Rynki
w Europie
Podczas
wczorajszej sesji europejskiej obserwowaliśmy pogorszenie
nastrojów
na rynkach finansowych, które było spowodowane spadkiem
oczekiwań
na szybkie podwyżki stóp w USA. Utrzymywała się niepewność
inwestorów co do dalszej obecności Grecji w strefie euro. Coraz
większe problemy Grecji z obsługą jej długu, zrównoważył
wczoraj uspokajający ton informacji na temat spotkania premiera
Grecji, Aleksisa Tsiprasa, z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel.
Dolar
amerykański pozostawał w poniedziałek pod negatywnym wpływem
spadających rentowności obligacji amerykańskich, tracąc w
stosunku do euro jak również do jena. Dolarowi nie pomogły
wczoraj
liczne wypowiedzi przedstawicieli FED, które w większości miały
jastrzębi charakter. Gołębi wydźwięk miała wypowiedź Loretty
Mester, prezes FED z Cleveland, która w wywiadzie dla Bloomberg
TV
stwierdziła, że mocny dolar jest oznaką siły gospodarki
amerykańskiej ale może osłabić wzrost amerykańskiego eksportu.
Wraz z taniejącym dolarem szły w górę ceny surowców, w tym ropy,
której wartość była hamowana informacjami o wysokiej produkcji
Arabii Saudyjskiej i jej zapewnieniem o braku zamiaru
jednostronnego
ograniczenia wydobycia. Pesymizm był widoczny na niemal
wszystkich
parkietach w Europie, gdzie większość indeksów od samego
początku
notowań, korygowała zeszłotygodniowe wzrosty (DAX -1,19 %;
CAC40:
-0,65 %;FTSE: +0,22 %). Negatywne nastroje panowały także na
rynku
długu, gdzie niemal bez wyjątków taniały obligacje krajów
starego kontynentu.
Rynek
EUR/USD otworzył się w Europie o godzinie 8:00 na
poziomie
1,0672. Niemal od początku sesji europejskiej obserwowaliśmy
dalszą
deprecjacje dolara amerykańskiego spowodowaną osłabieniem
oczekiwań na szybkie podwyżki amerykańskich stóp procentowych.
Do
najwyższego poziomu od 2008 roku wzrosły ceny opcji
zabezpieczających przed spadkiem wartości dolara. W efekcie
zmiany
nastawienia inwestorów, kurs EUR/USD przekroczył kolejny ważny
punkt oporu 1,0780 i osiągnął dzienne maksimum na poziomie
1,0941.
Pod koniec sesji Mario Draghi spotkał się z komisją do spraw
finansów w Parlamencie Europejskim. Zdaniem komentatorów
powtórzył
tam wszystko co mówił do tej pory, a jedyną nowością było
zapewnienie, że skup obligacji w strefie euro będzie trwać tak
długo, aż poziom inflacji wzrośnie. Dodał również, że łączne
zaangażowanie ECB w obligacje i pożyczki dla Grecji to 104 mld
EUR.
Nie wywołało to zwiększonej zmienności na rynku EUR/USD, który
zamknął się na poziomie 1,0926 (od g. 8:00 +1,14 %).
Rynek
PLN otworzył się w poniedziałek w Warszawie na
poziomie
EUR/PLN 4,1338, USD/PLN 3,8252, GBP/PLN 5,7019 oraz CHF/PLN
3,9117. W
związku z postępującą globalną deprecjacją dolara
obserwowaliśmy wczoraj przepływ kapitału w stronę rynków
wschodzących. Ta tendencja wpłynęła korzystnie na złotego,
który
wzmocnił się w stosunku do niemal wszystkich najważniejszych
walut
bazowych. Naturalnie było to najbardziej widoczne na rynku
USD/PLN,
który spadł wczoraj poniżej granicy 3,8000, przebijając ważne
punkty wsparcia 3,8550, 3,8310 i 3,8150. Rynki EUR/PLN i
GBP/PLN w
najniższym punkcie sięgnęły odpowiednio poziomów 4,1062 i
5,6075. Jedynym wyjątkiem był rynek CHF/PLN, gdzie silny złoty
był
w dużym stopniu równoważony przez rosnącą wartość franka
szwajcarskiego, a w efekcie kurs poruszał się w trendzie
bocznym.
