Za nami
Środa przyniosła kontynuację trendu wzrostowego dolara. Nowych argumentów do zakupu zielonej waluty dostarczył m.in. republikański marszałek Izby Reprezentantów Paul Ryan. Ten jeden z najbardziej wpływowych polityków w Waszyngtonie powiedział wczoraj, że projekt reformy amerykańskich podatków zostanie zaprezentowany przed końcem września. Pozytywne emocje wokół tej inicjatywy podgrzewał sam Trump ponaglając na Twitterze Kongres USA do szybkiego działania. Determinacja jaką w ostatnim czasie wykazuje waszyngtońska administracja w sprawie przepchnięcia ustawy podatkowej zwiększyła wiarę inwestorów w sukces tego przedsięwzięcia oraz zepchnęła kurs EUR/USD poniżej granicy 1,1900 (min. 1,1866 dziś o g. 07:45). Prodolarowy kierunek obrał także rynek USD/JPY, który w kulminacyjnym momencie zameldował się na poziome 110,73 (dziś o g. 3:30). Zyski zielonej waluty ograniczał niższy od oczekiwań wynik inflacji cen producentów w USA w skali ostatnich 12 miesięcy (2,4% r/r vs. prognoza 2,5% r/r), choć z drugiej strony cieszyło jej odbicie z -0,1% w lipcu do 0,2% w sierpniu. Pod przysłowiową „kreską” wczorajszy dzień zakończył funt (EUR/GBP max. 0,9039 o g. 12:30). Po rewelacyjnej dla szterlinga pierwszej części tygodnia, sygnał do korekty dały wczoraj gorsze dane nt. wynagrodzeń na Wyspach (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Na rynkach wschodzących szerokim echem odbiła się wczorajsza wyprzedaż południowoafrykańskiego randa (USD/ZAR: +1,00%), którego znokautowały spekulacje nt. obniżenia przez Moody's ratingu RPA oraz gorsze wyniki sprzedaży detalicznej w tym kraju. Przecena waluty RPA wywołała efekt domina na pozostałych rynkach EM oraz rynkach metali przemysłowych (np. Miedzi: -1,81%). Fala pesymizmu dotarła nad Wisłę, zwiększając straty polskiej waluty zarówno w relacji do euro (max. 4,2846 o g. 21:25), jak i w stosunku do drożejącego globalnie dolara (max. 3,6112 dziś o g. 7:45). Ich pogłębienie amortyzowała kolejna optymistyczna ocena perspektyw polskiej gospodarki przedstawiona przez Moody's. Po tym jak w minionym tygodniu analitycy tej agencji podwyższyli swoje prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w tym roku, wczoraj zrewidowali w górę swoje oczekiwania na rok 2018 (z 3,1% do 3,5%).
Środa przyniosła kontynuację trendu wzrostowego dolara. Nowych argumentów do zakupu zielonej waluty dostarczył m.in. republikański marszałek Izby Reprezentantów Paul Ryan. Ten jeden z najbardziej wpływowych polityków w Waszyngtonie powiedział wczoraj, że projekt reformy amerykańskich podatków zostanie zaprezentowany przed końcem września. Pozytywne emocje wokół tej inicjatywy podgrzewał sam Trump ponaglając na Twitterze Kongres USA do szybkiego działania. Determinacja jaką w ostatnim czasie wykazuje waszyngtońska administracja w sprawie przepchnięcia ustawy podatkowej zwiększyła wiarę inwestorów w sukces tego przedsięwzięcia oraz zepchnęła kurs EUR/USD poniżej granicy 1,1900 (min. 1,1866 dziś o g. 07:45). Prodolarowy kierunek obrał także rynek USD/JPY, który w kulminacyjnym momencie zameldował się na poziome 110,73 (dziś o g. 3:30). Zyski zielonej waluty ograniczał niższy od oczekiwań wynik inflacji cen producentów w USA w skali ostatnich 12 miesięcy (2,4% r/r vs. prognoza 2,5% r/r), choć z drugiej strony cieszyło jej odbicie z -0,1% w lipcu do 0,2% w sierpniu. Pod przysłowiową „kreską” wczorajszy dzień zakończył funt (EUR/GBP max. 0,9039 o g. 12:30). Po