Odpływ kapitału od USD w stronę EM, w tym PLN. Belka: dalsze umocnienie PLN zwiększy deflację.

(wtorek, 24-03, 8:50)


Rynki w Europie
Podczas wczorajszej sesji europejskiej obserwowaliśmy pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych, które było spowodowane spadkiem oczekiwań na szybkie podwyżki stóp w USA. Utrzymywała się niepewność inwestorów co do dalszej obecności Grecji w strefie euro. Coraz większe problemy Grecji z obsługą jej długu, zrównoważył wczoraj uspokajający ton informacji na temat spotkania premiera Grecji, Aleksisa Tsiprasa, z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel. Dolar amerykański pozostawał w poniedziałek pod negatywnym wpływem spadających rentowności obligacji amerykańskich, tracąc w stosunku do euro jak również do jena. Dolarowi nie pomogły wczoraj liczne wypowiedzi przedstawicieli FED, które w większości miały jastrzębi charakter. Gołębi wydźwięk miała wypowiedź Loretty Mester, prezes FED z Cleveland, która w wywiadzie dla Bloomberg TV stwierdziła, że mocny dolar jest oznaką siły gospodarki amerykańskiej ale może osłabić wzrost amerykańskiego eksportu. Wraz z taniejącym dolarem szły w górę ceny surowców, w tym ropy, której wartość była hamowana informacjami o wysokiej produkcji Arabii Saudyjskiej i jej zapewnieniem o braku zamiaru jednostronnego ograniczenia wydobycia. Pesymizm był widoczny na niemal wszystkich parkietach w Europie, gdzie większość indeksów od samego początku notowań, korygowała zeszłotygodniowe wzrosty (DAX -1,19 %; CAC40: -0,65 %;FTSE: +0,22 %). Negatywne nastroje panowały także na rynku długu, gdzie niemal bez wyjątków taniały obligacje krajów starego kontynentu.
Rynek EUR/USD otworzył się w Europie o godzinie 8:00 na poziomie 1,0672. Niemal od początku sesji europejskiej obserwowaliśmy dalszą deprecjacje dolara amerykańskiego spowodowaną osłabieniem oczekiwań na szybkie podwyżki amerykańskich stóp procentowych. Do najwyższego poziomu od 2008 roku wzrosły ceny opcji zabezpieczających przed spadkiem wartości dolara. W efekcie zmiany nastawienia inwestorów, kurs EUR/USD przekroczył kolejny ważny punkt oporu 1,0780 i osiągnął dzienne maksimum na poziomie 1,0941. Pod koniec sesji Mario Draghi spotkał się z komisją do spraw finansów w Parlamencie Europejskim. Zdaniem komentatorów powtórzył tam wszystko co mówił do tej pory, a jedyną nowością było zapewnienie, że skup obligacji w strefie euro będzie trwać tak długo, aż poziom inflacji wzrośnie. Dodał również, że łączne zaangażowanie ECB w obligacje i pożyczki dla Grecji to 104 mld EUR. Nie wywołało to zwiększonej zmienności na rynku EUR/USD, który zamknął się na poziomie 1,0926 (od g. 8:00 +1,14 %).
Rynek PLN otworzył się w poniedziałek w Warszawie na poziomie EUR/PLN 4,1338, USD/PLN 3,8252, GBP/PLN 5,7019 oraz CHF/PLN 3,9117. W związku z postępującą globalną deprecjacją dolara obserwowaliśmy wczoraj przepływ kapitału w stronę rynków wschodzących. Ta tendencja wpłynęła korzystnie na złotego, który wzmocnił się w stosunku do niemal wszystkich najważniejszych walut bazowych. Naturalnie było to najbardziej widoczne na rynku USD/PLN, który spadł wczoraj poniżej granicy 3,8000, przebijając ważne punkty wsparcia 3,8550, 3,8310 i 3,8150. Rynki EUR/PLN i GBP/PLN w najniższym punkcie sięgnęły odpowiednio poziomów 4,1062 i 5,6075. Jedynym wyjątkiem był rynek CHF/PLN, gdzie silny złoty był w dużym stopniu równoważony przez rosnącą wartość franka szwajcarskiego, a w efekcie kurs poruszał się w trendzie bocznym. Polska giełda rozpoczęła wczorajszy tydzień od spadków, jednak już około godziny 10:00 byki zyskały przewagę nad niedźwiedziami, przez co notowania zakończyły się na nieznacznym plusie (WIG20: +0,28 %). Rynek PLN zamknął się w Warszawie na poziomie EUR/PLN 4,1082 (-0,62 %), USD/PLN 3,7654 (-1,60 %), GBP/PLN 5,6158 (-1,51 %) oraz CHF/PLN 3,8886 (-0,59 %).
