Blog FX - Wspólny Rynek: października 2018

Gospodarka Włoch kulą u nogi dla strefy euro.

(środa, 31-10, 8:00)

★ Gospodarka Eurolandu rośnie najwolniej od ponad 4 lat.
★ Sentix: prawdopodobieństwo rozpadu unii walutowej jest najwyższe od IV 2017.

★ KE: Nastroje w strefie euro najgorsze od maja 2017.
★ Indeks dolara najwyżej od 16 miesięcy.
★ USA: zaufanie konsumentów utrzymało się na najwyższym poziomie od 18 lat.
★ Trump: spodziewam się wspaniałego porozumienia handlowego z Chinami.
★ Bank Japonii pozostawił bez zmian ultraluźną politykę pieniężną.
★ Kalendarz Eko: inflacja z Polski i Eurolandu oraz amerykański raport ADP.

Za nami

● [PKB EZ] Wtorek dostarczył inwestorom kolejnych dowodów, potwierdzających wyraźne spowolnienie gospodarki europejskiej. Głównym z nich były wstępne dane Eurostatu pokazujące wzrost PKB strefy euro w III kwartale o zaledwie 0,2% k/k (wobec oczekiwanych 0,4 %). Jest to najsłabszy wynik od 2014 roku. Analitycy po rozłożeniu raportu na czynniki pierwsze jako winnego wskazali gospodarkę Włoch, która w III kw. pozostała w stagnacji (PKB: 0% k/k). Siłą rzeczy wzrosły obawy o włoski budżet na rok 2019, który zakłada PKB na poziomie 1,5% (niższy wynik może pogłębić wysoki deficyt finansów publicznych zakładany przez rząd Italii). Włoskie ryzyko odzwierciedlał wskaźnik grupy Sentix, mierzący prawdopodobieństwo rozpadu unii walutowej w ciągu najbliższych 12 miesięcy, który wzrósł we wtorek do najwyższego poziomu od kwietnia 2017 (z 8,9% do 13,2%). Źródłem pesymizmu były także sygnały z Francji o niższym od oczekiwań wyniku PKB w III kw. i znacznym spadku wydatków konsumpcyjnych. Publikacja Eurostatu zbiegła się w czasie z ogłoszeniem raportu Komisji Europejskiej, który ujawnił najgorsze od 17 miesięcy nastroje konsumentów i przedsiębiorstw w EZ. ● [Euro, złoty] Biorąc pod uwagę tak wiele negatywnych informacji trudno się dziwić kolejnym stratom poniesionym wczoraj przez euro (EUR/USD min. 1,1336) oraz waluty regionu CEE (max.: EUR/PLN 4,3356 tj. najwyżej od 6 września, USD/PLN 3,8229 tj. najwyżej od 15 sierpnia). Ich rozmiar mógł być jeszcze większy, gdyby nie publikacja wysokiego wyniku inflacji HICP z Niemiec (2,4 r/r). ● [Funt] Na minusie znalazł się wczoraj także funt (GBP/USD min. 1,2700), który negatywnie zareagował na dużo niższy od oczekiwań wynik sprzedaży detalicznej wg CBI (5 pkt vs prognoza 20 pkt) oraz najnowszy raport S&P. Agencja ostrzegła, że szanse na tzw. twardy Brexit wzrosły. Jej zdaniem taki scenariusz spowodowałby długą recesję na Wyspach Brytyjskich. ● [Dolar, Wall Street] Potknięcie euro i szterlinga wykorzystał dolar, którego indeks (mierzący zmianę wartości wobec koszyka sześciu najpopularniejszych walut globalnych) zameldował się wczoraj na najwyższym poziomie od czerwca 2017 (max. 97,06). Dodatkowym wsparciem dla zielonej waluty okazał sie wskaźnik zaufania konsumentów w USA - Conference Board, który utrzymał się na rekordowym poziomie, nienotowanym od 18 lat (137,9 pkt). Atrakcyjność dolara zwiększyły także rosnące rentowności amerykańskich obligacji (10-letnie max. 3,142%) wspierane przez odbicie amerykańskich indeksów giełdowych (DJI: +1,77% do 24874,64 pkt; S&P500: +1,57% do 2682,63 pkt; NASDAQ: +1,58% do 7161,65 pkt). Nastroje na Wall Street poprawiła wypowiedź Donalda Trumpa, który w wywiadzie dla telewizji FOX przyznał, że spodziewa się "wspaniałego porozumienia" handlowego z Chinami. Przy czym potwierdził wcześniejsze doniesienia agencji Bloomberga, że w przypadku fiaska rozmów z przywódcą ChRL, wprowadzone zostaną kolejne cła na chińskie towary. ● [BoJ, jen] Prodolarowej koniunktury nie zmienił Bank Japonii, który na dzisiejszym posiedzeniu zrewidował w dół swoje prognozy inflacji i utrzymał ultraluźną japońską politykę pieniężną bez zmian. W tej sytuacji pozbawiony argumentów jen kontynuował trwający od trzech tygodni trend spadkowy wobec amerykańskiej waluty (max. USD/JPY: 113,30).

Przed nami

● [Scenariusze dla EUR/USD] Największe zainteresowanie na rynkach globalnych budzą dziś wstępny wynik inflacji HICP w strefie euro oraz ogłoszenie amerykańskiego raportu ADP. Analitycy spodziewają się wyższej dynamiki wzrostu cen w EZ i spadku zatrudnienia w sektorze prywatnym USA w stosunku do poprzedniego miesiąca. Jeśli potwierdzi się ten scenariusz rynek EUR/USD może skierować się w stronę punktu oporu 1,1435. Odwrotna kombinacja sprawi, że rynek EUR/USD zwróci się w kierunku punktu wsparcia: 1,1335. ● [Scenariusze dla PLN] Oprócz wspomnianych publikacji, azymut dla złotego mogą wyznaczyć dane GUS nt. inflacji cen konsumpcyjnych w październiku. Uśredniona prognoza rynkowa zakłada spadek dynamiki CPI z 1,9% r/r do 1,8%. Realizacja tych oczekiwań (lub niższy wynik) w połączeniu z jutrzejszym Dniem Wszystkich Świętych i przedłużoną nieobecnością wielu inwestorów w piątek (kiedy zostanie opublikowany raport Departamentu Pracy USA), może zachęcać do zmniejszania pozycji na rynku PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,3400, USD/PLN: 3,8300). W obecnej sytuacji tylko znacząco wyższy wynik CPI mógłby dać sygnał do zakupów złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7700). ● [Geopolityka] Ciągle gorącym tematem na rynkach finansowych pozostają negocjacje ws. Brexitu oraz włoski budżet. Uwaga inwestorów powoli przesuwa się na wtorkowe wybory do Kongresu, które mogą doprowadzić do przetasowań na amerykańskiej scenie politycznej i pozbawić Republikanów większości.

