Rynki
w Europie i USA
(09-05-2016)
W czwartek nadeszły kolejne niepokojące informacje makroekonomiczne, które zwiększyły obawy inwestorów przed pogorszeniem światowej koniunktury gospodarczej i spowodowały wyhamowanie optymistycznego trendu rynkowego z ostatnich dni. W środę negatywne sygnały pochodziły z Chin (4,1% spadek eksportu) i z Banku Światowego (obniżenie prognozy globalnego wzrostu w 2016 roku). Natomiast wczoraj ten pesymistyczny obraz pogłębiły jeszcze dane z Japonii (11% spadek zamówień na maszyny, największy od maja 2014 roku) i wystąpienie prezesa ECB Mario Draghi'ego na Forum Ekonomicznym w Brukseli (który przestrzegał m.in. przed długotrwałymi konsekwencjami braku reform gospodarczych w Unii Europejskiej). Seria negatywnych informacji spowodowała wzrost ryzyka inwestycyjnego i sprowokowała realizację zysków na rynku EUR/USD, gdzie kurs bardzo szybko spadł z powrotem poniżej bariery 1,1380. Drożejący dolar wywołał reakcję łańcuchową na rynku ropy i surowców naturalnych. Spadły ceny miedzi (-1,21%), taniała ropa. Na ceny ropy in minus oddziaływały doniesienia o wznowieniu wydobycia przez kanadyjskiego potentata naftowego Baytex Energy Corp, co przy obecnych cenach paliw wróży także ponowne uruchomienie amerykańskich odwiertów ropy z łupków zamkniętych w zeszłym roku. Głębsze zniżki na rynku paliw powstrzymały jedynie kolejne doniesienia ws. ataków partyzantów na instalacje naftowe Chevronu w Nigerii (Brent: -1,65 % do 51,85 USD/bbl; Crude: -2,12 % do 50,42 USD/bbl). W tej sytuacji kapitał przepływał w stronę bezpiecznego jena, a kurs EUR/JPY osiągnął wczoraj poziom 120,29, najwyższy od kwietnia 2013 roku. Dobrą passę podtrzymały dobre dane zza oceanu nt. liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i zapasów hurtowników (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Kurs EUR/USD, po pokonaniu kolejnych punktów wsparcia (1,1340, 1,1318) spadł w czwartek najniżej do wartości 1,1305 (o g. 16:25). Rynek walutowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,1321 (-0,68 % od 8:00), GBP/USD 1,4485 (-0,12 % od 8:00), USD/JPY 107,08 (+0,37 % od 8:00). Pesymizm udzielił się także graczom giełdowym na wszystkich głównych rynkach akcji na świecie. Po wyprzedaży w Tokio przyszła kolej na Londyn, Frankfurt i Paryż (DAX: -1,25 % do 10088,87 pkt; CAC40: -0,97 % do 4405,61 pkt; FTSE100: -1,10 % do 6231,89 pkt). W defensywie znaleźli się posiadacze akcji spółek z sektora naftowego (np. Petrofac: -5,1%) i górniczego (np. Antofagasta: - 6,3%). Jedną z najgorszych sesji w historii zaliczył RWE (-7,2%) mimo ogłoszenia planu wydzielenia do osobnego przedsiębiorstwa kontrowersyjnego projektu energetycznego i podwyższenia rekomendacji maklerskich dla niemieckiego koncernu. Inwestorów na Wall Street ostudziła taniejąca ropa, ale główne indeksy pozostały w pobliżu najwyższych poziomów zanotowanych w okresie ostatnich 52 tygodni (DJI: -0,10 % do 17986,62 pkt; S&P500: -0,17 % do 2115,48 pkt; NASDAQ: -0,32 % do 4958,62 pkt). Najgorzej sprawował się sektor finansowy, a w czołówce notowań znów znalazły się spółki z sektora infrastruktury. Obawy o globalny wzrost gospodarczy uderzyły w ceny akcji Caterpillara, a najlepiej wśród dużych spółek sprawował się Nike. Rosnące ryzyko inwestycyjne podtrzymywały wysokie ceny najbezpieczniejszych papierów skarbowych. Rentowność dziesięcioletnich bundów niemieckich spadła do rekordowego poziomu 0,023%, a krzywa dochodowości amerykańskich obligacji obniżyła się na całej długości (obligacje roczne: -0,80 pb do 0,5700 %; 2-letnie -0,80 pb do 0,7710 %; 5-letnie: -1,00 pb do 1,2220 %; 10-letnie: -1,60 pb do 1,6880 %) po udanej aukcji 12 mld trzydziestoletnich papierów skarbowych.
