Wzrost obaw o skuteczność polityki ECB podbił wartość euro.

(piątek, 11-03, 07:55)
 
Rynki w Europie i USA
(10-03-2016)
W czwartek wszystkie oczy zwrócone były na Europejski Bank Centralny, który zaskoczył niedowiarków szerokim wachlarzem działań łagodzących jego politykę pieniężną. Pod nóż poszły główna stopa referencyjna (-5 pb do 0,00%), depozytowa (-10 pb do -0,40 %) i kredytowa (-5 pb do 0,25 %). Program skupu aktywów (QE) rozszerzono o obligacje korporacyjne, a jego miesięczną wartość podniesiono o 20 mld EUR (do 80 mld EUR). Paradoksalnie, mimo tak śmiałych posunięć, obawy inwestorów o skuteczność polityki ECB wzrosły gdyż wraz z rewizją w dół prognoz makroekonomicznych dla strefy euro (inflacji HICP do 0,1%, a PKB do 1,4%), prezes Mario Draghi wykluczył możliwość dalszych obniżek stóp ECB. Ta sekwencja zdarzeń spowodowała najpierw szybkie osłabienie euro wobec dolara i przełamanie kolejno trzech barier 1,0955, 1,0935, 1,0905, a po osiągnięciu minimum na poziomie 1,0824 gwałtowny zwrot kursu, który doprowadził do pokonania jeden po drugim trzech punktów oporu 1,1060, 1,1080, 1,1097 i osiągnięcia maksymalnego pułapu 1,1224. Według agencji Reuters to największa dzienna amplituda wahań kursu EUR/USD w historii (-1% +3%). Euro drożało także w reakcji do japońskiego jena, franka szwajcarskiego i brytyjskiego funta. Duża część analityków jest zdania, że wysoka wartość euro jest okazją do jego korzystnej sprzedaży za czym przemawia wzrost skali dodruku euro oraz rosnące spekulacje ws. możliwości przyspieszenia normalizacji amerykańskich stóp procentowych. Te poglądy wspierała także wczorajsza publikacja najniższej od października 2015 tygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Dzięki tym opiniom trend wzrostowy wspólnej waluty wyhamował i po niewielkiej korekcie rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,1177 (+1,87 % od 8:00), GBP/USD 1,4277 (+0,57 % od 8:00), USD/JPY 113,19 (-0,40 % od 8:00). Niespodziewaną decyzję o obniżce stóp podjął wczoraj Bank Nowej Zelandii, która doprowadziła do wyprzedaży tamtejszego dolara (USD/NZD: -0,44 %, do 1,50013). Wahadło rynkowe cen paliw i surowców naturalnych wychyliło się wczoraj na minus. Przyczyną spadków były spekulacje wokół niskiego prawdopodobieństwa dojścia do skutku moskiewskiego spotkania głównych krajów OPEC z największymi producentami ropy spoza kartelu z powodu braku udziału Iranu. Choć w ostatnich dniach był to główny motyw dużych wzrostów na rynku ropy skala korekty spadkowej nie była duża (Brent: -1,76 % do 40,15 USD/bbl; Crude: -0,47 % do 38,02 USD/bbl). Rosnąca wartość euro i topniejące ceny surowców naturalnych (np. miedź:-0,40 %) okazały się zła kombinacją dla europejskich rynków akcji. Główne wskaźniki europejskie spadły (DAX: -2,31 % do 9498,15 pkt; CAC40: -1,70 % do 4350,35 pkt; FTSE100: -1,78 % do 6036,70 pkt) przytłoczone przeceną akcji w sektorze samochodowym (-4,1%) i górniczym (-3,8%). Pod wpływem wydarzeń na rynku ropy kurczyły się także wyceny spółek naftowych (np. Seadrill: -9,5%, BP: -3,5%). Mieszana reakcja miała miejsce w sektorze bankowym. Zdrożały banki włoskie o najsłabszej kondycji (np. UniCredit: +2,3%, Banca Popolare di Milano: +5%), którym pomogła m.in. deklaracja Draghi'ego o zatrzymaniu dalszych obniżek stóp ECB, ale potaniały banki brytyjskie (np. Barclays: -5%). Fatalną sesję zaliczyli też akcjonariusze francuskiej sieci Carrefour (-6,5%), mimo poprawy wyników i podwyższenia dywidendy za 2015 rok. Giełdy za oceanem dość neutralnie przyjęły decyzje podjęte przez ECB. Po początkowym wzroście notowań wartość głównych wskaźników na Wall Street spadła by zamknąć się w kratkę (DJI: -0,01 % do 16995,19 pkt; S&P500: +0,02 % do 1989,57 pkt; NASDAQ: -0,26 % do 4662,16 pkt). Największa przecena dotknęła sektor zaawansowanych technologii i jej lidera Microsoft. Najwięcej wzrostów odnotowano w sektorze telekomunikacyjnym i transportowym (np. Merck). Spółka Nasdaq poinformowała wczoraj o zakupie za 1,1 mld USD akcji giełdy kontraktów opcyjnych International Securities Exchange od Deutsche Boerse, która uzyskała w ten sposób część funduszy na zakup Giełdy Londyńskiej. Kolejne wyniki z rynku pracy i rosnące spekulacje ws. możliwego przyspieszenia podwyżek stóp FED wpłynęły na obniżkę cen papierów skarbowych za oceanem co nie zaszkodziło udanej aukcji obligacji 30-letnich (12 mld USD). W związku z tym amerykańska krzywa dochodowości wykazywała tendencję rosnącą (obligacje roczne: +0,80 pb do 0,6670 %; 2-letnie: +3,60 pb do 0,9300 %; 5-letnie: +6,30 pb do 1,4470 %; 10-letnie: +5,50 pb do 1,9340 %). Na starym kontynencie rynek długu podzielił się na dwa obozy. Zapowiedź zakończenia obniżek osłabiła notowania i podbiła rentowności najbezpieczniejszych papierów skarbowych (niemieckich  o 6,90 pb z 0,241 % do 0,310 %, francuskich o 4,90 pb z 0,544 % do 0,593 %, brytyjskich o 7,00 pb z 1,471 % do 1,541 %). Natomiast zapowiedź zwiększenia dodruku euro zwiększyła popyt i obniżyła rentowności obligacji krajów o podwyższonym ryzyku (np. węgierskich, tureckich i greckich). 
 
Rynek PLN …
Rynki w Azji …
Kalendarz ekonomiczny …
Komentarze i prognozy ... 
Punkty wsparcia i oporu


Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (
kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.