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasze Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Polityka i dane znów faworyzują dolara.

(wtorek, 30-10, 8:00)

★ Niemcy: Merkel rezygnuje z ubiegania się o kolejną kadencję przewodniczącej CDU.

★ Rentowność włoskich obligacji 10-letnich najniższa od miesiąca.
★ Bloomberg: Waszyngton przygotowuje nowe podwyżki ceł na chińskie towary.
★ USA: Wydatki konsumentów rosną 7 miesiąc z rzędu, ale ich dochody są najniższe od czerwca 2017.
★ Brazylijski real najdroższy od 5 miesięcy.
★ Kalendarz Eko: PKB strefy euro i Włoch w III kw., niemiecka inflacja oraz indeks zaufania amerykańskich konsumentów.

Za nami
● [Merkel] W poniedziałek w serwisach ekonomicznych dominowały wiadomości z niemieckiej sceny politycznej. Po najgorszym od 1966 roku wyniku chadeków w wyborach do landtagu Hesji, Angela Merkel poinformowała kierownictwo CDU o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję na stanowisko przewodniczącej partii. Na konferencji prasowej Kanclerz zapowiedziała, że jej obecna (czwarta) kadencja na czele rządu jest już ostatnia i po jej zakończeniu (w 2021 roku) wycofa się z polityki. ● [Euro, złoty, WIG20] Zdaniem analityków decyzja Merkel może ograniczyć jej zdolność do przywództwa w Unii Europejskiej, która zmaga się m.in. z wyzwaniami dot. Brexitu i włoskiej anarchii budżetowej. Na wzrost europejskiego ryzyka politycznego negatywnie zareagowało euro (EUR/USD min. 1,1360) oraz waluty regionu CEE (max.: EUR/PLN 4,3333, USD/PLN 3,8091). Ich straty ograniczył wysoki popyt na włoskie obligacje (np. 10-letnie min. 3,270% tj. najniżej od miesiąca) oraz na europejskie akcje (DAX: +1,20% do 11335,48 pkt; WIG20: +1,01% do 2103,72 pkt). Inwestorzy z włoskiego rynku długu odreagowali piątkową decyzję agencji S&P o pozostawieniu ratingu Italii na poziomie BBB (więcej na ten temat w naszym wczorajszym Alercie FX24). Z kolei apetyt na walory europejskich spółek wzrósł za sprawą rewelacji Bloomberga. Agencja poinformowała, że Chińczycy zamierzają obniżyć podatek od zakupu samochodu o 50% w celu zrównoważenia popytu. W efekcie wycena giełdowa Daimlera, BMW i Volkswagena skoczyła o ponad 5%. ● [Wall Street, dolar] Na "chińskie spekulacje" podobnie zareagowali inwestorzy z Wall Street, ale wieczorem ich zyski wymazały informacje o katastrofie samolotu Boeinga w Indonezji, które pogrążyły ceny akcji giganta z Seatle (DJI: -0,99% do 24442,92 pkt; S&P500: -0,66% do 2641,25 pkt; NASDAQ: -1,63% do 7050,29 pkt). Negatywną rolę w poniedziałkowym scenariuszu giełdowym w Nowym Jorku odegrały także inne doniesienia Bloomberga mówiące o tym, że Waszyngton przygotowuje podwyżkę ceł na pozostałe chińskie towary importowane do USA na wypadek fiaska zbliżających się rozmów Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem podczas listopadowego szczytu G20. Wzrost ryzyka eskalacji konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata w połączeniu z siódmym z rzędu miesięcznym wzrostem wydatków konsumentów amerykańskich, wspierał bezpiecznego dolara (USD/JPY max. 112,80, GBP/USD min. 1,2791 tj. najniżej od 2 miesięcy). Zyski zielonej waluty mogły być większe, gdyby nie najmniejszy od czerwca 2017 wzrost dochodów Amerykanów (0,2% m/m vs prognoza 0,4%). ● [Real] Bohaterem poniedziałkowej sesji na rynkach wschodzących był brazylijski real (USD/BRL min. 3,6011 tj. najniżej od 5 miesięcy), który w ten sposób zdyskontował zwycięstwo ultra prawicowego Jaira Bolsonaro w II turze wyborów prezydenckich. Mimo kontrowersyjnych poglądów polityk ten zyskał na popularności dzięki deklaracji walki z korupcją oraz z przestępczością.

Przed nami
● [Kalendarz Eko] Dziś w kalendarzu ekonomicznym na największą uwagę zasługują informacje dotyczące wzrostu gospodarczego Włoch i Eurolandu, a także dane nt. niemieckiej inflacji cen konsumpcyjnych. ● [Scenariusze] Ewentualne kolejne rozczarowujące wyniki makro z Europy zwiększą obawy przed wydłużeniem spowolnienia gospodarki EU, co może pogłębić straty euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1360) i walut regionu CEE, w tym złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3400, USD/PLN: 3,8100). W przypadku pozytywnej niespodzianki waluty europejskie mogą przejść do ofensywy (punkt oporu EUR/USD: 1,1420; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7700). ● [Makro cd.] Spośród pozostałych publikacji makroekonomicznych zaplanowanych na dziś poznamy także najnowszy wynik amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów Conference Board. Z uwagi na niedawny osiemnastoletni rekord tego wskaźnika tylko wynik znacznie odbiegający od oczekiwań (137 pkt) mógłby zachwiać rynkiem USD. ● [Giełda] Źródłem niepokoju analityków i inwestorów na całym świecie pozostaje nieprzewidywalny rozwój sytuacji na Wall Street. O zmianie popytu lub podaży na nowojorskiej giełdzie może dziś przesądzić publikacja kwartalnych wyników Facebooka. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wskazują na możliwość dalszych spadków. Pesymistyczne nastroje wokół segmentu wysokich technologii podsycają kolejne spadki cen akcji Amazona (-6,3%), który od początku miesiąca stracił już 23%.

Amerykańska inflacja daje się we znaki dolarowi.

(poniedziałek, 29-10, 8:00)

★ Gospodarka Stanów Zjednoczonych urosła w III kw. o 3,5% p.a.

★ Amerykańskie wydatki konsumenckie wzrosły w III kw. najbardziej od 2014.
★ Eksport USA miał najmniejszy wkład w PKB od 1985.
★ Bloomberg: powstał impas w obozie Torysów (UK) dot. dalszych kroków ws. Brexitu.
★ Rynek terminowy sygnalizuje przesunięcie oczekiwań ws. terminu 1-szej podwyżki stóp ECB z X' 2019 na XII' 2019.
★ WIG20 najniżej od lutego 2017.
★ Niemcy: najgorszy wyniki wyborczy Partii Merkel w Hesji od 1966.
★ Kalendarz Eko: inflacja PCE core w USA oraz dochody i wydatki Amerykanów.

