Za
nami
Wczorajsza
sesja rozgrywała się wokół
amerykańskiej polityki, danych makro z USA oraz posiedzenia
Banku
Rezerwy Federalnej. Zaczęło się od doniesień z konserwatywnej
Alabamy (południowo-wschodni stan USA), gdzie po raz pierwszy
od 25
lat, wybory uzupełniające do Senatu wygrał kandydat Partii
Demokratycznej. Zwycięstwo Douga Jones'a nad Royem Moore'm,
zmniejszyło przewagę Republikanów
nad Demokratami w amerykańskim Senacie z dwóch
do jednego głosu oraz ostudziło apetyt na dolara pobudzony
zaskakująco wysokim PPI z USA. Podobny efekt wywołała
publikacja niższego od oczekiwań wyniku
amerykańskiej inflacji bazowej cen konsumpcyjnych (1,7% r/r vs
prognoza 1,8% r/r), co zwiększyło wątpliwości ws. utrzymania
szybkiej ścieżki podwyżek stóp FED
w
2018 roku. Finalnym akordem środy była spodziewana decyzja
Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku o
podniesieniu
stopy funduszy federalnych o kolejne 25 punktów
bazowych (do przedziału 1,25%-1,50%). Co ciekawe głosowanie
nie
było jednomyślne. Przeciwni podwyżce byli: prezes oddziału FED
z
Minneapolis Neel Kashkari oraz prezes oddziału FED z Chicago
Charles
Evans. In minus zaskoczył także komunikat FOMC, który
ujawnił niepokój
polityków
FED
ws. powolnej dynamiki wzrostu płac za oceanem oraz niskiej
inflacji.
Przysłowiową bombą z opóźnionym
zapłonem okazała się jednak najnowsza projekcja stóp
FED przygotowana na podstawie opinii wszystkich członków
Komitetu. Średnia stopa funduszy
federalnych zakładana na koniec 2018 roku wskazuje na
możliwość
trzech podwyżek po 25 pb w
nadchodzącym
roku (tyle samo co 3 miesiące temu), podczas gdy część
inwestorów
spekulowała, że będzie ich cztery. Zapalnik uruchomiła sama
Janet
Yellen. Podczas ostatniej konferencji prasowej w roli
przewodniczącej
FOMC powiedziała, że "większość" jej kolegów
w swoich projekcjach wzięła pod
uwagę
wpływ wprowadzenia reformy podatkowej Trumpa zmniejszając
tym samym oczekiwania dot. przyszłego przyspieszenia
tempa normalizacji amerykańskich stóp procentowych. Jej słowa
doprowadziły do gwałtownej wyprzedaży
dolara i wzrostu kursu EUR/USD do maksymalnego poziomu 1,1844
(dziś
o g. 2:50). W międzyczasie straty zielonej waluty amortyzowały
rewelacje agencji Associated Press nt.
bliskiego porozumienia w obozie Republikanów
ws. finalnej wersji zmian podatkowych
w
USA. Według najnowszych doniesień, ostateczna
propozycja ustawy zostanie przedstawiona jutro. Wysoka
ranga wczorajszych wydarzeń za oceanem paraliżowała inwestorów
z rynków
wschodzących, przez co złoty podążał za rynkiem bazowym
EUR/USD.
Wzrost tego kursu podbił rynek EUR/PLN powyżej granicy 4,2200
(max.
4,2226 dziś o g. 08:45), natomiast znaczny spadek wyceny
dolara na rynku
globalnym zepchnął USD/PLN do min. 3,5618 (dziś o g. 0:50).
Przed
nami
Przypadająca
dziś kumulacja arcyważnych wydarzeń ekonomicznych sprawia, że
inwestorzy nie mogą sobie pozwolić na chwilę przedświątecznej
dekoncentracji. Oprócz
decyzji Europejskiego Banku
Centralnego ws. stóp
procentowych (o g. 13:45) poznamy także bardzo ważne dane ze
Stanów
Zjednoczonych nt. sprzedaży detalicznej (o g. 14:30) oraz
aktywności
w przemyśle (o g. 15:45). Analitycy spodziewają się utrzymania
ostrożnego podejścia w polityce i prognozach ECB
oraz lepszych wyników
zza oceanu, co może zachęcać do sprzedaży euro i
zakupów
dolara
(punkt wsparcia EUR/USD: 1,1715). Przeciwny scenariusz
skieruje
kurs EUR/USD w stronę punktu oporu: 1,1850. Dziś trzeba się
także
liczyć z większą niż zwykle nerwowością na rynku GBP. O
godzinie 13:00 poznamy decyzję Banku Anglii ws. stóp
procentowych. Choć ekonomiści nie spodziewają się zmiany
parametrów
brytyjskiej polityki pieniężnej to warto zwrócić
uwagę na komentarz prezesa BoE Carneya ws. rekordowej inflacji
CPI
na Wyspach (najwyższej od września 2012 roku). Zaostrzenie
poglądów Banku Anglii będzie premiowało szterlinga. Dla
polskich importerów
najbardziej korzystny wariant to utrzymanie dotychczasowego
kursu
monetarnego przez ECB i BoE oraz gorsze dane zza Atlantyku
(punkty
wsparcia EUR/PLN: 4,1900, USD/PLN: 3,5500). Z kolei dla
eksporterów
najlepszą kombinacją byłyby sygnały z ECB zapowiadające
zakończenie programu QE w przyszłym roku, wzrost
szans na kolejną podwyżkę stóp
na Wyspach oraz dobre wyniki makro z USA (punkty oporu
EUR/PLN: 4,2200, USD/PLN: 3,6000).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.