Za
nami
W
środę kurs EUR/USD zaliczył czwartą spadkową sesję z rzędu,
co
jest najdłuższą taką serią w tym roku. Za zmianą układu sił
stały zarówno
argumenty zmniejszające atrakcyjność euro, jak również
czynniki premiujące dolara. Wczoraj popyt na wspólną
walutę zredukowała niższa od oczekiwań aktywność w sektorach
przemysłu i usług Francji, Niemiec oraz całego Eurolandu w
lutym.
Z kolei powyżej prognoz wypadły analogiczne dane z USA
(wszystkie
wyniki znajdują się w
naszym kalendarzu ekonomicznym),
co w sumie przemawiało rzecz jasna na korzyść zielonej
waluty.
Pro-dolarowe nastroje spotęgowała wieczorna publikacja
protokołu
ostatniego posiedzenia Banku Rezerwy Federalnej. Zapis
styczniowego
spotkania potwierdził optymistyczne poglądy polityków
FED nt. perspektyw wzrostu gospodarczego oraz wzrostu cen za
oceanem.
Styczniowe projekcje ekonomiczne Komitetu ds. Operacji
Otwartego
Rynku (FOMC) uległy podwyższeniu w stosunku do prognoz z
grudnia
2017 roku. Komitet spodziewa się, że w średnim okresie
inflacja
wzrośnie i ustabilizuje się wokół
dwuprocentowego celu Banku. Odpowiedzią rynku długu na
jastrzębie
sygnały z FOMC był wzrost rentowności amerykańskich
obligacji
skarbowych. Dochodowość dziesięciolatków wzrosła po raz
kolejny
i sięgnęła najwyższego pułapu od 10 stycznia 2014 roku (max.
2,9520%). Warto przypomnieć, że tej tendencji nadal
sprzyjają:
rosnąca podaż papierów skarbowych USA (wynikająca z polityki
administracji Trumpa) oraz zmniejszenie popytu spowodowane
mniejszymi
zakupami amerykańskiego długu przez banki centralne i
fundusze
rezerwowe. Kombinacja niekorzystnych wiadomości dla euro
oraz
pomyślnych dla dolara zepchnęła kurs EUR/USD poniżej granicy
1,2300 (min. o g. 1,2260 dziś o g. 7:50). Zyski
amerykańskiej
waluty byłyby zapewne większe, gdyby nie ostrożna wypowiedź
prezesa FED z Filadelfii Patricka Harkera (dotychczasowego
przedstawiciela jastrzębiego skrzydła FOMC), który
powiedział, że przewiduje w tym roku 2 podwyżki stóp
funduszy federalnych. Apetyt na amerykańską walutę obniżyły
również
informacje z rynku nieruchomości w USA, w tym kolejny spadek
liczby
wniosków
o kredyt hipoteczny za oceanem w stosunku do poprzedniego
tygodnia
(-6,6%) oraz drugi z rzędu miesięczny spadek sprzedaży domów
na rynku wtórnym
w USA (-3,2% m/m). Oprócz
euro, pod przysłowiową „kreską” wczorajszy dzień zakończył
funt (GBP/USD min. 1,3906 o g. 21:00), któremu
zaszkodził nieoczekiwany wzrost stopy bezrobocia na Wyspach
(z 4,3%
do 4,4%). Przed większą przeceną uchronił szterlinga
optymistyczny ton przesłuchań polityków z BoE w parlamencie
brytyjskim. Konsekwencją globalnej aprecjacji dolara był
dalszy
odpływ kapitału z rynków
wschodzących (EM). Na tej fali rynek EUR/PLN zameldował się
powyżej bariery 4,1800 (max. 4,1849 dziś o g. 8:10), a rynek
USD/PLN pokonał silny punkt oporu 3,4050 (max. 3,4127 o g.
8:10).
Przed
nami
Mimo
coraz większych mrozów za oknem, dziś na rynkach finansowych
może
być "gorąco". Atmosferę podgrzewa bogaty w ilość
wydarzeń ekonomicznych, kalendarz makro. Już o godzinie 10:00
poznamy wynik indeksu IFO, informującego o nastrojach wśród
niemieckich przedsiębiorców. Następnie opublikowany zostanie
protokół z ostatniego posiedzenia ECB (o g. 13:30). Lepsze
dane z
Niemiec oraz sygnały wskazujące na zapowiedź zmiany
europejskiej
polityki podczas posiedzenia Banku w marcu, przywrócą popyt na
wspólną walutę (punkt oporu EUR/USD: 1,2400). W dalszej części
dnia uwaga inwestorów przesunie się w stronę USA, gdzie
ogłoszone
zostaną: liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (o
g.
14:30), indeks Kansas City Fed dla przemysłu (o g. 17:00) oraz
raport agencji EIA nt. zmiany zapasów paliw za Atlantykiem
(również
o g. 17:00). Uczestnicy rynków finansowych z niecierpliwością
czekają także na kolejne wystąpienia polityków Banku Rezerwy
Federalnej. Dziś głos zabierze dwóch przedstawicieli FED z
prawem
głosu w FOMC w tym roku: prezes oddziału FED w Nowym Jorku
William
Dudley (o g. 16:00) oraz prezes oddziału Fed w Atlancie
Raphael
Bostic (o g. 18:10). Dobre dane z największej gospodarki
świata w
połączeniu z optymistycznym tonem wypowiedzi bankierów FED,
będą
zachęcać inwestorów do dalszych zakupów dolara.
Najkorzystniejszą
układanką dla naszych importerów byłyby dobre dane z Niemiec,
ostrożny protokół ECB, gorsze od prognoz wyniki makro z USA,
spadek zapasów ropy oraz gołębie sygnały z FED (punkty
wsparcia
EUR/PLN: 4,1300, USD/PLN: 3,3500). Eksporterom będzie sprzyjał
przeciwny scenariusz (punkty oporu EUR/PLN: 4,1850, USD/PLN:
3,4130).Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.