Ryzyko przegranej Draghi'ego z jastrzębiami z ECB umacnia €. Rozpoczęło się odliczanie do publikacji ADP, ISM, NFP z USA.

(środa, 31-05, 8:00)
Za nami
Wtorkowa sesja przyniosła spadek obaw dotyczących przyszłotygodniowych wyborów w Wielkiej Brytanii i ewentualnych przedterminowych wyborów parlamentarnych we Włoszech. Po porannej fali wyprzedaży wspólnej waluty (EUR/USD min. 1,1109 o g. 8:20), nastąpiło odreagowanie, które zapoczątkowało korektę wzrostową. Apetyt na euro szybko podbiły doniesienia Reuters'a nt. możliwej zmiany kierunku europejskiej polityki monetarnej. Agencja powołując się na swoje anonimowe źródło w ECB podała, że w trakcie najbliższego posiedzenia Banku (8 czerwca) ma się odbyć dyskusja dot. zakończenia programu stymulacji pieniężnej gospodarki Eurolandu (QE). W reakcji na te rewelacje kurs EUR/USD wzbił się maksymalnie do pułapu 1,1206 (o g. 16:00). Powodem rynkowych podbojów wspólnej waluty były także potknięcia dolara, na którego niekorzyść zagrało wczoraj wiele czynników. Jednym z nich była protekcjonistyczna wypowiedź prezydenta Trumpa na Twitterze, gdzie skrytykował Niemcy za nadwyżkę w handlu z USA oraz za zbyt małe nakłady na obronność. Dodatkową zachętą do realizacji dolarowych zysków były mieszane dane z amerykańskiej gospodarki. Z jednej strony na plus wypadł wskaźnik PCE Core (miara inflacji pilnie obserwowana przez członków FED). Z drugiej zawiódł niższy od prognoz wynik indeksu zaufania konsumentów - Conference Board (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Dodatkowo wartość dolara podkopała jeszcze Lael Brainard, członek zarządu FED. Jej zdaniem spowolnienie wzrostu amerykańskiej inflacji może opóźnić podwyżkę stóp procentowych za oceanem. Straty zielonej waluty nieco zamortyzowała jastrzębia wypowiedź prezesa FED z Dallas Roberta Kaplana (z prawem głosu w FOMC), który w wywiadzie dla CNBC powiedział, że widzi jeszcze miejsce na dwie podwyżki stóp procentowych do końca roku. Jednocześnie aprecjacje euro ograniczył niższy od oczekiwań wynik niemieckiej inflacji cen konsumentów w maju. Na tym tle całkiem dobrze radziły sobie najwyżej oprocentowane waluty regionu Europy Środkowo - Wschodniej, które zgodnie z zasadą gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta” wykorzystały zawirowania w koszyku G10. W orbicie zainteresowań znalazła się także złotówka, która poprawiła swoją pozycję wyjściową w stosunku do euro (EUR/PLN min. 4,1685 o g. 18:20) oraz wobec dolara (USD/PLN min. 3,7235 o g. 16:00). Kolejny raz notowania polskiej waluty wsparła optymistyczna prognoza banku Morgan Stanley, który zarekomendował swoim klientom zakup obligacji naszego kraju.
Przed nami
Dziś inwestorzy z rynku PLN czekają na publikacje finalnego wyniku polskiego PKB w I kwartale (g. 10:00) oraz na ogłoszenie przez GUS wstępnej wartości wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju (g. 14:00). Analitycy spodziewają się lepszych wyników w stosunku do poprzedniego miesiąca, co już teraz działa na korzyść polskiej waluty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1600, USD/PLN: 3,7000). W przypadku gorszych danych możemy się liczyć z osłabieniem złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,1900, USD/PLN: 3,8000). Straty polskiej waluty mogą zwiększyć rosnące obawy dotyczące sytuacji Grecji oraz ryzyko przedterminowych wyborów we Włoszech o niepewnych następstwach. Nad złotym wisi także groźba utraty większości parlamentarnej przez Partię Konserwatywną premier May (co wieszczą niektórzy analitycy po publikacji wyników najnowszych sondaży). Jeżeli chodzi o rynki globalne warunki gry będą dyktować nowe dane makro z USA (indeks Chicago PMI, indeks podpisanych umów kupna domów oraz beżowa księga). Choć nie są to wydarzenia ekonomiczne najwyższego kalibru, to dobre wyniki mogą zachęcać do otwierania nowych pozycji w dolarze (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1100) przed zbliżającymi się arcyważnymi publikacjami w drugiej części tygodnia (ADP, ISM – czwartek; NFP – piątek). Z drugiej strony słabe dane mogą przynieść zgoła odmienny rezultat (punkt oporu EUR/USD: 1,1210).
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …    
      
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.