rewelacyjnej dla szterlinga pierwszej części tygodnia, sygnał do korekty dały wczoraj gorsze dane nt. wynagrodzeń na Wyspach (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Na rynkach wschodzących szerokim echem odbiła się wczorajsza wyprzedaż południowoafrykańskiego randa (USD/ZAR: +1,00%), którego znokautowały spekulacje nt. obniżenia przez Moody's ratingu RPA oraz gorsze wyniki sprzedaży detalicznej w tym kraju. Przecena waluty RPA wywołała efekt domina na pozostałych rynkach EM oraz rynkach metali przemysłowych (np. Miedzi: -1,81%). Fala pesymizmu dotarła nad Wisłę, zwiększając straty polskiej waluty zarówno w relacji do euro (max. 4,2846 o g. 21:25), jak i w stosunku do drożejącego globalnie dolara (max. 3,6112 dziś o g. 7:45). Ich pogłębienie amortyzowała kolejna optymistyczna ocena perspektyw polskiej gospodarki przedstawiona przez Moody's. Po tym jak w minionym tygodniu analitycy tej agencji podwyższyli swoje prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w tym roku, wczoraj zrewidowali w górę swoje oczekiwania na rok 2018 (z 3,1% do 3,5%).
Przed
nami
Najważniejszym
wydarzeniem ekonomicznym dzisiejszego dnia i całego tygodnia
będzie
publikacja sierpniowych wyników amerykańskiej
inflacji cen konsumpcyjnych (o g. 14:30). Warto przy tej
okazji
przypomnieć, że obok pełnego
zatrudnienia dwuprocentowy wzrost cen jest
jednym z głównych
celów
polityki
monetarnej Bank Rezerwy Federalnej (który jako jedyny stoi
teraz na przeszkodzie kolejnej podwyżki stóp FED). Analitycy
ankietowani przez agencję Reutersa spodziewają się spadku
wskaźnika CPI w ujęciu rocznym z 1,7% (w lipcu) do 1,6%.
Wynik
poniżej tej prognozy może jeszcze bardziej zmniejszyć
szanse kolejnej w tym roku podwyżki amerykańskich stóp
oraz wywołać przecenę dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1980).
Taki scenariusz pomógłby
relatywnie wyżej oprocentowanym walutom rynków
wschodzących (m.in. złotemu) odzyskać przynajmniej część
strat z tego tygodnia (wsparcie EUR/PLN: 4,2300, USD/PLN:
3,5300). W
przypadku lepszych danych zza oceanu należy być
przygotowanym na odwrotną reakcję rynku walutowego (punkt
wsparcia
EUR/USD: 1,1860, punkty oporu EUR/PLN: 4,2850, USD/PLN:
3,6200).
Zanim poznamy wyniki amerykańskiej inflacji należy skierować
radary na Londyn, gdzie swoje posiedzenie zakończy dziś Bank
Anglii. Choć większość ekonomistów
nie spodziewa się zmiany parametrów
brytyjskiej polityki monetarnej to ostatnie dane nt.
inflacji (więcej
na ten temat w naszym wczorajszym porannym Alercie FX)
wzbudziły oczekiwania na bardziej jastrzębi ton komunikatu
BoE (zwiastujący potencjalną podwyżkę brytyjskich stóp
procentowych). Realizacja tego scenariusza będzie
niekorzystnie
wpływać na waluty regionu Europy
Środkowo-Wschodniej, w tym złotego. Spośród pozostałych wydarzeń
ekonomicznych zaplanowanych na dziś nie można lekceważyć
wystąpienia członka zarządu ECB Yves'a Merscha oraz nowej
liczby
wniosków
o
zasiłek w USA.Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX i/lub Alertów FX przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00). Możesz je otrzymywać emailem lub SMSem.
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasze
Alerty FX i Blog FX mają wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w
nich przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani
doradztwa. Nasze Alerty FX i Blog FX nie stanowią oferty zawarcia
transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.