Rynki w USA
Poniedziałkowa sesja amerykańska przebiegała pod znakiem zwiększonej zmienności. Wartość dolara nadal spadała w stosunku do wspólnej waluty i japońskiego jena. W najwyższym punkcie kurs EUR/USD wzrósł do 1,0960. Rynek ropy pozostawał w fazie konsolidacji na relatywnie wysokich poziomach (ropa brent: +1,14 %; ropa crude +2,13 %). Wobec niewielkiej ilości nowych danych ekonomicznych, inwestorzy skupili się na sygnałach z analizy technicznej oraz wypowiedziach członków FED. James Bullard, prezes FED z. St. Louis, przestrzegł ich wczoraj w wywiadzie dla CNBC przed rosnącym ryzykiem zmienności cen aktywów wywołanym rozpoczętym niedawno europejskim programem luzowania ilościowego. Dolar stracił wczoraj w relacji do najważniejszych walut około 1,5%. Mimo odwrotnej korelacji między wartością waluty amerykańskiej i cenami akcji w USA, wczorajsza zmienna sesja na Wall Street zamknęła się neutralnie, a najważniejsze indeksy giełdowe odnotowały niewielkie spadki (DJI: -0,06 %; S&P500: -0,17 %; NASDAQ: -0,31 %).
Rynki w Azji
Na rynkach azjatyckich inwestorzy negatywnie odebrali dzisiejszy zaskakująco słaby wynik marcowego indeksu PMI w przemyśle chińskim, który wyniósł 49,2 pkt przy prognozie 50,6 pkt. Na rynki akcji negatywnie oddziaływał spadek kursu USD/JPY, który osiągnął wartość 119,64. Wobec braku wyraźnych sygnałów z Wall Street giełdy w Azji zamknęły się także neutralnie (HSI: -0,39 %; SHC: +0,10 %; NIKKEI: -0,21 %).
Kalendarz ekonomiczny
W dalszej części dnia poznamy marcową wartość indeksu PMI dla przemysłu i usług Niemiec (g. 9:00), strefy euro (g. 10:00) oraz USA (g. 14:45). Opublikowana zostanie dziś także stopa bezrobocia w Polsce w lutym (g. 10:00), oraz poznamy dane dotyczące inflacji Wielkiej Brytanii (g. 10:30) i  USA (g. 13:30). Ostatnią ważną informacją makro będzie sprzedaż nowych domów w lutym w USA (g. 15:00). 
SNB
Wczoraj, według Reutersa, MFW zasugerował Bankowi Narodowemu Szwajcarii, że powinien ten powinien rozważyć dalsze luzowanie polityki pieniężnej m.in. poprzez skup aktywów. W odpowiedzi bank oświadczył, że rozważa takie rozwiązanie.
RPP
Marek Belka powiedział w rozmowie z Bloombergiem, że deklaracja o tym, że stopy procentowe nie zmienią się do końca roku opiera się na założeniu, że złoty nie będzie się umacniać w wyniku programu skupu obligacji w strefie euro. Na razie zdaniem Belki nie dzieje się nic, co kazałoby przestać wierzyć w taki scenariusz. Belka dodał również, że umocnienie złotego zwiększałoby ryzyko deflacyjne w kraju.
 

Rynek
Spot 8:00
Zmiana 24h
Punkty wsparcia
Punkty oporu
EUR/PLN
4,1068;
-0,65 %;
4,0880;
4,1470; 4,1500; 4,1650;
USD/PLN
3,7625;
-1,68 %;
3,7390; 3,7160; 3,7000;
3,7900; 3,8125; 3,8440;
EUR/USD
1,0918;
+1,06 %;
1,0885; 1,0780; 1,0725;
1,1000; 1,1040; 1,1260;
GBP/PLN
5,6146;
-1,53 %;




CHF/PLN
3,8864;
-0,65 %;






Życzymy udanych transakcji.
Zespół Wspólnego Rynku

 Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.