Blog FX - Wspólny Rynek: marca 2016

Dobre wyniki raportu ADP i przecena ropy zatrzymują wyprzedaż dolara, zwiększając podaż walut EM i złotego.

(czwartek, 31-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(30-03-2016)
W środę inwestorzy wciąż jeszcze byli pod wrażeniem wtorkowego wystąpienia prezes FED Janet Yellen. Zarysowana przez nią perspektywa spowolnienia procesu podwyżek stóp funduszy federalnych wymazała z nawiązką efekt jastrzębich wypowiedzi licznych członków FOMC z zeszłego tygodnia. Mimo dobrych danych ADP z amerykańskiego rynku pracy (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) dolar pogłębił wczoraj swoje straty. Przełamanie ważnej bariery 1,1342 uruchomiło serię dużych zleceń na kupno EUR/USD doprowadzając w kulminacyjnym punkcie sesji do wzrostu kursu do rekordowego poziomu 1,1364 (o g. 16:45), nienotowanego od 11 lutego br. Oprócz wspólnej waluty w siłę rósł frank szwajcarski, który odnotował najwyższą od 5 miesięcy wartość w stosunku do dolara (USD/CHF min.: 0,9592). Zwrot akcji na rynku walutowym wywołało ogłoszenie tygodniowej zmiany zapasów paliw w USA. Kolejny wzrost rezerw amerykańskiej ropy (choć mniejszy od oczekiwanego przez inwestorów) wyzwolił falę wyprzedaży na rosnącym wcześniej rynku naftowym (Brent: -0,12 % do 40,00 USD/bbl; Crude: -0,21 % do 38,31 USD/bbl) zatrzymując globalną przecenę dolara. Pozycję amerykańskiej waluty poprawił także Charles Evans, prezes oddziału FED z Chicago i członek FOMC bez prawa głosu. We wczorajszej wypowiedzi Evans wyraził przekonanie, że amerykańska gospodarka poradzi sobie z globalnymi wyzwaniami, a FED podniesie stopy co najmniej dwa razy w tym roku. Ostatecznie rynek walutowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,1334 (+0,32% od 8:00), GBP/USD 1,4378 (-0,02 % od 8:00), USD/JPY 112,45 (+0,14 % od 8:00). Na giełdach w Europie słowa Yellen wyzwoliły falę zakupów ((DAX: +1,60 % do 10046,61 pkt; CAC40: +1,78 % do 4444,42 pkt; FTSE100: +1,59 % do 6203,17 pkt). Szczególnie dobrze radziły sobie w tym dniu akcje spółek z sektora górniczego (+4,6%). Jego lider Anglo American zyskał w tym dniu aż 12% w wycenie giełdowej po publikacji nowych pozytywnych rekomendacji dla spółki przez biuro maklerskie Jefferies. Nie mniej spektakularny wzrost odnotowały akcje niemieckiej sieci detalicznej Metro (+11,5%), która ogłosiła podział grupy na część hurtowo-spożywczą i elektronikę konsumpcyjną. Na Wall Street, gdzie już we wtorek inwestorzy zdyskontowali ostrożne podejście Yellen do podwyżek stóp FED, wczorajsza sesja zakończyła się niewielkimi wzrostami indeksów (DJI: +0,47 % do 17718,38 pkt; S&P500: +0,44 % do 2063,95 pkt; NASDAQ: +0,47 % do 4869,29 pkt). Mimo przeceny na rynku ropy siła rozpędu poprawiła notowania instytucji finansowych, których liderami były MetLife, AIG, oraz Prudential Financial. Wśród największych spółek amerykańskich prym wiodła Visa, a najgorzej radził sobie Boeing, natomiast wśród 10 głównych segmentów S&P500 najlepszy wynik osiągnęły kolejny dzień z rzędu spółki technologiczne (z Apple na czele). Wyhamowanie spadku dochodowości amerykańskich papierów skarbowych (obligacje roczne: +1,90 pb do 0,6040 %; 2-letnie: -2,70 pb do 0,7610 %; 5-letnie: -0,80 pb do 1,2630 %; 10-letnie: +2,30 pb do 1,8280 %) nie przeszkodziło w pozytywnym przebiegu aukcji siedmiolatków i osiągnięciu rekordowej wyceny w segmencie dwuletnim. Z kolei w Europie odpływ kapitału na rynek akcji pogorszył notowania obligacji krajów o najwyższej wiarygodności. Na przykład w segmencie dziesięcioletnim spadek cen podwyższył wczoraj rentowność niemieckich papierów skarbowych o 1,30 pb z 0,153 % do 0,166 %.

Rynek PLN ...

Rynki w Azji ...

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,

Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa.Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Złoty zyskał dzięki obniżeniu oczekiwań rynkowych na szybkie podwyżki stóp FED w reakcji na ostrożne wystąpienie Yellen.

