ECB i RPP nie zaskoczyły. USD słabnie po serii złych danych z USA. Dziś kolejna porcja informacji zza oceanu.

(czwartek, 16-04, 9:20)

Najważniejsze środowe dane ekonomiczne: 
Godzina
Kraj
Wskaźnik / Wydarzenie
Okres
Miara
Poprzednio
Prognoza rynku
Realizacja
Komentarz
04:00;
CN
PKB
I kw
% k/k
1,5
1,4
1,3
Realizacja gorsza od oczekiwań (-0,1 % k/k)
04:00;
CN
Produkcja przemysłowa
III
% r/r
6,8
6,9
5,6
Realizacja gorsza od oczekiwań (-1,3 % r/r)
04:00;
CN
Sprzedaż detaliczna
III
% r/r
10,7
10,9
10,2
Realizacja gorsza od oczekiwań (-0,7 % r/r)
04:00;
CN
PKB
I kw
% r/r
7,3
7
7
Realizacja zgodna z oczekiwaniami
08:00;
DE
Inflacja CPI - fin.
III
% r/r
0,1
0,3
0,3
Realizacja zgodna z oczekiwaniami
08:00;
DE
Inflacja HICP - fin.
III
% r/r
-0,1
0,1
0,1
Realizacja zgodna z oczekiwaniami
12:40;
PL
Decyzja RPP w sprawie stóp procentowych
IV
%
1,5
1,5
1,5
Realizacja zgodna z oczekiwaniami
1345;
EZ
Decyzja ECB ws. stóp procentowych
IV
%
0,05
0,05
0,05
Realizacja zgodna z oczekiwaniami
14:00;
PL
Inflacja CPI
III
% r/r
-1,6
-1,3
-1,5
Realizacja gorsza od oczekiwań (-0,2 % r/r)
14:30;
EZ
Konferencja prasowa po posiedzeniu ECB
IV
-
-
-
-
-
14:30;
US
Indeks NY Empire State
IV
pkt
6,9
7,3
-1,19
Realizacja gorsza od oczekiwań (-8,49 pkt)
15:00;
US
Wystąpienie szefa Fed z St. Louis (James Bullard)
-
-
-
-
-
-
15:15;
US
Produkcja przemysłowa
III
% m/m
0,1
-0,3
-0,6
Realizacja gorsza od oczekiwań (-0,3 % m/m)
16:00;
PL
Komunikat po posiedzeniu RPP
IV
-
-
-
-
-
16:30;
US
Zmiana zapasów ropy
tydzień
mln brk
10,95
3,5
1,3
Realizacja gorsza od oczekiwań (-2,2 mln brk)
20:00;
US
Beżowa Księga
IV
-
-
-
-
-

 
Rynki w Europie
W środę uwaga inwestorów była zwrócona w stronę ECB, który zgodnie z oczekiwaniami podjął decyzję o pozostawieniu stóp procentowych i swojej polityki monetarnej bez zmian. Dużo więcej emocji wzbudziły rozczarowujące dane z gospodarki chińskiej i amerykańskiej. Praktycznie wszystkie informacje z Chin okazały się gorsze od prognoz (PKB k/k, produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna) potwierdzając dalsze spowolnienie gospodarcze w Państwie Środka. Wyniki makro ekonomiczne z USA (indeks Empire State, produkcja przemysłowa) także nie spełniły oczekiwań większości inwestorów, oddalając perspektywę szybkich podwyżek stóp procentowych. Z kolei w Europie z pierwszych stron gazet nie znika sprawa Grecji. Tygodnik Zeit napisał, że niemiecki rząd pracuje nad planem utrzymania Grecji w strefie euro nawet po jej bankructwie. Informacje przyczyniły się do sporej przeceny greckich banków, gdyż wariant zakładający bankructwo (kontrolowane) staje się być coraz bardziej realny. Rzecznik niemieckiego ministerstwa finansów stwierdził nawet, że na najbliższym posiedzeniu Eurogrupy, które odbędzie się 24 kwietnia na pewno nie zapadną żadne wiążące decyzje, a tym samym Hellada na pewno nie otrzyma w kwietniu zaległej transzy pomocy. Z powodu napływu złych informacji zarówno dla dolara jak i dla euro, na rynku EUR/USD obserwowaliśmy wczoraj dużą zmienność. Jednak pod koniec sesji europejskiej przeważył popyt na euro spowodowany sytuacją na rynku ropy. W reakcji na informacje o znacznie mniejszym od przewidywań wzroście zapasów ropy w USA, ceny tego surowca zaczęły gwałtownie rosnąć powodując wyprzedaż dolara (który jest odwrotnie skorelowany ropą). Rynek akcji zareagował z umiarkowanym optymizmem na spodziewaną decyzję ECB. Wartości indeksów europejskich (DAX: +0,03 %; CAC40: +0,70 %, FTSE: -0,06%) były wspierane wyższą wyceną spółek z sektora energetycznego. Ceny akcji Alcatel-Lucent spadły z powrotem o 15% po informacji, że potencjalna fuzja z Nokią nie zakłada żadnej wypłaty w gotówce. Z kolei rynek długu z euforią przyjął decyzje ECB. Rentowności dziesięcioletnich obligacji Niemiec i Francji coraz bardziej zbliżają się do zera. Rentowność niemieckich "bundów" z terminem zapadalności w 2025 spadła o 4,1 punktów bazowych z 0,146% do 0,105%.

