Za
nami
W
środę amerykańska giełda znów
była w centrum wydarzeń na rynkach finansowych, gdyż
kontrakty
terminowe na indeksy giełdowe Wall Street sygnalizowały
możliwość
kolejnego dużego spadku cen akcji
na
otwarciu sesji w Nowym Jorku. Obawy przed realizacją
takiego
scenariusza zwiększyły popyt na bezpiecznego jena (min.:
USD/JPY
108,92 o g. 10:00, EUR/JPY 133,82 o g. 19:00), przywróciły
zainteresowanie dolarem (EUR/USD min. 1,2246 o g. 19:20)
oraz
pogorszyły nastroje na rynkach wschodzących. Te negatywne
sygnały
dotarły
także nad Wisłę. Kurs EUR/PLN ponownie zameldował się
powyżej
bariery 4,1700 (max. 4,1707 o g. 22:45), natomiast rynek
USD/PLN
wzrósł
do maksymalnego poziomu 3,4032 (o g. 19:20). Straty euro
oraz walut
regionu Europy Środkowo-Wschodniej amortyzowały pozytywne
informacje z niemieckiej sceny politycznej. Agencja
Reutersa
poinformowała o osiągnięciu porozumienia przez
partie
CDU Angeli Merkel oraz SPD Martina Schulza ws. finalnego
kształtu
umowy koalicyjnej. W jej ramach socjaldemokraci otrzymają
m.in.
kluczowe ministerstwo finansów.
Zdaniem analityków
powinno to pomóc
Schulzowi przekonać wszystkich członków
SDP do poparcia tej koalicji. Część inwestorów
z lekkim zawodem przyjęła informacje, że lider
socjaldemokratów
nie zostanie nowym ministrem finansów,
a najprawdopodobniej obejmie resort spraw zagranicznych.
Dzięki
optymistycznym doniesieniom z Berlina na europejskim rynku
akcji
królował
wczoraj kolor zielony (DAX: +1,60% do 12590,43 pkt; CAC40:
+1,82% do
5255,90 pkt; FTSE100: +1,93% do 7279,42 pkt; WIG20: +1,23%
do 2441,67
pkt). Wbrew wcześniejszym obawom amerykańska giełda
zamknęła się
na niedużym
minusie
(DJI: -0,08% do 24893,35 pkt; S&P500: 0,50% do 2681,66
pkt;
NASDAQ: -0,90% do 7051,98 pkt). W tym czasie
złoty
pozostawał w defensywie. Obok drożejącego
globalnie
dolara, nie służyła mu także wczorajsza decyzja RPP, która
zgodnie z przewidywaniami ekonomistów
pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian (tj. 1,50%).
Podczas
konferencji prasowej, prezes NBP Adam Glapiński
powiedział, że
stopy procentowe mogą pozostać bez zmian nawet w
pierwszych
kwartałach 2019 roku. Atrakcyjność dolara na tle walut G10
i
rynków wschodzących wzrosła jeszcze bardziej dzięki
wieczornym
rewelacjom z Waszyngtonu nt. porozumienia osiągniętego
przez
Republikanów i Demokratów
ws.
budżetu federalnego. Dwuletni plan pozwoli uniknąć
zatrzymania
pracy rządu
zwiększając
wyczerpany obecnie limit deficytu budżetowego
USA
o około 300 mld USD, a także spowoduje znaczny wzrost
wydatków
na
cele wojskowe.
Powodem
do zmartwień dla rynków wschodzących stały się także
informacje
agencji EIA o zaskakującym
wzroście
komercyjnych zapasów
ropy, benzyny i destylatów
za oceanem w ubiegłym tygodniu, jak również dane o
wzroście
amerykańskiego wydobycia do rekordowego poziomu 10,25 mln
baryłek
dziennie
(szczegóły
w naszym kalendarzu ekonomicznym).
Obok
giełdy, polityki i taniejącej ropy (Brent:
-2,02%
do 65,51
USD/bbl;
Crude:
-2,52%
do 61,79
USD/bbl)
zielonej
walucie sprzyjały także rosnące rentowności amerykańskich
obligacji dziesięcioletnich, które
wczoraj osiągnęły najwyższy poziom od stycznia 2014 roku
(max.
2,8570%). Zgoła odmienne emocje towarzyszyły w tym czasie
notowaniom wspólnej
waluty, której
zaszkodził członek Rady Prezesów
ECB i prezes Banku Austrii Ewald Nowotny. W wywiadzie dla
"Wiener
Zeitung" Nowotny powiedział, że Stany Zjednoczone celowo
osłabiają amerykańską walutę, czym wyłamał się z
dotychczasowej polityki komunikacyjnej ECB. Rynek walutowy
w Nowym
Jorku
zamknął
się wczoraj o g. 22:00 w pro-dolarowych nastrojach na
poziomie
EUR/USD 1,2261, EUR/PLN 4,1687, USD/PLN 3,3999.
Przed
nami
Dziś
radary inwestorów
będą nastawione na sygnały z Europejskiego Banku Centralnego
oraz
z Banku Anglii. Na godzinię 11:00 swoje wystąpienie ma
zaplanowane
członek zarządu ECB Yves Mersch. Jeżeli wzmocni swoje
ostrożne stanowisko z listopada ubiegłego roku (kiedy to
powiedział, że normalizacja europejskiej polityki monetarnej
będzie
stopniowa i powolna) wspólna
waluta może znaleźć się pod presją (punkt wsparcia EUR/USD:
1,2240). Ewentualna zmiana jego poglądów w tej sprawie
zwiększy
oczekiwania inwestorów
ws. bliskiego końca polityki stymulacyjnej ECB oraz umocni
euro
(punkt oporu EUR/USD: 1,2435). Po południu zainteresowanie
inwestorów
przeniesie się do Londynu, gdzie swoje posiedzenie zakończy
Bank
Anglii. Rynek oczekuje utrzymania statusu quo w polityce
BoE.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberga uważają, że w
związku z bardzo dobrymi wynikami makro z brytyjskiej
gospodarki w
ostatnim czasie, możliwy jest wzrost jastrzębich akcentów
w komunikacie angielskiego banku centralnego. Ekonomiści
biorący
udział w badaniu spodziewają się podwyżki stóp
procentowych na Wyspach w maju, stąd sygnały zwiększające
rynkowe
prawdopodobieństwo takiego scenariusza będą premiować funta.
Dziś
najbardziej korzystna kombinacja dla polskich importerów
to ostrożna wypowiedź Merscha oraz utrzymanie
dotychczasowego kursu
monetarnego BoE (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1400, USD/PLN:
3,3300). Z
kolei dla eksporterów
najlepszy wariant zakłada: potwierdzenie możliwości
zakończenia
programu QE w tym roku oraz wzrost szans na kolejną podwyżkę
oprocentowania szterlinga (punkty oporu EUR/PLN: 4,1715,
USD/PLN:
3,4050).Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.