Blog FX - Wspólny Rynek

Dreptanie w miejscu

(wtorek, 20-09, 8:50)

★ Chiny zakończyły lockdown w 21-milionowym mieście Chengdu.
★ Ludowy Bank Chin obniżył stopę 14-dniowych operacji reverse repo, po której banki komercyjne deponują w banku centralnym nadwyżki środków pieniężnych.
★ Prezydent USA: Stany Zjednoczone będą bronić Tajwanu w przypadku inwazji Chin.
★ Rynek długu: rentowność amerykańskich dziesięciolatków osiągnęła najwyższy poziom od 2011 roku.
★ Wnorowski (RPP): nie widzę powodów, aby stopa referencyjna miała być powyżej 7%.
★ Niemcy: w sierpniu ceny producentów wzrosły najbardziej w historii badania tj. od 1949 roku (45,8% r/r vs prognoza 37,5%; poprzednio 37,2%).
★ Kalendarz Eko: dane z Polski nt. inflacji PPI, produkcji przemysłowej i wynagrodzeń oraz z USA nt. pozwoleń i rozpoczętych budów domów, a także wystąpienie publiczne prezes ECB.

Za nami
Nowy tydzień rozpoczął się na rynku walutowym od umiarkowanego umocnienia złotego. ● [ChRL, Tajwan] Źródłem optymizmu PLNa i innych walut rynków wschodzących stał się news o zakończeniu trwającego dwa tygodnie lockdownu w chińskim, 21-milionowym mieście Chengdu. Inwestorzy polubili również stanowczą deklarację prezydenta Joe Bidena, że Stany Zjednoczone będą bronić Tajwanu w przypadku inwazji Chin. ● [EUR/USD] Zmniejszenie globalnego ryzyka sprzyjało dryfowaniu popularnego eurodolara w stronę parytetu (EUR/USD max.: 1,0051), przy niewielkich obrotach spowodowanych świętami państwowymi w Japonii i Zjednoczonym Królestwie. Makroekonomicznym obciążeniem dla zielonej waluty okazała się wiadomość o dalszym pogorszeniu nastrojów na amerykańskim rynku nieruchomości. We wrześniu indeks NAHB zanotował dziewiąty miesięczny spadek z rzędu, co jest najdłuższą taką serią w historii badania (sięgającej 1985 roku). Podaż dolara ograniczył wzrost rentowności obligacji skarbowych USA przed spodziewaną kolejną dużą podwyżką stóp Fed w środę (najbardziej prawdopodobne scenariusze opiszemy w jutrzejszym Alercie FX24). W efekcie dochodowość amerykańskich dziesięciolatków po raz pierwszy od 2011 przekroczyła granicę 3,5%. ● [RPP] Z kolei zyski złotego (EUR/PLN min.: 4,7019, USD/PLN min.: 4,6812) limitował komentarz Henryka Wnorowskiego z RPP, który powiedział, że nie widzi powodów, aby stopa referencyjna NBP miała być powyżej poziomu 7% (vs 6,75% obecnie).

Przed nami
● [PLN] Dziś dowiemy się jak w sierpniu wyglądała sytuacja w krajowym przemyśle oraz na rodzimym rynku pracy. Źródłem tych informacji będą dane GUS nt. produkcji przemysłowej, inflacji cen producentów (PPI) oraz przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Wyniki wyższe od prognoz mogą dodać nieco animuszu złotemu (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,7000, USD/PLN: 4,6800), a gorsze zmniejszyć do niego zaufanie (punkty oporu EUR/PLN: 4,7400, USD/PLN: 4,7500). ● [EUR/USD] Azymut notowań na rynku bazowym EUR/USD mogą podpowiedzieć dzisiejsze dane z USA nt. wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów domów w sierpniu. Ich wzrost poprawi pozycje wyjściową dolara przed jutrzejszą decyzją Fed ws. stóp procentowych (punkt wsparcia EUR/USD: 0,9960), a spadek ją pogorszy (punkt oporu EUR/USD: 1,0060). Ważnych wskazówek dla eurodolara może udzielić prezes ECB Christine Lagarde. Jej publiczne wystąpienie zaplanowane jest o godzinie 19:00.

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji, Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Anty-rekordowy festiwal

(poniedziałek, 19-09, 8:50)

★ Bank Światowy ostrzegł przed globalną recesją w 2023 roku oraz przed tym, że podwyżki stóp banków centralnych mogą okazać się niewystarczające do obniżenia inflacji.
★ Ponad 7 chińskich juanów trzeba wydać na zakup 1-go dolara amerykańskiego.
★ Brytyjski funt jest najtańszy od 37 lat w stosunku do dolara.
★ Ceny ropy spadły trzeci tydzień z rzędu.
★ Trzy najważniejsze indeksy Wall Street spadły czwarty tydzień z pięciu ostatnich.
★ Kalendarz Eko: indeks amerykańskiego rynku nieruchomości - NAHB.

