Spadek amerykańskiej produkcji i obawy przed podwójnym deficytem USA pogłębiają antydolarowe nastroje. Max. EUR/PLN 4,1598, Min. USD/PLN 3,3125.

(piątek, 16-02, 8:00)

Za nami
Czwartkowa sesja rozgrywała się według wtorkowego scenariusza z drożejącym jenem i funtem oraz taniejącym dolarem w rolach głównych. Tym razem aprecjację japońskiej waluty wywołał minister finansów Taro Aso, który powiedział, że ostatnie umocnienie jena nie jest na tyle silne, aby uzasadniało interwencję na rynku walutowym. Zdaniem analityków słowa japońskiego polityka utorowały drogę do ważnego punktu wsparcia USD/JPY 105,00. W kulminacyjnym momencie wczorajszego umocnienia jena wartość dolara spadła do poziomu 106,10 JPY (o g. 21:30). Z kolei na korzyść szterlinga przemawiały doniesienia portalu Politico nt. złagodzenia stanowiska UE wobec Wielkiej Brytanii w okresie przejściowym po Brexicie. Pod wpływem tej wiadomości kurs GBP/USD pokonał barierę 1,4100 (max. 1,4145 dziś o g. 5:30 tj. najwyżej od 2 lutego). Niekorzystny dla dolara układ sił w G10 spowodował, że kurs EUR/USD ponownie zameldował się powyżej granicy 1,2500 (max. 1,2555 dziś o g. 5:30). Dodatkowym obciążeniem dla zielonej waluty stały się rosnące obawy o wielkość deficytu budżetowego USA, które wzrosły w wyniku niedawnego zwiększenia limitu wydatków rządowych oraz dużych obniżek podatków dla przedsiębiorstw. Przeciwko dolarowi przemawiał także nieoczekiwany spadek produkcji przemysłowej za oceanem w styczniu (-0,1% m/m vs prognoza 0,2% m/m). Podobny efekt odniosła niższa od prognoz wartość indeksu NY Empire State (13,1 pkt wobec oczekiwanych 17,5 pkt), który obrazuje koniunkturę gospodarczą w stanie Nowy Jork. Straty amerykańskiej waluty amortyzowała wyższa niż zakładano dynamika inflacji cen producentów w USA (2,7% r/r vs prognoza 2,5%r/r), spowodowana rosnącymi kosztami benzyny i opieki medycznej. Złoty znalazł się w kleszczach dwóch przeciwstawnych tendencji rynkowych. Z jednej strony sprzyjały mu: wzrost szans tzw. "miękkiego Brexitu", utrzymująca się globalna presja na zieloną walutę oraz piąta już z rzędu wzrostowa sesja na Wall Street (DJI:+1,23% do 25200,37 pkt; S&P500:+1,21% do 2731,20pkt; NASDAQ:+1,58% do 7256,43 pkt). Z drugiej strony polskiej walucie (tak jak innym walutom EM) szkodził wysoki popyt na jena i euro oraz spadek polskiej inflacji z 2,1% w grudniu do 1,9% w styczniu. Równoważące się informacje zatrzymały kurs EUR/PLN w przedziale od min. 4,1476 do max. 4,1598, a rynek USD/PLN pomiędzy min. 3,3125 do max. 3,3391. Jedną z najbardziej docenionych walut w obozie EM był południowoafrykański rand (USD/ZAR: -0,75% do min.: 11,59), który dyskontował ustąpienie ze stanowiska kontrowersyjnego prezydenta RPA Jacoba Zumy.
Przed nami
Piątek przyniesie kolejną porcję wyników makro z USA. Tym razem będą to informacje dotyczące pozwoleń i rozpoczętych budów domów oraz nastrojów amerykańskich konsumentów (indeks Uniwersytetu Michigan). Dane lepsze od prognoz oraz zbliżający się weekend będą sprzyjać realizacji zysków i domykaniu krótkich pozycji dolarowych (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2450), na czym może ucierpieć złoty (punkty oporu EUR/PLN: 4,1650, USD/PLN: 3,4050). Z kolei gorsze wyniki zza Atlantyku będą kolejnym argumentem do sprzedaży zielonej waluty. Kolejnym czynnikiem ryzyka dla amerykańskiej waluty jest, zdaniem wielu ekonomistów, ryzykowne połączenie ultra luźnej polityki fiskalnej prowadzonej przez rząd Trumpa z wysokim deficytem rachunku bieżącego USA (tzw. "podwójny deficyt"). Pod wpływem tych wydarzeń i opinii, kurs EUR/USD może zaatakować silną barierę 1,2570. Pesymistyczny scenariusz dla dolara obstawili w swoich prognozach analitycy banku Morgan Stanley, którzy w krótkim terminie zakładają wzrost wartości euro wobec dolara do poziomu 1,2600. Taki rozwój wypadków mógłby jeszcze poprawić atrakcyjność walut EM i złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,1400, USD/PLN: 3,3100). Pod kątem rynku GBP warto dziś śledzić publikację styczniowego wyniku brytyjskiej sprzedaży detalicznej (o g. 10:30). 
Kalendarz ekonomiczny ... 
Punkty wsparcia i oporu ... 

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.




Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.