★
Borghi
(IT): Włochy
poradziłyby sobie z problemami budżetowymi, gdyby miały
własną
walutę.
★
Rynek
CDS: ryzyko niewypłacalności
Włoch
wzrosło do 21%.
★ Kurs EUR/USD najniżej od 21 sierpnia.
★ Premier Włoch: euro jest naszą walutą i jest dla nas niezbywalne.
★ Powell: Niespotykana kombinacja niskiego bezrobocia i niskiej inflacji nie powstrzyma FEDu przed stopniowymi podwyżkami stóp procentowych.
★ Kalendarz Eko: indeksy PMI / ISM dla sektora usług z Niemiec, całego Eurolandu i USA, wystąpienia polityków FED oraz przemówienie premier UK.
★ Kurs EUR/USD najniżej od 21 sierpnia.
★ Premier Włoch: euro jest naszą walutą i jest dla nas niezbywalne.
★ Powell: Niespotykana kombinacja niskiego bezrobocia i niskiej inflacji nie powstrzyma FEDu przed stopniowymi podwyżkami stóp procentowych.
★ Kalendarz Eko: indeksy PMI / ISM dla sektora usług z Niemiec, całego Eurolandu i USA, wystąpienia polityków FED oraz przemówienie premier UK.
Za
nami
● [Włoch cd.] We wtorek, na rynki finansowe powróciła ze zdwojoną siłą fala wyprzedaży europejskich aktywów. Wywołała ją anty-unijna wypowiedź przewodniczącego Komisji Budżetowej w Izbie Deputowanych włoskiego parlamentu. Claudio Borghi w wywiadzie dla radia Anchio, oznajmił że, „euro nie jest wystarczającym narzędziem do rozwiązania fiskalnych problemów kraju”. Powiedział również, że „Włochy poradziłyby sobie z problemami budżetowymi, gdyby miały własną walutę”, czym wywołał temat włoskiej secesji ze strefy euro. Oliwy do ognia dolał wicepremier Di Maio, który zakomunikował, że "rząd nie cofnie się przed 2,4% celem dotyczącym deficytu nawet o milimetr". Pod wpływem tych słów włoskie kontrakty CDS (credit default swap), stanowiące swego rodzaju polisę ubezpieczeniową na wypadek niewypłacalności Rzymu, w ciągu najbliższych 5 lat, wskazały na wzrost prawdopodobieństwa takiego zdarzenia do 21%. Obawy w tej sprawie spowodowały wyprzedaż papierów skarbowych Italii i wzrost ich rentowności (np. 10-letnich do max. 3,475% tj. najwyżej od marca 2014). Spread pomiędzy dochodowością dziesięciolatków włoskich i niemieckich wzrósł wczoraj do najwyższego poziomu od 2013 roku. Pod ostrzałem znów znalazły się włoskie banki, których indeks osiągnął najniższą wartość od 2017 roku. ● [Euro, złoty] W odwrocie znalazło się także euro, które w relacji do dolara było najtańsze od 21 sierpnia br. (min. 1,1505). Jeszcze raz obronił się silny punkt wsparcia 1,1500. Minorowe nastroje zapanowały także nad Wisłą, powodując wzrost kursów EUR/PLN i USD/PLN odpowiednio do max. poziomu 4,2998 i USD/PLN 3,7356. ● [Korekta] Po południu część win odkupił Borghi, który powiedział, że włoski rząd nie ma zamiaru opuścić strefy euro, czym zmniejszył wcześniejsze straty walut EU. Podobny, kojący efekt odniosła deklaracja premiera Giuseppe Conte, który oświadczył, że "Włochy są krajem założycielskim Unii Europejskiej oraz Unii Monetarnej, a euro jest naszą walutą i jest dla nas niezbywalne". ● [Dolar] Większemu odbiciu EUR i CEE nie sprzyjała jednak optymistyczna wypowiedź prezesa Banku Rezerwy Federalnej na konferencji w Bostonie, która wspierała dolara. Jerome Powell oczekuje, że FED będzie w dalszym ciągu stopniowo podnosił stopy funduszy federalnych. Przewodniczący FOMC powiedział, że "niespotykane połączenie stabilnej, niskiej inflacji oraz bardzo niskiego bezrobocia pokazuje, że kraj przeżywa nadzwyczajne czasy". Jego zdaniem znakomitą kondycję amerykańskiej gospodarki potwierdza szereg innych danych makro i mikro, takich jak PKB USA (4,2% p.a. w II kw.) czy wzrost zysków amerykańskich spółek giełdowych (25% p.a.). Optymistyczna ocena Powella wywindowała indeks 30 amerykańskich blue chipów (Dow Jones Industrial) na nowy rekordowy poziom 26824,74 pkt.
