★ Goldman
Sachs: przy kursie
USD/TRY 7,0000
tureckie banki upadną.
★
FT:
ECB boi się, że turecki kryzys uderzy mocno w europejskie
banki.★ Trump podwaja cła na import stali i aluminium z Turcji.
★ Premier Rosji: wprowadzenie przez USA restrykcji dla rosyjskich banków będzie deklaracją wojny ekonomicznej.
★ USA: inflacja bazowa CPI rośnie najszybciej od 2008 .
★ CFTC: Liczba kontraktów terminowych na zakup euro najniższa od V'17.
Za
nami
● [Turcja] Turecki kryzys walutowy odbija się coraz większym echem na światowych rynkach finansowych. Według „Financial Times”, Europejski Bank Centralny zastanawia się, jak bardzo zawirowania trwające nad Bosforem mogą się odbić na kondycji europejskich instytucji finansowych. Statystyki Banku Rozrachunków Międzynarodowych pokazały, że zaangażowanie hiszpańskich banków w kredytowanie tureckich wierzycieli wynosi 83,3 mld USD, francuskich 38,4 mld USD, a włoskich 17 mld USD. Wśród najbardziej zagrożonych są: BBVA (ES), który jest właścicielem prawie połowy tureckiego Garanti, UniCredit (IT) mający 40,9% udziałów w Yapi Kredi oraz BNP Paribas (FR) posiadający 72,5% akcji TEB. Ryzyko polega m.in. na tym, że tureccy kredytobiorcy mogą nie być zabezpieczeni przed spadkiem wartości liry i większym kosztem rat kredytów w walutach obcych, które stanowią ok. 40% aktywów tureckiego sektora bankowego. W piątek po południu prezydent Erdogan zaapelował do swoich rodaków, że "wszyscy którzy posiadają dolary, euro lub złoto powinni je wymienić na turecką lirę" Jego zdaniem, byłaby to "najlepsza odpowiedź narodu" dla przeciwników "podejmujących wojnę gospodarczą z Turcją". Jego wezwanie na niewiele się jednak zdało, a kolejny cios tureckiej walucie zadał Trump, który poinformował na Twitterze o nałożeniu nowych sankcji na Ankarę w postaci dwukrotnego podwyższenia ceł na stal i aluminium. Pod wpływem tych czynników kurs USD/TRY poszybował w piątek w górę o prawie 20% (max. 7,0865 dziś w nocy). Skalę zagrożenia oddaje analiza banku Goldman Sachs, który jeszcze kilka dni temu ostrzegał, że przy poziomie wymiany 7,0000 lir za dolara, tureckie banki upadną. Inwestorzy są także zaniepokojeni bierną postawą tureckiego banku centralnego, który mimo znacznego wzrostu inflacji i spadku wartości liry do tej pory nie zdecydował się na podwyżkę stóp. ● [Złoty] Czarna wizja efektu domina w europejskim sektorze bankowym i na rynkach wschodzących podkopała zarówno wartość euro, jak i walut regionu CEE oraz krajów rozwijających się. Wśród licznych poszkodowanych takich jak południowoafrykański rand czy meksykańskie peso, znalazł się także polski złoty. Kurs EUR/PLN zameldował się powyżej granicy 4,3000 (max. 4,3114 dziś o g. 7:00), natomiast rynek USD/PLN wzbił się do max. 3,7928 (dziś o g. 6:50). ● [Rubel] W trendzie spadkowym pozostał także rosyjski rubel (USD/RUB max. 67,8758), któremu dodatkowo zaszkodziła wypowiedź Dmitrija Miedwiediewa. Premier Rosji uważa, że jakiekolwiek działania Stanów Zjednoczonych ograniczające operacje rosyjskich banków lub ich transakcje walutowe będą deklaracją wojny ekonomicznej. ● [Dolar, EUR/USD] Na fali odpływu kapitału ze Starego Kontynentu zyskiwały bezpieczne aktywa takie jak obligacje USA (np. 10-letnie min. 2,850%), japoński jen (USD/JPY min. 110,15), szwajcarski frank (EUR/CHF min. 1,1288) czy amerykański dolar. Atrakcyjność zielonej waluty podniósł jeszcze najwyższy od września 2008 wynik amerykańskiej inflacji bazowej CPI (2,4% r/r), a zaufanie do euro podkopywały dodatkowo obawy przed niekontrolowanymi wydatkami budżetowymi we Włoszech. Kombinacja anty-eurowych i pro-dolarowych informacji zepchnęła rynek EUR/USD poniżej granicy 1,1400 (min. 1,1365 tj. najniżej od 6 lipca 2017). Negatywne nastawienie do wspólnej waluty potwierdzają statystyki agencji CFTC, według której na rynku terminowym liczba otwartych kontraktów na zakup euro spadła do najniższego poziomu od maja 2017 roku (10 565). ● [Giełdy] Podobne emocje towarzyszyły graczom z rynku giełdowego (DAX: -1,99% do 12424,35 pkt, WIG20: -3,34% do 2247,15 pkt, DJI: -0,77% do 25313,14 pkt).
