanghai Composite: -5,9%, Shenzhen Composite: -6,6%) jednak tym razem towarzyszyła jej aprecjacja juana. Dzięki szeroko zakrojonym interwencjom Ludowego Banku Chin, w której brały obowiązkowy udział państwowe banki komercyjne, chińska waluta umocniła się do dolara zarówno na ściśle kontrolowanym przez władze monetarne rynku wewnętrznym (tzw. USD/CNY mid-point: -0,35% do 6,5701) jak i na rynku zewnętrznym, gdzie jednodniowy spadek kursu USD/CNY osiągnął najwyższą procentową wartość (-1,2% do 6,6030) od czasu powstania tego rynku w 2010 roku. Uczestnicy rynków walutowych, którzy od pewnego czasu obawiają się 10-15% dewaluacji juana, w większości uznali to za sygnał potwierdzający spadek zagrożenia i przystąpili do zakupów dolara oraz wybranych walut rynków wschodzących. W tej sytuacji na przegranej pozycji znalazły się bezpieczne waluty takie jak japoński jen i frank szwajcarski oraz niskooprocentowane euro służące zwykle do finansowania bardziej dochodowych pozycji. Rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,0855 (-0,67 % od 8:00), GBP/USD 1,4532 (0,00 % od 8:00), USD/JPY 117,37 (+0,20 % od 8:00), EUR/CHF 1,0870 (+0,12 % od 8:00). Mimo spadających nadal cen ropy i surowców naturalnych (więcej na ten temat w części Rynki w USA) najbardziej zyskał australijski dolar (uchodzący za odpowiednik mniej płynnego juana), dolar nowozelandzki i meksykańskie peso AUD (-0,25 %), NZD (-0,15 %), MXN (-0,15 %). Mimo obiecującego poranka na europejskich parkietach górę wzięły obawy o pogłębienie spadków cen surowców i wyprzedaży na chińskich giełdach. W związku z tym główne indeksy europejskie zamknęły się wczoraj na relatywnie niedużym minusie (DAX: -0,25 % do 9825,07 pkt; CAC40: -0,49 % do 4312,74 pkt; FTSE100: -0,69 % do 5871,83 pkt). Ton poniedziałkowym notowaniom nadawały przeceny w segmencie paliwowym (np. Seadrill: -6,5%) i wydobywczym (np. Glencore: -5%). Jednym z jasnych punktów na tym tle były akcje Volkswagena i Porsche, które zyskały wczoraj odpowiednio 1,7% i 2,3% po ujawnieniu przez Matthiasa Müllera planów nowych inwestycji w USA podczas jego pierwszej wizyty za oceanem w roli prezesa niemieckiego koncernu. Stabilizacja nastrojów na rynkach europejskich negatywnie odbiła się na cenach papierów skarbowych większości krajów Starego Kontynentu. W segmencie dziesięcioletnim wzrost rentowności zanotowały zarówno bezpieczne obligacje niemieckie (o 2,80 pb z 0,514 % do 0,542 %) jak i papiery hiszpańskie cieszące się gorszym ratingiem (o 9,70 pb z 1,704 % do 1,801 %).

Rynek PLN …

Rynki w USA...

Rynki w Azji ...

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

EUR/PLN rośnie pod wpływem kolejnych zawirowań na chińskich giełdach oraz pogłębienia spadku cen ropy i surowców. USD traci przez brak zmiany płacy godzinowej w USA.

(poniedziałek, 11-01, 08:30)

Rynki w Europie i USA

(08-01-2016)