Za nami
Inwestorzy pożegnali ubiegły tydzień w minorowych nastrojach. ● [Juan] Przygnębiająca seria zaczęła się w Azji, gdzie mimo dobrych danych z Chin dot. produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w sierpniu (które okazały się lepsze niż z lipca i przekroczyły prognozy), giełdy w Shenzhen i w Shanghai’u, odnotowały kolejne spadki cen, głównych indeksów (-2,3%), dyskontując w ten sposób ostatnie wyniki gospodarcze Stanów Zjednoczonych oraz pesymistyczną prognozę Banku Światowego na rok 2023. Na wartości traciła również chińska waluta. Ponad siedem juanów trzeba było wydać w piątek na zakup jednego dolara amerykańskiego, zarówno na rynku wewnętrznym ChRL (USD/CNY max.: 7,0241), jak i poza granicami Państwa Środka (USD/CNH max.: 7,0389). ● [GBP, EUR, PLN] Zły dzień miał także funt szterling, który zanotował nowy anty-rekord wobec dolara. Kurs GBP/USD zanurkował w piątek do poziomu 1,1451 (tj. najniżej od 1985 roku), niedługo po tym, jak ogłoszono, że brytyjska sprzedaż detaliczna zaskakująco spadła w sierpniu aż o 1,6% m/m (-5,4% r/r vs -0,7% r/r prognoza, przy 3,4% r/r w lipcu). Niemal bez echa przeszły zgodne z prognozami dane Eurostatu o inflacji HICP i inflacji bazowej HICP w Eurolandzie (odpowiednio 9,1% i 4,3% r/r), a także lepszy od poprzedniego miesiąca wstępny wynik wskaźnika nastrojów amerykańskich konsumentów we wrześniu (59,5 pkt vs 58,2 pkt w sierpniu, przy prognozie 60 pkt), wobec tego kurs EUR/USD pozostał w dotychczasowym przedziale wahań (min.: 0,9945, max.: 1,0037). Brak zdecydowanych impulsów z rynku bazowego i zgodny z prognozami poziom polskiej inflacji bazowej CPI (9,9%) spowodowały, że wartość złotego pozostała także w wąskim paśmie odchyleń (EUR/PLN min.: 4,7105, max.: 4,7276, USD/PLN min.: 4,7028, max.: 4,7470). ● [Giełdy, ropa] Rosnące obawy przed recesją zmniejszyły stan posiadania inwestorów giełdowych w Europie i Stanach Zjednoczonych. Czarna seria zapoczątkowana na chińskich parkietach była kontynuowana na giełdach Starego Kontynentu (Stoxx 600: -1,6%, FTSE 100: -0,6%, DAX: -1,7%, CAC 40: -1,3%) oraz na Wall Street (DJIA: -0,5%, S&P 500: -0,7%, Nasdaq Composite: 0,9%). Anty-bohaterem sesji w Nowym Jorku stał się FedEx (-21,4%), który odwołał roczne prognozy wyników spółki głownie z powodu dużego spadku ilości przesyłek w Azji i zapowiedział wdrożenie planu cięć kosztów. Jego przypadek wywarł duże wrażenie na inwestorach, gdyż akcje firm transportowych są traktowane jako wskaźnik wyprzedzający koniunktury giełdowej i gospodarczej. Warto dodać, że w ciągu ostatnich pięciu tygodniu główne indeksy Wall Street znacząco straciły na wartości (DJIA: -4,1%, S&P 500: -4,8%, Nasdaq Composite: 5,5%). Nie lepiej przedstawia się sytuacja na rynku naftowym. W trzecim kwartale br. ceny ropy Brent i WTI spadły już o ponad 20% tj. najwięcej od I kwartału 2020 roku (kiedy wybuchła pandemia). Coraz więcej analityków wskazuje na możliwość ograniczeń produkcji na najbliższym spotkaniu OPEC+Rosja w październiku.

