Wygrana Clinton w debacie z Trumpem zmniejsza globalną awersję do ryzyka i poprawia pozycję złotego. Dziś fokus na doniesienia z Algierii.

(wtorek, 27-09, 8:00)

Wczoraj przed rozpoczęciem pierwszej debaty prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych wśród inwestorów dominowała niepewność, która negatywnie oddziaływała na ich skłonność do podejmowania ryzyka oraz na wartość dolara na świecie. Z kolei sprzymierzeńcem euro stały się najnowsze dane makroekonomiczne z Niemiec. Indeks Instytutu IFO, obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców wzrósł we wrześniu do najwyższego poziomu od czerwca 2014 r. (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) doprowadzając do przełamania bariery 1,1255 na rynku EUR/USD. W najwyższym punkcie wczorajszej sesji (o g. 17:00) wartość wspólnej waluty wzrosła do pułapu 1,1279 dolara. Spadek globalnego apetytu na ryzyko zwiększył popyt na "bezpiecznego" jena, który był w poniedziałek najsilniejszą walutą w koszyku G-10. Jego wartość wspierała także wczorajsza nieprzekonująca wypowiedź prezesa BoJ Haruhiko Kuroda, który ponownie zapewnił inwestorów o determinacji Banku Japonii w dążeniu do osiągnięcia dwuprocentowego celu inflacyjnego. W najniższym punkcie sesji kurs USD/JPY spadł do wartości 100,25 (o g. 19:30). Pierwsza debata Hilary Clinton i Donalda Trumpa w wyścigu do Białego Domu okazała się bardzo wyrównana. Jednym z głównych tematów wypowiedzi obu stron była gospodarka i podatki. Clinton chciałaby je podwyższać dla najbogatszych, a Trump obniżać i upraszczać. Oboje nie przedstawili jednak recepty na zmniejszenie gigantycznego długu publicznego USA sięgającego 20 bilionów dolarów. Kandydat Republikanów ostro występował przeciw porozumieniu o wolnym handlu NAFTA oraz zarzucał Meksykowi i Chinom "kradzież" amerykańskich miejsc pracy, grożąc przy tym nałożeniem ceł na towary sprowadzane z tych krajów. Jego zarzutem wobec Banku Rezerwy Federalnej była zbytnia uległość politykom i prowadzenie polityki pieniężnej, która grozi wybuchem bańki spekulacyjnej na rynku akcji. Clinton zarzuciła swojemu konkurentowi, że chciałby sobie obniżyć podatki oraz że już sześć razy zbankrutował i w związku z tym nie nadaje się na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Większość komentatorów relacjonujących debatę przyznała zwycięstwo bardziej autentycznej i uśmiechniętej kandydatce Demokratów. Kolejna debata zaplanowana jest na 9 października, a kandydaci na urząd prezydenta USA będą odpowiadać na pytania zadane przez publiczność zebraną w Uniwersytecie Waszyngtona w St. Louis, w stanie Missouri. Odpowiedzią rynku walutowego na wieczorne wydarzenia w USA był blisko dwuprocentowy wzrost wartości meksykańskiego peso w stosunku do amerykańskiego dolara (USD/MXN min.: 19,5 o g. 5:00). W ostatnich dniach wartość waluty Meksyku sięgnęła historycznego dna gdy Trump zmniejszył w sondażach dystans dzielący go do Clinton. Spadek obaw przed zwycięstwem Trumpa poprawił notowania dolara wobec japońskiego jena (USD/JPY max.: 100,99 o g. 8:10), którego atrakcyjność spadła wraz ze spadkiem globalnej awersji do ryzyka. Rynek EUR/USD pozostał na niezmienionym poziomie wahając się wokół poziomu 1,1245 zrównoważony wypowiedzią prezesa ECB, akcentującą odporność gospodarki Eurolandu na perspektywę Brexitu. Tymczasem notowania większości walut EM i złotego układają się pod dyktando wydarzeń na rynku paliwowym. Notowania ropy od wczoraj rosną (Brent:+3,30 % do 47,54 USD/bbl; Crude:+2,22 % do 45,61 USD/bbl) wspierane słowami algierskiego ministra ds. energii. Noureddin Boutarf, który poinformował, że Saudyjczycy zaproponowali zmniejszenie własnego wydobycia do poziomu ze stycznia br., jeśli Iran zgodzi się na wprowadzenie limitu jego własnej produkcji. W rezultacie złoty wyhamował ostatnie spadki. Kurs EUR/PLN spadł do min. poziomu 4,2914, a USD/PLN do 3,8075 (o g. 17:30). W dniu dzisiejszym najważniejszymi publikacjami makroekonomicznymi będą dane z gospodarki amerykańskiej, a wśród nich wstępny Indeks PMI dla usług (g. 15:45) oraz Indeks zaufania konsumentów Conference Board (g. 16:00). Choć zdaniem większości analityków indeks PMI jest nieco gorszym prognostykiem zmiany koniunktury gospodarczej za oceanem w porównaniu do wskaźnika ISM, to w świetle ostatnich niepokojących sygnałów z amerykańskiego sektora usług jego publikacja i tak przyciąga wiele uwagi inwestorów. Najbliższe wsparcie dla rynku EUR/USD to 1,1200, 1,1150, a opór 1,1285 oraz 1,1300. W związku z brakiem niespodzianek w debacie Clinton vs. Trump kierunek zmian na rynku EM będą nadawały doniesienia z Algierii. Informacje nt. ewentualnego porozumienia ws. zamrożenia poziomu wydobycia ropy mogą przede wszystkim zwiększyć atrakcyjność walut powiązanych z rynkiem paliwowym, ale pośrednio może zyskać także złoty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2770, USD/PLN: 3,8000). W przypadku braku wspólnego stanowiska największych producentów ropy zrzeszonych w kartelu OPEC ewentualne osłabienie EM i PLN będą limitowały punkty oporu EUR/PLN: 4,3150, USD/PLN: 3,8300.
 
Kalendarz ekonomiczny ...
Komentarze i prognozy ... 
Punkty wsparcia i oporu …
          
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.