Rynek EUR/USD otworzył się w środę w Londynie na poziomie 1,0634. Początkowo poranne dane na temat inflacji w Niemczech, które okazały się wyższe od oczekiwań, wsparły wspólną walutę, a jej kurs osiągnął wartość 1,0656 USD. Już po godzinie wzrósł popyt na dolara podsycany obawami o przyszłość Grecji, który spowodował spadek kursu euro wobec dolara do wartości 1,0580. W kolejnych godzinach kurs pozostawał w wąskim przedziale wahań od 1,0585 do 1,0610. Po ogłoszeniu wyników Indeksu NY Empire State (o g. 14.30) oraz  produkcji przemysłowej w USA (o g. 15.15), które w obu przypadkach okazały się znacznie gorsze od oczekiwań, wzrosła aktywność inwestorów i presja na dolara. Wkrótce kurs EUR/USD pokonał punkt oporu na poziomie 1,0630. Napływające już drugi dzień z rzędu gorsze dane zza oceanu oddalają szansę na szybką podwyżkę stóp procentowych w USA. Pod koniec sesji europejskiej dolar negatywnie zareagował na wzrost cen ropy, a wielu analityków zaczęło rozważać scenariusz dalszego osłabienia dolara. Ich zdaniem pokonanie w kolejnych dniach punktu oporu 1,0715 otwiera drogę do 1,0780 a następnie 1,0805. Kurs EUR/USD w momencie zamknięcia sesji w Londynie wyniósł 1,0610.

Rynek PLN otworzył się wczoraj w Warszawie na poziomie EUR/PLN 4,0158, USD/PLN 3,7764, GBP/PLN 5,5728 oraz CHF/PLN 3,8771. Od początku dnia wśród inwestorów panowała nerwowość. Opublikowana o godzinie 12:40 decyzja RPP o pozostawieniu stóp NBP na niezmienionym poziomie (główna stopa: 1,5 %) była zgodna z rynkowym konsensusem, stąd pierwsza reakcja na tę publikację była bardzo niewielka. O godzinie 14:00 poznaliśmy wskaźnik inflacji CPI, który okazał się słabszy niż zakładały prognozy analityków (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Pod wpływem tych danych wzrosła niepewność przed konferencją RPP, a złoty zaczął tracić do euro (kurs EUR/PLN wzrósł do 4,0280). W międzyczasie po wczorajszej publikacji serii słabszych od oczekiwań danych z gospodarki amerykańskiej złoty znacząco umocnił się do dolara. Na konferencji prezes NBP Marek Belka powiedział, że od ostatniego posiedzenia rady nie wpłynęło nic co mogłoby zaskoczyć, w związku z tym nie ma powodów do zmiany podejścia. Według niego strefa euro przyspiesza, polska gospodarka ma się dobrze, ceny ropy odbiły więc dyskusja o obniżkach stóp nie ma sensu. Po wypowiedziach szefa NBP rynek PLN zamknął się wczoraj w Warszawie na poziomie EUR/PLN 4,0214, USD/PLN 3,7902, GBP/PLN 5,5962 oraz CHF/PLN 3,8955. Warszawska giełda, podobnie jak większość rynków w Europie odnotowała wzrost notowań wywołany m.in. zwiększeniem popytu na akcje polskich blue chipów i banków, którym pomogła decyzja RPP (WIG20: +1,66%). Rentowność dziesięcioletnich papierów skarbowych spadła wczoraj o 6 pb z 2,328% do 2,268%.

