Rynki
w Europie
(17-08-2015)
Stopniowe wygasanie obaw związanych z ryzykami znacznej dewaluacji juana oraz Grexitu skierowało uwagę uczestników rynków finansowych na fundamenty gospodarcze oraz rozbieżność w polityce monetarnej największych potęg gospodarczych. Jednym z krajów najdłużej borykających się z niskim wzrostem gospodarczym i deflacją jest Japonia. Opublikowane wczoraj wstępne wyniki PKB z Kraju Kwitnącej Wiśni za II kwartał choć nieco lepsze od oczekiwań potwierdziły prognozę ujemnej dynamiki wzrostu w trzeciej największej gospodarce świata (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) i brak perspektyw zmiany ultra luźnej polityki monetarnej Banku Japonii. W podobnej sytuacji znajduje się Europejski Bank Centralny, który od marca br. drukuje coraz więcej wspólnej waluty w ramach europejskiego programu QE w nadziei na pobudzenie długo oczekiwanego ożywienia gospodarczego w Eurolandzie, którego wyraźnych oznak jeszcze nie widać. W tej sytuacji uwaga inwestorów od wielu miesięcy skupia się jak w soczewce na polityce monetarnej FEDu, który jako pierwszy z największych banków centralnych może rozpocząć proces normalizacji stóp procentowych. Po zeszłotygodniowych publikacjach zaskakująco dobrych danych z USA na temat sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i inflacji producentów znów rośnie przekonanie inwestorów, że proces zacieśniania amerykańskiej polityki pieniężnej rozpocznie się we wrześniu. Wczorajsze mieszane publikacje zza oceanu tylko częściowo wpisują się w scenariusz wrześniowej podwyżki, stąd nadal przewagę mają gracze obstawiający podniesienie stopy funduszy federalnych w grudniu. Najpierw (o g. 14:30) oczekiwania uczestników rynku zawiódł wynik Indeksu NY Empire State, który wskazał na obniżenie w sierpniu aktywności produkcyjnej w Stanie Nowy York do poziomu nienotowanego od 2009 roku z powodu drastycznego spadku nowych zamówień i wysyłek (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Ten zaskakujący wynik spowodował, że po porannym umocnieniu dolara w stosunku do euro wywołanym m.in. rekordową przeceną ropy, kurs EUR/USD wzrósł do wartości 1,1125. Jednak na tym poziomie znów szybko znaleźli się chętni kupna amerykańskiej waluty co doprowadziło do jej ponownego umocnienia. Apetyt na nią jeszcze wzrósł gdy o godzinie 16:00 opublikowano wynik Indeksu Rynku Nieruchomości - NAHB, który nie rozczarował inwestorów i jeszcze raz potwierdził świetną kondycję amerykańskiego rynku nieruchomości. W rezultacie tych wahań rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1074 (-0,18% od 8:00), GBP/USD 1,5598 (-0,35% od 8:00), USD/JPY 124,36 (-0,04% od 8:00). Według agencji Reuters na publikację rekordowo niskiej wartości Indeksu NY Empire State bardzo nerwowo zareagowali inwestorzy we Frankfurcie, gdzie podczas wczorajszej sesji indeks DAX spadł aż o 1,3%. Tam także nastroje poprawiły się pod koniec notowań po publikacji kolejnych danych zza oceanu (DAX: -0,41%; CAC40: +0,57 %; FTSE100: -0,01%). Jednak największe wrażenie wśród inwestorów giełdowych zrobiła wczoraj informacja o bliskim uzyskaniu pozwolenia UE przez General Electric na przejęcie spółki Alstom. Pod jej wpływem wycena giełdowa francuskiego giganta energetycznego wzrosła aż o 7%. Na rynku długu w Europie utrzymywał się wysoki popyt na papiery skarbowe wzmacniany sygnałami z rynku amerykańskiego. W efekcie wzrostu cen rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich spadła wczoraj o 2,9 pb z 0,658% do 0,629% (czytaj więcej na ten temat w części Rynki w USA).