● [Włoch cd.] We wtorek, na rynki finansowe powróciła ze zdwojoną siłą fala wyprzedaży europejskich aktywów. Wywołała ją anty-unijna wypowiedź przewodniczącego Komisji Budżetowej w Izbie Deputowanych włoskiego parlamentu. Claudio Borghi w wywiadzie dla radia Anchio, oznajmił że, „euro nie jest wystarczającym narzędziem do rozwiązania fiskalnych problemów kraju”. Powiedział również, że „Włochy poradziłyby sobie z problemami budżetowymi, gdyby miały własną walutę”, czym wywołał temat włoskiej secesji ze strefy euro. Oliwy do ognia dolał wicepremier Di Maio, który zakomunikował, że "rząd nie cofnie się przed 2,4% celem dotyczącym deficytu nawet o milimetr". Pod wpływem tych słów włoskie kontrakty CDS (credit default swap), stanowiące swego rodzaju polisę ubezpieczeniową na wypadek niewypłacalności Rzymu, w ciągu najbliższych 5 lat, wskazały na wzrost prawdopodobieństwa takiego zdarzenia do 21%. Obawy w tej sprawie spowodowały wyprzedaż papierów skarbowych Italii i wzrost ich rentowności (np. 10-letnich do max. 3,475% tj. najwyżej od marca 2014). Spread pomiędzy dochodowością dziesięciolatków włoskich i niemieckich wzrósł wczoraj do najwyższego poziomu od 2013 roku. Pod ostrzałem znów znalazły się włoskie banki, których indeks osiągnął najniższą wartość od 2017 roku. ● [Euro, złoty] W odwrocie znalazło się także euro, które w relacji do dolara było najtańsze od 21 sierpnia br. (min. 1,1505). Jeszcze raz obronił się silny punkt wsparcia 1,1500. Minorowe nastroje zapanowały także nad Wisłą, powodując wzrost kursów EUR/PLN i USD/PLN odpowiednio do max. poziomu 4,2998 i USD/PLN 3,7356. ● [Korekta] Po południu część win odkupił Borghi, który powiedział, że włoski rząd nie ma zamiaru opuścić strefy euro, czym zmniejszył wcześniejsze straty walut EU. Podobny, kojący efekt odniosła deklaracja premiera Giuseppe Conte, który oświadczył, że "Włochy są krajem założycielskim Unii Europejskiej oraz Unii Monetarnej, a euro jest naszą walutą i jest dla nas niezbywalne". ● [Dolar] Większemu odbiciu EUR i CEE nie sprzyjała jednak optymistyczna wypowiedź prezesa Banku Rezerwy Federalnej na konferencji w Bostonie, która wspierała dolara. Jerome Powell oczekuje, że FED będzie w dalszym ciągu stopniowo podnosił stopy funduszy federalnych. Przewodniczący FOMC powiedział, że "niespotykane połączenie stabilnej, niskiej inflacji oraz bardzo niskiego bezrobocia pokazuje, że kraj przeżywa nadzwyczajne czasy". Jego zdaniem znakomitą kondycję amerykańskiej gospodarki potwierdza szereg innych danych makro i mikro, takich jak PKB USA (4,2% p.a. w II kw.) czy wzrost zysków amerykańskich spółek giełdowych (25% p.a.). Optymistyczna ocena Powella wywindowała indeks 30 amerykańskich blue chipów (Dow Jones Industrial) na nowy rekordowy poziom 26824,74 pkt.