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Dziś możemy się spodziewać ciszy przed burzą, gdyż na poniedziałkowej, ekonomicznej agendzie mamy tylko indeks amerykańskiego rynku nieruchomości – NAHB. Za to w kolejnych dniach rozpoczynającego się tygodnia czeka nas dużo mocnych makro-wrażeń. Najważniejszymi z nich będą decyzje czterech banków centralnych: Banku Rezerwy Federalnej (śr.), Banku Japonii, Banku Anglii i Narodowego Banku Szwajcarii (czw.). Na tym jednak nie koniec. Już wkrótce poznamy szereg ważnych danych z Polski,a wśród nich zatrudnienie, wynagrodzenia i produkcję przemysłową (we wtorek) oraz wskaźnik Dobrobytu wg BIEC, bieżący i wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej i sprzedaż detaliczną (w środę), a także stopę bezrobocia (w piątek). W tygodniowym rozkładzie makro-jazdy znajdziemy też amerykańskie publikacje indeksu wskaźników wyprzedzających - Conference Board, liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i indeksu Kansas City Fed dla przemysłu (czw.), a także wstępne wyniki wskaźników wyprzedzających koniunktury w sektorach usług i przemysłu po obu stronach Atlantyku (pt.). ● [Scenariusze] Rzecz jasna globalni gracze koncentrują się na środowej decyzji Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) i na nowej projekcji stóp funduszy federalnych. Kontynuacja dotychczasowej gry na 75 punktową podwyżkę amerykańskich stóp we wrześniu będzie oznaczać utrzymanie walutowego status quo. Z kolei wzrost zakładów na podwyżkę jumbo tj. 100 punktów bazowych będzie premiować dolara kosztem innych walut G10 (punkt wsparcia EUR/USD: 0,9940) i rynków wschodzących (punkty oporu EUR/PLN: 4,7400, USD/PLN: 4,7500). Natomiast domykanie pozycji przed posiedzeniem Fed uruchomi odwrotny scenariusz (punkt oporu EUR/USD: 1,0040, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,7000, USD/PLN: 4,7000). Niedawno pisaliśmy o potencjalnych decyzjach innych banków centralnych. Warto jednak wspomnieć, że mimo ostatnich werbalnych interwencji japońskich władz w obronie bardzo słabego jena, nieoficjalne sygnały płynące BoJ wskazują, że w czwartek nie dojdzie do zmiany luźnego nastawienia w polityce Banku.

SNB dołączy do klubu pogromców inflacji?

(piątek, 16-09, 8:50)

★ Chiński bank centralny (PBoC) utrzymał stopę jednorocznych pożyczek średnioterminowych (MLF) na dotychczasowym poziomie (2,75%).
★ Frank szwajcarski jest najdroższy w stosunku do euro od stycznia 2015 roku.
★ USA: w sierpniu sprzedaż detaliczna wzrosła i była wyższa od prognoz jednak bez uwzględnienia sprzedaży samochodów spadła.
★ Na zamknięciu sesji Wall Street indeks Dow Jones Industrial Average spadł do najniższego poziomu od dwóch miesięcy.
★ Kalendarz Eko: produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna w Chinach, inflacja HICP i bazowa HICP w Eurolandzie, polska inflacja CPI bez cen energii i żywności oraz amerykański indeks Uniwersytetu Michigan.

Za nami
● [USA] W czwartek inwestorzy byli sfokusowani na nowych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, które mogą jeszcze wpłynąć na przyszłotygodniową decyzję monetarną Banku Rezerwy Federalnej. Wczorajsze publikacje wcale nie pokazały czarno-białego obrazu amerykańskiej gospodarki, a przez to nie ułatwiły zadania decydentom z Fed. Co prawda sierpniowa sprzedaż detaliczna wzrosła (+0,3%) i była wyższa od prognoz (0,0%), jednak bez uwzględnienia sprzedaży samochodów spadła. Wyniki w kratkę zanotowała produkcja przemysłowa, która mimo dobrego lipca (+0,5%) zaliczyła wpadkę w sierpniu (-0,2%), rozmijając się przy okazji z szacunkami ekonomistów (+0,2%). Indeksy NY Empire State i Filadelfia Fed również dały do myślenia. Pierwszy, opisujący koniunkturę przemysłową w stanie Nowy Jork przekroczył oczekiwania (-14 pkt), poprawiając we wrześniu (-1,5 pkt) swój fatalny wynik sierpniowy (-31,3 pkt). Z kolei drugi wskaźnik, pokazujący aktywność gospodarczą w stanach Pensylwania, New Jersey oraz Delaware, spadł z +6,2 pkt w sierpniu do -9,9 pkt we wrześniu, nie dorównując prognozom, które zakładały wynik na poziomie +3,5 pkt. ● [Giełdy, USD, ropa] Zważywszy na zadeklarowaną determinację Rezerwy Federalnej w walce z inflacją i rosnące prawdopodobieństwo większych podwyżek stóp funduszy federalnych (rentowność dwuletnich obligacji skarbowych wzrosła wczoraj o 8 pb. do 3,85%), inwestorzy zinterpretowali te liczby jako zwiększające ryzyko recesji i wzrostu bezrobocia za oceanem. Z tego powodu kolejne zniżki zaliczyły indeksy giełdowe Wall Street (DJI: -0,56%; S&P500: -1,13%; NASDAQ: -1,43%), przy czym Dow Jones Industrial Average spadł do najniższego poziomu od dwóch miesięcy. Do podobnych wniosków doszli gracze z rynku naftowego, w który biły nie tylko przewidywania spadku popytu, wzrost zapasów komercyjnych ropy i systematyczne zmniejszanie ich rezerw strategicznych, ale również silny dolar (EUR/USD min.: 0,9954, max.: 1,0018). W tej sytuacji rynek zignorował ryzyka podażowe (nowe starcia Azerbejdzanu i Armenii, niskie szanse na zniesienie irańskiego embarga), pogardził notowaniami poniżej poziomu sprzed 24 lutego br. (Brent: -3,46% do 90,84 USD/bbl, WTI: -3,82% do 85,10 USD/bbl). ● [Frank] Do przesilenia doszło także na rynku CHF/EUR, gdzie kurs spadł do 1,0394 tj. najniższego poziomu od pamiętnego stycznia 2015 roku, kiedy SNB zniósł minimalny limit 1,20 euro za jednego franka. Przyczyną tej zmiany są spekulacje, że Narodowy Bank Szwajcarii w przyszłym tygodniu dołączy do grona zdecydowanych pogromców inflacji (Fed i ECB), dokonując podwyżki swojej stawki referencyjnej o 75 punktów bazowych (co wycenił już rynek pieniężny).