Za nami
● [PKB USA] Piątkowy raport rządowego Biura Analiz Gospodarczych USA (BEA) pokazał zaskakująco wysoki wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych w lecie i poprawę ich pozycji wobec największych konkurentów ekonomicznych. Według wstępnych danych w III kwartale zannualizowana dynamika produktu krajowego brutto USA wyniosła 3,5% (wobec średniej oczekiwań 3,3%). Na tak dobry wynik duży wpływ miał największy od 2014 roku wzrost wydatków konsumenckich (+4%), które zrekompensowały negatywny impakt międzynarodowej wymiany handlowej (w szczególności podwyższonych ceł chińskich na eksport amerykańskiej soi). Z danych BEA wynika, że eksport netto obniżył wzrost gospodarczy za Atlantykiem o 1,78%, co daje jego najgorszy udział od II kwartału 1985 roku. ● [Dolar] Relatywnie wysoki PKB nie pomógł dolarowi, który negatywnie zareagował na większy od oczekiwań spadek dynamiki inflacji bazowej PCE core (1,6% k/k vs prognoza 1,8% i wynik II kw. 2,1%). Zdaniem niektórych analityków niski wynik tego wskaźnika może być pretekstem dla Banku Rezerwy Federalnej do wstrzymania cyklu podwyżek stóp procentowych na grudniowym posiedzeniu FOMC. ● [Wall Street, JPY, CHF] Obok inflacji, głównym źródłem kłopotów zielonej waluty była kolejna wyprzedaż na Wall Street (DJI: -1,19% do 24688,31 pkt; S&P500: -1,73% do 2658,69 pkt; NASDAQ: -2,07% do 7167,21 pkt). W ten sposób giełdowi gracze dyskontowali rozczarowujące wyniki kwartalne i prognozy Amazona oraz spółki-matki Google (Alphabet), które spotęgowały obawy przed negatywnym wpływem podwyższonych ceł, rosnących płac i wyższych kosztów kredytów dla amerykańskich firm. Zatrwożeni inwestorzy skierowali swój kapitał w stronę bezpiecznych przystani. W tym dniu dużym zainteresowaniem cieszyły się m.in. amerykańskie obligacje (np. 10-letnie min. 3,059%), japoński jen (USD/JPY min. 111,40) oraz szwajcarski frank (USD/CHF min. 0,9968). ● [EUR/USD] Dla dolara niekorzystnie wypadł także bilans wydarzeń na rynku EUR/USD, który wzrósł z minimalnego poziomu 1,1335 (najniższego od 15 sierpnia) do maksymalnego pułapu 1,1421. Zyski euro mogły być większe, gdyby nie doniesienia Bloomberga ws. Brexitu. Agencja poinformowała o wewnętrznym impasie w obozie brytyjskich Torysów ws. strategii dalszego postępowania rozwodowego. Do większych zakupów wspólnej waluty nie zachęcał też rynek terminowy, który zasygnalizował przesunięcie oczekiwań ws. terminu pierwszej podwyżki stóp ECB z października 2019 na grudzień 2019. ● [Złoty, WIG20] Potencjalne odroczenie podniesienia oprocentowania euro pomogło walutom peryferyjnym Eurolandu, w tym złotemu (min. EUR/PLN 4,3060, USD/PLN 3,7736). Mniej szczęścia mieli posiadacze akcji polskich spółek, których wycena znów stopniała pod wpływem negatywnych sygnałów z rynków globalnych. Z tego powodu indeks WIG20 zameldował się w piątek na najniższym poziomie od lutego 2017 roku (min. 2082,77 pkt).

Przed nami

● [Kalendarz Eko] Nowy tydzień zapowiada się bardzo emocjonująco. Już dziś o godzinie 13:30 czeka nas publikacja wyniku wskaźnika PCE core we wrześniu (jest to miara inflacji bacznie obserwowana przez członków FED) oraz dochodów i wydatków Amerykanów. Z kolei jutro poznamy informacje dotyczące PKB Eurolandu w III kw. oraz wstępne dane nt. inflacji CPI w Niemczech. W kolejnych dniach na szczególną uwagę zasługują wyniki CPI z Polski i HICP z Eurolandu, raport ADP (śr.) oraz ISM z USA (czw.). Punktem kulminacyjnym wydarzeń na rynkach ekonomicznych w nowym tygodniu będzie publikacja danych Departamentu Pracy USA w tym zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP). ● [Scenariusze] Dobre dane z Europy zmniejszą obawy przed przedłużeniem okresu spowolnienia gospodarki EU, przez co umocnią euro (punkt oporu EUR/USD: 1,1420) i CEE (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7500). Z kolei lepsze wyniki makro z USA przywrócą popyt na dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1335, punkty oporu EUR/PLN: 4,3250, USD/PLN: 3,8000). ● [Wall Street, Geopolityka] Analitycy ostrzegają jednak, że oczekiwanie na wyniki kwartalne Facebooka (wtorek) i Apple (czwartek) oraz zbliżające się wybory do amerykańskiego kongresu (6 listopada) mogą studzić apetyt na zieloną walutę. Źródłem niepokoju dla inwestorów pozostają rozmowy ws. Brexitu i włoskiego budżetu. W tej ostatniej sprawie skalę ryzyka podbiła w piątek wieczorem agencja S&P pozostawiając, co prawda, rating Italii bez zmian (BBB), ale obniżając jego perspektywę ze "stabilnej" do "negatywnej". Jeżeli chodzi o świat polityki, warto także wspomnieć o wczorajszych wyborach w Niemczech, gdzie chadecka CDU i socjaldemokratyczna SPD zajęły dwa pierwsze miejsca w wyborach do heskiego landtagu. Mimo wygranej, politolodzy podkreślają topniejące poparcie dla Merkel, której partia uzyskała najniższy wynik wyborczy w Hesji od 1966 roku.

Draghi z ECB: unia monetarna pozostaje niestabilna.

(piątek, 26-10, 8:00)

★ Draghi (ECB): ryzyko gospodarcze pozostaje zasadniczo zbilansowane, (...) ale unia monetarna pozostaje niestabilna.

★ Odbicie indeksów na Wall Street inspirowane m.in. wynikami Microsoftu, Tesli i Twittera.
★ Reuters: rosnący deficyt na saldzie obrotów towarowych sugeruje, że gospodarka USA wyhamowała w III kw.
★ Norges Bank sygnalizuje kolejną podwyżkę stóp w Norwegii.
★ Kurs USD/CNY (na rynku wewnętrznym) najwyżej od 2008, a USD/CNH (na rynku zewnętrznym) od stycznia 2017.
★ Kalendarz Eko: amerykańskie wyniki PKB i PCE core w III kw.