(środa, 30-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(29-03-2016)
We wtorek uczestnicy rynków finansowych znów znaleźli się w rozterce, gdyż po ubiegłym tygodniu wypełnionym licznymi ostrymi wypowiedziami członków FOMC, zwiastującymi możliwość przyspieszenia procesu podwyżek stóp FED, nowy tydzień zaczął się od pesymistycznych informacji z największej gospodarki światowej przemawiających za pozostawieniem status quo w amerykańskiej polityce pieniężnej (szczegóły w naszym poniedziałkowym kalendarzu ekonomicznym). Inwestycyjny azymut miała wskazać prezes Banku Rezerwy Federalnej Janet Yellen podczas wczorajszego wieczornego wystąpienia w Nowojorskim Klubie Ekonomicznym. Do tego czasu większość rynkowych graczy przyjęła postawę poczekamy-zobaczymy. W międzyczasie do jastrzębiego chóru członków FOMC przyłączył się prezes oddziału FED z San Francisco John Williams, który stwierdził wczoraj, że amerykańska gospodarka ma się dobrze, a obawy dotyczące negatywnego wpływu globalnego spowolnienia i zawirowań na rynkach finansowych są przesadzone, w związku z czym polityka normalizacji amerykańskich stóp powinna być kontynuowana. Tym większe było zaskoczenie uczestników rynków finansowych, kiedy prezes FED zaprezentowała dokładnie odwrotne stanowisko. W swoim wieczornym wystąpieniu Janet Yellen podkreśliła ryzyka płynące z dalszego spowolnienia globalnego wzrostu ekonomicznego i sprzeczne sygnały z amerykańskiej gospodarki opowiadając się jednocześnie za zwolnieniem tempa podwyżek stóp funduszy federalnych. Ostrożne podejście przewodniczącej FOMC osłabiło globalną pozycję dolara oraz zwiększyło popyt na amerykańskie akcje i obligacje. Prawdopodobieństwo podwyżki stóp FED do lipca br. mierzone cenami kontraktów terminowych spadło z 51% do 43%. Kurs EUR/USD wzrósł wczoraj maksymalnie do pułapu 1,1303 (o g. 21:10). Rynek walutowy w Nowym Jorku zamknął się we wtorek o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,1296 (+0,98 % od 8:00), GBP/USD 1,4386 (+1,12 % od 8:00), USD/JPY 112,64 (-0,82 % od 8:00). Amerykańskiej walucie szkodził także spadek cen na rynku naftowym, gdzie przewagę uzyskali pesymiści dyskontujący brak perspektyw na szybkie zmniejszenie rosnącej nadprodukcji (Brent: -1,81 % do 40,05 USD/bbl; Crude: -1,98 % do 38,52 USD/bbl). Niepewność związana z amerykańską polityką pieniężną poprawiła nastroje na rynkach giełdowych w na Starym Kontynencie. Główne indeksy europejskie zamknęły dzień na plusie (DAX: +0,37 % do 9887,94 pkt; CAC40: +0,85 % do 4366,67 pkt; FTSE100: -0,01 % do 6105,90 pkt) mimo przeceny w segmentach górniczym (-2,2%) i naftowym (-1,%). Umiarkowanie dobrych nastrojów giełdowych graczy nie popsuła nawet wczorajsza informacja o porwaniu samolotu egipskich linii lotniczych, która nie przeszkodziła we wzroście wyceny w segmencie spółek z branży turystycznej. Wystąpienie Yellen i perspektywa utrzymania niskiego kosztu finansowania przyniosły poprawę notowań na Wall Street, gdzie główne indeksy znów znalazły się na plusie w skali 2016 roku (DJI: +0,57 % do 17635,92 pkt; S&P500: +0,88 % do 2055,01 pkt; NASDAQ: +1,67 % do 4846,62 pkt). Wśród największych spółek amerykańskich liderem wzrostów okazał się Apple (+2,4%), a najgorszy wynik zanotował gigant chemiczny 3M. W tej sytuacji dużym sukcesem zakończyła się aukcja 5-letnich obligacji USA o wartości 34 mld USD. Amerykańska krzywa dochodowości papierów skarbowy spadła we wszystkich punktach węzłowych (obligacje roczne: -3,60 pb do 0,5850 %; 2-letnie: -8,10 pb do 0,7880 %; 5-letnie: -9,30 pb do 1,2710 %; 10-letnie: -8,30 pb do 1,8050 %).

Rynek PLN ...

Rynki w Azji ...

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Życzymy udanych transakcji,

Zespół Wspólnego Rynku.

Mieszane dane z USA i korekta wzrostowa na rynku ropy zatrzymały przecenę PLN.