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Dziś czeka na nas kolejna dawka emocji związanych z publikacją nowych danych makroekonomicznych z Chin, z Polski, z Eurolandu i ze Stanów Zjednoczonych. W nocy poznaliśmy już chińskie wyniki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, które przebiły prognozy ekonomistów (odpowiednio 4,2% r/r vs. 4% r/r; 5,4% r/r vs. 3,9% r/r). W kolejności chronologicznej wkrótce poznamy dane dot. inflacji HICP i inflacji bazowej HICP w strefie euro (o g. 11:00), polskiej inflacji CPI bez cen energii i żywności (o g. 14:00) oraz wartość amerykańskiego indeksu Uniwersytetu Michigan (o g. 16:00). ● [Scenariusze] Po dobrych informacjach makro z Państwa Środka, nowe liczby potwierdzające wysoką inflację w Eurolandzie i pogorszenie nastrojów wśród amerykańskich konsumentów mogą zagrozić dolarowi, zachęcając do realizacji zysków na rynkach G10 i EM przed weekendem i przyszłotygodniową decyzją Fed (punkt oporu EUR/USD: 1,0050, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,6800, USD/PLN: 4,6000). Odwrotny splot wydarzeń makro będzie sprzyjał utrzymaniu przewagi nad konkurentami przez zieloną walutę (punkt wsparcia EUR/USD: 0,9950, punkty oporu EUR/PLN: 4,7600, USD/PLN: 4,7500). Dodatkowym czynnikiem wpływającym na pozycje złotego będą wyniki inflacji bazowej CPI, prezentowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny. Jej prognozowany wzrost może skłonić NBP do wydłużenia serii podwyżek, co mogłoby stymulować umocnienie naszej waluty.

Kto pyta, interweniuje

(czwartek, 15-09, 8:50)

★ Minister finansów Japonii (Shunichi Suzuki) powiedział, że ostatnie zmiany wartości jena są gwałtowne i jednostronne, a rząd ma możliwość interwencyjnego zakupu japońskiej waluty jeśli te zmiany będą kontynuowane.
★ Reuters: Bank Japonii pytał banki o kursy do ewentualnych transakcji USD/JPY. Zdaniem dealerów było to przygotowanie do interwencji w celu umocnienia jena.
★ Euroland: w lipcu produkcja przemysłowa niespodziewanie spadła.
★ USA: inflacja cen producentów spadła, ale mniej, niż przewidywała prognoza.
★ Kalendarz Eko: wyniki inflacji CPI w Polsce, dane z USA o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej oraz indeksy NY Empire State i Filadelfia Fed.