Za nami
● [ECB] W czwartek wydarzeniem ekonomicznym nr jeden było posiedzenie Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego. Od kilku dni trwały ożywione spekulacje nt. przyszłości programu QE ECB. Inwestorzy, którzy wcześniej oczekiwali na jego planowe wygaszenie wraz z końcem roku, teraz zaczęli obawiać się odroczenia tej decyzji z powodu utrzymującego się napięcia w relacjach pomiędzy Rzymem a Brukselą (w związku z włoskim budżetem) oraz ze względu na dane makro, sygnalizujące spowolnienie gospodarki europejskiej. Mimo podejrzliwości analityków, komunikat Banku potwierdził, że Rada spodziewa się zakończenia programu skupu aktywów w grudniu br. Podczas konferencji prasowej prezes ECB powiedział, że ostanie dane były słabsze od oczekiwań, ale ryzyko gospodarcze pozostaje zasadniczo zbilansowane. Zdaniem Mario Draghi'ego, inflacja w EZ powinna wzrosnąć do końca roku. Wyraził także przekonanie, że Komisja Europejska oraz Włochy osiągną kompromis ws. planów budżetowych Rzymu. ● [Waluty EU] Pierwszą reakcją rynku walutowego na te słowa był wzrost wartości euro (EUR/USD max. 1,1433) oraz walut regionu CEE, w tym złotego (min.: EUR/PLN 4,3054, USD/PLN 3,7701). Jednak już wkrótce okazało się, że na euro-optymizm jest jeszcze za wcześnie, gdyż Draghi na finiszu spotkania z dziennikarzami stwierdził, że unia monetarna pozostaje niestabilna. Po tej wypowiedzi apetyt na euro gwałtownie spadł, a kurs EUR/USD powrócił poniżej granicy 1,1400 (min. 1,1356). ● [Dolar, giełdy] Za to dolarowi sprzyjał pozytywny rozwój wypadków na światowych giełdach (DAX+1,03%) i zmniejszenie popytu na bezpieczne aktywa (np. japońskiego jena, USD/JPY max.: 112,65). Impulsem do odwrócenia trendu na Wall Street (DJI: +1,63% do 24984,55 pkt; S&P500: +1,86% do 2705,57 pkt; NASDAQ: +2,95% do 7318,34 pkt) była publikacja lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych Microsoftu, po których wartość akcji technologicznego giganta wzrosła o 5,8%. Za nim poszybowały akcje innych Hi-Techowych blue chipów (np. Amazona 7,1%, który opublikował swoje słabe wyniki dopiero po zamknięciu sesji). Na plus zaskoczyły swoimi raportami kwartalnymi Tesla (+9,1%) i Twitter (+15,6%). Zyski zielonej waluty mogły być jeszcze większe, gdyby nie drugi z rzędu miesięczny spadek zamówień na dobra trwałe oraz rosnący deficyt na saldzie obrotów towarowych, co wg analityków Reutersa sugeruje, że wzrost gospodarczy w USA wyhamował w III kw. ● [NOK] Obok dolara, jedną z najbardziej rozchwytywanych walut była korona norweska (EUR/NOK min. 9,4703), dla której paliwem stała się optymistyczna treść komunikatu z zakończonego wczoraj posiedzenia Norges Banku. Po tym jak we wrześniu Bank Centralny Norwegii dokonał pierwszej od 7 lat podwyżki stóp procentowych o 25 pb, wczoraj zasygnalizował kolejny taki ruch w I kwartale 2019 roku. ● [Juan] Pod ich wpływem kurs USD/CNY (na rynku wewnętrznym) wzrósł dziś rano do najwyższego poziomu od 2008 roku (max. 6,9644), a rynek USD/CNH (na rynku zewnętrznym w Hongkongu) wzbił się do nienotowanego pułapu od stycznia 2017 roku (max. 6,9747).

Przed nami

● [PKB USA] Wiodącym tematem dzisiejszej sesji będzie publikacja amerykańskich danych makro za III kwartał: wstępnego PKB oraz wskaźnika cen PCE Core. Rynek spodziewa się wzrostu gospodarczego wysokości 3,3% oraz inflacji bazowej na poziomie 1,8% k/k. ● [Scenariusze] Wyniki lepsze od prognoz zwiększą atrakcyjność dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1350), na czym może jeszcze ucierpieć złoty (punkty oporu EUR/PLN: 4,3250, USD/PLN: 3,8000). Z kolei dane gorsze od oczekiwań byłyby, przed weekendem, dobrym pretekstem do realizacji niemałych dolarowych zysków (punkt oporu EUR/USD: 1,1430, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2900, USD/PLN: 3,7500). ● [Rating Włoch] Dla złotego i innych walut europejskich czynnikiem ryzyka będzie kolejny przegląd oceny kredytowej Włoch. Po tym jak w poprzednim tygodniu agencja Moody's obniżyła rating Italii z “Baa3” do “Baa2”, dziś wieczorem poznamy raport i werdykt Standard & Poor's. ● [Prognoza DB] Obranie przez Włochów kursu na kolizję z UE ws. budżetu, stało się jedną z głównych przyczyn obniżenia przez Deutsche Bank prognozy kursu EUR/USD z 1,1700 do 1,1300 na koniec roku. Jako drugi kluczowy powód rewizji swoich przewidywań ekonomiści DB wskazali przedłużający się impas w negocjacjach ws. Brexitu.

Jak trwoga [o wzrost gospodarczy] to do ... dolara.

(czwartek, 25-10, 8:00)

★ Niemcy: uśredniony wynik indeksu PMI najniższy od 41 miesięcy.

★ Francja: zaufanie w biznesie najmniejsze od listopada 2016.
★ Salvini (IT): jeśli dalej będą [UE] wymierzać nam policzki na oślep, to przyjdzie mi ochota, by dać więcej pieniędzy Włochom.
★ Kurs EUR/USD pokonał wsparcie 1,1400, a EUR/PLN sforsował opór 4,3100.
★ Wall Street: Nasdaq ma za sobą najgorszy dzień od 2011, Dow Jones pod kreską w 2018.
★ Ceny ropy najniższe od 2 miesięcy.
★ Kalendarz Eko: IFO z Niemiec, decyzja ECB oraz zamówienia na dobra trwałe w USA.

