Globalny wzrost apetytu na ryzyko i prognoza S&P nakręcają popyt na złotego. Min. EUR/PLN 4,2270, USD/PLN 3,5796.

(wtorek, 17-10, 8:00)

Za nami
Poniedziałkowe wydarzenia ekonomiczne na powrót faworyzowały dolara. Choć inwestorzy mieli jeszcze w pamięci niezadowalające wyniki amerykańskiej inflacji CPI (opublikowane w piątek), ich nastawienie do zielonej waluty w nowym tygodniu zresetowała Janet Yellen. W niedzielę podczas spotkania G30 prezes Banku Rezerwy Federalnej, mimo "uporczywie niskiej inflacji", podtrzymała przekonanie o potrzebie dalszego podwyższania oprocentowania funduszy federalnych. Jej zdaniem czynniki obniżające wzrost cen mają charakter tymczasowy, a aktualny wzrost gospodarczy i siła rynku pracy w USA przemawiają za stopniowym zaostrzaniem polityki monetarnej Banku. W podobnym tonie wypowiedział się prezes oddziału FED w Bostonie Eric Rosengren, który przewiduje 3 lub 4 podwyżki amerykańskich stóp procentowych w przyszłym roku, jeśli rynek pracy będzie się nadal zacieśniał i odbije inflacja. Wielu ekonomistów zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt obecnego nastawienia w polityce FED, którym jest zagrożenie przegrzania gospodarki USA. Ryzyko powstania banki spekulacyjnej np. na rynku giełdowym wymaga studzenia cen amerykańskich aktywów przez podnoszenie kosztu kapitału. Od czasu zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich blisko rok temu, główne indeksy na Wall Street wzrosły o 25% bijąc wielokrotnie rekordy historyczne (o czym nie omieszkał przypomnieć prezydent w poniedziałkowych Tweetach). Amerykańskie wskaźniki giełdowe znów pobiły wczoraj rekordy wszechczasów (DJI: +0,36% do 22953,14 pkt; S&P500: +0,18% do 2557,64 pkt; NASDAQ: +0,28 % do 6624,00 pkt), dyskontując m.in. dobrze zapowiadający się sezon publikacji wyników kwartalnych spółek giełdowych oraz uchwalenie jeszcze w tym roku reformy podatkowej (która jak wyliczyli ekonomiści zostawi w kieszeniach Amerykanów średnio 4 tys. dolarów rocznie). Obok wypowiedzi polityków i giełdy, dolarowi sprzyjał także bardzo wysoki wynik indeksu NY Empire State (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Wysoka aktywność gospodarcza w stanie Nowy Jork zapowiada znaczny wzrost PKB USA. Z kolei poprawie koniunktury dla amerykańskiej waluty towarzyszyła seria niekorzystnych informacji dla euro. Czynnikami obciążającymi wspólną walutę były w tym dniu doniesienia z Austrii ws. prawdopodobnego zwycięstwa antyemigracyjnej prawicy w tamtejszych wyborach parlamentarnych oraz wiadomości z Hiszpanii, gdzie trwa wojna słów  między rządem w Madrycie i separatystycznymi władzami Katalonii. Kombinacja pro-dolarowych i anty-eurowych informacji zepchnęła ostatecznie kurs EUR/USD poniżej granicy 1,1800 (min. 1,1755 dziś o g. 9:00). Przed większymi stratami wspólnej waluty uchroniły ją spekulacje dotyczące aktualnego limitu europejskiego programu QE (2,5 bln EUR), który może ograniczyć skalę skupu aktywów w 2018 roku o ponad 50% (jeśli nie będzie zrewidowany) oraz ostra wypowiedz prezesa Bundesbanku. Na rynkach wschodzących utrzymywała się dobra koniunktura z piątku, podtrzymywana przez zwyżkę notowań ropy (Brent: +1,14% do 57,82 USD/bbl; Crude: +0,82% do 51,87 USD/bbl). Wzrost cen na rynku naftowym nakręcały doniesienia z Iraku (drugiego producenta ropy w OPEC), gdzie trwa konflikt na linii Kirkuk-Bagdad ws. deklaracji niepodległości roponośnego regionu zamieszkałego przez Kurdów i zarządzanego przez ich lokalny rząd (KRG). Dobra koniunktura na rynkach akcji oraz wzrost cen ropy poprawiły notowania aktywów rynków wschodzących. Złotego dodatkowo wspierała najnowsza prognoza ekonomiczna agencji S&P dla Polski, która znacząco zrewidowała w górę założenia dotyczące wzrostu PKB i inflacji CPI w latach 2018-2020. Mimo niepokojących doniesień z Austrii i Hiszpanii oraz spekulacji ws. zmniejszenia restrykcyjności polityki ECB polska waluta powiększyła swoje piątkowe zdobycze. Kurs EUR/PLN spadł maksymalnie do wartości 4,2270 (dziś o g. 6:45), a rynek USD/PLN zameldował się najniżej na poziomie 3,5796 (o g. 17:30).
Przed nami
Dziś najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym sesji będzie publikacja najnowszych danych nt. produkcji przemysłowej USA. Warto także zwrócić uwagę na indeks niemieckiego instytutu ZEW oraz na wystąpienia polityków z Europejskiego Banku Centralnego (Vitor Constâncio, Peter Praet). Dobre wyniki zza oceanu i gorsze wiadomości ze Starego Kontynentu podtrzymają apetyt na dolara kosztem euro (EUR/USD wsparcie: 1,1750) i odwrotnie (opór: 1,1815). Natomiast ewentualne ostrożne sygnały z ECB podtrzymają trend spadkowy na rynku PLN (wsparcie EUR/PLN: 4,2250, USD/PLN: 3,5700). Przeciwny scenariusz będzie przemawiał za realizacją złotówkowych zysków. Dla rynku GBP ważny będzie efekt rozmów premier Teresy May w Brukseli ws. warunków Brexitu, wystąpienie prezesa BoE Marka Carney'a, a także wyniki brytyjskiej inflacji.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu ...

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.


Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.