Za nami
● [PPI w USA] W środę na rynkach finansowych opadał jeszcze kurz po turbulencjach spowodowanych zaskakująco wysokimi wynikami amerykańskiej inflacji cen konsumpcyjnych w sierpniu. Po ich ogłoszeniu, we wtorek 66% inwestorów spodziewała się, że w przyszłym tygodniu Bank Rezerwy Federalnej podniesie stopy procentowe o 75 punktów bazowych, natomiast 34% z nich zakładała, że podwyżka ta wyniesie aż 100 punktów. Wczoraj proporcje opowiadających się za pierwszą i drugą opcją zmieniły się na 76% do 24%. Powodem tego przesunięcia były m.in. środowe niejednoznaczne wyniki amerykańskiej inflacji cen producentów w sierpniu, która co prawda spadła, ale w stopniu mniejszym, niż zakładały prognozy. ● [Korekta] Ostudzenie oczekiwań wobec Fedu pozwoliło wyhamować spadki cen akcji blue chipów na Wall Street (DJIA: +0,1%) i umożliwiło odbicie wyceny spółek technologicznych (Nasdaq Composite: +0,74%). Na plusie znalazły się również ceny ropy (Brent: +1,00%, WTI: +1,34%), które zdyskontowały optymistyczne przewidywania Międzynarodowej Agencji ds. Energii. Ta powiązana z OPEC instytucja zakłada, że mimo globalnego spowolnienia gospodarczego i zmniejszenia petro-zamówień ze strony Chin w IV kw. 2022 roku i I kw. 2023 roku, na świecie dojdzie do zmiany struktury energetycznego popytu co zmniejszy zapotrzebowanie na drogi gaz, a zwiększy zakupy relatywnie tańszej ropy (ok. 700 tys. baryłek dziennie). ● [USD, EUR, JPY] Co ciekawe stabilizacja na Wall Street i odbicie na rynku ropy nie wpłynęły istotnie na atrakcyjność dolara, który pozostał mocny wobec walut rynków wschodzących, w tym złotego (USD/PLN max. 4,7472) oraz euro (EUR/USD min.: 0,9959). W starciu z amerykańskim pieniądzem wspólnej walucie ewidentnie zaszkodził zaskakujący spadek produkcji przemysłowej w Eurolandzie (-2,4% r/r w lipcu vs 2,2% r/r w czerwcu i prognoza 0,6% r/r). Jednym z wyjątków od reguły był wczoraj japoński jen, który zyskał wobec dolara (USD/JPY min. 142,60) w wyniku interwencji werbalnej ministra finansów Kraju Kwitnącej Wiśni oraz pokazowej akcji Banku Japonii, który poprosił banki o podanie kursów do ewentualnych transakcji zakupu JPY.

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Na dzisiejszej agendzie ekonomicznej znajdują się finalne wyniki polskiej inflacji CPI w sierpniu, sierpniowe dane z USA o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej oraz indeksy NY Empire State i Filadelfia Fed ● [Scenariusze] Kombinacja zgodnej z prognozami lub niższej dynamiki cen konsumpcyjnych w Polsce i dobrych wyników makroekonomicznych Stanów Zjednoczonych będzie działać na korzyść dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 0,9950) i przeciw złotemu (punkty oporu EUR/PLN: 4,7600, USD/PLN: 4,7500). Natomiast słabsze dane z USA stawiające pod znakiem zapytania agresywne podwyżki stóp Fed w połączeniu z ew. niespodzianką w postaci wyższej inflacji nad Wisłą, będą przesuwać rynki w przeciwną stronę (punkt oporu EUR/USD: 1,0200, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,6800, USD/PLN: 4,6000).

Kto się boi kuracji Fed

(środa, 14-09, 8:50)

★ Instytut ZEW: opinie i nastroje dotyczące rozwoju sytuacji gospodarczej w Niemczech pogorszyły się we wrześniu.
★ Stany Zjednoczone: w sierpniu inflacja CPI spadła mniej, niż oczekiwał rynek, a inflacja bazowa CPI wzrosła.
★ Rentowność dwuletnich obligacji skarbowych USA wzrosła do najwyższego poziomu od 2007 r.
★ Amerykańskie, Strategiczne Rezerwy Ropy (SPR) zmniejszyły się o 8,4 mln baryłek do 434,1 mln.
★ Wall Street: zaliczyła we wtorek najgorszą sesję od lipca 2020.
★ Kurs EUR/USD spadł poniżej parytetu.
★ Kalendarz Eko: dane z Eurolandu o produkcji przemysłowej oraz z USA o inflacji cen producentów (PPI i bazowa PPI) i zmianie komercyjnych zapasów ropy.

