Rynki
w Europie
(31-08-2015)
W
poniedziałek największy wpływ na decyzje inwestycyjne uczestników
rynków finansowych miały jastrzębie wypowiedzi medialne
przedstawicieli FED podczas dorocznego sympozjum bankierów
centralnych i ekonomistów w Jackson Hole. Szczególnie głęboko
zapadły w pamięć inwestorów słowa wypowiedziane w piątek przez
Stanley'a Fischera, wiceprezesa Banku Rezerwy Federalnej USA, który
w wywiadzie dla CNBC powiedział m.in., że jest zbyt wcześnie by w
tym momencie przesądzić czy wrześniowa podwyżka stóp FED jest
mniej czy bardziej przekonująca (co kontrastowało ze środową
wypowiedzią wiceprzewodniczącego FOMC, Williama Dudley'a). W opinii
Fischera amerykańska inflacja wkrótce powróci do celu FED, gdy
tylko znikną hamujące ją czynniki o przejściowym charakterze.
Fischer nie chce czekać zbyt długo z podwyżką, choć jego zdaniem
normalizacja stóp w USA powinna przebiegać stopniowo. Wiceprezes
FED stwierdził, że ostatnie wydarzenia w Chinach, takie jak
dewaluacja jena czy duże spadki giełdowe mają póki co marginalne
znaczenie dla gospodarki amerykańskiej, a w polityce pieniężnej
zawsze będzie występowała niepewność (czytaj więcej na ten
temat w naszym wczorajszym porannym blogu). Najnowsze wypowiedzi
Fischera i innych przedstawicieli FED utwierdziły analityków i
inwestorów w przekonaniu, że zacieśnienie polityki monetarnej USA
jest bliskie i nieuchronne. W reakcji na te opinie prawdopodobieństwo
wrześniowej podwyżki FOMC mierzone wyceną swapów OIS wzrosło w
poniedziałek do 38% (z 25% w zeszłym tygodniu). W normalnej
sytuacji odpowiedzią na te wydarzenia byłby duży wzrost wartości
dolara, jednak w poniedziałek na przeszkodzie globalnej aprecjacji
amerykańskiej waluty stanęły m.in. wzrost ryzyka inwestycyjnego i
spadki notowań giełdowych na całym świecie. Na chińskich
parkietach klimat popsuły nie tylko słowa Fischer'a i redukcja
przez bank Goldman Sachs trzyletnich prognoz wzrostu gospodarczego
dla Chin. Prawdziwym ciosem dla tamtejszych inwestorów okazał się
poniedziałkowy artykuł w gazecie Financial Times, która doniosła,
że władze Państwa Środka właśnie zakończyły duży program
interwencyjnych zakupów akcji chińskich blue chipów. Jastrzębi
ton opinii przedstawicieli FED i niestabilna sytuacja na chińskich
rynkach kapitałowych zdezorientowały europejskich i amerykańskich
graczy giełdowych, którzy w tym dniu raczej pozbywali się akcji.
Wszechobecna niepewność i wzrost ryzyka znów zwiększały apetyt
uczestników rynków walutowych na "bezpiecznego"
japońskiego jena i na euro (które służyło wcześniej do taniego
finansowania likwidowanych teraz długich pozycji w dolarach i
walutach rynków wschodzących). Na niekorzyść dolara przemawiały
w tym dniu również gwałtownie drożejące paliwa (czytaj więcej
na ten temat w części Rynki w USA). Mimo to amerykańska waluta
zdołała się wczoraj umocnić wobec brytyjskiego funta i
szwajcarskiego franka. Pod nieobecność inwestorów Londyńskich (w
związku z wczorajszym świętem na Wyspach Brytyjskich) europejskie
rynki walutowe zamknęły się w poniedziałek o godzinie 17:00 na
poziomie EUR/USD 1,1208 (-0,37 % od 8:00), GBP/USD 1,5377 (-0,36 % od
8:00), USD/JPY 121,17 (+0,02 % od 8:00). Bezpieczną przystanią w
tym dniu nie stały się jak zazwyczaj europejskie papiery skarbowe.
Ich ceny spadały, a rentowności zwyżkowały w ślad za wzrostem
prawdopodobieństwa szybszej podwyżki w Stanach. Na przykład
rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich wzrosła
wczoraj o 5,6 pb z 0,743 % do 0,799 %. Z kolei wczorajszego spadku
cen akcji w Europie nie powstrzymały nawet kolejne gigantyczne
wzrosty cen ropy, które windowały wycenę akcji producentów paliw.
Ceny włoskiej spółki Eni wzrosły w poniedziałek o 4% po
ogłoszeniu przez nią odkrycia na wybrzeżu Egiptu prawdopodobnie
jednego z najbogatszych złóż gazu ziemnego na świecie. Zarówno
niemiecki indeks DAX jak i francuski CAC40 zakończyły swoje
wczorajsze notowania na wyraźnym minusie (DAX: -0,38 %; CAC40: -0,47
%) z najgorszym bilansem miesięcznym od czterech lat.
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.