Złoty na huśtawce. Słabnący dolar i wysoki apetyt na ryzyko vs. niskie CPI, taniejąca ropa i niepewny wynik wyborów w UK.

(czwartek, 01-06, 8:00)
Za nami
Wczorajsza sesja, podobnie jak cały miniony miesiąc, należała do wspólnej waluty. Jak wskazują statystyki agencji CFTC (Commodity Futures Trading Commission) maj był drugim w historii miesiącem pod względem największej liczby otwartych długich pozycji terminowych w euro. Na korzyść wspólnej waluty przemawiały w ostatnim czasie m.in. proeuropejski wynik wyborów prezydenckich we Francji oraz bardzo dobre sygnały z gospodarki strefy euro zwiększające oczekiwania inwestorów ws. zaostrzania polityki monetarnej ECB. Wczoraj argumentami za euro były zapowiedzi wspólnej polityki podatkowej Francji i Niemiec, a także spadek ryzyka niewypłacalności Grecji po wypowiedzi wiceprezesa ECB Benoîta Coeuré, który opowiedział się za kontynuacją pomocy finansowej dla zadłużonej Hellady. Rozmiary aprecjacji wspólnej waluty zwiększa słabnąca pozycja dolara. Jego notowania coraz bardziej podkopuje rosnące napięcie polityczne w Waszyngtonie. Kolejne ziarno niepokoju ws. losu Trumpa i obiecanych przez niego reform zasiała informacja nt. śledztwa prowadzonego przez FBI ws. domniemanych powiązań zięcia prezydenta, Jareda Kushnera z Rosją. Wyciszeniu negatywnych emocji wokół Białego Domu z pewnością nie sprzyjały środowe rewelacje agencji Reuters'a nt. prawdopodobnej decyzji Trumpa ws. wycofania się Stanów Zjednoczonych z paryskiego porozumienia klimatycznego. Sytuację zielonej waluty pogorszyły również nowe niepokojące sygnały z amerykańskiej gospodarki. Tym razem negatywnie zaskoczył niższy od prognoz indeks Chicago PMI, obrazujący zmianę aktywności gospodarczej sektora wytwórczego w rejonie Chicago (55,2 pkt. wobec oczekiwanych 57 pkt.). Podobny skutek odniosły nie-najlepsze publikacje dotyczące amerykańskiego rynku nieruchomości. Rozczarował spadek wniosków o kredyt hipoteczny (-3,4%) oraz indeks podpisanych umów kupna domów (-1,3%). Negatywną serię zakończyła wczoraj publikacja tzw. Beżowej Księgi, która ujawniła, że w kilku okręgach FED ceny niektórych towarów konsumpcyjnych spadły (np. samochodów). Kombinacja tych wiadomości spowodowała kontynuację trendu wzrostowego kursu EUR/USD, który w najwyższym punkcie wczorajszej sesji wspiął się do poziomu 1,1252 (o g. 17:05). Skalę wczorajszego umocnienia euro wyhamowały niższe od oczekiwań szacunkowe dane Eurostatu nt. inflacji HICP w maju (1,4% vs. prognoza 1,5%) oraz niepewny wynik przyszłotygodniowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, które wyznaczą kierunek negocjacji ws. Brexitu. Niepokój w tej sprawie nakręcają coraz bardziej wyrównane sondaże przedwyborcze, pokazujące topniejącą przewagę rządzącej Partii Konserwatywnej będącej nadzieją inwestorów na sprawny rozwód Zjednoczonego Królestwa z Unią Europejską. W tej sytuacji trudno się dziwić podwyższonej zmienności jaka towarzyszyła wczoraj notowaniom funta (GBP/USD min. 1,2777 - max. 1,2913). Pozytywne informacje ws. Grecji oraz globalny odwrót od dolara utrzymały w pierwszej części dnia popyt na waluty rynków wschodzących oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Optymistyczne nastroje inwestorów i ich wysoki apetyt na ryzyko odzwierciedla indeks VIX (tzw. indeks strachu) uznawany za barometr zmienności i koniunktury rynkowej, który po raz pierwszy w swojej 27-letniej historii ostatnie dwa miesiące zakończył poniżej poziomu 11 pkt. Dodatkowym paliwem dla złotego stał się wczoraj zgodny z prognozą i drugi najwyższy wynik od 2011 roku wynik polskiego PKB w I kw. (tj. 4%). Na tej fali kurs EUR/PLN w najniższym punkcie osiągnął poziom 4,1677 (o g, 12:30), a rynek USD/PLN 3,7135 (o g. 16:00). Zyski naszej waluty ograniczył jednak ogłoszony przez GUS spadek dynamiki wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju z 2% do 1,9%. Pod koniec sesji na rynku PLN swoje piętno odcisnęły czynniki globalne. Negatywnie oddziaływała na niego wyprzedaż na rynku ropy (Brent: -2,34% do 50,97 USD/bbl; Crude: -2,03% do 48,64 USD/bbl) spowodowana doniesieniami Reuters'a nt. wzrostu dziennego wydobycia tego surowca w Libii. Wczoraj o godzinie 22:00 na zamknięciu rynku walutowego w Nowym Jorku kurs EUR/PLN wyniósł 4,1810 (+0,13% od 8:00), a USD/PLN 3,7207 (-0,48% od 8:00).
Przed nami
Ze względu na kumulację bardzo ważnych danych makroekonomicznych dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo ciekawie. Szczególną uwagę inwestorów będzie przykuwać wynik raportu ADP, uważany za prognostyk oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy. Równie pomocne w ocenie sytuacji w największej gospodarce świata mogą okazać się dzisiejsze informacje dotyczące aktywności w amerykańskim sektorze produkcyjnym, obrazowanej przez indeksy PMI oraz ISM. Dobre wyniki zza oceanu dadzą więcej argumentów za tym, że spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA w pierwszym kwartale było przejściowe oraz mogą przywrócić wiarę w dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1150). Taki ew. rozwój sytuacji stanowi zagrożenie dla walut rynków wschodzących i złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,1900, USD/PLN: 3,7700). Jeśli jednak okaże się, że dzisiejsze dane ze Stanów Zjednoczonych wzbudzą obawy dot. wyniku jutrzejszego raportu Departamentu Pracy należy być przygotowanym na kolejny spadek wartości dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1260). Wygranymi tej sytuacji mogą być najwyżej oprocentowane waluty EM, w tym PLN (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1600, USD/PLN: 3,7000). Oprócz barier technicznych na drodze aprecjacji złotego stanie także niepewność o wynik przyszłotygodniowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, które przełożą się na dalszy przebieg negocjacji ws. warunków Brexitu. Spośród pozostałych publikacji trzeba także pamiętać o danych nt. aktywności w sektorze przemysłu w największych gospodarkach europejskich (m. in. w Niemczech, całej strefie euro i Wielkiej Brytanii) oraz w Polsce.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …    
      
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.