Za nami
● [CPI w USA] We wtorek rano rynki finansowe żyły jeszcze nadziejami, że zgodnie z przewidywaniami ekonomistów amerykańska inflacja cen konsumentów spadła w sierpniu. Optymistyczne nastroje inwestorów i ich apetyt na ryzyko z ostatnich dni wyparowały wraz z publikacją oficjalnych danych Biura Statystyki Pracy, wg których zarówno inflacja CPI, jak i inflacja bazowa CPI (bez cen energii i żywności) okazały się znacząco wyższe od prognoz (odpowiednio 8,3% r/r zamiast 8,1% r/r oraz 6,3% r/r zamiast 6,1% r/r). ● [Oczekiwania wobec Fed] W tej sytuacji stało się oczywiste, że zgodnie z zapowiedzią Jerome Powella z zeszłego tygodnia, Rezerwa Federalna nie zawaha się przed podjęciem kolejnych radykalnych kroków monetarnych. Najbliższa okazja pojawi się na posiedzeniu FOMC w przyszłym tygodniu (20-21/09). Jest duża szansa, że dojdzie na nim do trzeciej z rzędu podwyżki stóp funduszy federalnych o 75 punktów bazowych. ● [Reakcja rynków] Zaskakująco niedobre informacje z gospodarki amerykańskiej uruchomiły lawinę, która przetoczyła się przez giełdy oraz rynki wschodzące. Spektakularny zjazd zaliczyły m.in. wszystkie najważniejsze indeksy Wall Street (DJIA: -3,94%, Nasdaq Composite: -5.16%, S&P 500: - 4,32%, w tym spółki z sektora komunikacyjnego -5,6%). Cena benchmarkowych dwuletnich obligacji skarbowych USA spadła tak, że ich rentowność osiągnęła najwyższy pułap od 2007 roku (3,78%). Nie inaczej zachowały się ceny ropy, które ponownie wróciły do poziomu z przed rosyjskiej agresji na Ukrainę z 24 lutego br. (Brent: 93,17 USD/bbl, WTI: 87,31 USD/bbl) . Topniejące notowania surowców zwiększyły podaż walut rynków wschodzących. Fala wyprzedaży nie ominęła złotego, przez co polski pieniądz utracił niemal wszystkie zyski z ostatnich dni (EUR/PLN max.: 4,7257, USD/PLN max.: 4,7396). ● [USD] Zgodnie z przysłowiem „jak trwoga to do Boga”, inwestorzy przystąpili na wyścigi do zakupów dolara. Dzięki nim USD zyskał na wartości nie tylko wobec walut EM, ale także w stosunku do swoich konkurentów z rynku G10 (np. GBP/USD min.: 1,1483, USD/JPY max.: 144,90, EUR/USD min.: 0,9963). Makroekonomicznym nożem w plecy dla euro okazał się wynik indeksu ZEW, który pokazał, że opinie i nastroje dotyczące rozwoju sytuacji gospodarczej w Niemczech pogorszyły się we wrześniu.

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Dziś na makroekonomicznej agendzie inwestorów znajdują się dane z Eurolandu o produkcji przemysłowej (o g. 11:00) oraz z USA o inflacji cen producentów (PPI i bazowa PPI o g. 14:30) i zmianie komercyjnych zapasów ropy (o g. 16:30). Po wczorajszych zaskakujących wynikach CPI w Stanach Zjednoczonych, największą uwagę skupią informacje o amerykańskiej inflacji cen producentów. Sierpniowe indeksy PPI powyżej prognoz zwiększą prawdopodobieństwo radykalnych decyzji monetarnych Fed. W chwili obecnej giełdowe narzędzie FedWatch wskazuje, że z 66% prawdopodobieństwem Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku dokona w przyszłym tygodniu trzeciej podwyżki stóp procentowych o 75 punktów bazowych. Pozostałe 34% rynkowych głosów wspiera scenariusz 100 punktowej podwyżki. Do zwolenników tego scenariusza należy Nomura. ● [Scenariusze] Idąc tym tokiem rozumowania można założyć, że wysokie wyniki PPI doprowadzą do dalszego umocnienia USD wobec rywali z G10 (punkt wsparcia EUR/USD: 0,9950) i walut rynków wschodzących (punkty oporu EUR/PLN: 4,7600, USD/PLN: 4,7500). Odwrotny scenariusz przyniesie chwilę wytchnienia konkurentom dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,0200, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,6800, USD/PLN: 4,6000).

Mało bezpieczne oczekiwania

(wtorek, 13-09, 8:50)

★ Japonia: rzecznik rządu powiedział, że administracja musi podjąć kroki przeciw nadmiernemu osłabieniu jena.
★ Niemcy: Instytut Ifo przewiduje, że w przyszłym roku niemiecka gospodarka znajdzie się w regresie z powodu wzrostu cen energii, uniemożliwiającego odbicie po wcześniejszych lockdownach covidowych.
★ Francja, Wielka Brytania i Niemcy wyraziły poważne wątpliwości co do intencji Iranu ws. odnowienia międzynarodowej umowy nuklearnej (która umożliwiłaby zniesienie embarga na eksport irańskiej ropy).
★ Janet Yellen (Sekretarz Skarbu USA): w czasie gdy [amerykańska] gospodarka zwalnia, rynek pracy pozostaje wyjątkowo silny, gdyż dwa wakaty przypadają na każdego [Amerykanina] poszukującego pracy.
★ USA: kilkadziesiąt pracowników kolei planuje strajk pod koniec tego tygodnia.
★ Kurs EUR/USD wzrósł do najwyższego pułapu od 17 sierpnia br.
★ Kalendarz Eko: niemiecki indeks ZEW oraz dane o inflacji w USA (CPI i bazowa CPI).