Przed
nami
● [Najważniejsze wydarzenie] Choć w dzisiejszym Kalendarzu Eko dominują nowe dane makro z Eurolandu i USA oraz wystąpienia polityków FED, to wydarzeniem nr jeden jest przemówienie premier Wielkiej Brytanii. Theresa May zabierze dziś głos na zjeździe Partii Konserwatywnej w Birmingham. ● [Scenariusze ] Słowa May sugerujące, że Wielkiej Brytanii bliżej do tzw. twardego Brexitu mogą wywołać lawinę wyprzedaży funta i euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1500) oraz złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3050, USD/PLN: 3,7350). Prounijny ton jej wystąpienia i kurs na miękki Brexit będzie im sprzyjał (punkt oporu EUR/USD: 1,1630, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2600, USD/PLN: 3,6900). ● [Makro] Podobny efekt może przynieść realizacja prognoz dot. wrześniowych indeksów PMI / ISM dla sektora usług w strefie euro i w Stanach. Analitycy spodziewają się większej aktywności w EZ oraz mniejszej za oceanem w stosunku do poprzedniego miesiąca. W międzyczasie warto także śledzić publikacje raportu ADP, uważanego za prognostyk oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy w piątek. Nie można także lekceważyć decyzji RPP ws. stóp procentowych, cotygodniowych danych nt. zmiany zapasów paliw w USA oraz kolejnych wystąpień przedstawicieli Rezerwy Federalnej. W dniu dzisiejszym swoje wypowiedzi zaplanowane ma aż 7 polityków FED. W kolejności chronologicznej poznamy opinię: Charlesa Evansa, Toma Barkina,Patricka Harkera, Lael Brainard, Jamesa Bullarda, Loretty Mester oraz Jerome'a Powella. ● [Wojna handlowa] Po "sukcesie" rozmów ws. renegocjacji porozumienia NAFTA, na celowniku Trumpa znalazły się Brazylia i Indie. Handlowa krucjata przeciwko tym krajom będzie szkodzić rynkom wschodzącym i ich walutom.
● [Najważniejsze wydarzenie] Choć w dzisiejszym Kalendarzu Eko dominują nowe dane makro z Eurolandu i USA oraz wystąpienia polityków FED, to wydarzeniem nr jeden jest przemówienie premier Wielkiej Brytanii. Theresa May zabierze dziś głos na zjeździe Partii Konserwatywnej w Birmingham. ● [Scenariusze ] Słowa May sugerujące, że Wielkiej Brytanii bliżej do tzw. twardego Brexitu mogą wywołać lawinę wyprzedaży funta i euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1500) oraz złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3050, USD/PLN: 3,7350). Prounijny ton jej wystąpienia i kurs na miękki Brexit będzie im sprzyjał (punkt oporu EUR/USD: 1,1630, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2600, USD/PLN: 3,6900). ● [Makro] Podobny efekt może przynieść realizacja prognoz dot. wrześniowych indeksów PMI / ISM dla sektora usług w strefie euro i w Stanach. Analitycy spodziewają się większej aktywności w EZ oraz mniejszej za oceanem w stosunku do poprzedniego miesiąca. W międzyczasie warto także śledzić publikacje raportu ADP, uważanego za prognostyk oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy w piątek. Nie można także lekceważyć decyzji RPP ws. stóp procentowych, cotygodniowych danych nt. zmiany zapasów paliw w USA oraz kolejnych wystąpień przedstawicieli Rezerwy Federalnej. W dniu dzisiejszym swoje wypowiedzi zaplanowane ma aż 7 polityków FED. W kolejności chronologicznej poznamy opinię: Charlesa Evansa, Toma Barkina,Patricka Harkera, Lael Brainard, Jamesa Bullarda, Loretty Mester oraz Jerome'a Powella. ● [Wojna handlowa] Po "sukcesie" rozmów ws. renegocjacji porozumienia NAFTA, na celowniku Trumpa znalazły się Brazylia i Indie. Handlowa krucjata przeciwko tym krajom będzie szkodzić rynkom wschodzącym i ich walutom.
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.