W czwartek nadeszły kolejne niepokojące informacje makroekonomiczne, które zwiększyły obawy inwestorów przed pogorszeniem światowej koniunktury gospodarczej i spowodowały wyhamowanie optymistycznego trendu rynkowego z ostatnich dni. W środę negatywne sygnały pochodziły z Chin (4,1% spadek eksportu) i z Banku Światowego (obniżenie prognozy globalnego wzrostu w 2016 roku). Natomiast wczoraj ten pesymistyczny obraz pogłębiły jeszcze dane z Japonii (11% spadek zamówień na maszyny, największy od maja 2014 roku) i wystąpienie prezesa ECB Mario Draghi'ego na Forum Ekonomicznym w Brukseli (który przestrzegał m.in. przed długotrwałymi konsekwencjami braku reform gospodarczych w Unii Europejskiej). Seria negatywnych informacji spowodowała wzrost ryzyka inwestycyjnego i sprowokowała realizację zysków na rynku EUR/USD, gdzie kurs bardzo szybko spadł z powrotem poniżej bariery 1,1380. Drożejący dolar wywołał reakcję łańcuchową na rynku ropy i surowców naturalnych. Spadły ceny miedzi (-1,21%), taniała ropa. Na ceny ropy in minus oddziaływały doniesienia o wznowieniu wydobycia przez kanadyjskiego potentata naftowego Baytex Energy Corp, co przy obecnych cenach paliw wróży także ponowne uruchomienie amerykańskich odwiertów ropy z łupków zamkniętych w zeszłym roku. Głębsze zniżki na rynku paliw powstrzymały jedynie kolejne doniesienia ws. ataków partyzantów na instalacje naftowe Chevronu w Nigerii (Brent: -1,65 % do 51,85 USD/bbl; Crude: -2,12 % do 50,42 USD/bbl). W tej sytuacji kapitał przepływał w stronę bezpiecznego jena, a kurs EUR/JPY osiągnął wczoraj poziom 120,29, najwyższy od kwietnia 2013 roku. Dobrą passę podtrzymały dobre dane zza oceanu nt. liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i zapasów hurtowników (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Kurs EUR/USD, po pokonaniu kolejnych punktów wsparcia (1,1340, 1,1318) spadł w czwartek najniżej do wartości 1,1305 (o g. 16:25). Rynek walutowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,1321 (-0,68 % od 8:00), GBP/USD 1,4485 (-0,12 % od 8:00), USD/JPY 107,08 (+0,37 % od 8:00). Pesymizm udzielił się także graczom giełdowym na wszystkich głównych rynkach akcji na świecie. Po wyprzedaży w Tokio przyszła kolej na Londyn, Frankfurt i Paryż (DAX: -1,25 % do 10088,87 pkt; CAC40: -0,97 % do 4405,61 pkt; FTSE100: -1,10 % do 6231,89 pkt). W defensywie znaleźli się posiadacze akcji spółek z sektora naftowego (np. Petrofac: -5,1%) i górniczego (np. Antofagasta: - 6,3%). Jedną z najgorszych sesji w historii zaliczył RWE (-7,2%) mimo ogłoszenia planu wydzielenia do osobnego przedsiębiorstwa kontrowersyjnego projektu energetycznego i podwyższenia rekomendacji maklerskich dla niemieckiego koncernu. Inwestorów na Wall Street ostudziła taniejąca ropa, ale główne indeksy pozostały w pobliżu najwyższych poziomów zanotowanych w okresie ostatnich 52 tygodni (DJI: -0,10 % do 17986,62 pkt; S&P500: -0,17 % do 2115,48 pkt; NASDAQ: -0,32 % do 4958,62 pkt). Najgorzej sprawował się sektor finansowy, a w czołówce notowań znów znalazły się spółki z sektora infrastruktury. Obawy o globalny wzrost gospodarczy uderzyły w ceny akcji Caterpillara, a najlepiej wśród dużych spółek sprawował się Nike. Rosnące ryzyko inwestycyjne podtrzymywały wysokie ceny najbezpieczniejszych papierów skarbowych. Rentowność dziesięcioletnich bundów niemieckich spadła do rekordowego poziomu 0,023%, a krzywa dochodowości amerykańskich obligacji obniżyła się na całej długości (obligacje roczne: -0,80 pb do 0,5700 %; 2-letnie -0,80 pb do 0,7710 %; 5-letnie: -1,00 pb do 1,2220 %; 10-letnie: -1,60 pb do 1,6880 %) po udanej aukcji 12 mld trzydziestoletnich papierów skarbowych.
Rynek
PLN ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX
Zamów
darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez
email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby
na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na
jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć
na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i
korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale
monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć
najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy
udanych transakcji,
Zespół
Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa.Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.