Polska giełda rozpoczęła wczorajszy tydzień od spadków, jednak
już około godziny 10:00 byki zyskały przewagę nad
niedźwiedziami,
przez co notowania zakończyły się na nieznacznym plusie
(WIG20:
+0,28 %). Rynek PLN zamknął się w Warszawie na poziomie
EUR/PLN
4,1082 (-0,62 %), USD/PLN 3,7654 (-1,60 %), GBP/PLN 5,6158
(-1,51 %)
oraz CHF/PLN 3,8886 (-0,59 %).
Rynki
w USA
Poniedziałkowa
sesja amerykańska przebiegała pod znakiem zwiększonej
zmienności.
Wartość dolara nadal spadała w stosunku do wspólnej waluty i
japońskiego jena. W najwyższym punkcie kurs EUR/USD wzrósł do
1,0960. Rynek ropy pozostawał w fazie konsolidacji na relatywnie
wysokich poziomach (ropa brent: +1,14 %; ropa crude +2,13 %).
Wobec
niewielkiej ilości nowych danych ekonomicznych, inwestorzy
skupili
się na sygnałach z analizy technicznej oraz wypowiedziach
członków
FED. James Bullard, prezes FED z. St. Louis, przestrzegł ich
wczoraj
w wywiadzie dla CNBC przed rosnącym ryzykiem zmienności cen
aktywów
wywołanym rozpoczętym niedawno europejskim programem luzowania
ilościowego. Dolar stracił wczoraj w relacji do najważniejszych
walut około 1,5%. Mimo odwrotnej korelacji między wartością
waluty amerykańskiej i cenami akcji w USA, wczorajsza zmienna
sesja
na Wall Street zamknęła się neutralnie, a najważniejsze indeksy
giełdowe odnotowały niewielkie spadki (DJI: -0,06 %; S&P500:
-0,17 %; NASDAQ: -0,31 %).
Rynki
w Azji
Na
rynkach azjatyckich inwestorzy negatywnie odebrali dzisiejszy
zaskakująco słaby wynik marcowego indeksu PMI w przemyśle
chińskim, który wyniósł 49,2 pkt przy prognozie 50,6 pkt. Na
rynki akcji negatywnie oddziaływał spadek kursu USD/JPY, który
osiągnął wartość 119,64. Wobec braku wyraźnych sygnałów z
Wall Street giełdy w Azji zamknęły się także neutralnie (HSI:
-0,39 %; SHC: +0,10 %; NIKKEI: -0,21 %).
Kalendarz
ekonomiczny
W
dalszej części dnia poznamy marcową wartość indeksu PMI dla
przemysłu i usług Niemiec (g. 9:00), strefy euro (g. 10:00) oraz
USA (g. 14:45). Opublikowana zostanie dziś także stopa
bezrobocia w Polsce w lutym (g. 10:00), oraz poznamy dane
dotyczące
inflacji Wielkiej Brytanii (g. 10:30) i USA (g. 13:30).
Ostatnią
ważną informacją makro będzie sprzedaż nowych domów w lutym w
USA (g. 15:00).
SNB
Wczoraj,
według Reutersa, MFW zasugerował Bankowi Narodowemu Szwajcarii,
że
powinien ten powinien rozważyć dalsze luzowanie polityki
pieniężnej
m.in. poprzez skup aktywów. W odpowiedzi bank oświadczył, że
rozważa takie rozwiązanie.
RPP
Marek
Belka powiedział w rozmowie z Bloombergiem, że deklaracja o tym,
że
stopy procentowe nie zmienią się do końca roku opiera się na
założeniu, że złoty nie będzie się umacniać w wyniku programu
skupu obligacji w strefie euro. Na razie zdaniem Belki nie
dzieje się
nic, co kazałoby przestać wierzyć w taki scenariusz. Belka dodał
również, że umocnienie złotego zwiększałoby ryzyko deflacyjne w
kraju.
Rynek |
Spot 8:00 |
Zmiana 24h |
Punkty wsparcia |
Punkty oporu |
EUR/PLN |
4,1068; |
-0,65 %; |
4,0880; |
4,1470; 4,1500; 4,1650; |
USD/PLN |
3,7625; |
-1,68 %; |
3,7390; 3,7160; 3,7000;
|
3,7900; 3,8125; 3,8440; |
EUR/USD |
1,0918; |
+1,06 %; |
1,0885; 1,0780; 1,0725;
|
1,1000; 1,1040; 1,1260;
|
GBP/PLN |
5,6146; |
-1,53 %; |
|
|
CHF/PLN |
3,8864; |
-0,65 %; |
|
|
Życzymy udanych transakcji.
Zespół Wspólnego Rynku
Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.