Za
nami
Nowy
tydzień rozpoczął się na rynku walutowym bardzo ciekawie
i
obfitował w wiele zwrotów akcji. Impulsów do działania
dostarczyli inwestorom prezydent Donald Trump,
wiceprezes ECB Ewald
Nowotny oraz najnowsze publikacje danych makro z
Niemiec. Kontrowersyjny dekret prezydenta Stanów
Zjednoczonych o tymczasowym zakazie wjazdu na teren
USA dla obywateli
siedmiu państw muzułmańskich wywołał sprzeciw wielu
Amerykanów i polityków na całym świecie. Spowodował też
nerwową reakcję na rynkach finansowych. Wzrost obaw
inwestorów
przed szybkimi i nieprzemyślanymi decyzjami Trumpa
zmniejszył ich
apetyt na ryzyko i doprowadził do wzrostu notowań
bezpiecznego
jena. W ciągu ostatnich 24 godzin kurs USD/JPY spadł o
0,89%,
osiągając w najniższym punkcie wartość 113,24 (dziś o g.
4:00). Wczoraj
w godzinach porannych jednym z największych przegranych
spośród
walut G-10 było
euro. Argumentów za osłabieniem wspólnej
waluty dostarczył
wiceprezes ECB i gubernator banku
Austrii Ewald
Nowotny. Ten dotychczasowy zwolennik ostrej polityki
pieniężnej, w swoim wczorajszym wystąpieniu podkreślił,
że zbyt wczesne zakończenie programu skupu aktywów ECB
może
doprowadzić do ograniczenia wzrostu gospodarczego w
Eurolandzie. Straty wspólnej
waluty pogłębiła publikacja gorszych od oczekiwań
danych nt. inflacji CPI w Niemczech (1,9% r/r vs.
prognoza 2,0%
r/r), co doprowadziło do spadku kursu EUR/USD do
minimalnej
wartości 1,0620 (o g. 14:02). Jednak przecena euro nie
trwała zbyt
długo, gdyż analitycy szybko zauważyli, że niemieckie
ceny
konsumpcyjne i tak wzrosły najbardziej od ponad 3 lat, a
wśród
inwestorów górę wziął strach przed negatywnymi
reperkusjami
imigracyjnej polityki Trumpa. W tej sytuacji na rynkach
walutowych bez echa przeszły zbliżone do prognoz dane
zza
oceanu nt. dochodów i wydatków Amerykanów oraz Inflacji
bazowej PCE core (szczegóły
w naszym kalendarzu ekonomicznym). Z powodu
braku impulsów z
rynku krajowego złotówka nadawała wczoraj na tych samych
falach co
większość walut EM oraz CEE.
Zakres jej ruchów był skorelowany z rozhuśtanym rynkiem
bazowym. Podczas wyprzedaży
euro, kurs EUR/PLN zdołał spaść do najniższego poziomu
od 7
listopada (min. 4,3223 (o g. 13:00), a USD/PLN wzrósł do
max.
4,0784 (o g. 14:00), po czym oba rynki powróciły do
punktu
wyjścia wczorajszej sesji. Spadek apetytu na ryzyko EM i
CEE
potęgowały wydarzenia polityczne w RPA oraz gwałtowna
przecena
greckich obligacji. Południowoafrykański rand
(USD/ZAR:+0,54%) znalazł się pod presją obaw związanych
z planowaną rekonstrukcją gabinetu przez prezydenta
Jacoba Zuma'y.
Natomiast greckie papiery skarbowe traciły na wartości w
związku
ze spekulacjami wokół udziału IMF w ewentualnej
restrukturyzacji
olbrzymiego długu Hellady. Dziś w nocy zainteresowanie
inwestorów przeniosło się do Tokio,
gdzie właśnie zakończyło
się posiedzenie Banku Japonii. Zgodnie z
oczekiwaniami BoJ
pozostawił parametry swojej polityki monetarnej bez
zmian. W trakcie
swojej konferencji prasowej, prezes Banku Haruhiko
Kuroda,
powiedział, że obecnie jest za wcześnie aby rozmawiać o
zmianie
polityki pieniężnej.
Przed
nami
Zgodnie
z kalendarzem ekonomicznym, dziś o g. 9:00
głos zabierze prezes ECB Mario Draghi, który we
Frankfurcie weźmie udział
we wspólnej konferencji Europejskiego Banku
Centralnego i Komisji Europejskiej. Z uwagi na jego
niedawne wystąpienia analitycy sugerują, że kolejna
wypowiedź w tym samym łagodnym tonie nie wniesie nic
nowego do rynkowej układanki. Na godzinę 11:00 zaplanowana jest publikacja
wstępnego wyniku PKB strefy euro w czwartym
kwartale. Rozgrzewką przed arcyciekawą środą dla
dolara (m. in. decyzja FOMC oraz Raport ADP) będą
kolejne informacje z gospodarki amerykańskiej takie
jak indeks Chicago PMI (g. 15:45) oraz indeks
zaufania konsumentów Conference Board (g. 16:00). Zdaniem
analityków tylko wyniki znacznie odbiegające od
prognoz mogłyby zmienić układ sił przed jutrzejszym
komunikatem FOMC. Zakres zmienności na rynku
EUR/USD wyznaczają obecnie punkty wsparcia: 1,0600 i
oporu: 1,0770. Uwaga inwestorów z
rynku PLN będzie także skierowana na publikację
wstępnego wyniku PKB za IV kw. (g. 10:00). Słabsze
dane z polskiej gospodarki mogą zachęcić do
realizacji zysków (punkty oporu: EUR/PLN 4,3770,
USD/PLN 4,0880). Z
kolei lepsze wyniki mogą podtrzymać wysoki popyt na
złotego (punkty wsparcia: EUR/PLN 4,3250,
USD/PLN 4,0370).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.