Amerykańskie płace pogrążają giełdy i forsują wzrost wartości dolara. Max. EUR/PLN 4,1712, USD/PLN 3,3552.

(poniedziałek, 05-02, 8:00)

Za nami
W piątek inwestorzy z całego świata poświęcili dużo uwagi styczniowemu raportowi Departamentu Pracy USA. Informacje z amerykańskiego rynku pracy zawsze wzbudzają dużo emocji, gdyż pełne zatrudnienie jest obok dwuprocentowego celu inflacyjnego, głównym priorytetem polityki pieniężnej realizowanej przez Bank Rezerwy Federalnej. Nowe dane pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Powodem do radości za oceanem stały się: wyższy niż zakładano wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (200 tys. vs prognoza 180 tys.) oraz największa od czerwca 2009 roku dynamika płacy godzinowej w ujęciu rocznym (2,9% wobec oczekiwanych 2,6%). Na dodatek w górę zostały zrewidowane analogiczne dane za grudzień (NFP z 148 tys. do 160 tys., a śr. płaca godzinowa z 0,3% do 0,4% m/m). Znaczny skok średniej stawki godzinowej w USA został odebrany przez inwestorów jako dobry prognostyk dla inflacji, co zwiększyło oczekiwania ws. realizacji scenariusza 4 podwyżek stóp FED w 2018 r. i kolejny raz podbiło rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Dochodowość papierów dziesięcioletnich sięgnęła w piątek najwyższego poziomu od kwietnia 2014 roku (max. 2,8540%). Innym poważnym skutkiem zmiany optyki inwestorów ws. stóp procentowych był dramatyczny spadek najważniejszych indeksów giełdowych na Wall Street (DJI: -2,54% do 25520,96 pkt; S&P500: -2,12% do 2762,13 pkt; NASDAQ: -1,96% do 7240,95 pkt). Statystycznie amerykańska giełda ma za sobą najgorszy tydzień od 2 lat. Odpowiedzią rynku walutowego na najnowsze dane z rynku pracy USA był gwałtowny wzrost wartości dolara, który zyskiwał we wszystkich szerokościach geograficznych (EUR/USD min. 1,2409, o g. 16:40, GBP/USD min. 1,4102 o g. 16:40, USD/JPY max. 110,48 o g. 16:50). Dodatkową porcję energii dostarczył zielonej walucie najnowszy pomiar indeksu Uniwersytetu Michigan, który pokazał mniejszy niż oczekiwano spadek nastrojów amerykańskich konsumentów (95,7 pkt vs prognoza 95 pkt). Jeszcze w pierwszych godzinach piątkowej sesji niewiele wskazywało na to, że dolar wróci do gry, gdyż pierwszym wyborem inwestorów pozostawała wspólna waluta. Przed otwarciem rynków amerykańskich popyt na euro napędzały doniesienia agencji Bloomberga nt. coraz większego nacisku polityków z jastrzębiego skrzydła ECB na prezesa Draghi'ego, ws. konieczności zapowiedzi zmiany kursu monetarnego w Eurolandzie. Wartość wspólnej waluty stymulowały również informacje ekonomiczne z Włoch nt. wzrostu dynamiki inflacji powyżej konsensusu rynkowego (1,1% vs prognoza 0,8%). Wysokie prawdopodobieństwo przyspieszenia podwyżek stóp FED w połączeniu z nasileniem jastrzębich nastrojów w zarządzie ECB, stanowiło niekorzystną kombinację dla walut rynków wschodzących (EM) oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej (CEE). Wśród poszkodowanych znalazł się także złoty. Kurs EUR/PLN zameldował się powyżej bariery 4,1700 (max. 4,1712 o g. 21:55), natomiast rynek USD/PLN w najwyższym punkcie osiągnął poziom 3,3552 (o g. 16:40). Dodatkowym obciążeniem dla walut spod znaku EM była taniejąca ropa (Brent: -1,64% do 68,58 USD/bbl; Crude: -0,79% do 65,45 USD/bbl), na której wycenę negatywnie oddziaływały drożejący dolar, jak również wcześniejsze informacje agencji EIA nt. rekordowego wydobycia surowca za oceanem w listopadzie ur. (powyżej 10 mln baryłek dziennie).
Przed nami
Dziś inwestorzy czekają na publikacje wskaźników koniunktury w sektorze usług (PMI, ISM) Niemiec, strefy euro, Wielkiej Brytanii i USA. Kolejne sygnały świadczące o przyspieszeniu gospodarki europejskiej mogą przywrócić zainteresowanie wspólną walutą nadwątlone przez piątkowy wysyp doskonałych danych makro z USA (EUR/USD opór: 1,2530). Potencjalny napływ nowego kapitału do strefy euro będzie przy okazji stymulował wzrost cen aktywów na rynkach peryferyjnych Eurolandu i w Polsce (wsparcie EUR/PLN: 4,1400, USD/PLN: 3,3170). Z kolei lepsze dane zza oceanu mogą jeszcze powiększyć zakres wzrostowej korekty wartości dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2400), pogłębiając jednocześnie straty walut rynków wschodzących (punkty oporu EUR/PLN: 4,1715, USD/PLN: 3,3550). W najbliższych dniach najciekawiej zapowiadają się: jutrzejsza publikacja bilansu handlu zagranicznego USA, wystąpienia polityków FED (w tym z prawem głosu w FOMC w 2018: Dudley'a i Williamsa) oraz ECB (m.in. Weidmanna i Nouy'a), a także posiedzenia RPP Narodowego Banku Polskiego (środa) i Banku Anglii (czwartek). Warto również śledzić wydarzenia w amerykańskim Kongresie, gdzie trwają rozmowy budżetowe, które mają zwiększyć federalny limit zadłużenia wygasający 8 lutego.
Kalendarz ekonomiczny ...  
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.




Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.