Za
nami
W
piątek inwestorzy z całego świata poświęcili dużo uwagi
styczniowemu raportowi Departamentu Pracy USA. Informacje z
amerykańskiego rynku pracy zawsze wzbudzają dużo emocji,
gdyż
pełne zatrudnienie jest obok dwuprocentowego celu
inflacyjnego,
głównym priorytetem polityki pieniężnej realizowanej przez
Bank
Rezerwy Federalnej. Nowe
dane pozytywnie
zaskoczyły inwestorów. Powodem do radości za oceanem stały
się:
wyższy niż zakładano wzrost zatrudnienia w sektorze
pozarolniczym
(200 tys. vs prognoza 180 tys.) oraz największa od czerwca
2009 roku
dynamika płacy godzinowej w ujęciu rocznym (2,9% wobec
oczekiwanych
2,6%). Na dodatek w górę zostały zrewidowane analogiczne
dane za
grudzień (NFP z 148 tys. do 160 tys., a śr. płaca godzinowa
z 0,3%
do 0,4% m/m). Znaczny skok średniej stawki godzinowej w USA
został
odebrany przez inwestorów
jako dobry prognostyk dla inflacji, co zwiększyło
oczekiwania
ws. realizacji scenariusza 4 podwyżek stóp
FED w 2018 r. i kolejny raz podbiło rentowności
amerykańskich
obligacji skarbowych. Dochodowość papierów dziesięcioletnich
sięgnęła w piątek najwyższego poziomu od kwietnia 2014 roku
(max. 2,8540%). Innym poważnym skutkiem zmiany
optyki inwestorów ws. stóp procentowych był dramatyczny spadek
najważniejszych indeksów giełdowych na Wall Street (DJI:
-2,54% do
25520,96 pkt; S&P500: -2,12% do 2762,13 pkt; NASDAQ:
-1,96% do
7240,95 pkt). Statystycznie amerykańska giełda ma za sobą
najgorszy tydzień od 2 lat. Odpowiedzią
rynku walutowego na najnowsze dane z rynku pracy USA był
gwałtowny
wzrost wartości dolara, który zyskiwał we wszystkich
szerokościach
geograficznych (EUR/USD
min. 1,2409, o g. 16:40, GBP/USD min. 1,4102 o g. 16:40,
USD/JPY max.
110,48 o g. 16:50). Dodatkową porcję energii dostarczył
zielonej
walucie najnowszy
pomiar indeksu Uniwersytetu Michigan, który
pokazał mniejszy niż oczekiwano spadek nastrojów
amerykańskich
konsumentów
(95,7 pkt vs prognoza 95 pkt). Jeszcze w
pierwszych godzinach piątkowej sesji niewiele wskazywało na
to, że
dolar wróci do gry, gdyż pierwszym wyborem inwestorów
pozostawała
wspólna waluta. Przed otwarciem rynków amerykańskich popyt na
euro
napędzały doniesienia agencji Bloomberga nt. coraz większego
nacisku polityków z jastrzębiego skrzydła ECB na prezesa
Draghi'ego, ws. konieczności zapowiedzi zmiany kursu
monetarnego w
Eurolandzie. Wartość wspólnej waluty stymulowały również
informacje ekonomiczne z Włoch nt. wzrostu dynamiki inflacji
powyżej
konsensusu rynkowego (1,1% vs prognoza 0,8%). Wysokie
prawdopodobieństwo przyspieszenia podwyżek stóp FED w
połączeniu
z nasileniem jastrzębich nastrojów w zarządzie ECB,
stanowiło
niekorzystną kombinację dla walut rynków
wschodzących (EM) oraz regionu Europy Środkowo-Wschodniej
(CEE).
Wśród poszkodowanych znalazł się także złoty. Kurs EUR/PLN
zameldował się
powyżej
bariery 4,1700 (max. 4,1712 o g. 21:55), natomiast rynek
USD/PLN w
najwyższym punkcie osiągnął poziom
3,3552
(o g. 16:40). Dodatkowym obciążeniem dla walut spod znaku EM
była
taniejąca ropa (Brent:
-1,64% do 68,58 USD/bbl; Crude: -0,79% do 65,45 USD/bbl), na
której
wycenę negatywnie oddziaływały drożejący dolar, jak również
wcześniejsze informacje agencji EIA nt. rekordowego wydobycia
surowca za oceanem w listopadzie ur. (powyżej 10 mln baryłek
dziennie).
Przed
nami
Dziś
inwestorzy czekają na publikacje wskaźników koniunktury w
sektorze
usług (PMI, ISM) Niemiec, strefy euro, Wielkiej Brytanii i
USA.
Kolejne
sygnały świadczące o przyspieszeniu gospodarki europejskiej
mogą
przywrócić zainteresowanie wspólną walutą nadwątlone przez
piątkowy wysyp doskonałych danych makro z USA (EUR/USD opór:
1,2530). Potencjalny napływ nowego kapitału do strefy euro
będzie
przy okazji stymulował wzrost cen aktywów na rynkach
peryferyjnych
Eurolandu i w Polsce (wsparcie EUR/PLN: 4,1400, USD/PLN:
3,3170). Z
kolei lepsze dane zza oceanu mogą jeszcze powiększyć zakres
wzrostowej korekty wartości dolara (punkt wsparcia EUR/USD:
1,2400),
pogłębiając jednocześnie straty walut rynków wschodzących
(punkty oporu EUR/PLN: 4,1715, USD/PLN: 3,3550).
W
najbliższych dniach najciekawiej zapowiadają się: jutrzejsza
publikacja bilansu handlu zagranicznego USA, wystąpienia
polityków
FED (w tym z prawem głosu w FOMC w 2018: Dudley'a i
Williamsa) oraz
ECB (m.in. Weidmanna i Nouy'a), a także posiedzenia RPP
Narodowego
Banku Polskiego (środa) i Banku Anglii (czwartek). Warto
również
śledzić wydarzenia w amerykańskim Kongresie,
gdzie trwają rozmowy budżetowe, które mają zwiększyć federalny
limit zadłużenia wygasający 8 lutego.
Kalendarz ekonomiczny ... Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.