Za
nami
We
wtorek dobra passa euro została przerwana. Wspólnej
walucie podcięła skrzydła ostrożna wypowiedź członka Rady
Prezesów
ECB i prezesa Banku Finlandii Erkki'ego Liikanena. Jego
zdaniem
inflacja w strefie euro pozostaje poniżej oczekiwań, stąd
polityka
pieniężna ECB musi być "cierpliwa, wytrwała i rozważna".
Dodał również,
że uczestnicy rynków
finansowych, którzy
spodziewają się zakończenia europejskiego programu QE we
wrześniu
br., mogą być w błędzie. Gołębia wypowiedź Liikanena
kontrastowała z jastrzębim przekazem poniedziałkowego
wystąpienia
Weidmanna. Niemal identyczną opinię co Fin wyraził niedawno
prezes
Mario Draghi, co pokazuje, że frakcja zwolenników ultra luźnej
polityki pieniężnej jest nadal bardzo silna w Radzie Prezesów
ECB.
Do zamknięcia części pozycji w euro zachęcał również
trzeci z rzędu spadek indeksu, mierzącego nastroje w
gospodarce
Eurolandu, który
znalazł się w marcu na najniższym poziomie od pół
roku (tj. 112,6 pkt). Klimat wokół
wspólnej
waluty uległ ochłodzeniu także za sprawą spadku liczby
kredytów
bankowych udzielonych przedsiębiorstwom w strefie euro. Pod
wpływem
tych informacji kurs EUR/USD zanurkował do min. 1,2372 (o g.
14:10).
Korekcie spadkowej sprzyjała relatywnie niska wartość dolara
(najniższa od 6 tygodni), skłaniająca do realizacji zysków
przed zbliżającym się zamknięciem miesiąca i kwartału. Jej
zasięg ograniczył pierwszy w tym roku spadek amerykańskiego
indeksu zaufania konsumentów
- Conference Board (127,7 pkt vs prognoza 131 pkt). Podobny
efekt
odniosła publikacja niższego od oczekiwań wskaźnika FED z
Richmond (15 pkt vs prognoza 23 pkt). Losy wspólnej
waluty podzielił wczoraj brytyjski funt (GBP/USD min. 1,4066 o
g.
14:00). Szterlingowi zaszkodziły pesymistyczne dane Komisji
Europejskiej, które
pokazały najniższy od października 2016 roku poziom zaufania
konsumentów
na Wyspach (tj. 105,3 pkt). Ostrożne sygnały z Europejskiego
Banku
Centralnego (zapowiadające utrzymanie dodruku euro co najmniej
do
końca roku) wspierały peryferyjne waluty Eurolandu, w tym
złotego.
Dzięki temu kurs EUR/PLN zameldował się wczoraj na najniższym
poziomie od 15 marca br. (min. 4,2081 o g. 17:50). Z kolei
zrównoważona siła dolara i złotego utrzymała rynek USD/PLN w
przedziale wahań od 3,3790 do 3,4109. Na notowania walut rynków
wschodzących korzystnie wpływały również
pozytywne nastroje na rykach akcji w Azji (np. NIKKEI: +2,65%
do
.pkt) oraz w Europie (np. DAX: +1,56% do 11970,83 pkt), które
podążały za poniedziałkowymi wzrostami na Wall Street.
Przed
nami
W
dniu dzisiejszym, w centrum uwagi inwestorów
znajdą się informacje makroekonomiczne ze Stanów
Zjednoczonych. Najważniejsza będzie publikacja finalnego
PKB USA w
IV kw. (o g. 14:30). Wśród
pozostałych danych zza oceanu warto także śledzić wyniki:
salda
obrotów
towarowych, nowych wniosków
o kredyt hipoteczny, indeksu podpisanych umów
kupna domów
oraz raportu agencji EIA nt. zmiany zapasów
paliw. Dobre wyniki z największej gospodarki świata będą
argumentem za zwiększeniem pozycji w dolarach przed
świątecznym
długim weekendem (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2370). Ten
scenariusz
może zagrozić walutom EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,2350,
USD/PLN:
3,4350). Z kolei słabe dane zza oceanu przyniosą przeciwny
skutek
(punkt oporu EUR/USD: 1,2480; punkty wsparcia EUR/PLN:
4,2000, USD/PLN 3,3700). Uwaga: mniejsza płynność przed
Świętami w połączeniu z wynikami znacznie odbiegającymi od
prognoz może wyolbrzymić reakcję rynku. Niepokój
inwestorów w
Europie może dziś wzbudzić przebieg ostatnich sesji
giełdowych na
Wall Street i w Azji. Indeksy tych rynków zanotowały
znaczne spadki
(DJI:
-1,43% do 23 857,71 pkt; NASDAQ:
-2,93% do 7 008,81 pkt; NIKKEI:
-1,34% do 21 031,31 pkt) spowodowane znaczną przeceną
akcji
największych spółek z sektora technologicznego. Iskrą
rzuconą na
prochy stało się obniżenie przez Bank of America Merrill
Lynch
prognozy ceny akcji Facebooka (w związku z aferą Cambridge
Analitica), co wywołało ich spadek o 4,9%. W drugiej
części
tygodnia czeka nas jeszcze publikacja amerykańskiego
wskaźnika PCE
Core (miara inflacji, na którą często powołują się
członkowie
FOMC).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu ...
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.