(piątek, 25-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(24-03-2016)
W czwartek oczekiwania inwestorów na przyspieszenie podwyżek stóp FED nieco osłabły za sprawą mieszanych danych z gospodarki amerykańskiej. Co prawda wynik indeksu PMI dla sektora usług powrócił w marcu powyżej granicy 50 punktów (oddzielającej rozwój od regresu aktywności przedsiębiorców), a liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utrzymała się na niskim poziomie, jednak dane dotyczące zamówień rozczarowały (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Wciąż niespójny obraz gospodarki Stanów Zjednoczonych postawił pod znakiem zapytania realność licznych zapowiedzi członków FOMC o powrocie do dyskusji na temat podwyżki stóp funduszy federalnych już na najbliższym posiedzeniu w kwietniu. Jeszcze przed publikacją wyników zza oceanu atmosferę w tej sprawie podgrzał kolejny raz James Bullard (prezes oddziału FED w St. Louis) doprowadzając do powtórnego umocnienia dolara poniżej punktu wsparcia 1,1160. Mimo rosnących zakładów ws. osłabienia funta w związku z ryzykiem Brexitu (11 mld GBP na spadek GBP/USD poniżej poziomu 1,35) wczoraj brytyjska waluta odzyskała nieco pole utracone na rzecz dolara (+0,5 %) wspierana dobrymi wynikami sprzedaży detalicznej w Zjednoczonym Królestwie (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1162 (-0,03 % od 8:00), GBP/USD 1,4142 (+0,40 % od 8:00), USD/JPY 112,64 (-0,18 % od 8:00). Spadające ceny paliw i surowców naturalnych będące reperkusją zaskakującego gigantycznego wzrostu zapasów amerykańskiej ropy w środę odcisnęły się negatywnie na notowaniach akcji w Europie. Spadku głównych indeksów (DAX: -1,71 % do 9851,35 pkt; CAC40: -2,13 % do 4329,68 pkt; FTSE100: -1,49 % do 6106,48 pkt) nie powstrzymała korekta wzrostowa na rynku ropy spowodowana publikacją danych firmy Baker Hughes o kolejnym spadku liczby czynnych odwiertów naftowych w USA, która zneutralizowała wcześniejsze spadki (Brent: -0,25 % do 40,44 USD/bbl; Crude: +0,20 % do 39,59 USD/bbl). Papierkiem lakmusowym nastrojów w branży naftowej były spadki cen akcji spółek wydobywczych (np. Tullow Oil: - 5,6%). Nie lepiej wiodło się akcjonariuszom spółek górniczych (np. Anglo American: -4%), których wycenę pogrążyły wczoraj spadające ceny metali przemysłowych (np. cynku: -3,88%, ołowiu: -2,16%). Negatywne nastroje panowały także w segmencie bankowym, który źle przyjął informacje z Półwyspu Apenińskiego. Mimo finalizacji ratunkowej fuzji Banco Popolare i Banca Popolare di Milano wartość giełdowa obu banków drastycznie spadła (odpowiednio o 4,8% i 5,3%), a rykoszetem dostało się głownie innym bankom włoskim (np. BMPS: -5,2%, UniCredit: -2,7%). Mimo mieszanych notowań głównych indeksów z Wall Street (DJI: +0,07 % do 17516,73 pkt; S&P500: -0,04 % do 2035,94 pkt; NASDAQ: +0,10 % do 4773,50 pkt) negatywny bilans skróconego świątecznego tygodnia przerwał pięciotygodniową serię wzrostów cen amerykańskich akcji. Wśród dużych spółek najbardziej wygrani bili akcjonariusze IBMa i Caterpillara, a największy ubytek w portfelach poczuli właściciele akcji banku Goldman Sachs i United Health. Najgorzej radził sobie giełdowy sektor instytucji finansowych, a najlepiej spółki telekomunikacyjne. Wzrost prawdopodobieństwa przyspieszenia procesu normalizacji stóp w USA spowodował wzrost amerykańskiej krzywej dochodowości we wszystkich punktach węzłowych (obligacje roczne: +0,20 pb do 0,6080 %; 2-letnie: +1,70 pb do 0,8730 %; 5-letnie: +2,20 pb do 1,3790 %; 10-letnie: +2,10 pb do 1,9000 %). Z kolei wzrost ryzyka inwestycyjnego i rozpoczynający się świątecznym weekend podbił ceny i obniżył rentowności najbezpieczniejszych papierów skarbowych na Starym Kontynencie. Na przykład rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich spadła w czwartek o 1,30 pb z 0,195 % do 0,182 %.

Rynki w Europie i USA ...

Rynek PLN ...

Rynki w Azji ...

Kalendarz ekonomiczny ...

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl) lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Życzymy udanych transakcji,

Zespół Wspólnego Rynku.

Kolejne jastrzębie wypowiedzi członków FOMC i przecena ropy zwiększyły atrakcyjność USD powodując korektę wzrostową USD/PLN.