W ubiegłym tygodniu wydarzenia na rynkach finansowych odzwierciedlały rosnące obawy inwestorów przed dalszym spowolnieniem ekonomicznym w Chinach oraz zmienne oczekiwania na kolejne podwyżki stóp FED. Ryzyko tzw. twardego lądowania gospodarczego w Państwie Środka wzrosło w związku z opublikowanymi w zeszły poniedziałek i środę najnowszymi wynikami wskaźników wyprzedzających PMI, które zasygnalizowały w grudniu kolejny spadek aktywności zarówno w sektorze przemysłowym (48,2 pkt vs. prognoza 49,0 pkt) jak i w usługach (50,2 pkt vs. prognoza 52,3 pkt). Alarmujące dane z Chin i środowa informacja o olbrzymim wzroście zapasów benzyny w Stanach Zjednoczonych wpłynęły na znaczne pogorszenie notowań ropy, której ceny spadły w czwartek do najniższego poziomu od 12 lat (Brent: do 32,17 USD/bbl; Crude: do 32,11 USD/bbl). Bilans całego tygodnia wypadł fatalnie nie tylko dla rynku ropy (Brent: -13,94 % do 33,35 USD/bbl; Crude: -14,62 % do 32,89 USD/bbl), ale także dla rynków akcji na wszystkich kontynentach (NIKKEI: -7,54 % do 17697,96 pkt, DAX: -9,07 % do 9849,34 pkt, DJI: -6,59 % do 16346,45 pkt) oraz dla większości walut rynków wschodzących (w tym dla złotego). Kierunek zmian głównych światowych indeksów giełdowych wyznaczały dramatyczne wydarzenia w Szanghaju, gdzie zgodnie z nowymi przepisami dwukrotnie w zeszłym tygodniu zamknięto największą chińską giełdę po spadkach głównego indeksu sięgających 7%, wywołanych paniczną reakcją inwestorów na niekorzystne dane makroekonomiczne z Państwa Środka. Pesymistyczne doniesienia z drugiej największej gospodarki światowej negatywnie oddziaływały na notowania amerykańskiej waluty, zmniejszając prawdopodobieństwo szybkiej normalizacji stóp za oceanem. Piątkowe odbicie głównego chińskiego wskaźnika giełdowego (SHC: +1,97 % do 3186,41 pkt) nie wystarczyło do trwałego podniesienia szans na podwyżkę stopy funduszy federalnych w marcu. Miały to potwierdzić spodziewane dobre dane z grudniowego Raportu Departamentu Pracy USA, których publikacja miała miejsce w ubiegły piątek. Pierwszą reakcją inwestorów na ogłoszenie zaskakująco wysokiego wzrostu zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym w grudniu (NFP) i zgodnej z prognozami stopy bezrobocia (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) był spadek kursu EUR/USD z pułapu 1,0860 do poziomu 1,0802. Jednak po głębszej analizie danych apetyt na dolara szybko spadł w związku z brakiem wzrostu płacy godzinowej, który analitycy odczytali jako zapowiedź niskiej inflacji w nadchodzących miesiącach. Odwrót od dolara spowodował pogorszenie jego notowań wobec głównych globalnych konkurentów. Rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się w piątek o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,0919 (+0,55 % od 8:00), GBP/USD 1,4527 (-0,55 % od 8:00), USD/JPY 117,50 (-0,81 % od 8:00). Waluty EM, po piątkowym porannym umocnieniu stanowiącym reakcję na stabilizację sytuacji na chińskich giełdach oraz pierwszy od blisko dwóch tygodni wzrost notowań juana, wraz z upływem czasu znów znalazły się pod presją wywołaną spadającymi cenami ropy i powracającymi obawami o dalszą znaczącą dewaluację chińskiej waluty. Wbrew dotychczasowym korelacjom słabnący dolar nie poprawił sytuacji na rynkach wschodzących. Wśród największych piątkowych przegranych był południowoafrykański rand (USD/ZAR +1,54 % od g. 8:00), oraz dolar nowozelandzki (USD/NZD +1,14 % od g. 8:00). Wśród walut peryferyjnych strefy euro największe straty wobec drożejącej wspólnej waluty poniosły w piątek węgierski forint (EUR/HUF +0,70 % od g. 8:00) i polski złoty (EUR/PLN +0,41 % od g. 8:00). Przed końcem tygodnia pesymistyczne nastroje udzieliły się także graczom giełdowym w Europie (DAX: -1,31 % do 9849,34 pkt; CAC40: -1,59 % do 4333,76 pkt; FTSE100: +0,70 % do 5912,44 pkt) oraz za oceanem (DJI: -1,04 % do 16342,56 pkt; S&P500: -1,08 % do 1922,03 pkt; NASDAQ: -0,98 % do 4643,63 pkt). Wśród nielicznych zadowolonych z takiego obrotu sprawy znaleźli się posiadacze obligacji skarbowych. Wzmożony popyt na bezpieczne aktywa w segmencie dziesięcioletnim spowodował w piątek spadek rentowności m.in. papierów dłużnych Niemiec (o 2,60 pb z 0,540 % do 0,514 %), Polski (o 4,40 pb z 2,978 % do 2,934 %) i USA (o 3,10 pb do 2,1160 %).

