Rynki
w Europie i w USA
(27-01-2016)
Środowa sesja w Europie upłynęła dość spokojnie w oczekiwaniu na decyzję ws. stóp FED i komunikat Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC). Analitycy i inwestorzy zgodnie oczekiwali pozostawiania stóp funduszy federalnych na niezmienionym poziomie i przekazu akcentującego niekorzystne warunki do szybkiej normalizacji amerykańskich stóp procentowych. Gołębie nastroje na rynkach finansowych podkręcały wczorajsze złe informacje z Chin, gdzie zyski przedsiębiorstw spadły w grudniu po raz siódmy z rzędu (o 4,7% r/r), a notowania akcji na giełdach w Szanghaju i Shenzhen znów zniżkowały. Wysokie obawy przed tzw. twardym lądowaniem ekonomicznym w Państwie Środka od wielu miesięcy psują globalną koniunkturę rynkową i gospodarczą. Rynek ropy, który jest ostatnio papierkiem lakmusowym nastrojów inwestycyjnych, tym razem okazał się dość odporny na pesymistyczne sygnały z Chin. Po krótkotrwałym spadku ceny paliw rosły stymulowane wypowiedzią kremlowskiego ministra ds. energetyki, który zapowiedział dyskusję z rosyjskimi spółkami naftowymi na temat możliwości koordynacji planów wydobycia z krajami OPEC. Niepewność dotycząca komunikatu FED i gasnące nadzieje inwestorów na marcową podwyżkę stóp w USA szkodziły dolarowi, a jego kosztem zyskiwało euro. Z kolei rosnące oczekiwania na dalsze luzowanie polityki Banku Japonii pogarszały notowania jena wobec amerykańskiej waluty. Na rynkach walut EM inwestorzy przyjęli strategię "poczekamy-zobaczymy". Zdecydowanym wygranym wśród walut powiązanych z cenami surowców naturalnych był wczoraj australijski dolar, który zyskał w relacji do swojego amerykańskiego kuzyna pozytywnie dyskontując wyższe od prognoz wyniki inflacji (USD/AUD: -0,45 % do 1,42320). Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,0869 (+0,12 % od 8:00), GBP/USD 1,4259 (-0,59 % od 8:00), USD/JPY 118,75 (+0,33 % od 8:00). O godzinie 20:00 opublikowano decyzję i komunikat FOMC. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe Banku Rezerwy Federalnej pozostały na dotychczasowym poziomie, a decyzja w tej sprawie była jednogłośna. Komunikat, który miał gołębi ton, odnotowywał spadek wzrostu gospodarczego w USA w 2015 roku, poprawę sytuacji na rynku pracy oraz uporczywie niską inflację, która znajduje się pod presją spadających cen energii. W ocenie członków Komitetu sytuacja na rynku ropy ma charakter przejściowy i powinna się unormować w średnim okresie. Nowością w komunikacie FOMC jest zdanie, które podkreśla, że FED stałe monitoruje sytuację w światowej gospodarce i na rynkach finansowych w celu oceny ich wpływu na rynek pracy i inflację. Inwestorzy uznali je za przejaw gołębiego nastawienia członków Komitetu do dalszego zaostrzania amerykańskiej polityki pieniężnej, stąd w reakcji na te sygnały spadły rynkowe oczekiwania na podwyżkę w marcu i atrakcyjność dolara, który tracił wobec euro. Rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,0890 (+0,19 % od 17:00), GBP/USD 1,4246 (-0,09 % od 17:00), USD/JPY 118,64 (-0,09 % od 17:00). Komunikat FOMC wywołał pozytywną reakcję uczestników rynku ropy, którzy po niespodziewanej informacji o rekordowym wzroście jej zapasów w USA przejściowo stracili animusz do zakupów. Dzięki temu kolejny dzień z rzędu bilans sesji okazał się dodatni (Brent: +6,18 % do 33,86 USD/bbl; Crude: +5,34 % do 32,16 USD/bbl). Drożejąca ropa wprawiła w dobre nastroje inwestorów giełdowych w Europie, którzy nie zważając na niepewność ws. polityki FED na wyścigi kupowali akcje przecenionych spółek z sektora wydobywczego (np. Glencore: +5,5%) i naftowego (np. Shell: 3,5%). Na ujemnym biegunie znalazły się spółki, które nie mogły pochwalić się lepszymi od prognoz wynikami kwartalnymi (np. BASF: -1,8%) lub tych, które zaskoczyły inwestorów stratami (np. Royal Bank od Scotland: -2%). Mimo tych minusów główne indeksy europejskie zamknęły się wczoraj na plusie (DAX: +0,59 % do 9880,82 pkt; CAC40: +0,54 % do 4380,36 pkt; FTSE100: +1,33 % do 5990,37 pkt) czego nie można powiedzieć o głównych indeksach Wall Street (DJI: -1,38 % do 15944,46 pkt; S&P500: -1,09 % do 1882,95 pkt; NASDAQ: -2,18 % do 4468,17 pkt). Mało pozytywny obraz gospodarki nakreślony przez FOMC oraz niesatysfakcjonujące wyniki kwartalne i prognozy zaprezentowane przez Apple (-6%) i Boeinga (-9%) zniechęcił inwestorów do nowych zakupów. Rynki długu spokojnie reagowały na sygnały ws. polityki pieniężnej FED, stąd ceny i rentowności europejskich i amerykańskich papierów skarbowych pozostały wczoraj stabilne.
