Rynki
w Europie
(24-09-2015)
W
czwartek nie milkły echa środowego, zaskakująco jastrzębiego
wystąpienia prezesa ECB Mario Draghiego w Parlamencie Europejskim.
Wcześniej rynkowi gracze obstawiali, że w korespondencyjnym
pojedynku na przemówienia z prezes FED Janet Yellen to on wypadnie
gołębio, obiecując szybkie pogłębienie luzowania polityki
pieniężnej ECB, a ona jastrzębio, zapowiadając prawdopodobną
podwyżkę stóp FED w tym roku. Ta czarno-biała nierówność,
miała uzasadniać dalsze umocnienie dolara w stosunku do wspólnej
waluty. Draghi nie zagrał jednak zgodnie ze scenariuszem napisanym
przez inwestorów stawiających na kontynuację spadku kursu EUR/USD
twierdząc, że jest potrzebny czas i dowody aby przekonać się czy
dalsze działania ECB stymulujące gospodarkę europejską będą
naprawdę niezbędne. W tej sytuacji euro, które jeszcze w środę
rano kosztowało zaledwie 1,1105 USD, w czwartek w kulminacyjnym
momencie sesji osiągnęło wartość 1,1295 USD (przebijając
wcześniej punkty oporu 1,1215 oraz 1,1260). Rosnący trend wspólnej
waluty wsparły także wrześniowe wyniki indeksu Instytutu Ifo
opisującego aktywność gospodarczą w Niemczech, które wzrosły i
okazały się lepsze od prognoz (szczegóły w naszym kalendarzu
ekonomicznym). Wyprzedaży dolara nie powstrzymała niepewność
dotycząca też wczorajszego wystąpienia Janet Yellen na
Uniwersytecie Massachusetts zaplanowanego na godzinę 23:00 (więcej
na ten temat w części Rynki w USA). Przyczyną tego było
zachwianie wiary w tegoroczną podwyżkę stopy funduszy federalnych
spowodowane wczorajszymi niejednoznacznymi publikacjami danych zza
oceanu. Mimo rekordowych wyników sprzedaży nowych domów i bardzo
niskiej liczby wniosków o zasiłek negatywne nastawienie uczestników
rynku wobec dolara wywołały informacje o spadku amerykańskich
zamówień w sierpniu (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym).
Co prawda podczas sesji europejskiej dolar stracił na wartości nie
tylko w stosunku do euro ale także wobec japońskiego jena i
szwajcarskiego franka jednak w tym samym czasie zyskiwał do walut
rynków wschodzących (EM). Z powodu rosnących obaw inwestorów o
dalsze zwolnienie wzrostu gospodarczego w krajach EM w tym dniu
najbardziej traciły na wartości brazylijski real, meksykańskie
peso i południowoafrykański rand. Znaczne straty poniosła wczoraj
również korona norweska po zaskakującym cięciu stóp przez
norweski bank centralny, który próbuje w ten sposób ożywić
gospodarkę Norwegii słabnącą w wyniku spadku eksportu ropy i
gazu. Kurs USD/NOK spadł wczoraj do poziomu 8,4842, nienotowanego od
ponad 13 lat. Rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o
godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1291 (+0,89 % od 8:00), GBP/USD
1,5284 (+0,16 % od 8:00), USD/JPY 119,30 (-0,54 % od 8:00). Rosnąca
wartość wspólnej waluty nie sprzyjała rynkom akcji na Starym
Kontynencie, ale nie to było największym zmartwieniem europejskich
inwestorów giełdowych w czwartek. O ból głowy przyprawiały ich
dużo bardziej dalsze zawirowania rynkowe wokół skandalu z
fałszowaniem testów spalin przez Volkswagena. Oprócz producenta
samochodów z Wolfsburga, którego tym razem dotknął relatywnie
mały spadek cen akcji (-3,8%) największymi ubocznymi ofiarami tej
afery podczas wczorajszej sesji stały się BMW (8,6%), Fiat Chrysler
(-7,5 %) oraz Peugeot Citroen (-3,7%). Mimo stabilizacji, a nawet
niewielkiego wzrostu cen ropy (więcej na ten temat w części Rynki
w USA) doszło wczoraj do poważnej przeceny spółek z sektora nafty
i gazu (np. Seadrill, Tullow Oil). Jakby tego było mało w czwartek
traciły na wartości także akcje firm z branży górniczej. Po
obniżeniu rekomendacji przez bank Goldman Sachs spadła zarówno
wycena spółki Glencore (-9,6%) jak i jej konkurentów (np. Anglo
American, BHP Billiton). W rezultacie tych wydarzeń najważniejsze
indeksy giełdowe zanotowały w czwartek duży spadek (DAX: -1,92 %
do 9427,64 pkt; CAC40: -1,93 % do 4347,24 pkt; FTSE100: -1,17 % do
5961,49 pkt). Niższe notowania giełdowe wbrew normalnej korelacji
nie spowodowały przepływu kapitału na rynek długu. Ceny
europejskich papierów skarbowych były w tym dniu wyjątkowo
stabilne, gdyż utrzymujące się wysokie ryzyko inwestycyjne
wspierające popyt było równoważne przez podaż wynikającą z
prawdopodobieństwa podwyżki stóp FED.
Rynek
EUR/USD ...
Rynek
PLN ...
Rynki
w USA ...
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna
lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.