Za nami
● [Korekta cd.] Poniedziałek pogłębił optymistyczne tendencje rynkowe zapoczątkowane przed weekendem. Nadzieją napawały inwestorów zarówno sukcesy militarne Ukrainy, jak i prognozy ekonomistów przewidujące spadek inflacji amerykańskich cen konsumpcyjnych oraz liczne sygnały makroekonomiczne, świadczące o dużej odporności gospodarki Stanów Zjednoczonych na szok energetyczny. Głośnym echem odbił się na rynkach finansowych wywiad Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen dla CNN, w którym zauważyła m.in., że w czasie gdy [amerykańska] gospodarka zwalnia rynek pracy pozostaje wyjątkowo silny, gdyż dwa wakaty przypadają na każdego [Amerykanina] poszukującego pracy. Globalny przypływ optymizmu objawił się m.in. wzrostem cen akcji i indeksów giełdowych na wszystkich kontynentach (np. Nikkei 225 +0,20%, S&P/ASX 200 +1,75%, MSCI +1,08%, Stoxx 600 +1,71%, S&P 500 +1,06%) oraz wzrostem cen obligacji skarbowych (np. w USA). W tej sytuacji na przegranym polu znalazł się bezpieczny dolar, który stracił do walut G10 (np. EUR/USD max.: 1,0199, GBP/USD max. 1,1711) oraz EM (np. USD/PLN min. 4,6044). ● [Ropa] Tani pieniądz amerykański stymulował lekki wzrost cen ropy, podobnie jak zwątpienie zachodnich polityków w szanse na odnowienie umowy nuklearnej z Iranem, europejskie embargo na dostawy rosyjskiego surowca (od 5 grudnia br.) oraz wcześniejsze cięcia produkcji wprowadzone przez OPEC+Rosja w związku ze spadkiem popytu ze strony Chin, walczących z Covid-19 za pomocą drastycznych lockdownów. W rezultacie rynek zamknął się wczoraj na poziomie Brent: 94,00 USD/bbl (+1,71%), WTI: 87,78 USD/bbl (+1,14%).

Przed nami
● [Kalendarz Eko] W dniu dzisiejszym inwestorzy z całego świata będą w dużym napięciu czekać na publikację danych o amerykańskiej inflacji CPI i inflacji bazowej CPI (o g. 14:30). Niedawne spadki cen ropy do poziomu przed napaścią Rosji na Ukrainę (24 lutego br.) przyczyniły się do obniżenia oczekiwań inflacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Zgodnie z konsensusem ekonomistów możemy się spodziewać spadku dynamiki amerykańskich cen konsumpcyjnych z 8,5% w lipcu do 8,1% w sierpniu. ● [Scenariusze] Taki scenariusz mógłby doprowadzić do zmniejszenia skali podwyżek stóp procentowych przez Fed. I choć jest wysoce prawdopodobne, że na wrześniowym posiedzeniu (20-21 IX) Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku podejmie decyzję o podniesieniu przedziału oprocentowania funduszy federalnych o kolejne 75 punktów bazowych (do 3,00%-3,25%), to mimo determinacji polityków Fed, skala wszystkich podwyżek do końca cyklu może być mniejsza, niż zakładano dotychczas. Taki rozwój sytuacji pogłębi zniżkową korektę wartości dolara, otwierając pole do dalszego umocnienia jego konkurentów z grupy G10 (punkt oporu EUR/USD: 1,0200) i rynków wschodzących (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,6800, USD/PLN: 4,6000). Natomiast gdyby prognozy ekonomiczne okazały się zbyt optymistyczne rynek zdyskontuje większą skalę i szybszą ścieżkę podwyżek w wykonaniu Rezerwy Federalnej, co niewątpliwie znów uskrzydliłoby zieloną walutę (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0060, punkty oporu EUR/PLN: 4,7600, USD/PLN: 4,7500).

Zawody balonowe

(poniedziałek, 12-09, 8:50)

★ Jerome Powell (Fed): Historia przestrzega przed przedwczesnym luzowaniem polityki pieniężnej.
★ Bank Anglii (BoE) przełożył o tydzień posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (MPC) z powodu żałoby po śmierci królowej Elżbiety II.
★ Ceny ropy wzrosły o 3% (Brent do 92,45 USD/Brl tj. -0,3% od początku tygodnia i 37,1% od szczytu z marca br.)
★ Jennifer Granholm (Sekretarz ds. Energii): administracja USA rozważa ponowną sprzedaż ropy ze Strategicznej Rezerwy Naftowej (SPR).
★ Kalendarz Eko: polski wskaźnik przyszłej inflacji wg BIEC.