(czwartek, 24-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(24-03-2016)
W środę inwestorzy zdążyli już otrząsnąć się po atakach terrorystycznych w Brukseli przesuwając swoje zainteresowanie na najnowsze informacje z gospodarki amerykańskiej. In plus zaskoczyła ich sprzedaż nowych domów (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Nastroje wokół dolara poprawiły także kolejne ostre wypowiedzi decydentów z FOMC. Do chóru zwolenników potencjalnego przyspieszenia podwyżek stóp funduszy federalnych przyłączyli się wczoraj Patrick Harker (prezes FED w Filadelfii) i James Bullard (prezes FED w St. Louis). W wywiadzie dla Reutersa Harker opowiedział się za trzema podwyżkami w tym roku. Stwierdził, że pierwsza mogłaby nastąpić już w kwietniu jeśli sytuacja w gospodarce amerykańskiej będzie się nadal poprawiać, jak ostatnio. W podobnym tonie dla agencji Bloomberg wypowiedział się Bullard (już drugi raz na przestrzeni zaledwie kilku dni). Wzrost oczekiwań na przyspieszenie podwyżek stóp FED (rynek wycenia 15% szans w kwietniu) spowodował umocnienie amerykańskiej waluty wobec euro (min.: 1,1160, o g. 17:45) i jena (max.: 112,91, o g. 14:10). Dolarowi sprzyjały też zaskakujące dane na temat zmiany amerykańskich zapasów ropy, które mimo wciąż spadającej liczby czynnych odwiertów naftowych nadal rosną. Zgodnie z ankietą Reutersa inwestorzy spodziewali się wzrostu rezerw w zeszłym tygodniu o 3,1 mln baryłek, podczas gdy wczorajsze oficjalne dane amerykańskiej agencji rządowej EIA potwierdziły ich skok aż o 9,4 mln baryłek do rekordowej wielkości 532,5 mln. Wyprzedaż ropy (Brent: -2,52 % do 40,54 USD/bbl; Crude: -4,01 % do 39,51 USD/bbl) i podążających za nią innych surowców (np. miedzi: -2,19 %) spowodowała wzrost wartości dolara w stosunku do walut rynków wschodzących (więcej na ten temat w części Rynek PLN). Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1173 (-0,16 % od 8:00), GBP/USD 1,4111 (-0,53 % od 8:00), USD/JPY 112,63 (+0,24 % od 8:00). Na giełdach w Europie nastąpiło odwrócenie ról. Spadały wyceny spółek górniczych (np. Anglo American: -5%, Glencore: -4%) i naftowych (np. Tullow Oil: -5,7%, Shell: -1%), natomiast rosły w sektorze turystycznym (np. Thomas Cook Group: +3%, TUI: +1%) i linii lotniczych (np. Ryanair, EasyJet). W związku z tym główne indeksy europejskie zamknęły się wczoraj neutralnie (DAX: +0,33 % do 10022,93 pkt; CAC40: -0,18 % do 4423,98 pkt; FTSE100: +0,10 % do 6199,11 pkt). Na tym tle pozytywnie wyróżnił się właściciel luksusowej marki Hermes (+2,8%), który zaraportował wczoraj wzrost zysku netto w 2015 roku, aż o 13%, proponując przy tym wzrost dywidendy dla udziałowców. Na Wall Street dominowały negatywne nastroje wywołane rosnącymi oczekiwaniami na przyspieszone podwyżki stóp FED i przeceną surowców. Główne indeksy amerykańskie zanotowały spadki (DJI: -0,64 % do 17503,68 pkt; S&P500: -0,64 % do 2036,71 pkt; NASDAQ: -1,10 % do 4768,86 pkt), których sprawcą był głownie sektor energetyczny (-2,1%) oraz Nike (-3,8%), który poinformował o niższym od oczekiwań wyniku kwartalnym. Wśród największych spółek amerykańskich wyróżniły się Visa oraz UnitedHealth, które uchodzą za bezpieczne inwestycje w niepewnych czasach. Wzrost podaży na rynkach giełdowych zwiększył popyt na bezpieczne papiery skarbowe obniżając ich dochodowość. Na przykład rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich spadła w środę o 1,90 pb z 0,214 % do 0,195 %, a amerykańska krzywa miała tendencję spadkową (obligacje roczne: -0,70 pb do 0,6060 %; 2-letnie: -3,70 pb do 0,8560 %; 5-letnie: -5,90 pb do 1,3570 %; 10-letnie: -6,50 pb do 1,8790 %) mimo rosnącego prawdopodobieństwa podwyżki stóp FED w kwietniu lub w czerwcu.

Rynek PLN …

Rynki w Azji …

Kalendarz ekonomiczny …

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

PLN zyskuje na wprowadzeniu ujemnej stopy depozytowej na Węgrzech. Zamachy w Brukseli zwiększają prawdopodobieństwo Brexitu i podkopują wartość funta.