Środowa sesja w Europie upłynęła dość spokojnie w oczekiwaniu na decyzję ws. stóp FED i komunikat Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC). Analitycy i inwestorzy zgodnie oczekiwali pozostawiania stóp funduszy federalnych na niezmienionym poziomie i przekazu akcentującego niekorzystne warunki do szybkiej normalizacji amerykańskich stóp procentowych. Gołębie nastroje na rynkach finansowych podkręcały wczorajsze złe informacje z Chin, gdzie zyski przedsiębiorstw spadły w grudniu po raz siódmy z rzędu (o 4,7% r/r), a notowania akcji na giełdach w Szanghaju i Shenzhen znów zniżkowały. Wysokie obawy przed tzw. twardym lądowaniem ekonomicznym w Państwie Środka od wielu miesięcy psują globalną koniunkturę rynkową i gospodarczą. Rynek ropy, który jest ostatnio papierkiem lakmusowym nastrojów inwestycyjnych, tym razem okazał się dość odporny na pesymistyczne sygnały z Chin. Po krótkotrwałym spadku ceny paliw rosły stymulowane wypowiedzią kremlowskiego ministra ds. energetyki, który zapowiedział dyskusję z rosyjskimi spółkami naftowymi na temat możliwości koordynacji planów wydobycia z krajami OPEC. Niepewność dotycząca komunikatu FED i gasnące nadzieje inwestorów na marcową podwyżkę stóp w USA szkodziły dolarowi, a jego kosztem zyskiwało euro. Z kolei rosnące oczekiwania na dalsze luzowanie polityki Banku Japonii pogarszały notowania jena wobec amerykańskiej waluty. Na rynkach walut EM inwestorzy przyjęli strategię "poczekamy-zobaczymy". Zdecydowanym wygranym wśród walut powiązanych z cenami surowców naturalnych był wczoraj australijski dolar, który zyskał w relacji do swojego amerykańskiego kuzyna pozytywnie dyskontując wyższe od prognoz wyniki inflacji (USD/AUD: -0,45 % do 1,42320). Rynek walutowy w Londynie zamknął się w środę o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,0869 (+0,12 % od 8:00), GBP/USD 1,4259 (-0,59 % od 8:00), USD/JPY 118,75 (+0,33 % od 8:00). O godzinie 20:00 opublikowano decyzję i komunikat FOMC. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe Banku Rezerwy Federalnej pozostały na dotychczasowym poziomie, a decyzja w tej sprawie była jednogłośna. Komunikat, który miał gołębi ton, odnotowywał spadek wzrostu gospodarczego w USA w 2015 roku, poprawę sytuacji na rynku pracy oraz uporczywie niską inflację, która znajduje się pod presją spadających cen energii. W ocenie członków Komitetu sytuacja na rynku ropy ma charakter przejściowy i powinna się unormować w średnim okresie. Nowością w komunikacie FOMC jest zdanie, które podkreśla, że FED stałe monitoruje sytuację w światowej gospodarce i na rynkach finansowych w celu oceny ich wpływu na rynek pracy i inflację. Inwestorzy uznali je za przejaw gołębiego nastawienia członków Komitetu do dalszego zaostrzania amerykańskiej polityki pieniężnej, stąd w reakcji na te sygnały spadły rynkowe oczekiwania na podwyżkę w marcu i atrakcyjność dolara, który tracił wobec euro. Rynek hurtowy w Nowym Jorku zamknął się wczoraj o godzinie 22:00 na poziomie EUR/USD 1,0890 (+0,19 % od 17:00), GBP/USD 1,4246 (-0,09 % od 17:00), USD/JPY 118,64 (-0,09 % od 17:00). Komunikat FOMC wywołał pozytywną reakcję uczestników rynku ropy, którzy po niespodziewanej informacji o rekordowym wzroście jej zapasów w USA przejściowo stracili animusz do zakupów. Dzięki temu kolejny dzień z rzędu bilans sesji okazał się dodatni (Brent: +6,18 % do 33,86 USD/bbl; Crude: +5,34 % do 32,16 USD/bbl). Drożejąca ropa wprawiła w dobre nastroje inwestorów giełdowych w Europie, którzy nie zważając na niepewność ws. polityki FED na wyścigi kupowali akcje przecenionych spółek z sektora wydobywczego (np. Glencore: +5,5%) i naftowego (np. Shell: 3,5%). Na ujemnym biegunie znalazły się spółki, które nie mogły pochwalić się lepszymi od prognoz wynikami kwartalnymi (np. BASF: -1,8%) lub tych, które zaskoczyły inwestorów stratami (np. Royal Bank od Scotland: -2%). Mimo tych minusów główne indeksy europejskie zamknęły się wczoraj na plusie (DAX: +0,59 % do 9880,82 pkt; CAC40: +0,54 % do 4380,36 pkt; FTSE100: +1,33 % do 5990,37 pkt) czego nie można powiedzieć o głównych indeksach Wall Street (DJI: -1,38 % do 15944,46 pkt; S&P500: -1,09 % do 1882,95 pkt; NASDAQ: -2,18 % do 4468,17 pkt). Mało pozytywny obraz gospodarki nakreślony przez FOMC oraz niesatysfakcjonujące wyniki kwartalne i prognozy zaprezentowane przez Apple (-6%) i Boeinga (-9%) zniechęcił inwestorów do nowych zakupów. Rynki długu spokojnie reagowały na sygnały ws. polityki pieniężnej FED, stąd ceny i rentowności europejskich i amerykańskich papierów skarbowych pozostały wczoraj stabilne.
Rynek
PLN …
Rynki
w Azji ...
Kalendarz
ekonomiczny ...
Komentarze
i prognozy ...
Punkty
wsparcia i oporu …
Więcej
bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring
FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa.Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.