Przed
nami● [Turcja] Turecki kryzys walutowy odbija się coraz większym echem na światowych rynkach finansowych. Według „Financial Times”, Europejski Bank Centralny zastanawia się, jak bardzo zawirowania trwające nad Bosforem mogą się odbić na kondycji europejskich instytucji finansowych. Statystyki Banku Rozrachunków Międzynarodowych pokazały, że zaangażowanie hiszpańskich banków w kredytowanie tureckich wierzycieli wynosi 83,3 mld USD, francuskich 38,4 mld USD, a włoskich 17 mld USD. Wśród najbardziej zagrożonych są: BBVA (ES), który jest właścicielem prawie połowy tureckiego Garanti, UniCredit (IT) mający 40,9% udziałów w Yapi Kredi oraz BNP Paribas (FR) posiadający 72,5% akcji TEB. Ryzyko polega m.in. na tym, że tureccy kredytobiorcy mogą nie być zabezpieczeni przed spadkiem wartości liry i większym kosztem rat kredytów w walutach obcych, które stanowią ok. 40% aktywów tureckiego sektora bankowego. W piątek po południu prezydent Erdogan zaapelował do swoich rodaków, że "wszyscy którzy posiadają dolary, euro lub złoto powinni je wymienić na turecką lirę" Jego zdaniem, byłaby to "najlepsza odpowiedź narodu" dla przeciwników "podejmujących wojnę gospodarczą z Turcją". Jego wezwanie na niewiele się jednak zdało, a kolejny cios tureckiej walucie zadał Trump, który poinformował na Twitterze o nałożeniu nowych sankcji na Ankarę w postaci dwukrotnego podwyższenia ceł na stal i aluminium. Pod wpływem tych czynników kurs USD/TRY poszybował w piątek w górę o prawie 20% (max. 7,0865 dziś w nocy). Skalę zagrożenia oddaje analiza banku Goldman Sachs, który jeszcze kilka dni temu ostrzegał, że przy poziomie wymiany 7,0000 lir za dolara, tureckie banki upadną. Inwestorzy są także zaniepokojeni bierną postawą tureckiego banku centralnego, który mimo znacznego wzrostu inflacji i spadku wartości liry do tej pory nie zdecydował się na podwyżkę stóp. ● [Złoty] Czarna wizja efektu domina w europejskim sektorze bankowym i na rynkach wschodzących podkopała zarówno wartość euro, jak i walut regionu CEE oraz krajów rozwijających się. Wśród licznych poszkodowanych takich jak południowoafrykański rand czy meksykańskie peso, znalazł się także polski złoty. Kurs EUR/PLN zameldował się powyżej granicy 4,3000 (max. 4,3114 dziś o g. 7:00), natomiast rynek USD/PLN wzbił się do max. 3,7928 (dziś o g. 6:50). ● [Rubel] W trendzie spadkowym pozostał także rosyjski rubel (USD/RUB max. 67,8758), któremu dodatkowo zaszkodziła wypowiedź Dmitrija Miedwiediewa. Premier Rosji uważa, że jakiekolwiek działania Stanów Zjednoczonych ograniczające operacje rosyjskich banków lub ich transakcje walutowe będą deklaracją wojny ekonomicznej. ● [Dolar, EUR/USD] Na fali odpływu kapitału ze Starego Kontynentu zyskiwały bezpieczne aktywa takie jak obligacje USA (np. 10-letnie min. 2,850%), japoński jen (USD/JPY min. 110,15), szwajcarski frank (EUR/CHF min. 1,1288) czy amerykański dolar. Atrakcyjność zielonej waluty podniósł jeszcze najwyższy od września 2008 wynik amerykańskiej inflacji bazowej CPI (2,4% r/r), a zaufanie do euro podkopywały dodatkowo obawy przed niekontrolowanymi wydatkami budżetowymi we Włoszech. Kombinacja anty-eurowych i pro-dolarowych informacji zepchnęła rynek EUR/USD poniżej granicy 1,1400 (min. 1,1365 tj. najniżej od 6 lipca 2017). Negatywne nastawienie do wspólnej waluty potwierdzają statystyki agencji CFTC, według której na rynku terminowym liczba otwartych kontraktów na zakup euro spadła do najniższego poziomu od maja 2017 roku (10 565). ● [Giełdy] Podobne emocje towarzyszyły graczom z rynku giełdowego (DAX: -1,99% do 12424,35 pkt, WIG20: -3,34% do 2247,15 pkt, DJI: -0,77% do 25313,14 pkt).
● [Kalendarz Eko] Mimo świątecznego tygodnia nad Wisłą, turbulencje w świecie finansów i geopolityce oraz wysoka ranga zbliżających się wydarzeń ekonomicznych na świecie, sugerują aby inwestorzy z rynku PLN zachowali czujność. Wśród publikacji mogących wpłynąć na zmianę układu sił na rynkach finansowych znajdują się wyniki: niemieckiego indeksu ZEW (wtorek), amerykańskiej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej (środa), a także inflacji HICP z Eurolandu. ● [Scenariusze dla EUR/USD] Dobre dane z Europy (ZEW, HICP) mogą ustabilizować euro (punkt oporu EUR/USD: 1,1450), zaś lepsze od prognoz wyniki gospodarki amerykańskiej dodadzą jeszcze więcej wiatru w żagle dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1360). ● [Scenariusze dla PLN] W najbliższych dniach nie zabraknie również ważnych wydarzeń krajowych. Już jutro poznamy wstępny wynik PKB w II kwartale oraz finalne dane nt. inflacji CPI. Pod kątem złotego warto również śledzić rozwój sytuacji w Turcji oraz w Rosji. Kolejna wyprzedaż liry lub rubla będzie ciążyć innym walutom EM, w tym PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,3150, USD/PLN: 3,8000). Z drugiej strony stabilizacja na rynkach TRY i RUB może przyciągnąć kapitał z powrotem do Polski (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2700, USD/PLN: 3,7000) Uwaga: niższa płynność rynku PLN może wyolbrzymić reakcję polskiej waluty.
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.