(środa, 23-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(22-03-2016)
We wtorek uwaga inwestorów koncentrowała się na tragicznych wydarzeniach w Brukseli, które odsunęły na dalszy plan najważniejsze publikacje makroekonomiczne. Pierwszą reakcją rynków walutowych na ataki terrorystyczne w stolicy Belgii był gwałtowny odpływ kapitału w stronę tzw. bezpiecznych walut, za jakie uchodzą japoński jen i szwajcarski frank. Bezpośrednim skutkiem zamachów był także duży wzrost zainteresowania dolarem, który zyskiwał rano kosztem euro i walut rynków wschodzących. W szczytowej fazie wyprzedaży wspólnej waluty kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,1188 (o g. 9:30). Te zmiany okazały się jednak krótkotrwałe, a rynki walutowe wkrótce powróciły do stanu równowagi. Najbardziej trwałym skutkiem zamachów w Brukseli było znaczne osłabienie funta, który stracił wczoraj w stosunku do dolara ponad 1%. Inwestorzy uznali, że naturalną konsekwencją wzrostu zagrożenia terrorystycznego w Europie może być opowiedzenie się Brytyjczyków za Brexitem. W czasie gdy funt nadal tracił wzrosła wartość wspólnej waluty, którą wsparły dobre wyniki indeksu PMI dla sektora przemysłu w strefie euro i wskaźnika Ifo z Niemiec (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Wzrostowego trendu kursu EUR/USD nie powstrzymały mieszane dane zza oceanu (indeksy PMI i FED Richmond) natomiast sprzyjało mu odbicie cen na rynku naftowym. Poranną przecenę ropy wywołaną atakami terrorystycznymi w stolicy Belgii i oświadczeniem Libii (że nie weźmie udziału w szczycie największych producentów w Doha w przyszłym miesiącu) zrównoważyły optymistyczne dane amerykańskiego instytutu API (Brent: +0,36 % do 41,59 USD/bbl; Crude: -0,87 % do 41,16 USD/bbl). Rynek walutowy w Londynie zamknął się we wtorek o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1226 (-0,24 % od 8:00), GBP/USD 1,4216 (-1,26 % od 8:00), USD/JPY 111,81 (-0,21 % od 8:00). Tragiczne wydarzenia w Belgii odcisnęły swoje negatywne piętno na notowaniach akcji w Europie (DAX: +0,42 % do 9990,00 pkt; CAC40: +0,09 % do 4431,97 pkt; FTSE100: +0,13 % do 6192,74 pkt). W obawie przed ograniczeniem ruchu turystycznego spadały ceny akcji linii lotniczych (np. Ryanair, EasyJet) oraz biur turystycznych (np. Thomas Cook Group: -4%). Nienajlepszą sesję zaliczyły europejskie banki. Na przykład wycena brytyjskiego Barclaysa spadła w tym dniu aż o 2% w reakcji na obniżkę ceny docelowej banku przez Goldman Sachsa. Nieśmiały wzrost ceny akcji Banco Popolare wynikał z przecieków agencji Reutersa o rozważanym podniesieniu kapitału włoskiego outsidera w celu uzyskania poparcia ECB dla idei jego połączenia z Banca Popolare di Milano. Tragiczne wydarzenia w stolicy Belgii przerwały serię siedmiu kolejnych zwyżek głównych indeksów giełdowych na Wall Street (DJI: -0,21 % do 17586,24 pkt; S&P500: -0,09 % do 2049,80 pkt; NASDAQ: +0,27 % do 4821,66 pkt). Wzrost ryzyka spowodował wyprzedaż akcji obarczonych podwyższonym ryzykiem (np. banku Goldman Sachs) i zakupy walorów odpornych na tego typu straty (np. Pfizer, UnitedHealth). Co zrozumiałe spadały ceny akcji towarzystw lotniczych (np. American Airlines: -1,6%). Na tle pozostałych indeksów pozytywnie wyróżnił się technologiczny Nasdaq, który zyskał dzięki zwyżkom cen akcji Apple po poniedziałkowej odsłonie jego nowej oferty produktowej. Wczorajszą wypowiedź prezesa oddziału FED w Chicago Charlesa Evansa, który spodziewa się wysokiego wzrostu gospodarczego w USA, inwestorzy giełdowi odebrali neutralnie, gdyż zwiększyła ona ryzyko przyspieszenia podwyżek stóp FED. Z tego samego powodu, mimo wzrostu globalnego ryzyka inwestycyjnego, amerykańskie papiery skarbowe traciły wczoraj na wartości podbijając tym samym krzywą dochodowości za oceanem (obligacje roczne: +0,20 pb do 0,6130 %; 2-letnie: +1,70 pb do 0,8930 %; 5-letnie: +3,80 pb do 1,4160 %; 10-letnie: +2,70 pb do 1,9440 %).

Rynek PLN …

Rynki w Azji …

Kalendarz ekonomiczny …

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

EUR/PLN najniżej od początku roku. Spadła wartość funta brytyjskiego z powodu groźby rozłamu w Partii Konserwatywnej rządzącej na Wyspach.