Rynek PLN ...

Rynki w Azji ...

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

PLN silniejszy dzięki stabilizacji sytuacji w Chinach. Dziś arcyważne dane z rynku pracy USA.

(piątek, 08-01, 09:55)

Wczorajszy dzień był nieco mniej emocjonujący niż poprzednie. Niemniej poznaliśmy gorsze dane ze strefy euro dotyczące sprzedaży detalicznej, które tylko chwilowo spowodowały niechęć do EUR. Od rana kurs EUR/USD rósł rozpoczynając swoją wędrówkę z poziomu 1,0780 aby o g. 21.00 dotrzeć do pułapu 1,0940 i zatrzymując się poniżej silnego punktu oporu 1,0945. Dzisiaj arcyważne dane z rynku pracy USA (o g.14.30). Bardzo dobry wynik może ożywić nastroje, a także wznowić zainteresowanie USD i zaszkodzić walutom EM. Ze względu na sytuację w Państwie Środka szansa na podwyżkę stóp na marcowym posiedzeniu FED zmalała z 50% do 30%. Giełdy w Chinach zamknęły się dziś na plusie przerywając czarną serię drastycznych spadków w poprzednich dniach. Sytuacja poprawiła się dzięki funduszom hegingowym, które kupowały akcje oraz zawieszeniu przepisu mówiącego o wstrzymaniu sesji, w przypadku spadków głównego indeks poniżej 7%. Jednak globalni inwestorzy nadal z dużym niepokojem przyglądają się niestabilnej, chińskiej gospodarce. Mimo dzisiejszej poprawy notowań juana na rynku nadal widoczna jest awersja do ryzyka. Dzięki lekkiemu umocnieniu złotego, kurs EUR/PLN pozostaje poniżej 4,3500. Kurs USD/PLN dzięki dodatkowemu wsparciu słabego dolara na świecie, spadł do poziomu 3,9720 (o g. 22:00) i pozostaje poniżej poziomu oporu 4,0000.

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa.

Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

PLN słabnie z powodu rekordowo niskich cen ropy, globalnej wyprzedaży akcji i wysokiego ryzyka politycznego.

(czwartek, 07-01, 10:15)

Wczorajszy świąteczny dzień obfitował w wiele zdarzeń mających długofalowe konsekwencje dla rynków finansowych. Z danych makro należy wyróżnić raport ADP z USA będący zapowiedzią oficjalnych danych z rynku pracy (np. NFP), które poznamy już jutro. Dane były bardzo dobre czego się spodziewali inwestorzy, stąd kurs EUR/USD osiągnął jeszcze przed opublikowaniem wyników poziom 1,0715. Wartość EUR zbliżyła się do mocnego poziomu wsparcia 1,0690 USD, którego pokonanie otworzy drogę do najniższego poziomu 1,0551 z dnia 02-12-2015, czyli sprzed posiedzenia ECB (3-12). O g. 20.00 opublikowano ostatni protokół FOMC, który oddalił oczekiwania inwestorów na kolejne podwyżki stóp FED. Wynika to z obaw niektórych członków ws. braku możliwości szybkiego osiągnięcia 2 proc. celu inflacyjnego. W reakcji na te doniesienia kurs EUR/USD wzrósł do poziomu oporu 1,0800. Także wczoraj opublikowano dane o bardzo dużym wzroście zapasów cen benzyny w USA co wywołało kolejną falę wyprzedaży ropy i drastyczny spadek cen (o ponad 6%). W nocy poznaliśmy nowe dane z gospodarki Chin (PMI dla usług) gorsze od oczekiwań analityków. Sesja na giełdzie w Szanghaju została przerwana po kolejnym, silnym 7% spadku. Wszystkie te wydarzenia mają bezpośredni negatywny wpływ na waluty rynków wschodzących. Jednak w regionie CEE to PLN traci zdecydowanie najwięcej co oznacza, że polska waluta jest dodatkowo obciążona rodzimym ryzykiem politycznym i łatwością skracania pozycji na relatywnie najbardziej płynnym rynku Regionu. Kurs USD/PLN osiągnął wczoraj poziom 4,0516 (g.17.00) zbliżając się do maksymalnego pułapu 4,0637 z 03-12-2015 r. Z kolei kurs EUR/PLN wzrósł do wartości 4,3541 (g. 22.00) zbliżonej do grudniowego rekordu 4,3715 (14-12-2015). Jeśli chińskie władze nie zapanują nad chaosem na giełdach w Państwie Środka nerwowość i pesymizm globalnych inwestorów mogą jeszcze wzrosnąć co stwarza ryzyko dalszego osłabienia PLN i wzrostu kursu EUR/PLN w kierunku kolejnych punktów oporu 4,3700, 4,4000.