Rynki w USA
Wczoraj popołudniu inwestorzy amerykańscy byli pod wpływem informacji z amerykańskiej agencji EIA (Energy Information Administration) oraz wydarzeń na rynku ropy. Dane EIA wskazują na większe zrównoważenie popytu i podaży ropy w USA, co wywołało wzrost cen ropy (ropa brent: +4,17% do 63,30 USD, ropa crude: 4,72% do 56,42 USD ) oraz pogłębienie spadku wartości dolara. Rynek EUR/USD zamknął się wczoraj w Nowym Jorku na poziomie 1,0610. Publikacja Beżowej Księgi FED nie zmieniła oceny sytuacji w amerykańskiej gospodarce pokazując umiarkowany wzrost we wszystkich 12 regionach i dobre wyniki w sektorze nieruchomości i budowy domów. Złe informacje dla dolara, po raz kolejny okazały się dobrymi dla inwestorów z Wall Street. Słabe dane makro, niezłe wyniki kwartalne i rosnące ceny ropy podbiły notowania akcji spółek większości sektorów gospodarki amerykańskiej w szczególności z sektora energetycznego (DJI: +0,42 %; S&P500: +0,51 %; NASDAQ: +0,68%). 

Rynki w Azji
Według agencji Reutersa inwestycje zagraniczne w Chinach dalej rosną. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Państwie Środka rosły w marcu o 2,2 proc. w ujęciu rocznym. Wczorajsze słabsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki spowodowały dalsze umocnienie jena w stosunku do dolara do poziomu 118,80, jednak podczas sesji azjatyckiej doszło do wzrostowej korekty do wartości 119,36. Rynki akcji w regionie Azji i Pacyfiku zakończyły dzień na plusie (HSI: +0,34%; SHC: +2,71%; NIKKEI: +0,08%). Paradoksalnie po wczorajszych złych wynikach gospodarki chińskiego giełda w Szanghaju zanotowała kolejny wieloletni rekord. Jego przyczyną były odświeżone nadzieje na reformy gospodarcze w Państwie Środka i wzrost cen banków. 

Kalendarz ekonomiczny
Dziś czeka nas publikacja serii nowych danych z gospodarki amerykańskiej. O godzinie 14:30 poznamy m.in. ilość rozpoczętych budów domów i pozwoleń na budowę domów w marcu. Prognoza rynku przewiduje odpowiednio wzrost i spadek tych wartości. Opublikowane również zostaną tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (konsensus rynkowy zakłada wzrost z 281 tys. do 284 tys.) i Indeks Fed z Filadelfii za kwiecień. Ponadto poznamy dziś ceny producentów i importu w marcu z Szwajcarii (g. 9:15) oraz inflację bazową za marzec w Polsce (g. 14:00). Analitycy zakładają, że wartość inflacji pozostanie na niezmienionym poziomie. Pod koniec dnia będą miały miejsce wystąpienia przedstawicieli FED: o godzinie 19:00 wystąpi szef FED z Atlanty (Dennis Lockhart), następnie szef FED z Cleveland (Loretta Mester o 19:10), o 19:30 szef FED z Bostonu (Eric Rosengren), jako ostatni o 21:00 wypowie się wiceprezes FED Stanley Fisher. 

RPP 
Na wczorajszej konferencji po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, Prezes NBP Pan Marek Belka nie zajął stanowiska wobec aprecjacji złotego. Głównym przesłaniem popołudniowego spotkania było to, że polska gospodarka ma się dobrze, a umocnienie złotego, wynika z oddziaływania uruchomionego programu QE przez Europejski Bank Centralny. Obecna aprecjacja złotego nie niepokoi przedstawicieli RPP. Prezes Belka dodał, że nie ma podstaw do dalszych obniżek stóp procentowych. Rada nie skomentowała opublikowanej wartości Inflacji CPI (która wyniosła -1,5 proc. r/r), a więc była niższa od średniej prognozy rynkowej (-1,3% r/r). Niewielki wzrost rocznego wskaźnika inflacji w marcu, w porównaniu z lutym (-1,6 %), mimo stabilizacji cen paliw, może oznaczać niższą od oczekiwań presję popytową i negatywny wpływ spadku cen w imporcie (głównie w EUR) związany z trwającym umocnieniem złotego.


Rynek Spot 8:00 Zmiana 24h Punkty wsparcia Punkty oporu
EUR/PLN 4,0240; +0,20 %; 4,0000; 3,9760; 3,9600;  4,0500; 4,0542; 4,0785; 4,0830;
USD/PLN 3,7686; -0,21 %; 3,7500; 3,7180; 3,6850;
3,8140; 3,8440; 3,8600
EUR/USD 1,0678; +0,41 %; 1,0500; 1,0461; 1,0000; 1,0715; 1,0780; 1,0805;
GBP/PLN 5,5876; +0,27 %;



CHF/PLN 3,9056; +0,74 %;





Życzymy udanych transakcji.
Zespół Wspólnego Rynku


Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.