Za nami

● [PMI] Wczorajsza informacja o spadku aktywności w przemyśle i usługach Eurolandu, do najniższego poziomu od ponad 2 lat, zwiastuje dalsze spowolnienie gospodarki europejskiej. Szczególnie rozczarowały dane z Niemiec, gdzie uśredniony wstępny wynik indeksu PMI dla przemysłu i usług był najniższy od 41 miesięcy. Ponadto odnotowano największy od czerwca 2013 roku spadek zamówień w niemieckim eksporcie. Równie pesymistyczne sygnały nadeszły także z Francji, gdzie indeks zaufania biznesu osiągnął najniższą wartość od listopada 2016, a aktywność w przemyśle była najmniejsza od 25 miesięcy (wszystkie wyniki znajdują się w naszym Kalendarzu Eko). Wg badania IHS Markit (firmy sporządzającej wskaźniki PMI) „głównym winowajcą” takiego stanu rzeczy jest trudna sytuacja sektora motoryzacyjnego. Jak tłumaczy Financial Times europejscy producenci samochodów zostali we wrześniu zobligowani nowymi przepisami do zmniejszenia emisji spalin, co zakłóciło pracę ich linii produkcyjnych. Na przykład niemiecki Volkswagen miał trudności z testami i uzyskaniem na czas certyfikacji wymaganych przez nowe przepisy. FT wskazuje także na znaczny spadek samochodowego popytu w Chinach, co w swoich prognozach (zrewidowanych w dół) uwzględnił francuski Renault. Zdaniem Phila Smitha, głównego ekonomisty IHS Markit, "wzrost w sektorze wytwórczym już od jakiegoś czasu ulega spowolnieniu, więc nie jest zaskoczeniem, że słabości przenikają do usług, biorąc pod uwagę wzajemne połączenia między nimi". ● [Euro, złoty, funt] Negatywne sygnały z dwóch największych gospodarek EZ uderzyły w notowania euro (EUR/USD min. 1,1379 tj. najniżej od 17 sierpnia). Rykoszetem oberwały także waluty regionu CEE, w tym złoty (max.: EUR/PLN 4,3170, USD/PLN 3,7891). Dodatkowym obciążeniem dla walut EU była wypowiedź wicepremiera Włoch. Matteo Salvini w wywiadzie dla radia Rtl powiedział, że "jeśli dalej będą [UE] wymierzać nam policzki na oślep, to przyjdzie mi ochota, by dać więcej pieniędzy Włochom". Do inwestycji w europejskie aktywa nie zachęcały także inne doniesienia Financial Times. Gazeta poinformowała o przygotowaniach brytyjskiego rządu do importu niezbędnych towarów z Europy na wypadek braku porozumienia ws. Brexitu. Wiadomość ta potwierdziła rosnącą niepewność na Wyspach ws. finału negocjacji rozwodowych, która coraz bardziej ciąży funtowi (GBP/USD min. 1,2870). ● [Dolar] Pesymistyczne nastroje na Starym Kontynencie i wzrost ryzyka inwestycyjnego na świecie wykorzystał dolar, którego wspierały wyższe od oczekiwań wstępne wyniki indeksów PMI dla amerykańskich sektorów przemysłu (55,9 pkt vs prognoza 55,5 pkt) i usług (54,7 pkt vs prognoza 54 pkt). Zyski zielonej waluty ograniczyły: najniższa od grudnia 2016 roku sprzedaż nowych domów za oceanem (553 tys. vs prognoza 625 tys.), która obok wyników i prognoz spółek giełdowych stała się jednym z impulsów kolejnej wyprzedaży na Wall Street (DJI: -2,41% do 24583,42 pkt; S&P500: -3,09% do 2656,10 pkt; NASDAQ: -4,43% do 7108,40 pkt). W środę indeks 30 amerykańskich blue chipów Dow Jones zameldował się pod kreską z 31 grudnia 2017 roku. Od początku feralnego października stracił już 7,1%, czyli i tak mniej niż S&P500 (-8,9%) i Nasdaq (-11,7%). ● [Ropa, petro-waluty] Drożejący dolar, pesymistyczne informacje z gospodarek europejskich oraz większy od oczekiwań wzrost zapasów ropy w USA, negatywnie oddziaływały na rynek paliw. W efekcie ceny czarnego złota osiągnęły wczoraj najniższą wartość od dwóch miesięcy (Brent min.: 75,34 USD/bbl), podkopując zaufanie do petro-walut (np. meksykańskiego peso, USD/MXN: +1,64%) i rynków wschodzących (np. południowoafrykańskiego randa, USD/ZAR: +2,16%).

Przed nami

● [ECB] Dziś uwaga inwestorów na całym świecie koncentruje się na Europejskim Banku Centralnym, który zakończy swoje posiedzenie ws. polityki pieniężnej Eurolandu. Ponieważ większość analityków uważa, że Bank pozostawi swoje parametry monetarne bez zmian, uwaga uczestników rynków finansowych koncentruje się na konferencji prasowej (o g. 14:30). ● [Scenariusze] Zdaniem francuskiego BNP, prezes ECB może już dziś poinformować o zakończeniu programu QE w grudniu br. Taki scenariusz przyciągnie kapitał do Europy (punkt oporu EUR/USD: 1,1500) , co w pierwszej chwili powinno także korzystnie wpłynąć na notowania złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2900, USD/PLN: 3,7300). Warto jednak pamiętać, że w dłuższej perspektywie zacieśnianie polityki monetarnej ECB może zaszkodzić walutom CEE (punkty oporu EUR/PLN: 4,3250, USD/PLN: 3,7900) , gdyż zmniejszy ich konkurencyjność względem euro. Według banku Morgan Stanley, ważnym punktem konferencji będzie także kwestia tego, czy ECB zdecyduje się na zmiany w swojej ocenie perspektyw wzrostu gospodarczego EU. Najnowsze dane sugerują, że rozkład ryzyka w tej sprawie jest raczej negatywny, niż zbilansowany jak dotąd twierdził Bank. ● [Ryzyko] Czynnikami ryzyka pozostają: globalny konflikt handlowy (odbijający się na wycenie spółek giełdowych), warunki Brexitu, włoski budżet oraz rosnące obawy o kondycję gospodarki europejskiej (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1370). Po wczorajszych rozczarowujących publikacjach indeksów PMI z EZ, główny ekonomista IHS Markit powiedział, że w najbliższym czasie „sytuacja ECB będzie niekomfortowa”. Jego zdaniem „główny wskaźnik PMI spadł do poziomu, który historycznie byłby zgodny z tendencją do poluzowania polityki pieniężnej." ● [Pozostałe wydarzenia] Mimo wysokiego znaczenia europejskiej polityki monetarnej nie można zapominać o pozostałych wydarzeniach ekonomicznych zaplanowanych na dziś. Już za kilkadziesiąt minut poznamy najnowszy wynik niemieckiego indeksu IFO, natomiast po południu czeka nas seria publikacji ze Stanów (m.in. zamówienia na dobra trwałe oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych).

Rynki wirują.

(środa, 24-10, 8:00)

★ Erdogan: zabójstwo Chaszodżdżiego było zaplanowaną operacją saudyjską.

★ Europejski indeks akcji Stoxx 600 najniżej od grudnia 2016.
★ Ceny ropy spadły najbardziej od 3 miesięcy.
★ GUS: Stopa bezrobocia najniższa od października 1990.
★ RTE News: Bruksela zaproponuje Londynowi unię celną.
★ Premier Włoch: Rzym nie ma "planu B" ws. budżetu na 2019.
★ Trump spotka się z Xi Jinpingiem na listopadowym szczycie G20.
★ Kalendarz Eko: wstępne wyniki indeksów PMI z EU i USA, decyzja Banku Kanady oraz Beżowa Księga FED.