(wtorek, 22-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(21-03-2016)
W poniedziałek najważniejszymi wydarzeniami ekonomicznymi były liczne wystąpienia przedstawicieli Banku Rezerwy Federalnej. Tym razem w sprawie amerykańskiej polityki pieniężnej głos zabrali John Williams z oddziału w San Francisco, Dennis Lockhart z Atlanty oraz Jeffrey Lacker z Richmond. Ton ich wypowiedzi był zbliżony do piątkowego wystąpienia prezesa oddziału FED w St. Louis Jamesa Bullarda, który zdystansował się od środowych decyzji i komunikatów FED oddalających perspektywę podwyżek stóp procentowych w USA (więcej na ten temat w naszym wczorajszym Alercie FX). Williams stwierdził, że jeśli dane z amerykańskiej gospodarki będą się poprawiać zgodnie z jego oczekiwaniami, to na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń (w kwietniu lub w czerwcu) zagłosuje za podniesieniem stóp FED. Z kolei Lockhart, członek FOMC bez prawa głosu, wyraził pogląd, że dane dotyczące zatrudnienia powinny ulec dalszej poprawie, a inflacja w średnim terminie wzrośnie do dwuprocentowego celu FED. Zbliżoną opinię wyraził Lacker, który przewiduje, że ostatnie odbicie cen na rynku ropy oraz zatrzymanie aprecjacji dolara przyczynią się do znaczącego wzrostu inflacji w stronę celu dwuprocentowego amerykańskiej polityki monetarnej. Mimo dużego natężenia jastrzębiej retoryki tych wystąpień reakcja inwestorów była dość wstrzemięźliwa. Kurs EUR/USD w najniższym punkcie poniedziałkowej sesji osiągnął poziom 1,1234 (o g. 18:30), a jego spadek hamowały niekorzystne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Dodatkowo zainteresowanie dolarem rosło z powodu słabości funta. Od rana brytyjska waluta znalazła się pod presją powstałą w związku ze wzrostem ryzyka rozłamu w rządzącej Partii Konserwatywnej, który spowodowała piątkowa rezygnacja Duncana Smith'a, członka gabinetu Davida Camerona i czołowego zwolennika opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Rynek walutowy w Londynie zamknął się w poniedziałek o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1260 (-0,04 % od 8:00), GBP/USD 1,4402 (-0,08 % od 8:00), USD/JPY 111,63 (+0,12 % od 8:00). Na giełdach w Europie ceny akcji pozostawały pod wpływem mieszanych sygnałów z różnych segmentów rynku (DAX: +-0,02 % do 9948,64 pkt; CAC40: -0,78 % do 4427,80 pkt; FTSE100: -0,08 % do 6184,58 pkt). Niepewność zwiększały wahania cen na rynku naftowym. Najpierw wartość baryłki ropy obniżyła się ze względu na zaskakujący wzrost liczby czynnych odwiertów naftowych w USA, by następnie wzrosnąć z powodu równie niespodziewanej informacji z firmy Genscape o spadku zapasów surowca w punkcie dostaw w Cusching w Oklahomie. W związku z tym nowe kontrakty na amerykańską ropę WTI przyciągnęły wielu kupujących (Brent: +0,05 % do 41,44 USD/bbl; Crude: +5,51 % do 41,52 USD/bbl). Krucha równowaga w segmencie paliwowym rzutowała na sytuację na całym rynku surowców naturalnych, a ceny akcji liderów tych branż zakończyły poniedziałkowe notowania na minusie (np. Total, Glencore). Pozytywnie wyróżnił się Bayer, którego wycenę giełdową wsparły doniesienia Reutersa o zainteresowaniu amerykańskiego potentata rynku nawozów Monosanto zakupem jednego działów RnD niemieckiego koncernu. Za oceanem zainteresowanie rynkiem akcji nieco spadło. Mimo zaskakująco słabych publikacji z rynku nieruchomości i studzących nastroje giełdowe wypowiedzi przedstawicieli FED główne indeksy Wall Street zamknęły się na niewielkim plusie (DJI: +0,16 % do 17622,71 pkt; S&P500: +0,10 % do 2051,60 pkt; NASDAQ: +0,28 % do 4808,87 pkt). Wśród największych spółek dobrą koniunkturę podtrzymywały Boeing i Nike, a realizacja zysków osłabiła notowania banku Goldman Sachs i Walta Disney'a. Na minusie znalazł się zarówno segment energetyczny jak i jego lider Chevron. Do szeregu w górę wyrównały segmenty telekomunikacyjny i ochrony zdrowia, które nie miały ostatnio zbyt dobrej passy. Groźba przyspieszenia podwyżek stóp FED obniżyła popyt na amerykańskie papiery skarbowe przez co krzywa dochodowości na tym rynku miała w poniedziałek tendencję wzrostową (obligacje roczne: +0,50 pb do 0,6110 %; 2-letnie: +3,70 pb do 0,8760 %; 5-letnie: +4,30 pb do 1,3780 %; 10-letnie: +4,00 pb do 1,9170 %).

Rynek PLN …

Rynki w Azji …

Kalendarz ekonomiczny …

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Kombinacja wysokich cen ropy i taniego dolara przyciągnęła kapitał na rynek PLN.

(poniedziałek, 21-03, 8:00)

