Dolar hamuje w obawie przed opóźnieniem reformy podatków. Brak zgody ws. greckiego długu bije w PLN i CEE.

(piątek, 12-05, 8:00)
Za nami
W czwartek inwestorzy nie narzekali na brak emocji. Na rynku walutowym wciąż szerokim echem odbija się nieoczekiwane zwolnienie dyrektora FBI Jamesa Comey'a przez Donalda Trumpa. Analitycy podkreślają, że kulisy tej decyzji budzą duże wątpliwości. Ich zdaniem prezydent USA podważył reguły amerykańskiego systemu politycznego i podsycił podejrzenia o rosyjskie wpływy w swoim otoczeniu. Obawy rynkowych graczy przed uwikłaniem się prezydenta w nowy konflikt polityczny opóźniający wprowadzenie obiecanych reform gospodarczych, obrazują notowania dolara w stosunku do japońskiego jena. Kurs USD/JPY zanotował pierwszy spadek od pięciu dni (min. 113,46 o g. 16:30). Amerykańskie ryzyko polityczne zepchnęło na dalszy plan pozytywne sygnały z największej gospodarki świata, przez co rynek EUR/USD wyhamował sw
ój trend spadkowy z tego tygodnia poruszając się wczoraj w przedziale od min. 1,0839, do max. 1,0893. Na plus zaskoczyły zarówno wyniki inflacji cen producentów, jak również niższa od oczekiwań cotygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Dolarowi nie pomógł także wywiad prezydenta Trumpa dla magazynu The Economist, w którym powiedział, że zapowiadana przez niego reforma podatków nie będzie zrównoważona po stronie dochodów i w krótkim terminie zwiększy deficyt w budżecie państwa. Jednocześnie potencjalne zyski wspólnej waluty ograniczył wiceprezes ECB Vitor Constancio. Zastępca Mario Draghi'ego w swoim wczorajszym wystąpieniu zasygnalizował, że utrzymywanie obecnego kursu monetarnego Banku przez dłuższy czas jest bardziej bezpieczne niż przedwczesne wycofanie się ze stymulacji monetarnej. Największym przegranym wśród walut G-10 był wczoraj funt (min.: GBP/USD 1,2849 o g. 14:30, GBP/PLN 4,9915 o g. 15:00). W tarapaty wpędziły szterlinga gołębie sygnały z Banku Anglii. Co prawda, zgodnie z oczekiwaniami brytyjski Komitet Polityki Pieniężnej na wczorajszym posiedzeniu pozostawił bez zmian parametry swojej polityki monetarnej lecz w raporcie o inflacji Bank wskazał, że stopy procentowe za kanałem La Manche najprawdopodobniej nie wzrosną w ciągu najbliższych dwóch lat. Dodatkowo BoE obniżył perspektywy wzrostu gospodarczego Zjednoczonego Królestwa w 2017 roku z 2% do 1,9%. W obozie przegranych był także kanadyjski dolar (USD/CAD: +0,21%), który znalazł się pod presją obniżenia ratingu kanadyjskim bankom przez agencję Moody's. Zgoła odmienne nastroje towarzyszyły notowaniom korony szwedzkiej (EUR/SEK: -0,47%), która dostała wiatru w żagle po publikacji najwyższych od 5 lat wyników inflacji CPI w Szwecji (tj. 1,9%r/r). Coraz większym ogniskiem zapalnym zwiększającym ryzyko dla EUR i walut CEE jest Grecja. Rzecznik Międzynarodowego Funduszu Walutowego William Murray powiedział wczoraj agencji Reuters'a, że negocjacje na temat redukcji długu Grecji nadal trwają i nie osiągnięto w tej sprawie żadnego porozumienia. Powrót greckiego pesymizmu odcisnął swoje negatywne piętno na notowaniach walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Złotówka oddała część zysków wypracowanych w środę zarówno w stosunku do euro, jak i w relacji do dolara (max.: EUR/PLN 4,2300 o g. 13:30, USD/PLN 3,8982 o g. 14:30). Obraz naszej waluty w oczach inwestorów poprawiła Komisja Europejska, która podwyższyła prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski z 3,2% do 3,5% w 2017 roku oraz z 3,1% do 3,2% w 2018 roku.

Przed nami
W dniu dzisiejszym tendencje na rynkach globalnych będą kształtować bardzo ważne informacje z gospodarki amerykańskiej dotyczące sprzedaży detalicznej oraz inflacji CPI (g. 14:30). Gorsze od prognoz wyniki zza oceanu mogą osłabić dolara zmniejszając prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki FED w czerwcu (punkt oporu EUR/USD: 1,0900), zaś lepsze pomóc mu w powrocie do ofensywy po ostatnich zawirowaniach politycznych wywołanych dymisją dyrektora FBI (punkt wsparcia: EUR/USD 1,0830). Spośród pozostałych wiadomości ekonomicznych z największej gospodarki świata nie można lekceważyć publikacji indeksu Uniwersytetu Michigan (g. 16:00) oraz wystąpień publicznych polityków z Banku Rezerwy Federalnej. O godzinie 15:00 głos zabierze prezes oddziału FED w Chicago Charles Evans, natomiast o g. 18:30 przemawiać będzie Patrick Harker, prezes FED z Filadelfii (obaj z prawem głosu w FOMC do końca 2017 roku). Jeżeli chodzi o krajowe podwórko na uwagę zasługuje publikacja finalnego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu (g. 14:00). Analitycy spodziewają się utrzymania statusu quo w stosunku do poprzedniego miesiąca tj. 2%. Warto także pamiętać o dzisiejszym przeglądzie wiarygodności kredytowej Polski przez Moody’s, która wciąż przypisuje nam rating A2 z perspektywą negatywną (jest to najwyższa nota spośród trzech głównych agencji). Ze względu na kwietniowy raport, w którym analitycy tej agencji podwyższyli prognozę wzrostu polskiego PKB pogorszenie naszej oceny jest mało prawdopodobne (punkty oporu EUR/PLN: 4,2400, USD/PLN:3,9000). O wiele bardziej możliwym posunięciem ze strony Moody's wydaje się zmiana perspektywy naszego ratingu z „negatywnej” na „stabilną” co mogłoby umocnić złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,8540). Decyzję agencji poznamy najwcześniej po zamknięciu sesji giełdowej w Warszawie.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …

              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.