Za nami
We wtorek obserwowaliśmy dalszy ciąg zawirowań na rynkach finansowych. ● [Ryzyko] Nerwowość inwestorów wywołały spadki cen akcji na giełdach sprowokowane m.in. europejskimi sporami o włoski budżet i kształt Brexitu oraz amerykańskimi obawami przed negatywnymi skutkami gospodarczymi wojny handlowej. Utrzymywało się wysokie napięcie geopolityczne wokół Rijadu, gdyż gorącym tematem pozostaje morderstwo saudyjskiego dziennikarza w saudyjskim konsulacie w Stambule oraz sprawa ewentualnych międzynarodowych sankcji wobec Arabii Saudyjskiej. Emocje w tej sprawie podgrzał wczoraj prezydent Turcji Recep Erdogan, który powiedział, że "zabójstwo Dżamala Chaszodżdżiego było zaplanowaną operacją saudyjskich agentów i istnieją na to mocne dowody". Wzrost obaw o przyszłe stosunki pomiędzy Ankarą a Rijadem zaszkodził tureckiej lirze (USD/TRY: +1,28%), która ma za sobą najgorszy dzień od lipca br. Dodatkowym obciążeniem dla waluty Turcji były doniesienia Financial Times o wyraźnym rozłamie między partią prezydenta Erdogana (AKP), a jednym z jej kluczowych sojuszników (MHP). Kolejne negatywne wiadomości nadeszły z Wielkiej Brytanii, gdzie raport Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu (CBI) pokazał największy od 2015 spadek zamówień w sektorze przedsiębiorstw. ● [Stoxx 600, WIG20, złoty] Pod wpływem kumulacji tak wielu negatywnych informacji, europejski indeks akcji Stoxx 600 osiągnął najniższą wartość od grudnia 2016 roku. Swoją cegiełkę do tego niechlubnego rekordu dołożyły polskie blue chipy (WIG20: -2,06% do 2147,81 pkt). Więcej szczęścia miał nasz złoty (min. EUR/PLN 4,2911, USD/PLN 3,7347), którego obroniła najniższa od października 1990 roku stopa bezrobocia (5,7%). ● [Polityka EU, euro] Wsparciem dla PLN i innych walut europejskich były także doniesienia irlandzkiego radia RTE News, które podało, że Bruksela zaproponuje Londynowi unię celną, aby rozwiązać sporną kwestię granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Podobny efekt odniosły rewelacje „Il Messaggero”. Włoski dziennik poinformował, że Rzym jest gotowy pójść na kompromis w sprawie spornego budżetu Italii na 2019 rok, jeśli rynki finansowe będą negatywnie reagować na przedłużający się konflikt. Na te newsy pozytywnie odpowiedziało euro (EUR/USD max. 1,1494). Skalę odbicia wspólnej waluty i CEE ograniczyła jednak wypowiedź włoskiego premiera. Giuseppe Conte w wywiadzie dla Bloomberga stwierdził, że [choć KE oficjalnie odrzuciła propozycje włoskiego budżetu] jego rząd nie ma "planu B". Trwający spór osłabił przekonanie inwestorów, że ECB zdecyduje się na podwyżkę stóp w połowie przyszłego roku, przez co spadły rentowności niemieckich bundów. ● [Bezpieczne aktywa] W tej atmosferze trudno się dziwić, że największym zainteresowaniem cieszyły się wczoraj: obligacje amerykańskie (np. 10-letnie min. 3,118%), złoto (+1,00%) oraz japoński jen (USD/JPY min. 112,03) i szwajcarski frank (USD/CHF min. 0,9940), które w czasach zawirowań rynkowych dają kapitałowi bezpieczne schronienie. Walutom Japonii i Szwajcarii pomógł także spadek zainteresowania dolarem. ● [Wall Street, ropa] Inwestycjom w Stanach nie sprzyjały minorowe nastroje na Wall Street (DJI: -0,50% do 25191,43 pkt; S&P500: -0,55% do 2740,69 pkt; NASDAQ: -0,42% do 7437,54 pkt), które wywołała wyprzedaż akcji międzynarodowych gigantów Caterpillar (-7,5%, min. -10%) i 3M (4,4%, min. -8,4%), dyskontująca ich rozczarowujące wyniki kwartalne i antycypowane negatywne skutki konfliktów handlowych USA. Odpływ kapitału z nowojorskiej giełdy mógł być jeszcze większy, gdyby nie inwestycje w bardziej bezpieczne akcje (np. McDonalda, Procter & Gamble) oraz zapowiedź spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Chin Xi Jinpinga (w trakcie listopadowego szczytu G20). Zwiększyło to nadzieje na przełom w stosunkach handlowych pomiędzy dwiema największymi potęgami gospodarczymi świata. Spadające indeksy giełdowe i kolejne deklaracje Arabii Saudyjskiej o zapewnieniu utrzymania stabilnego poziomu produkcji w OPEC [mimo zbliżającego się terminu wprowadzenia amerykańskich sankcji na Iran] doprowadziły do największej od trzech miesięcy przeceny na rynku ropy (Brent: -4,25% do 76,44 USD/bbl; Crude: -4,22% do 66,43 USD/bbl).

Przed nami

● [PMI] Rozgrzewką przed jutrzejszą decyzją ECB oraz piątkową publikacją PKB USA za III kw. będzie dzisiejsze ogłoszenie wstępnych wyników indeksów PMI z gospodarki europejskiej i amerykańskiej. ● [Scenariusze] Ewentualne dobre wyniki ze Stanów wpiszą się w serię ostatnich optymistycznych informacji z największej gospodarki świata, co może przywrócić popyt na dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1430) m.in. kosztem złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3100, USD/PLN: 3,7700). W przypadku lepszych danych z Europy może mieć miejsce poprawa nastrojów wokół euro (punkt oporu EUR/USD: 1,1520) i walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7100). ● [CAD] Spośród pozostałych wydarzeń ekonomicznych warto zwrócić uwagę na publikację Beżowej Księgi FED oraz dzisiejsze posiedzenie Banku Kanady. Jest bardzo prawdopodobne, że BoC podwyższy stopy procentowe z 1,50% do 1,75%. Takie posuniecie może zwiększyć atrakcyjność dolara kanadyjskiego. Pozytywne perspektywy dla waluty Kraju Klonowego Liścia kreślą analitycy banku Goldman Sachs. Zdaniem GS ostania słabość "Loonie" była związana z przestojem w kanadyjskich rafineriach, które niedługo powinny się skończyć, a w okresie najbliższych 3 miesięcy rynek będzie wyceniał kolejne podwyżki stóp BoC. ● [Ryzyko] Na radarach inwestorów z rynku walutowego pozostaną: polityka europejska i amerykańska, Arabia Saudyjska oraz giełdy.