Rynki w Europie i USA

(18-03-2016)
Piątkowa sesja przyniosła wyhamowanie niektórych trendów rynkowych wywołanych zaskakująco ostrożną polityką pieniężną USA zakomunikowaną w środę przez Bank Rezerwy Federalnej. Na rynku walutowym, po dwóch dniach znacznych spadków wartości dolara, nastąpiło odreagowanie, które pozwoliło amerykańskiej walucie odrobić część strat wobec innych walut globalnych. Kurs EUR/USD spadł w tym dniu z maksymalnego pułapu 1,1342 (o g. 2:45) do minimalnego poziomu 1,1206 (o g. 9:00). Do zamykania krótkich pozycji dolarowych skłaniał inwestorów nie tylko zbliżający się weekend, ale także informacja firmy Baker Hughes o pierwszym od 12 tygodni wzroście liczby czynnych odwiertów naftowych w USA, która spowodowała gwałtowny spadek cen ropy. Wcześniej, aż do publikacji tych danych, jej amerykańska odmiana Crude rosła wskutek zapadających kontraktów opcyjnych osiągając około godziny 16:00 rekordowy w tym roku poziom 41,20 USD/bbl (nienotowany od 3 grudnia 2015 roku). Rynek ropy zamknął się ostatecznie neutralnie (Brent: +0,02 % do 41,42 USD/bbl; Crude: -2,09 % do 39,35 USD/bbl) w atmosferze narastających obaw inwestorów o utrzymanie obecnego dość wysokiego poziomu cen na rynku naftowym. Podobne wątpliwości w tej sprawie wyraził w piątek centralny bank Rosji, który decyzję o pozostawieniu bez zmian swoich stóp procentowych uzasadnił wysokim ryzykiem inflacji związanym z niepewnością dotyczącą stabilności wartości rubla wywindowanej przez ostatnie zwyżki cen ropy. Rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się w piątek o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,1268 (-0,24 % od 8:00), GBP/USD 1,4478 (+0,19 % od 8:00), USD/JPY 111,54 (+0,37 % od 8:00). Mimo wahania cen ropy bilans piątkowej sesji na giełdach europejskich wypadł pozytywnie (DAX: +0,59 % do 9950,80 pkt; CAC40: +0,44 % do 4462,51 pkt; FTSE100: -0,19 % do 6189,64 pkt). Zwyżkom cen indeksów nie przeszkodziły mieszane informacje z segmentu instytucji finansowych, które zaowocowały zróżnicowanymi reakcjami inwestorów od 7,6% wzrostu cen akcji banku Standard Chartered, aż po 5% przecenę wartości banku Nordea. Trwały zawirowania w wycenie banków włoskich w związku z warunkami planowanej fuzji Banca Popolare di Milano (-0,5%) z Banco Popolare (+2,5%), które zakomunikował ECB. Rozchwianie charakteryzowało także notowania w segmencie naftowym, gdzie akcje Tullow Oil znacznie zwyżkowały, podczas gdy wycena jego konkurentów np. Shella istotnie spadała. Ze względu na zniżkujące w tym dniu ceny metali szlachetnych i rosnące metali przemysłowych inwestorzy selektywnie podeszli także do spółek górniczych, wśród których traciły na wartości m.in. akcje Antofagasta czy Fresnillo, a zyskiwały Anglo American i Glencore. In plus zaskoczyły giełdowych graczy informacje ws. uniewinnienia od zarzutów manipulacji rynkowych byłego prezesa spółki Porsche, której wycena wzrosła w piątek aż o 4%. Za oceanem utrzymywało się przeświadczenie inwestorów, że FED będzie utrzymywał niskie stopy tak długo jak to będzie możliwe, stąd ceny akcji na Wall Street znów zwyżkowały (DJI: +0,65 % do 17594,49 pkt; S&P500: +0,44 % do 2049,58 pkt; NASDAQ: +0,43 % do 4795,65 pkt). Bilans całego tygodnia po raz piąty z rzędu wypadł pozytywnie co stanowi najdłuższą serię zwyżek od listopada 2015 roku. Najlepiej prezentują się ostatnio spółki transportowe, które w piątek zyskały 1,5%, a w całym ubiegłym tygodniu blisko 5%, powiększając w ten sposób wartość wskaźnika Dow Transports do 7,5% w tym roku i wydłużając do 9 serię nieprzerwanych tygodniowych wzrostów, która zdarzyła się po raz pierwszy od blisko 7 lat. Indeks największych amerykańskich spółek Dow Jones Industrial Average przewyższa już tegoroczny punkt startowy o ponad 1%, w czym wydatnie pomogły mu w piątek akcje banków Goldman Sachs i JP Morgan Chase, a w całym tygodniu akcje transportowego Boeinga. Za to najgorzej wśród akcjonariuszy blue chipów wiodło się w piątek właścicielom relatywnie drogich akcji informatycznego Microsoft'u, a całym tygodniu równie drogich walorów farmaceutycznego Pfizera. Wśród segmentów największym powodzeniem cieszyły się w piątek przecenione ostatnio spółki ochrony zdrowia, a najmniejszym firm telekomunikacyjnych. Wśród spółek informatycznych niezły wynik zanotowali właściciele najdroższej spółki świata - Apple, których konta urosły w ciągu ubiegłego tygodnia o 3,6%. Dzięki echom gołębich sygnałów z największych banków centralnych wzrost popytu na akcje nie zmniejszył atrakcyjności najbezpieczniejszych rynków długu na Starym Kontynencie i za oceanem. W związku z rosnącymi cenami w segmencie dziesięcioletnim spadła rentowność papierów skarbowych na wszystkich największych rynkach europejskich (niemieckim o1,90 pb z 0,233 % do 0,214 %, francuskim o 1,00 pb z 0,488 % do 0,478 %, brytyjskim o 0,40 pb z 1,456 % do 1,452 %). W tym czasie spadała także dochodowość obligacji USA we wszystkich punktach węzłowych amerykańskiej krzywej (obligacje roczne: -3,00 pb do 0,6060 %; 2-letnie: -2,80 pb do 0,8390 %; 5-letnie: -3,90 pb do 1,3350 %; 10-letnie: -2,10 pb do 1,8770 %).

Rynek PLN …

Rynki w Azji …

Kalendarz ekonomiczny …

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Złoty zyskał dzięki resetowi pozycji w EUR/USD i na rynkach wschodzących.