Za nami
● [Korekta] W piątek wobec braku publikacji istotnych danych makroekonomicznych inwestorzy odreagowywali wydarzenia ostatnich dni i przegrupowywali swoje pozycje na nowe wyzwania w kolejnym tygodniu. Choć głośnym echem wciąż odbijały się zarówno decyzja ECB o 75-punktowej podwyżce stóp procentowych, jak też zapewnienie Jerome Powella (prezesa Fed) o zobowiązaniu jego, jego koleżanek i kolegów [z FOMC] do działania, aż do skutku [tj. do obniżenia inflacji do poziomu celu Banku], to do łask powróciły ryzykowne aktywa. Przypływ nadziei na miękkie lądowanie zmniejszył obawy przed spadkiem popytu na ropę, co doprowadziło do korekty cen surowca (Brent: +3,7%, WTI: +3,7%). Spore odbicie miało też miejsce na giełdach w Azji (np. Nikkei: +0,53%, Hang Seng: +2,0%, wspierane przez spadek inflacji w ChRL), w Europie (np. Stoxx 600: +1,6%, DAX: +1,43%) oraz na Wall Street (np. DJIA: +1,2%, S&P 500: +1,5%, Nasdaq Composite: 2,1%), niwelujące większość zeszłotygodniowych strat. Globalna poprawa nastrojów inwestycyjnych sprzyjała złotemu, który zadomowił się poniżej granicy 4,7000 PLN za euro, jak i dolara (min. EUR/PLN: 4,6883, min. USD/PLN: 4,6425). ● [EUR/USD] Na rynku bazowym powrócił sentyment inwestorów do dolara, którego do góry ciągnęły m.in. słowa Powella, skierowane do członków klubu libertariańskiego, o płynących z historii ostrzeżeniach przed przedwczesnym luzowaniem polityki pieniężnej (min. EUR/USD: 1,0033). ● [Szczyt EU, amerykańska SPR] Na agendzie polityków dominowały kwestie energii. Jeszcze w środę tj. przed piątkowym szczytem EU poświęconym kryzysowi energetycznemu, Von der Leyen przedstawiła szczegóły planu ratunkowego dla rynku energii i zapowiedziała interwencję rynkową. Podczas Szczytu omawiano propozycje wspólnych oszczędności energii i odgórne ograniczenie cen, które kraje EU będą płacić za gaz z Rosji. Polska zgłosiła pomysł interwencji w rynek handlu uprawnieniami do emisji CO2, która póki co nie przebiła się w unijnej debacie. Z kolei administracja USA (wg Reutersa) rozważa ponowną sprzedaż ropy ze Strategicznej Rezerwy Naftowej (SPR). Warto przypomnieć, że w ostatnich dniach ceny ropy spadły do poziomu ze stycznia br., tj. sprzed rosyjskiej agresji z 24 lutego.

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Dziś opublikowany zostanie wynik polskiego Wskaźnika Przyszłej Inflacji wg BIEC (o g. 9:00), który zapewne nie wstrząśnie rynkami. Natomiast bardzo ciekawie zapowiada się ekonomiczny rozkład jazdy na pozostałe dni tygodnia. Z globalnego punktu widzenia kluczowe będą raporty o sierpniowej inflacji CPI i PPI w USA (wt., śr.) oraz HICP w Eurolandzie (pt.). Natomiast z lokalnej perspektywy istotne będą wyniki polskiej inflacji CPI (czw.) i inflacji bez cen żywności i energii (pt.). Ponadto nie bez znaczenia będą dane o produkcji przemysłowej w strefie euro (śr.), w USA (czw.) i w Chinach (pt.), o sprzedaży detalicznej w USA (czw.), w ChRL i w UK (pt.). Na uwagę zasługują także zmiany zapasów ropy w USA (śr.), indeksy Fed Filadelfia, NY Empire State (czw.) i Uniwersytetu Michigan (pt.). ● [Scenariusze] Kluczowy charakter wyników inflacji po obu stronach Atlantyku dla rynku EUR/USD wynika z ich bezpośredniego przełożenia na decyzje monetarne Fed i ECB. Wysoka dynamika amerykańskich cen da przewagę dolarowi ze względu na dużą determinację Rezerwy Federalnej w walce z inflacją (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0000). Natomiast przebicie prognoz wzrostu cen w Eurolandzie zwiększy oczekiwania ws. podniesienia stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego (punkt oporu EUR/USD: 1,0160). Wobec braku decyzji o zakończeniu cyklu podwyżek NBP, rosnąca inflacja w Polsce (szczególnie bez cen żywności i energii) zagra na korzyść złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,6800, USD/PLN: 4,6400). Sygnały świadczące o stabilizacji dynamiki cenowej nie będą służyć polskiej walucie (punkty oporu EUR/PLN: 4,7600, USD/PLN: 4,7500).