Najważniejsze
piątkowe dane ekonomiczne:
Godzina
|
Kraj
|
Wskaźnik
/ Wydarzenie
|
Okres
|
Miara
|
Poprzednio
|
Prognoza
rynku
|
Realizacja
|
Komentarz
|
03:45;
|
CN
|
Indeks
PMI dla usług
|
III
|
pkt
|
52
|
-
|
52,3
|
Realizacja
lepsza od oczekiwań (+ 0,3 pkt)
|
14:30;
|
US
|
Stopa
bezrobocia
|
III
|
%
|
5,5
|
5,5
|
5,5
|
Realizacja
zgodna z oczekiwaniami
|
14:30;
|
US
|
Zmiana
zatrudnienia w sektorze pozarolniczym
|
III
|
tys.
|
295
|
244
|
126
|
Realizacja
gorsza od oczekiwań ( - 118 tys.)
|
14:30;
|
US
|
Zmiana
zatrudnienia w sektorze prywatnym
|
III
|
tys.
|
288
|
235
|
129
|
Realizacja
gorsza od oczekiwań ( - 106 tys.)
|
14:30;
|
US
|
Płaca
godzinowa
|
III
|
%
m/m
|
0,1
|
0,2
|
0,3
|
Realizacja
lepsza od oczekiwań (+ 0,1 % m/m
|
Rynki
w Europie
Najważniejszym
wydarzeniem Wielkiego Piątku i całego Wielkiego Tygodnia była
publikacja raportu Departamentu Pracy USA na temat zatrudnienia w
amerykańskiej gospodarce w marcu. Od czasu ogłoszenia w środę
pokrewnego raportu ADP, który okazał się gorszy od oczekiwań, na
rynkach finansowych narastały obawy czy nowe dane ze źródeł
rządowych dorównają bardzo dobrym wynikom ze stycznia i lutego.
Niepewność inwestorów podsycały mieszane informacje dotyczące
PKB, inflacji oraz zamówień napływające z gospodarki USA w
ostatnich tygodniach. W piątek negatywne przeczucia potwierdziły
się, gdyż dane okazały się najgorsze od grudnia 2013 roku. Co
prawda stopa bezrobocia była zgodna z oczekiwaniami (5,5%), a
wynagrodzenia nawet wzrosły o 0,3% (tj. bardziej niż zakładała
prognoza), jednak najbardziej oczekiwane informacje o zmianie
zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (126 tys.) i o zmianie
zatrudnienia w sektorze prywatnym (129 tys.) były zdecydowanie
gorsze od konsensusu rynkowego (odpowiednio 244 tys. i 235 tys.).
Zdaniem analityków niska liczba nowych miejsc pracy w marcu jest
potwierdzeniem spowolnienia gospodarczego za oceanem w I kwartale i
odsunie w czasie podwyżki stóp w USA. Konsensus rynkowy nadal
zakłada, że stopa amerykańskich funduszy federalnych zostanie
podniesiona jeszcze w tym roku (lecz już nie w czerwcu lub wrześniu
ale teraz we wrześniu lub później). W reakcji na zaskakująco
słabe dane z rynku pracy wartość dolara gwałtownie spadła w
relacji do wszystkich najważniejszych walut globalnych. Kurs EUR/USD
wzrósł z poziomu 1,0890 do pułapu 1,1026 (w najwyższym punkcie).
Rynek długu zareagował równie nerwowo na negatywne dane z USA.
Rentowność dziesięcioletnich obligacji amerykańskich spadła
chwilowo nawet poniżej 1,80% (tj. ponad 10 punktów bazowych niżej
od poziomu zamknięcia rynku w czwartek 1,91%), co przynajmniej w
części wynikało z ograniczonej płynności rynku w Wielki Piątek.
Największe giełdy w Europie były zamknięte w tym dniu więc
inwestorzy mieli sporo czasu na ochłonięcie i wyciągnięcie
wniosków.
Rynek
EUR/USD otworzył się w Londynie na poziomie 1,0781. Ze
względu na Wielki Piątek i nieobecność większości inwestorów,
kurs przez większą część dnia pozostawał na niezmienionym
poziomie. Nerwowość i wzrost aktywności pojawiły się około
godziny 14:30, czyli tuż przed najważniejszymi danymi z
amerykańskiego rynku pracy. W reakcji na rozczarowujące informacje
na temat zmiany zatrudnienia w marcu miała miejsce gwałtowna
wyprzedaż dolara za euro, która spowodowała już trzecie w ciągu
kilku tygodni testowanie ważnego punktu oporu 1,1040. Nielicznym
inwestorom zabrakło jednak siły i chęci na kontynuację wyprzedaży
dolara przed długim świątecznym weekendem. Kurs EUR/USD zamknął
się na poziomie 1,0992.
Rynek
PLN otworzył się w piątek w Warszawie na poziomie EUR/PLN
4,0709, USD/PLN 3,7424, GBP/PLN 5,5539 oraz CHF/PLN 3,9019. Ze
względu na ograniczoną płynność i niewielką aktywność
inwestorów na globalnych rynkach bazowych, złoty był wyjątkowo
stabilny aż do publikacji raportu Departamentu Pracy USA. Jedynie
kurs EUR/PLN wspierany czynnikami technicznymi powoli dryfował w
górę osiągając przed ogłoszeniem wyników wartość 4,0770. Po
publikacji zaskakująco słabych danych z USA, złoty umocnił się w
relacji do wszystkich głównych walut bazowych. Wartość dolara
spadła w stosunku do złotego do poziomu 3,6827, nienotowanego od
początku lutego. Złoty umocnił się również do euro, którego
wartość spadła chwilowo do poziomu 4,0550. Rynek PLN zamknął się
w piątek w Warszawie na poziomie EUR/PLN 4,0633, USD/PLN 3,6966,
GBP/PLN 5,5146 oraz CHF/PLN 3,8873.