(piątek, 18-03, 07:05)

Rynki w Europie i USA

(17-03-2016)
W czwartek inwestorzy na nowo układali rynkowe puzzle rozsypane w środę przez Bank Rezerwy Federalnej. Reakcją na ostrożne sygnały ze strony FOMC było dalsze globalne osłabienie dolara oraz wzrost cen ropy i surowców naturalnych (więcej na ten temat w części Rynek PLN). Kurs EUR/USD wzrósł maksymalnie do pułapu 1,1342 (o g. 11:30) nienotowanego od 11 lutego, w czym nie przeszkodziły relatywnie dobre dane z gospodarki amerykańskiej (np. JOLTS, wnioski o zasiłek, Indeks FED z Filadelfii). Na rynku USD/JPY doszło do niecodziennej sytuacji. Po spadku kursu do rekordowo niskiego poziomu 110,68, nienotowanego od października 2014 w bankach japońskich odezwały się telefony z Banku Japonii z pytaniem o przyczynę tak znacznego umocnienia japońskiej waluty, które doprowadziły do gwałtownej korekty wzrostowej dolara. Wagę problemu mocnego jena dla gospodarki Kraju Kwitnącej Wiśni i skuteczności japońskiej polityki pieniężnej podkreśla fakt złamania przez BoJ zasady pozostawienia kursów walut siłom rynkowym, potwierdzonej na ostatnim szczycie G-20 w Szanghaju. Wśród walut globalnych największym wygranym okazał się funt brytyjski, którego wartość skoczyła w stosunku do amerykańskiego dolara aż o 1,6% w reakcji na wczorajszą decyzję Banku Anglii o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie. Solidny wzrost wobec dolara (+1,6%) i euro (+0,7%) zanotowała także korona norweska po decyzji banku centralnego Norwegii o obniżeniu głównej stopy referencyjnej do historycznie najniższego poziomu (z 0,75% do 0,5%). Rynek walutowy w Londynie zamknął się w czwartek o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1314 (+0,72 % od 8:00), GBP/USD 1,4490 (+1,76 % od 8:00), USD/JPY 111,30 (-0,63 % od 8:00). Splot korzystnych okoliczności wywindował wczoraj ceny ropy do najwyższego poziomu od 3 grudnia ubiegłego roku (Brent: +3,04 % do 41,41 USD/bbl; Crude: +4,25 % do 40,19 USD/bbl). Rynek naftowy wspierał nie tylko słabszy dolar ale także zauważalny wzrost popytu na paliwa w USA i perspektywa porozumienia największych producentów w sprawie zamrożenia poziomu miesięcznego wydobycia na spotkaniu zaplanowanym w Doha na 17 kwietnia br. Inwestorzy obawiają się także skoordynowanej kontroli dostaw przez największych graczy na tym rynku. Mimo dalszego wzrostu koniunktury na rynkach paliw i metali przemysłowych (np. miedzi: +1,46%) europejskie giełdy zamknęły się w kratkę (DAX: -0,91 % do 9892,20 pkt; CAC40: -0,45 % do 4442,89 pkt; FTSE100: +0,42 % do 6201,12 pkt). Jednym z wielu negatywnych czynników był pogarszający się klimat wokół banków włoskich (np. Banco Popolare: -14%, UniCredit: -4%). Na sporym minusie znaleźli się akcjonariusze niemieckiej linii lotniczej Lufthansa (-4,5%), która pokazała słabe prognozy wyników na 2016 rok. Na drugim biegunie znaleźli się właściciele akcji spółek metalurgicznych i górniczych korzystający z rosnącej fali cenowej na rynkach towarowych. Liderem wzrostów był Arcellormittal, którego wartość giełdowa zwyżkowała w tym dniu o 10%. Wśród wygranych znaleźli się także akcjonariusze kopalni metali szlachetnych (np. Fresnillo: +10%, Randgold Resources: +7,8%). Dobre nastroje panowały także na Wall Street gdzie główne indeksy zanotowały kolejną z rzędu zwyżkę wartości (DJI: +0,87 % do 17481,18 pkt; S&P500: +0,66 % do 2040,59 pkt; NASDAQ: +0,23 % do 4774,99 pkt). Indeks amerykańskich blue chipów Dow Jones Industrial Average wyszedł na plus w 2016 roku wspierany przez wzrost akcji General Electric, Boeing, Goldman Sachs i IBM. Wśród segmentów liderem były spółki transportowe (+3%) i materiałowe (+2%). Wśród nich niekwestionowanym rekordzistą okazał się FedEx (+11,8%), który zanotował najlepszy wynik od 1993 roku. W tej sytuacji najgorzej radził sobie "defensywny" sektor ochrony zdrowia. Mimo wzrostów na Wall Street nieźle radził sobie także amerykański rynek długu, gdzie trwało dostosowanie do gołębiego komunikatu FED (obligacje roczne: -0,30 pb do 0,6360 %; 2-letnie: +0,40 pb do 0,8670 %; 5-letnie: -1,10 pb do 1,3740 %; 10-letnie: -1,50 pb do 1,8980 %). Wcześniej optymistyczny kierunek wyznaczyli europejscy inwestorzy "fixed income". W segmencie dziesięcioletnim wzrost popytu obniżył rentowność obligacji na wszystkich największych rynkach Starego Kontynentu (niemieckich o 7,80 pb z 0,311 % do 0,233 %, francuskich o 7,90 pb z 0,567 % do 0,488 %, brytyjskich o 6,80 pb z 1,524 % do 1,456 %).

Rynek PLN …

Rynki w Azji …

Kalendarz ekonomiczny …

Komentarze i prognozy ...

Punkty wsparcia i oporu

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.