Rynki
w Europie
(10-08-2015)
Jeszcze
w piątek, po tym jak Departament Pracy USA podał, że zatrudnienie
w sektorze pozarolniczym (NFP) wzrosło w lipcu niewiele mniej niż
zakładały wysokie prognozy ekonomistów, większość uczestników
rynków finansowych była przekonana o tym, że Federalny Komitet ds.
Operacji Otwartego Rynku (FOMC) podejmie we wrześniu decyzję o
pierwszej od blisko 10 lat podwyżce stóp procentowych w Stanach
Zjednoczonych. Wiara w ten scenariusz była oparta m.in. na
stwierdzeniu zawartym w komunikacie z lipcowego posiedzenia FOMC, w
którym przedstawiciele FED oświadczyli, że podwyżka będzie
przesądzona jeśli nastąpi dalsza poprawa sytuacji na amerykańskim
rynku pracy. Wczoraj ta wiara inwestorów została zachwiana przez
wypowiedź Stanley'a Fischera, wiceprezesa Banku Rezerwy Federalnej,
który w wywiadzie dla Bloomberg TV powiedział, że obecnie
problemem dla polityki monetarnej USA nie jest zatrudnienie lecz
uporczywie niska inflacja. Fischer, który nota bene wcześniej był
prezesem banku centralnego Izraela, zaznaczył też, że niska
inflacja jest w znacznej części spowodowana czynnikami tymczasowymi
jednak gracze rynkowi zinterpretowali jego wypowiedź, że chciałby
poczekać aż inflacja zacznie zbliżać się do dwuprocentowego celu
FED. Poniedziałkowy wywiad Fischera zaskoczył uczestników rynków
tym bardziej, że głównym "mówcą FED" w tym dniu miał
być Dennis Lockhart, prezes oddziału z Atlanty, którego jastrzębia
wypowiedź z przed tygodnia wywołała sporo zamieszania na rynkach
finansowych. Wprawdzie Lockhart powiedział wczoraj, że FED jest
coraz bliżej pierwszej od lat podwyżki funduszy federalnych jednak
nie wymazało to z pamięci obaw inwestorów zasianych przez
Fischera. Wcześniej tj. przed wypowiedzią wiceprezesa FED, dolar
zyskiwał wobec euro, funta i jena dzięki piątkowym wynikom NFP
oraz słabym danym nt. handlu zagranicznego Chin. W kulminacyjnym
momencie aprecjacji dolar osiągnął poziom EUR/USD 1,0926, GBP/USD
1,5458 oraz USD/JPY 124,78. W reakcji na wypowiedź Fischera
inwestorzy przystąpili do wyprzedaży dolara, który na
poniedziałkowym zamknięciu rynku walutowego w Londynie kosztował
EUR/USD 1,0981 (+0,09 % od 8:00), GBP/USD 1,5543 (+0,36 % od 8:00),
USD/JPY 124,52 (+0,10 % od 8:00). Tym razem amerykańskiej walucie
nie sprzyjała sytuacja na rynkach surowcowych. Po trwającej od
sześciu tygodni przecenie, w poniedziałek miała miejsce wzrostowa
korekta wszystkich najważniejszych paliw i metali spowodowana
nowymi, dużymi pozycjami graczy, którzy zakładają wyhamowanie
wyprzedaży (czytaj więcej na ten temat w części Rynki w USA).
Dzięki tej zwyżce waluty powiązane z cenami surowców, takie jak
dolary australijskie i nowozelandzkie, które wcześniej znajdowały
się pod presją pesymistycznych informacji z chińskiej gospodarki,
odzyskały znaczną część utraconej wartości. W poniedziałek w
centrum uwagi inwestorów znalazł się także frank szwajcarski po
tym jak jego wartość spadła w stosunku do wspólnej waluty do
najniższego poziomu od pamiętnej styczniowej decyzji Banku
Narodowego Szwajcarii (SNB) o zniesieniu sztywnego kursu wymiany 1,20
franków za jedno euro. Mimo braku oficjalnych informacji w tej
sprawie większość analityków twierdzi, że wczorajszy wzrost
kursu EUR/CHF do rekordowego poziomu 1,0843 to zasługa
konsekwentnych interwencji SNB. Na rynku długu w największym
stopniu odcisnęła się wypowiedź Lockharta. W związku z tym
spadały ceny i rosły rentowności europejskich papierów skarbowych
najbardziej skorelowanych z ich amerykańskimi odpowiednikami. Na
przykład rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich
wzrosła wczoraj o 4,2 pb z 0,662 % do 0,704 %, a brytyjskich o 7,4
pb z 1,850 % do 1,924 %. Wraz z odwilżą na rynkach surowcowych na
parkiety europejskie powrócił optymizm wspierany pozytywnymi
sygnałami z Wall Street (czytaj więcej na ten temat w części
Rynki w USA) i pogłoskami o możliwym dzisiejszym zamknięciu przez
Grecję i jej wierzycieli porozumienia ws. trzeciego pakietu pomocy
finansowej o wartości 86 EUR. W związku tym główne indeksy niemal
wszystkich giełd w Europie odnotowały wczoraj solidne wzrosty (DAX:
+0,99 %; CAC40: +0,79 %; FTSE100: +0,26 %). Nadzieje na rychłe
porozumienie z kredytodawcami kolejny raz podbiły ceny akcji na
giełdzie w Atenach (+2,06%).
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.