Za
nami
Statystyki
pokazują, że dolar ma za sobą najgorszy początek roku od
ponad
dekady. W styczniu kurs EUR/USD wzrósł o 2,69%,
natomiast rynek USD/JPY spadł o 4,12%. Pro-dolarowe
nastroje z końca zeszłego roku słabną m.in. w związku z
brakiem
szczegółów dotyczących planów stymulacji fiskalnej,
inwestycji i
deregulacji obiecywanych przez Donalda Trumpa w czasie
kampanii
prezydenckiej i zaraz po jego zwycięstwie wyborczym. Coraz
większy
niepokój inwestorów z rynku walutowego budzą także liczne
działania i wypowiedzi płynące z Białego Domu, wymierzone
w
liberalizację wymiany handlowej, imigrantów i mocnego
dolara. Wczoraj kolejne ciosy zadali amerykańskiej
walucie prezydent i jego doradca Peter
Navarro. Ten ostatni w wywiadzie dla gazety
Financial
Times wyraził opinię, że wartość euro jest rażąco
zaniżona, dzięki czemu Niemcy uzyskują przewagę w handlu ze
Stanami Zjednoczonymi. Oliwy do ognia
dolał
Trump, który na spotkaniu z
przedstawicielami sektora farmaceutycznego powiedział
m.in., że
wiele krajów zyskuje na dewaluacji swojej własnej
waluty. W
swoim wystąpieniu wskazał palcem na Chiny i Japonię,
które jego zdaniem specjalnie obniżają wartość juana oraz
jena. Jego zdaniem drogi dolar powoduje, że firmom
farmaceutycznym opłaca się wyprowadzać produkcję ze
granicę
USA. Według analityków banku
Morgan Stanley ryzyko posiadania aktywów w dolarze
rośnie w związku z coraz większa trudnością przewidzenia
polityki Białego Domu. W pesymistyczny obraz zielonej
waluty wpisały
się także najnowsze dane makro z USA. Rozczarował zarówno
Indeks
Chicago PMI (50,3 pkt. vs. prognoza 55 pkt.) jak i
wskaźnik zaufania
konsumentów Conference Board (111,8 pkt. vs. prognoza
112,9
pkt.). Niekorzystne wyniki nt. kosztów pracy w IV kwartale
opublikował wczoraj Departament Pracy. Suma tych czynników
spowodowała, że amerykańska waluta traciła na wartości we
wszystkich szerokościach geograficznych (EUR/USD max.
1,0812 o
g. 17:00, GBP/USD max. 1,2597 o g. 20:30, USD/JPY min.
112,08 o g.
16:00). Na rynku PLN najbardziej oczekiwanym wydarzeniem
dnia była publikacja wstępnych danych GUS nt. naszego PKB
w 2016 roku (2,8% vs. prognoza 2,7%). Dobre informacje z
polskiej gospodarki oraz globalna presja na dolara
stymulowały popyt
na złotego, który stał się najsilniejszą walutą z regionu
Europy Środkowo-Wschodniej oraz jedną z najmocniejszych
walut z
koszyka EM. Tę okazję wykorzystali importerzy, którzy w
najkorzystniejszym momencie kupowali euro po 4,3174 (o g.
16:20),
dolara po 4,0001 (o g. 17:00) oraz funta po 5,0152 (o g.
16:00). Z
drugiej strony zyski polskiej waluty ograniczał fakt, że
był to
najniższy wzrost gospodarczy w naszym kraju od trzech lat.
Przed
nami
Bezapelacyjnie
wydarzeniem numer jeden dzisiejszej sesji będzie
publikacja
komunikatu z posiedzenia Federalnego Komitetu ds. Operacji
Otwartego Rynku (g. 20:00). Co prawda wycena podwyżki
stóp w
tym
miesiącu jest bliska zeru (aktualnie 4% szans) jednak
inwestorzy będą bardzo uważnie czytać tekst komunikatu
FOMC
szukając wskazówek
dotyczących ewentualnej podwyżki stóp
funduszy federalnych w marcu (obecnie rynek wycenia jej
szanse na
21%) lub w czerwcu (69,4%). Zdaniem analityków
banku Goldman Sachs kluczowym punktem komunikatu
będzie opinia Komitetu nt. kształtowania się
inflacji. Według nich FOMC podkreśli, że inflacja
PCE może relatywnie szybko osiągnąć
dwuprocentowy cel (dotychczas twierdzili,
że
osiągnie go „w średnim
terminie”)
. Taki rozwój
sytuacji byłby korzystny dla dolara (EUR/USD wsparcie:
1,0700).
Ewentualny powrót
kapitału za ocean może spowodować przecenę walut EM i
realizację
zysków
na rynku
PLN (punkty oporu EUR/PLN: 4,3500, a USD/PLN 4,0880). Z
kolei
ostrożne nastawienie Rezerwy Federalnej do polityki
pieniężnej
będzie kolejnym argumentem przeciw amerykańskiej walucie
(EUR/USD opór:
1,0820). Jednym z wygranych tej sytuacji może
być relatywnie wysoko
oprocentowana złotówka
(punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3150, a USD/PLN 4,0000). Zanim
poznamy
komunikat FED warto zwrócić
uwagę na nowy raport ADP nt. zmiany zatrudnienia w
amerykańskim sektorze prywatnym w
styczniu (g. 14:15). Analitycy spodziewają się
wzrostu zatrudniania z 153 tys. do 165 tys. Wyniki
ADP mogą się okazać cenną wskazówką
ws. oficjalnych danych z rynku pracy USA, których
publikację zaplanowano na najbliższy piątek. Dziś
zapowiada się
także ciekawy dzień dla funta. W związku z
ubiegłotygodniowym
werdyktem brytyjskiego Sądu Najwyższego ws. wymagalnej
zgody
parlamentu Zjednoczonego Królestwa do uruchomienia
artykułu 50
Traktatu Lizbońskiego już dziś odbędzie się głosowanie w
tej
sprawie. Warto także pamiętać o ważnych danych nt.
aktywności w
sektorze przemysłu (PMI/ISM) w największych gospodarkach
na świecie
i w Polsce. Mimo relatywnie dużej wagi tych informacji
jest mało prawdopodobne aby dziś wywołały one istotne
zmiany na rynku walutowym, gdyż inwestorzy w napięciu
czekają na
dużo ważniejszy wieczorny komunikat FOMC.
Kalendarz ekonomiczny ...
Punkty wsparcia i oporu …
Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).
Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.
Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.
Nasz
Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim
przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.