Kwadratura problemu irlandzkiej granicy dręczy waluty EU.

(wtorek, 23-10, 8:00)

★ Włoski minister finansów: miejsce Włoch jest w Unii i w strefie euro.

★ Premier UK: 95% porozumienia ws. Brexitu zostało już uzgodnione.
★ Telegraph: irlandzki koalicjant premier May DPU grozi poparciem eurosceptycznych Torysów.
★ Poniedziałek 22-10: Szósta spadkowa sesja i najgorszy dzień dla funta od 20 września.
★ Bundesbank: ożywienie gospodarcze w Niemczech jest nadal zasadniczo nienaruszone.
★ Kalendarz Eko: szczyt gospodarczy w Arabii Saudyjskiej oraz wystąpienia polityków FED.

Za nami

W poniedziałek świat finansów znów kręcił się wokół geopolityki. ● [Chiny] Zaczęło się od wiadomości z Chin gdzie prezydent Xi Jinping zapowiedział "niezachwiane" wsparcie dla firm niepaństwowych. Pod wpływem tych słów giełda w Szanghaju zanotowała wczoraj najlepszą sesję od marca 2016 roku. Rano azjatycki optymizm stymulował wzrosty na parkietach w Europie. ● [Włochy] Dodatkowym argumentem do zakupu akcji na Starym Kontynencie była deklaracja włoskiego rządu, który zobowiązał się nie zwiększać wydatków publicznych po 2019 roku. W odpowiedzi na krytyczny list Komisji Europejskiej z ubiegłego tygodnia, minister finansów Giovanni Tria napisał, że rząd ma świadomość, że jego plan "nie jest zgodny z obowiązującymi normami" paktu stabilności UE. Dodał, że jeśli wzrost gospodarczy będzie większy od oczekiwań, to docelowe poziomy deficytu strukturalnego mogą ulec obniżeniu. Polityk podkreślił także, że „miejsce Włoch jest w Europie i w strefie euro". Pojednawczy ton odpowiedzi Włocha sprawił, że spread pomiędzy rentownością dziesięciolatków Italii i Niemiec (popularna wśród inwestorów miara napięcia politycznego pomiędzy Rzymem a Brukselą) spadł do 280 punktów bazowych. Za dobrą monetę dla włoskich aktywów inwestorzy wzięli także fakt, że mimo piątkowej decyzji Moody's o obniżeniu ratingu kredytowego Italii, agencja nieoczekiwanie utrzymała jego perspektywę na stabilnym poziomie. ● [Brexit] Zgoła odmienne sygnały nadeszły z Londynu. Choć premier Theresa May oświadczyła przed brytyjskim Parlamentem, że porozumienia ws. Brexitu zostało już uzgodnione w 95%, to powtórzyła swój sprzeciw wobec propozycji Brukseli dotyczącej wprowadzenia kontroli na irlandzkiej granicy. Emocje wokół tej spornej kwestii podgrzały dodatkowo rewelacje "The Telegraph". Gazeta poinformowała, że Demokratyczna Partia Unionistyczna (DUP) z Irlandii Północnej opowie się przeciw premier May i poprze poprawkę do ustawy o ochronie granic zaproponowaną przez eurosceptycznych Torysów. Takie posunięcie spowoduje, że niedawna propozycja UK dla UE dot. irlandzkiej granicy będzie nielegalna. ● [Funt, euro, złoty] Powrót obaw przed tzw. twardym Brexitem podkopał wartość funta (GBP/USD min. 1,2937 tj. najniżej od 4 października), który ma za sobą najgorszy dzień od 20 września. Szterling pociągnął za sobą w dół notowania wspólnej waluty (EUR/USD min. 1,1439). Straty euro ograniczył raport Bundesbanku, który pokazał, że "ożywienie gospodarcze w Niemczech jest nadal zasadniczo nienaruszone". Pesymistyczne nastroje na Starym Kontynencie udzieliły się także złotemu, który podążał za wspólną walutą. Rynek EUR/PLN zbliżył się do granicy 4,3000, a kurs USD/PLN wzrósł maksymalnie do pułapu 3,7583. Warto dodać, że w poniedziałek amerykański dolar wzmocnił swój globalny status bezpiecznej waluty, kontynuując umocnienie nie tylko wobec EM ale także w stosunku do japońskiego jena (USD/JPY 112,87) i innych konkurentów z koszyka G10.

Przed nami

● [Rijad] W oczekiwaniu na konkluzje z czwartkowego posiedzenia ECB, piątkową publikację wyniku amerykańskiego PKB w III kw. oraz rozwój sytuacji ws. Brexitu i włoskiego budżetu, dziś trzeba nastawić radary na Bliski Wschód. W Rijadzie rozpoczyna się właśnie konferencja Future Investment Initiative, nazywana popularnie "Davos na pustyni". Warto pamiętać, że szczyt odbywa się w cieniu kryzysu politycznego, spowodowanego zabójstwem saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule. Z tego powodu z przyjazdu na forum zrezygnowali m.in.: sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin, brytyjski minister handlu międzynarodowego Liam Fox, szefowa MFW Christine Lagarde oraz przedstawiciele największych korporacji międzynarodowych (np. Ubera, banku JP Morgan Chase). ● [Scenariusze] Wzrost napięcia między Arabią Saudyjską (jednym z trzech największych producentów ropy), a społecznością międzynarodową (potępiającą zamieszane w zabójstwo władze w Rijadzie), może zwiększyć globalną awersję do ryzyka, co wywołałoby wyprzedaż walut EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,3100, USD/PLN: 3,7700) i dalszą ucieczkę kapitału w stronę bezpiecznego dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1430) i jena. Zmniejszenie ciśnienia geopolitycznego i pro-gospodarcze sygnały z Rijadu zadziałają na rynek odwrotnie (punkt oporu EUR/USD: 1,1550, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7100). ● [Makro] W Kalendarzu Eko warto dziś zwrócić uwagę na wystąpienia dwóch polityków Banku Rezerwy Federalnej (Kashkari'ego i Bostica) oraz ogłoszenie amerykańskiego indeksu FED z Richmond.

Wybory i po wyborach. Moody's tnie rating Włoch.

(poniedziałek, 22-10, 8:00)

Za nami...
Przed nami...

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Wybory samorządowe a sprawa złotego.

(czwartek, 18-10, 8:00)

★ Wielka Brytania: we wrześniu spadła dynamika sprzedaży detalicznej (do 3,0%), wydatki na żywność spadły najbardziej od trzech lat.

