Brak niespodzianek w protokole FED i sojusz wyborczy Macron-Bayrou zmniejszają awersję do złotego.

(czwartek, 23-02, 8:00)
Za nami
W środę najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym dnia była wieczorna publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC). Dokument ujawnił, że według wielu członków Komitetu kolejna podwyżka amerykańskich stóp procentowych byłaby właściwa "całkiem niedługo", jeżeli dane z rynku pracy oraz nt. inflacji będą zgodne, bądź lepsze od oczekiwań lub zwiększy się ryzyko przestrzelenia celów Banku Rezerwy Federalnej. Większość inwestorów interpretuje te niejasne stwierdzenie jako zapowiedź kolejnego zaostrzenia polityki pieniężnej FED nie później niż w czerwcu br. Ponieważ inwestorzy już wcześniej dyskontowali taki przebieg ostatniego posiedzenia FOMC (EUR/USD min.: 1,0492 o g. 12:00, nienotowany od 6 tygodni), po ogłoszeniu protokołu nastąpiła realizacja zysków (EUR/USD max.: 1,0575 o g. 21:00). Popołudniu pozytywny klimat wokół zielonej waluty wzmocniła publikacja informacji o najwyższej od 10 lat liczbie sprzedanych domów na amerykańskim rynku wtórnym w styczniu br. (szczegóły w naszym kalendarzu ekonomicznym). Niedługo potem straty wspólnej waluty zatarły zaskakujące doniesienia z francuskiej sceny politycznej. Otóż centrysta Francois Bayrou ogłosił, że wycofuje się z udziału w wyborach prezydenckich i zaproponował sojusz niezależnemu kandydatowi Emmanuelowi Macronowi. Zdaniem politologów poparcie Bayrou, który wg. sondaży mógłby liczyć na 5-6% poparcie, istotnie zwiększa prawdopodobieństwo wygranej Macrona. Te informacje, choć dobrze przyjęte przez inwestorów, nie pozwoliły jednak na znaczące umocnienie euro, gdyż szanse na zwycięstwo antyunijnej Le Pen są wciąż duże. Rosnące ryzyko polityczne w Europie powoduje wzrost implikowanej zmienności kursów euro i cen transakcji zabezpieczających. Dla przykładu, według agencji Reuters'a koszt strategii Risk Reversal, która zabezpiecza inwestora przed ryzykiem spadku kursu euro poniżej określonego poziomu, za cenę rezygnacji z zysków w przypadku jego umocnienia powyżej ustalonego wyższego pułapu, jest najwyższy od Brexitu. Dynamiczna sesja na rynkach bazowych w połączeniu z przeceną na rynkach surowców naturalnych, odcisnęła swoje piętno na notowaniach złotego. Do zamknięcia rynku w Londynie polska waluta osłabiła się zarówno w stosunku do euro (EUR/PLN max. 4,3114 o g. 17:00), jak i dolara (USD/PLN max. 4,0990 o g. 16:25), by po wieczornej publikacji protokołu FED i spadku ryzyka inwestycyjnego odrobić większość strat na głównych frontach. Warto jeszcze zwrócić uwagę na wieczorne doniesienia mediów zza oceanu. Prezydent Donald Trump zapowiedział wczoraj, że jego plan reform podatkowych będzie prawdopodobnie ogłoszony w połowie marca br. po przygotowaniu zmian w systemie opieki zdrowotnej. Natomiast  członek zarządu FED Jereme Powell, wyraził opinię, że  marcowy termin podwyżki jest nadal w grze. 
Przed nami
Dziś w kalendarzu ekonomicznym nie zaplanowano żadnych szczególnie ważnych danych makroekonomicznych, które mogłyby wpłynąć na zmianę strategii inwestycyjnych. Jedyne warte odnotowania publikacje będą dotyczyć tygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (g.14:30) oraz zmiany zapasów ropy i benzyny w USA (g. 17:00). W związku z tym, jeśli nie napłyną zaskakujące informacje ze sceny politycznej w EU i USA, można się spodziewać kontynuacji dotychczasowych trendów rynkowych. Dalsze osłabienie dolara będzie ograniczać bariera 1,0600. Natomiast powracający zza oceanu kapitał mógłby, w poszukiwaniu wyższego oprocentowania, trafić do Polski prowokując kolejną falę umocnienia złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2850, USD/PLN: 4,0300). Z drugiej strony złoty jest już dość mocny, a wysokie ryzyko wyborów prezydenckich we Francji oraz parlamentarnych w Holandii może ponownie zepchnąć wspólną walutę do defensywy (wsparcie EUR/USD: 1,0480). Zdaniem analityków szwajcarskiego banku UBS niepewność polityczna panująca obecnie w Europie powoduje, że tylko pozycje krótkie w EUR mogą być rozsądnym rozwiązaniem. W ich opinii rynek EUR/USD już na początku marca może znaleźć się poniżej granicy 1,0400. W tym przypadku złoty może zostać poddany ciężkiej próbie (punkty oporu EUR/PLN: 4,3360, USD/PLN: 4,1000).
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
              
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.