(17-08-2015)
Stopniowe wygasanie obaw związanych z ryzykami znacznej dewaluacji juana oraz Grexitu skierowało uwagę uczestników rynków finansowych na fundamenty gospodarcze oraz rozbieżność w polityce monetarnej największych potęg gospodarczych. Jednym z krajów najdłużej borykających się z niskim wzrostem gospodarczym i deflacją jest Japonia. Opublikowane wczoraj wstępne wyniki PKB z Kraju Kwitnącej Wiśni za II kwartał choć nieco lepsze od oczekiwań potwierdziły prognozę ujemnej dynamiki wzrostu w trzeciej największej gospodarce świata (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) i brak perspektyw zmiany ultra luźnej polityki monetarnej Banku Japonii. W podobnej sytuacji znajduje się Europejski Bank Centralny, który od marca br. drukuje coraz więcej wspólnej waluty w ramach europejskiego programu QE w nadziei na pobudzenie długo oczekiwanego ożywienia gospodarczego w Eurolandzie, którego wyraźnych oznak jeszcze nie widać. W tej sytuacji uwaga inwestorów od wielu miesięcy skupia się jak w soczewce na polityce monetarnej FEDu, który jako pierwszy z największych banków centralnych może rozpocząć proces normalizacji stóp procentowych. Po zeszłotygodniowych publikacjach zaskakująco dobrych danych z USA na temat sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i inflacji producentów znów rośnie przekonanie inwestorów, że proces zacieśniania amerykańskiej polityki pieniężnej rozpocznie się we wrześniu. Wczorajsze mieszane publikacje zza oceanu tylko częściowo wpisują się w scenariusz wrześniowej podwyżki, stąd nadal przewagę mają gracze obstawiający podniesienie stopy funduszy federalnych w grudniu. Najpierw (o g. 14:30) oczekiwania uczestników rynku zawiódł wynik Indeksu NY Empire State, który wskazał na obniżenie w sierpniu aktywności produkcyjnej w Stanie Nowy York do poziomu nienotowanego od 2009 roku z powodu drastycznego spadku nowych zamówień i wysyłek (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Ten zaskakujący wynik spowodował, że po porannym umocnieniu dolara w stosunku do euro wywołanym m.in. rekordową przeceną ropy, kurs EUR/USD wzrósł do wartości 1,1125. Jednak na tym poziomie znów szybko znaleźli się chętni kupna amerykańskiej waluty co doprowadziło do jej ponownego umocnienia. Apetyt na nią jeszcze wzrósł gdy o godzinie 16:00 opublikowano wynik Indeksu Rynku Nieruchomości - NAHB, który nie rozczarował inwestorów i jeszcze raz potwierdził świetną kondycję amerykańskiego rynku nieruchomości. W rezultacie tych wahań rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1074 (-0,18% od 8:00), GBP/USD 1,5598 (-0,35% od 8:00), USD/JPY 124,36 (-0,04% od 8:00). Według agencji Reuters na publikację rekordowo niskiej wartości Indeksu NY Empire State bardzo nerwowo zareagowali inwestorzy we Frankfurcie, gdzie podczas wczorajszej sesji indeks DAX spadł aż o 1,3%. Tam także nastroje poprawiły się pod koniec notowań po publikacji kolejnych danych zza oceanu (DAX: -0,41%; CAC40: +0,57 %; FTSE100: -0,01%). Jednak największe wrażenie wśród inwestorów giełdowych zrobiła wczoraj informacja o bliskim uzyskaniu pozwolenia UE przez General Electric na przejęcie spółki Alstom. Pod jej wpływem wycena giełdowa francuskiego giganta energetycznego wzrosła aż o 7%. Na rynku długu w Europie utrzymywał się wysoki popyt na papiery skarbowe wzmacniany sygnałami z rynku amerykańskiego. W efekcie wzrostu cen rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich spadła wczoraj o 2,9 pb z 0,658% do 0,629% (czytaj więcej na ten temat w części Rynki w USA).
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.