Rynki
w USA
W
piątek i w poniedziałek inwestorzy amerykańscy wciąż byli pod
wpływem danych z rodzimego rynku pracy oraz informacji i analiz na
temat wstępnego porozumienia w sprawie programu nuklearnego Iranu.
William Dudley, prezes oddziału FED w Nowym Jorku i
wiceprzewodniczący FOMC, w swoim poniedziałkowym wystąpieniu na
konferencji w Newark zwrócił uwagę, że aprecjacja dolara
stanowiła szok dla gospodarki amerykańskiej, a spadek cen ropy
doprowadził do spadku inwestycji w sektorze energetycznym. Jego
zdaniem dalszy wzrost wartości dolara i spadek cen ropy stanowi
zagrożenie dla wzrostu gospodarczego w USA. Wbrew obawom Dudley'a na
rynku walutowym przeważył pogląd, że dolar jest nadal w trendzie
aprecjacyjnym i jego piątkowa przecena jest okazją do tanich
zakupów amerykańskiej waluty. Tę strategię wsparł dobry wynik
wskaźnika ISM w sektorze usług (56,5 pkt) wyższy od oczekiwań.
Kurs EUR/USD zamknął się w poniedziałek w Nowym Jorku na poziomie
1,0943, a USD/JPY 119,44. Paradoksalnie droższy dolar nie spowodował
spadku cen ropy, które rosły pod wpływem analiz wskazujących na
niepewny i odroczony w czasie wpływ wstępnego porozumienia nt.
programu nuklearnego Iranu. Inwestorzy na Wall Street uznali, że złe
wiadomości z rynku pracy to dobre informacje ws. opóźnienia
podwyżek stóp. Natomiast wzrost cen ropy podbił ceny akcji spółek
z sektora energetycznego. W rezultacie najważniejsze indeksy
amerykańskie zanotowały wzrosty wartości (DJI: +0,66 %; S&P500:
+0,66 %; NASDAQ: +0,62 %).
Rynki
w Azji
Dzisiejsza
sesja w regionie Azji i Pacyfiku przebiegała pod znakiem decyzji
banków centralnych. Dziś zgodnie z oczekiwaniami banki centralne
Australii (RBA) oraz Indii (RBI) pozostawiły stopy procentowe bez
zmian. Z kolei Bank Japonii (BoJ) rozpoczyna dziś swoje dwudniowe
posiedzenie. Dzięki pozytywnym sygnałom z USA i relatywnie wysokim
cenom ropy kurs USD/JPY utrzymał się blisko poziomu 119,50
pozytywnie oddziałując na notowania giełdy w Tokio (HSI:+ 0,77% ;
SHC: + 2,13%; NIKKEI: + 1,25%). Główny indeks giełdy w Szanghaju
wzrósł dziś do najwyższego poziomu od marca 2008 roku (3947 pkt)
dzięki dużemu popytowi na akcje spółek z sektorów transportowego
i finansowego.
Kalendarz
ekonomiczny
Dziś
zostaną opublikowane indeksy PMI dla usług w Niemczech (g. 9:55),
strefie euro (g. 10:00) oraz w Wielkiej Brytanii (g. 10:30).
FED
Rynek
coraz bardziej sceptycznie ocenia oczekiwania analityków, którzy
prognozowali, że pierwsza podwyżka stóp procentowych w USA nastąpi
w czerwcu. Spekulacje dotyczące zakończenia polityki zerowych stóp
w Stanach, pojawiały się już od 2010 i za każdym razem okazywały
się nietrafione. Obecnie rynek oczekuje podwyżki najwcześniej we
wrześniu. Wielu analityków przesunęło swoje oczekiwania na
listopad i grudzień. Zgodnie z ostatnią projekcją stopy funduszy
federalnych FOMC możliwe są dwie podwyżki w 2015 roku po 0,25 pb
każda. Zdaniem większości komentatorów tylko seria słabych
danych makroekonomicznych, na które szczególną uwagę zwraca FED,
może zmienić te prognozy.
Prognoza
Goldman Sachs dla Polski
Według
banku inwestycyjnego Goldman Sachs, polską gospodarkę będą
napędzały w tym roku inwestycje, konsumpcja i eksport. Dodatkowo
bank podkreśla, że nasza gospodarka jest oparta na solidnych
fundamentach. Ekonomistka banku Goldman Sachs, Magdalena Polan jest
zdania, że w 2013 r. i na początku 2014 r. rodzima gospodarka była
uzależniona w bardzo dużej mierze od eksportu. W tym roku oczekuje,
że wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie 3,4-3,5%, a główną siłą
napędową jest wzrost popytu krajowego (choć eksport pozostaje
nadal bardzo ważny).
Rynek | Spot 8:00 | Zmiana 24h | Punkty wsparcia | Punkty oporu |
EUR/PLN | 4,0747; | +0,09 %; | 4,0542; 4,0400; 4,0000; |
4,0830; 4,1100;
4,1150; |
USD/PLN | 3,7249; | -0,47 %; | 3,7160; 3,6850; 3,6500; | 3,7900; 3,8000; 3,8140; |
EUR/USD | 1,0939; | +0,54 %; | 1,0700;1,0650; 1,0580; 1,0461; | 1,1000; 1,1040; |
GBP/PLN | 5,5553; | +0,03 %; | ||
CHF/PLN | 3,8939; | -0,21 %; |
Życzymy udanych transakcji.
Zespół Wspólnego Rynku
Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.