Za
nami
Luty
rozpoczął się pomyślnie dla wspólnej
waluty.
Nowych
powodów
do zakupu
euro
dostarczyła wczorajsza seria znakomitych danych makro z
Eurolandu.
Spektakularny wzrost aktywności w przemyśle pokazały
wskaźniki
PMI dla
Holandii
(62,5 pkt - najwyżej w historii), Grecji (55,2 pkt -
najwyżej od 10
lat) oraz Włoch (59 pkt - najwyżej od 7 lat). Ponadto
analogiczne
indeksy z Francji, Niemiec oraz całej strefy euro
utrzymały się
blisko najwyższych historycznie
poziomów
(szczegóły
w
naszym kalendarzu ekonomicznym). Źródłem
optymizmu dla wspólnej
waluty była także wzrostowa rewizja PKB Eurolandu dokonana
przez
bank UBS (z 1,9% do 2,5% w 2018 oraz z 1,7% do 2% w 2019).
Wymiernym
efektem tych informacji był
wzrost
kursu EUR/USD do maksymalnego pułapu 1,2523 (o g. 21:00),
czyli o
+1,04% od otwarcia rynku hurtowego w Londynie (o g. 8:00).
Jednocześnie argumentem przeciw dolarowi stał się
styczniowy
raport Challengera informujący o planowanych zwolnieniach
44 653
pracowników
amerykańskich firm (tj. o 38% więcej niż w grudniu).
Zielonej
walucie szkodziły również
wiadomości z amerykańskiej gospodarki
nt.
spadku wydajności pracy (-0,1% vs prognoza 1,2%) oraz
wzrostu
jednostkowych kosztów
pracy (2% vs prognoza 1%). Negatywnie oddziaływała na nią
wczorajsza podwyższona zmienność cen akcji na Wall Street,
gdzie
inwestorzy nerwowo przyjęli wzrost rentowności obligacji
skarbowych
USA np. dochodowość trzydziestolatków urosła powyżej
psychologicznej granicy 3%.
Z
kolei pozycji dolara broniły: niższa liczba wniosków
o zasiłek dla bezrobotnych za oceanem (230 tys. wobec
oczekiwanych
238 tys.), wyższy od oczekiwań wzrost indeksu ISM
amerykańskiego
sektora przemysłu (59,1 pkt vs prognoza 58,8 pkt) oraz
gwałtowny
skok wskaźnika GDPnow FEDu z Atlanty, który pokazał
szacowany
wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych w I kw. na
poziomie 5,4% w
skali roku.
W
regionie Europy Środkowo-Wschodniej głośnym echem odbiła
się
spodziewana decyzja banku centralnego Czech (CNB) o
podwyżce stóp
procentowych z 0,50% do 0,75%, która
zachęciła inwestorów
do przebudowy portfela CEE. Zakupy korony czeskiej były
finansowane
m.in. ze sprzedaży złotego. Wynikiem realizacji tej
strategii był
wzrost kursu EUR/PLN, który na chwilę zameldował się
powyżej
granicy 4,1600 (max. 4,1613 o g. 16:10). W przeciwnym
kierunku
podążał rynek USD/PLN, na którym
nastroje kształtował taniejący globalnie dolar (min.
3,3181 o g.
21:00). Wcześniej złoty okazał się odporny na publikację
słabszego wyniku indeksu PMI dla polskiego przemysłu (54,6
pkt vs
prognoza 55,3 pkt). Wartość walut EM i PLN wspierały
wczorajsze
wzrosty cen surowców naturalnych i ropy (Brent:
+1,12%
do 65,65
USD/bbl;
Crude:
+1,57%
do 65,80
USD/bbl),
która pozytywnie dyskontowała wyniki ankiety przewidującej
utrzymanie ograniczeń wydobycia w bloku OPEC-Rosja oraz
prognozowany
przez banki inwestycyjne wzrost cen na rynku naftowym (np.
wg.
Goldman Sachs wartość ropy Brent za 3 miesiące wyniesie 75
USD za
baryłkę, a za 6 miesięcy 82,5 USD).
Przed
nami
Dziś
najbardziej oczekiwanym wydarzeniem ekonomicznym jest
publikacja
styczniowego raportu Departamentu Pracy USA (o g. 14:30).
Największe
zainteresowanie budzą informacje nt. zmiany zatrudnienia w
sektorze
pozarolniczym oraz średniej płacy godzinowej. Mediana
prognoz
rynkowych zakłada wzrost NFP z 148 tys. do 180 tys. oraz
utrzymanie
dynamiki stawki godzinowej na poziomie 0,3% (w ujęciu
miesięcznym).
Dobrym prognostykiem dla NFP był środowy, wysoki wynik
raportu ADP,
który
pokazał w
styczniu bardzo duży wzrost zatrudnienia w sektorze
prywatnym. Z
kolei analitycy Bank of America uważają, że podwyżki i
premie
przyznane pracownikom przez amerykańskie firmy, po
wprowadzeniu
reformy podatkowej za oceanem, mogą pozytywnie wpłynąć na
dynamikę
płac. Spodziewane dobre wyniki makro z USA oraz zbliżający
się
weekend będą sprzyjać domykaniu pozycji i realizacji
pokaźnych
euro-zysków
(punkt wsparcia EUR/USD: 1,2380). Ewentualny powrót
zainteresowania dolarem może zwiększyć także presję na
waluty
rynków
wschodzących, w tym na złotego (punkty oporu EUR/PLN:
4,1650,
USD/PLN: 3,3500). Z kolei gorszy od prognoz raport z
amerykańskiego
rynku pracy może wywołać kolejną falę wyprzedaży zielonej
waluty (punkty oporu EUR/USD: 1,2530). Uwolniony w ten
sposób
kapitał dotarłby m.in. na rynki wschodzące np. do Polski
(punkty
wsparcia EUR/PLN: 4,1300, USD/PLN: 3,3170).Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.