PLN pozostaje pod presją globalnego wzrostu ryzyka inwestycyjnego i sytuacji politycznej.

(wtorek, 05-01, 09:45)

Według analityków rok 2016 będzie rokiem zawirowań i dużych wahań kursów walut. Wczorajszy dzień na rynkach walutowych świetnie wpisał się w tę prognozę. Napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie oraz dane potwierdzające słabnącą koniunkturę w chińskiej gospodarce spowodowały spadek globalnego apetytu na ryzyko inwestycyjne. Kurs EUR/USD nadal pozostaje w szerokim przedziale od 1,0800 do 1,1050 ale podlega dużym wahaniom. Pomimo wczorajszych słabszych wyników amerykańskiego przemysłu (indeksy ISM i PMI) USD zyskiwał. Inwestorzy zignorowali te informacje dyskontując spodziewane dziś słabe dane dotyczące inflacji w Eurolandzie (których zapowiedzią były wczorajsze wyniki inflacji CPI i HICP z Niemiec) oraz dobre piątkowe dane z rynku pracy USA. Kurs EUR/USD spadł na chwilę poniżej punktu wsparcia 1,0800 (o g. 17:00). Przejawem odpływu kapitału z rynków wschodzących było także pogorszenie notowań złotego, którego kondycję osłabia także obecna sytuacja polityczna w Polsce. Kurs EUR/PLN pokonał punkt oporu 4,3050, a kolejne to 4,3300 oraz 4,3500. Z kolei kurs USD/PLN pokonał barierę 3,9800, a jego następnym celem jest 4,0000.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa.
Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

PLN słabnie w związku z realizacją zysków, niepewną systuacją polityczną w PL i nerwowym początkiem roku na chińskich giełdach.

(poniedziałek, 04-01, 10:00)

Wraz z końcem roku spadł apetyt na PLN. Według analityków duży wpływ na aktualne osłabienie złotego ma sytuacja polityczna w Polsce, realizacja zysków oraz nerwowy początek roku na chińskich giełdach. Na przykład kurs EUR/PLN wzrósł w ostatnich dniach z poziomu 4,2280 (29-12) do 4,2990 (dziś rano). Pod koniec roku poznaliśmy dobre wyniki Indeksu zaufania konsumentów w USA, które wpłynęły na wzrost atrakcyjności dolara. W efekcie kurs EUR/USD oddalił się od mocnego punktu oporu 1,1000 i spadł do poziomu 1,0830 (pokonując mocne poziomy wsparcia 1,0900, 1,0850). Oba wymienione wyżej argumenty znacząco wpłynęły na kurs USD/PLN, który wzrósł z 3,8600 (28-12) do 3,9400 (dziś nad ranem). Dzisiaj poznamy istotne dane makro z amerykańskiego przemysłu (indeksy PMI i ISM), a pod koniec tygodnia bardzo ważne dane z rynku pracy w USA (w tym NFP). Wyniki te wyznaczą kierunek dla rynku EUR/USD na początku 2016 roku.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.