Spadek koreańskiego napięcia i powrót globalnego apetytu na dolara nie poprawiły pozycji złotego. Max. EUR/PLN 4,2966, USD/PLN 3,6674.

(środa, 16-08, 8:00)
 
Za nami
Stopniowy spadek napięcia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną wpływa uspokajająco na rynki finansowe. Przyczyniły się do tego doniesienia północnokoreańskiej agencji informacyjnej, która poinformowała, że przywódca KRLD Kim Dzong Un będzie obserwował działania USA nieco dłużej, zanim podejmie decyzję w sprawie wystrzelenia rakiet w pobliże amerykańskiej wyspy Guam. Podobny skutek odniosła wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji. Sergiej Ławrow powiedział, że istnieje rosyjsko-chiński plan, który ma na celu zmniejszenie napięcia na linii Waszyngton-Pjongjang. Pomogły również zdecydowane słowa prezydenta Korei Południowej, który podkreślił że jego kraj zrobi wszystko aby zapobiec wojnie. Spadek awersji do ryzyka przywrócił wczoraj popyt na dolara, którego w tarapaty wpędził w piątek niższy od prognoz wynik inflacji amerykańskich cen konsumpcyjnych (1,7% vs. 1,8%) zmniejszając szanse podwyżki stóp FED w 2017 roku. W sukurs zielonej walucie przyszedł także wyższy od oczekiwań wczorajszy wynik lipcowej sprzedaży detalicznej za oceanem (0,6% vs. 0,4%), która odnotowała największy wzrost od 7 miesięcy. Pozytywne nastroje wokół dolara wspierał również bardzo wysoki wynik indeksu NY Empire State (25,2 pkt. vs. prognoza 10 pkt.), obrazujący znaczną poprawę koniunktury gospodarczej w całym stanie Nowy Jork w sierpniu oraz wypowiedź wiceprzewodniczącego FOMC Williama Dudley'a, który nie wykluczył rozpoczęcia redukcji bilansu FED we wrześniu i kolejnej podwyżki stóp funduszy federalnych jeszcze w tym roku. W kulminacyjnym momencie fali umocnienia amerykańskiej waluty kurs EUR/USD zameldował się wczoraj poniżej granicy 1,1700, osiągając w najniższym punkcie wartość 1,1687 o g. 14:45. Jednocześnie argumentów przeciwko euro dostarczyły negatywne informacje makroekonomiczne z Niemiec, gdzie rozczarował niski wynik wzrostu gospodarczego w II kwartale (0,8% vs. prognoza 1,9%). Jeszcze większe zyski zielona waluta zanotowała w stosunku do funta (GBP/USD min. 1,2847 o g. 14:45 tj. najniżej od 5 tygodni). Wartość szterlinga podkopał niższy od prognoz wynik brytyjskiej inflacji CPI (2,6% wobec oczekiwanych 2,7%), który zmniejszył jeszcze bardziej szanse szybkiej podwyżki stóp Banku Anglii. Spadek napięcia geopolitycznego spowodował odwrót od walut uznawanych za bezpieczne schronienie dla kapitału, do których należy m.in. japoński jen (USD/JPY: +0,88%, max. 110,85 o g. 14:45). Ośmieleni inwestorzy wrócili na rynki akcji w Europie, dzięki czemu drugi dzień z rzędu rosły indeksy giełdowe we Frankfurcie, Londynie i Paryżu (DAX: +0,10% do 12177,04 pkt; FTSE100: +0,41% do 7383,85 pkt; CAC40: +0,36% do 5140,25 pkt). Jeżeli chodzi o rynki wschodzące to pozytywny dla nich efekt spadku ryzyka inwestycyjnego tłumił rosnący apetyt na dolara. Pod nieobecność graczy z Polski złotówka podążała za zmianami na rynkach globalnych. Połączenie słabszego euro z dolarową presją spowodowało, że kurs EUR/PLN poruszał się w przedziale od min. 4,2706 (wczoraj o g. 13:00) do max. 4,2966 (wczoraj o g. 17:00), a rynek USD/PLN wzrósł do max. 3,6674 (wczoraj o g. 16:45).
Przed nami
Powracający z długiego weekendu polscy inwestorzy powinni przygotować się na wiele emocji rynkowych, ponieważ na dziś zaplanowano wiele ważnych wydarzeń ekonomicznych. Już o g. 10:00 poznamy wstępny wyniki polskiego PKB w II kw. Godzinę później czeka nas publikacja analogicznych danych dla strefy euro. Po południu ogłoszone zostaną nowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości dotyczące pozwoleń oraz rozpoczętych budów domów w lipcu (o g. 14:30). Przysłowiową wisienką na torcie będzie dziś publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Banku Rezerwy Federalnej (o g. 20:00). Kombinacja dobrego wyniku PKB Eurolandu z gorszymi danymi z USA oraz ostrożnym wydźwiękiem protokołu FED może spowodować wzrost kursu EUR/USD w stronę bariery 1,1840. Odwrotny scenariusz spowoduje ruch w kierunku punktu wsparcia: 1,1690. Jeżeli chodzi o złotego to najbardziej optymistyczny wariant zakłada wzrost gospodarczy w naszym kraju powyżej 3,8%, słabsze dane zarówno ze strefy euro, jak również zza oceanu oraz spadek zapasów ropy (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2300, USD/PLN: 3,6000). Przeciwna kompilacja będzie mu szkodzić (punkty oporu EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,6800). Oprócz tych czynników aktywność inwestorów na rynku finansowym będą stymulować również nowe doniesienia ws. sytuacji wokół Półwyspu Koreańskiego. Wzrost napięcia na linii Waszyngton-Pjongjang będzie podkopywać wartość walut rynków wschodzących i złotego. Warto również pamiętać, że dziś rozpoczyna się renegocjacja porozumienia NAFTA (Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu) stąd można spodziewać się większej aktywności prezydenta Trumpa na Twitterze.
Kalendarz ekonomiczny …
Punkty wsparcia i oporu …

Więcej bieżących informacji w ramach bezpłatnej usługi Monitoring FX.

Zamów darmową subskrypcję Bloga FX (e-mail) i/lub Alertów FX (sms) przez email (
kontakt@wspolnyrynek.pl)
lub Infolinię WR (+48 22 790 79 00).

Aby na bieżąco wiedzieć, co dzieje się na rynkach walutowych, na jakie wydarzenia i dane oczekuje rynek oraz jak mogą one wpłynąć na kursy walut zostań aktywnym Uczestnikiem Wspólnego Rynku i korzystaj z bezpłatnej usługi Monitoring FX. Nasi eksperci stale monitorują sytuację na rynkach walutowych, tak aby znaleźć najlepszy dla Twojej firmy moment i kurs transakcji.

Życzymy udanych transakcji,
Zespół Wspólnego Rynku.

Nasz Blog FX ma wyłącznie charakter informacyjny. Informacje w nim przedstawione nie mają charakteru porad inwestycyjnych ani doradztwa. Nasz Blog FX nie stanowi oferty zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.