Rewelacyjny polski PKB w I kw. i słaby dolar sprzyjają złotemu. Z obawy o skuteczność Trumpa €/$ wrócił do punktu wyjścia z 11/2016.


(środa, 17-05,8:00)


Za nami
Wtorkowa sesja przyniosła kontynuację złej passy dolara. Pesymistyczne nastroje wokół amerykańskiej waluty spotęgowały doniesienia nt. domniemanego ujawnienia przez prezydenta Trumpa tajnych informacji dotyczących operacji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu w trakcie jego niedawnego spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Kolejna burza w Waszyngtonie wzbudziła obawy wśród inwestorów, że Trump może nie dotrwać na stanowisku do końca swojej pierwszej kadencji, a nawet jeśli tak się nie stanie to, zbyt wiele zawirowań politycznych uniemożliwi mu przeforsowanie jego programu stymulacji gospodarki amerykańskiej. Warto przypomnieć, że to właśnie na fali oczekiwań w sprawie obiecywanych przez niego reform podatków, programu inwestycji infrastrukturalnych i deregulacji dolar osiągnął najwyższą wartość wobec euro od 14 lat (min. 1,0340 z 3 stycznia br.) zaś indeksy giełdowe za oceanem wielokrotnie pobiły rekordy wszechczasów. Amerykański pesymizm, podsycany słabymi danymi z rynku nieruchomości, wywindował kurs EUR/USD powyżej psychologicznej granicy 1,1000, tak że w najwyższym punkcie osiągnął wartość 1,1117 (dziś o g. 5:00). Straty zielonej waluty amortyzowały nieco dane nt. amerykańskiej produkcji przemysłowej, która w kwietniu zanotowała najlepszy wynik od ponad 3 lat (1% m/m wobec oczekiwanych 0,3% m/m). Jednocześnie na korzyść wspólnej waluty zagrały solidne dane z Eurolandu dotyczące wzrostu gospodarczego w I kwartale (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Zdaniem analityków aprecjacji euro sprzyja także rosnący popyt na francuskie obligacje, stymulowany niedawnym proeuropejskim rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich w tym kraju. W obozie przegranych znalazła się wczoraj korona szwedzka (EUR/SEK max. 9,7761 tj. najwyżej od grudnia), którą do defensywy zepchnął raport Riksbanku dotyczący wprowadzenia 1% zmiennej odchyleń wokół 2% celu inflacyjnego. Słabość dolara wykorzystały relatywnie wysoko oprocentowane waluty rynków wschodzących, w tym także złoty. Listę argumentów przemawiających za naszą walutą wydłużyła się wczoraj po publikacji wyższego od oczekiwań wyniku polskiego PKB w pierwszym kwartale (4% vs. prognoza 3,9%). Sprzyjającą okoliczność wykorzystali nasi importerzy, którzy kupowali euro po 4,1616 (o g. 23:30), a dolara po 3,7481 (o g. 20:00).

Przed nami

W dzisiejszym kalendarzu ekonomicznym największe zainteresowanie budzi wynik inflacji HICP ze strefy euro (g. 11:00). Analitycy spodziewają się jej wzrostu w stosunku do poprzedniego miesiąca (z 1,5% do 1,9%). Realizacja tej prognozy może pozytywnie oddziaływać na wartość wspólnej waluty powodując jej dalsze umocnienie w stosunku do dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1129). Z kolei gorsze sygnały ekonomiczne z Eurolandu mogą dać impuls do korekty (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0935). Dziś również poznamy decyzję polskiej Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Rynek nie oczekuje żadnych zmian w polityce monetarnej NBP. Warto jednak zwrócić uwagę na konferencję Adama Glapińskiego (o g. 16:00), na której prezes Narodowego Banku Polskiego może odnieść się do ostatniego wzrostu PKB i sytuacji gospodarczej w naszym kraju. Ewentualne sugestie dotyczące możliwego zaostrzenia kursu polityki monetarnej NBP będą z pewnością sprzyjać złotemu (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,1600, USD/PLN 3,7400). Jednak bardziej prawdopodobne jest potwierdzenie gołębiego stanowiska RPP, które będzie zachęcić inwestorów do realizacji zysków (punkty oporu EUR/PLN: 4,2000, USD/PLN: 3,8000). Ze względu na ostatnią dynamikę cen na rynku naftowym warto także pamiętać o dzisiejszej publikacji informacji o cotygodniowej zmianie komercyjnych zapasów ropy i benzyny w USA (g. 16:30), które często potrafiły rozhuśtać kursy walut EM. Zgodnie z wynikiem ankiety przeprowadzonej przez agencję Reuters inwestorzy spodziewają się optymistycznego zmniejszenia amerykańskich rezerw ropy o 2,3 mln baryłek. Aktualne kursy: EUR/PLN 4,1760, USD/PLN 3,7560, GBP/PLN 4,8590, EUR/USD 1,1115.

Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …
            
  •               
    Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

    Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
    lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

    Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

    Życzymy udanych transakcji,
    Zespół Wspólnego Rynku.

    Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa.Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.