★ Theresa May: UK może wydłużyć okres przejściowy po Brexicie do 21 miesięcy.
★ Francja: rozpoczęto przygotowania do twardego Brexitu (m.in. nabór celników).
★ Deutsche Bank: dostosowanie UK do warunków Brexitu będzie bolesne.
★ Włochy: Wicepremier Matteo Salvini rozważa kandydowanie na fotel przewodniczącego KE.
★ USA: wnioski o zasiłek spadły w ubiegłym tygodniu do 210 tys. ( z 215 tys.), zrewidowane dane z połowy września pokazały spadek do 202 tys. (najniżej od 1969).
★ Alan Greenspan (ex. FED): jeszcze nigdy nie widziałem tak niskiego bezrobocia w USA jak obecnie.
★ USA: Donald Trump kolejny raz zaatakował FED za zbyt wysokie stopy procentowe.
★ USA: rentowność dwuletnich obligacji skarbowych najwyżej od ponad 10 lat.
★ Kalendarz Eko: sprzedaż detaliczna (PL), sprzedaż domów na rynku wtórnym (US), wystąpienia prezesów FED: z Atlanty (Raphael Bostic) i Dallas (Robert Kaplan), wybory samorządowe (PL).

Za nami

● [Obligacje USA] Czwartek pogłębił napięcia rynkowe wywołane przez jastrzębi protokół FED (ujawniony w środę). Fakt, że członkowie FOMC są zjednoczeni w sprawie stopniowego zwiększenia restrykcyjności amerykańskiej polityki pieniężnej (aby przeciwdziałać negatywnym skutkom powiększającej się nierównowagi w gospodarce), spowodował wzrost rentowności krótkoterminowych obligacji USA (np. dwulatków do 2,907%, tj. najwyżej od czerwca 2008 roku). ● [Wall Street] Rosnąca dochodowość papierów skarbowych i obawy przed eskalacją wojny handlowej USA-ChRL (ożywione agresywną wypowiedzią doradcy Trumpa, Larrego Kudlowa w Detroit Economic Club), przyćmiły kolejne dobre wyniki kwartalne opublikowane przez giełdowe spółki zza oceanu, obniżając ceny akcji na Wall Street (DJI: -1,27 % do 25379,45 pkt; S&P500: -1,44 % do 2768,78 pkt; NASDAQ: -2,06 % do 7485,14 pkt). ● [Chiny, juan] Z pozoru pozytywna zmiana w raporcie Departamentu Skarbu USA, z którego usunięto określenie Chin jako manipulatora kursu juana (grającego na jego dewaluację), otworzyła drogę do znacznej przeceny chińskiej waluty wobec dolara na rynku w Hongkongu (USD/CNH max. 6,9511). Inwestorzy coraz bardziej niepokoją się sytuacją na rynku kapitałowym i w gospodarce Państwa Środka. Główny indeks giełdy w Szanghaju spadł wczoraj do najniższego poziomu od 2014 roku (SHC min. 2485,62), a dzisiejsze gorsze od oczekiwań dane nt. PKB Chin (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym) rodzą nowe pytania o światowy wzrost gospodarczy. ● [Dolar] Wzrost rentowności na amerykańskim rynku długu, pogorszenie globalnych nastrojów inwestycyjnych i nowe optymistyczne dane z rynku pracy USA (m.in. najniższa we wrześniu liczba wniosków o zasiłek od 1969 roku), w naturalny sposób premiowały amerykańską walutę, która zyskiwała wobec swoich wszystkich największych konkurentów. To zjawisko obrazuje indeks dolara, który osiągnął wczoraj największą wartość od 9 października br. (max. 95,94, +0,38%). ● [Euro, Włochy] Wśród najbardziej poszkodowanych była wspólna waluta (EUR/USD min. 1,1433) pogrążona dodatkowo wypowiedzią Mario Draghi’ego. Prezes ECB stwierdził, że jednym z największych zagrożeń dla gospodarki europejskiej są kraje, które próbują obejść zasady budżetowe panujące w Unii. Jego słowa w oczywisty sposób nawiązywały do projektu włoskiego budżetu na roku 2019, doprowadzając do wyprzedaży na giełdzie w Mediolanie (FTSE MIB: -1,77% do 19115,73 pkt) oraz wzrostu rentowności włoskich obligacji (np. dziesięciolatków o 13,5 pb do max. 3,6730%, tj. najwyżej od lutego 2014) i ich spreadu vis-a-vis niemieckie bundy (max. od 2013 roku). ● [Brexit, ropa] Jakby europejskich zmartwień było mało bez przełomu zamknął się w czwartek w Brukseli specjalny szczyt EU poświęcony sprawie Brexitu. Przywódcy 27 krajów krajów członkowskich rozjechali się do domów zawiedzeni brakiem nowych propozycji ze strony premier May ws. irlandzkiej granicy. Optymizmem nie napawały także wydarzenia na rynku ropy, gdzie doszło do kolejnej przeceny (Brent: -0,95 % do 79,29 USD/bbl; Crude: -1,58 % do 68,65 USD/bbl) w związku z deklaracją pogrążonej w kryzysie politycznym Arabii Saudyjskiej o jej „zobowiązaniu, zdolności i woli” zapewnienia odpowiednich dostaw surowca. ● [EM, złoty] Niekorzystny splot okoliczności (giełdy, obligacje, juan, Draghi, Brexit, ropa) wywołał presję na waluty rynków wschodzących oraz Europy Środkowo-Wschodniej. Największa przecena dotknęła m.in. południowoafrykańskiego randa (USD/ZAR: +1,36% do 14,4804) i turecką lirę (USD/TRY +0,94% do max. 5,6695). Negatywnym trendom nie oparł się złoty, tracąc do wszystkich głównych walut bazowych poza funtem (max. EUR/PLN 4,3112, USD/PLN 3,7635).

Przed nami

● [Kalendarz Eko] W kontekście emocji wywołanych przez protokół wrześniowego posiedzenia Banku Rezerwy Federalnej dziś na szczególną uwagę zasługują wystąpienia polityków FED. O godzinie 18:00 swoją wypowiedź rozpocznie Raphael Bostic z Atlanty, a o godzinie 18:45 Robert Kaplan z Dallas. ● [Scenariusze] Brak dysonansu między ich słowami, a protokołem może pogłębić pro-dolarowy trend (wsparcie EUR/USD: 1,1430). Ślady rozbieżności będą sygnałem do odwrotu (opór EUR/USD: 1,1580). ● [Złoty] Dziś w Kalendarzu Eko zaplanowano publikację ważnych danych nt. polskiej sprzedaży detalicznej. Fokus inwestorów z rynku PLN skupia się jednak na wyborach samorządowych. Ewentualny słaby wynik partii rządzącej może obudzić oczekiwania na wzrost wydatków socjalnych przed wyborami parlamentarnymi w przyszłym roku. Taki scenariusz będzie więc grał na niekorzyść złotego (opór EUR/PLN: 4,3100, USD/PLN: 3,7700). Można więc zakładać, że wygrana PiS’u odniesie przeciwny skutek (wsparcie EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7000).